Buncol555 Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Tak zacząłem się zastanawiać... Piękne auto z super wnętrzem w bardzo korzystnej cenie. Wiecie coś na temat tego samochodu? Czy to kompletny złom? Czy jest bardzo awaryjny? Czy można tym spokojnie jeździć bez obaw? Ile pali 3.0 V6 i jak znosi LPG? Czy te 220km jakoś ciągną ten wóz? Czy lepiej pójść w 2.4jtd i wirus? Jak spisuje się tam automat i czy lubi płatać figle? Mówcie co wiecie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
markos007 Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2011 znajomy kupił taki sprzęt sobie już z 3-4 lata temu. 2,4 JTD 130KM 99r. Pali mu ok 8l. Auto było sprowadzone z Włoch i najechane miało już ponad 230kkm. Z tego co wiem zrobił sam nim ponad 100kkm i nadal jeździ. Z tego co mi wiem to dosyć słabe zawieszenia, zrobił wszystko za jednym razem i na razie ma spokój. Wnętrze to fakt naprawdę niczego sobie. Benzyna pali jak smok dlatego kupił diesla. Nie znajdzie się 12 letniej limuzyny z takim wyglądem. BMW 7, Audi A8 wyglądem porównując je do 166 to kwadraty jak dla mnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buncol555 Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Z tymże, to jest segment Merca E klasy, BMW 5, Audi A6, czyż nie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paul_78 Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2011 3.0 V6 nie znosi LPG - pali się. ze wstydu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Premo Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Clarkson dobrze o niej mówił: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablonas Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Widlaste silniki Alfy miały problemy z panewkami. Diesle - dość trwały układ paliwowy, oparty na BOSCHu - Common Rail taki "starej generacji" dużo bardziej trwały od późniejszych... ale poza tym to wiadomo jak to w dieslu. Dwumasy, turbina no i układ paliwowy również mogą się sypnąć, w końcu to dość wiekowe auta już są. Duże silniki czy to diesel 2,4 czy benzyna 3,0 V6 będą strasznie trudne w serwisowaniu ze względu na małą ilość miejsca pod maską - czytaj - drogi serwis. Skrzynia automat to pewnie ten sławetny Selspeed. Z tego co pamiętam z mojej dość krótkiej obecności na forum alfy to automat był odradzany ze względu na sporą awaryjność. Ja bym jednak wybrał benzynę + LPG z ręczną skrzynią... może nawet 2,0 chociaż wiadomo, że jakiś super pocisk z tego auta nie będzie... no i też wcale nie jest tani w eksploatacji... 8 świec zapłonowych za prawie 1k pln i brak zamienników :razz: to tylko przykład. Aaa no i oczywiśie mało trwały zawias z niewymiennymi sworzniami wahaczy. Przednie wahacze są po dwa na stronę. IMO bardzo fajne, nietuzinkowe auto. Przy dzisiejszych cenach zakupu jest warte rozważenia. Ja mam sentyment do AR bo przez chyba 3 miechy byłem posiadaczem 156 1,8TS. Dość szybko ją sprzedałem ale trochę żałowałem bo nie zdążyłem się nacieszyć... Jedno co mogę powiedzieć. 1. Pomimo 144 koni paliła w mieście tyle co GTek - to minus. 2. Nieporównywalnie więcej lasek oglądało się za 156 niż za GTkiem kombi wtedy jeszcze zielonym Jak jesteś na etapie "wyrywania lachonów" to Alfa Ci to mocno ułatwi :wink: I ostatni argument. Podobno nie można nazwać się fanem motoryzacji nie posiadając nigdy Alfy :-) Coś w tym jest 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dehnel Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Podobno nie można nazwać się fanem motoryzacji nie posiadając nigdy Alfy :-) sorry za offtop, ale muszę Miałem alfę :D dziś stojąc na światłach wspominałem swój pierwszy "mój" samochód...i to że mógłbym teraz mieć mieszkanie we Wrocławiu...gdyby nie Alfa nietuzinkowe auto. nietuzinkowa to była 75 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikad Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2011 i to że mógłbym teraz mieć mieszkanie we Wrocławiu...gdyby nie Alfa To znaczy? Aż tyle kasy pożarła? :roll: :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
antolll Opublikowano 4 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2011 Znajomy ma 166 od roku, i gdyby nie to, że jest Włochem i zdeklarowanym alfistą już by ją dawno sprzedał. Tak, psuje się, a naprawy kosztują kupę siana. ALE jeżeli się znajdzie egzemplarz serwisowany porządnie i w dobrym stanie, to jest superfura z jednym z lepszych wnętrz w motoryzacji w ogóle (imvvvho). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukass Opublikowano 4 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2011 i to że mógłbym teraz mieć mieszkanie we Wrocławiu...gdyby nie Alfa To znaczy? Aż tyle kasy pożarła? :roll: :wink: Ale Ty jesteś pesymista :roll: Pewnie DNL tyle lachonów na nią wyrwał, że aż tyle kasy przebalował Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikad Opublikowano 4 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2011 Ale Ty jesteś pesymista :roll: Pewnie DNL tyle lachonów na nią wyrwał, że aż tyle kasy przebalował Albo nie może się pojawiac we Wroclawiu, bo czekają na niego i żądają alimentów... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eden Prime Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2011 i rachunków za serwis SzFagier miał 166. Po 2 jazdach zapamiętałem : Automat to straszny KIBEL, zmienia tak durnie biegi że szkoda słów (pomimo pseudomanualnej -trudne słowo- zmiany biegów), hamulce takie że wypadasz przez przednią szybę, i zajebiste przyspieszenie. No i świece za 600zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
antolll Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Jeździłem wczoraj 166 2.0T V6... cudo nie samochód! Brzmienie, osiągi, fotele, kanapa, lekkość prowadzenia (jakbym jechał 900kg autem). No i wygląd To nic, że się psuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dehnel Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2011 To nic, że się psuje i to jest podstawowa myśl, jaka powinna towarzyszyć kierowcy Alfy To znaczy? Aż tyle kasy pożarła? :roll: :wink: wymieniłem prawie całą mechanikę oprócz silnika i budy...w 2 lata... Metr kwadratowy mieszkania we Wro kosztował wtedy 1800zł, więc koszt zakupu Alfy + koszty serwisu dałyby spokojnie kawalerkę w centrum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eMTe Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2011 A mi sie 166 nie podoba kompletnie, stary złom. Jedyna Alfa jaka mi sie podoba to 159, ale i tak bym czyms takim nie chcial jezdzic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Markus Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Z Alfą jest jak z Subaru- samochody dla ludzi z JAJAMI :!: Pamiętam jak kumpel miał z 10 lat temu Alfę 33 1,7 boxer. Szło to jak burza, osprzęt silnika awaryjny jak diabli, ale to wtedy były prawdziwe Alfy, a nie jakieś twin smarki, czy jakoś tak. Generalnie 166 to kawał auta, jeśli uda Ci się kupic w miarę zadbany egzemplarz, gdzie wszystko co się psuje zostało wymienione, to pośmigasz tym. Oczywiście silnik benzynowy. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eMTe Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Z Alfą jest jak z Subaru- samochody dla ludzi z JAJAMI :!: Pamiętam jak kumpel miał z 10 lat temu Alfę 33 1,7 boxer. Szło to jak burza, osprzęt silnika awaryjny jak diabli, ale to wtedy były prawdziwe Alfy, a nie jakieś twin smarki, czy jakoś tak. Generalnie 166 to kawał auta, jeśli uda Ci się kupic w miarę zadbany egzemplarz, gdzie wszystko co się psuje zostało wymienione, to pośmigasz tym. Oczywiście silnik benzynowy. :wink: Nie wiem czy Alfa jest dla ludzi z jajami, chyba ze "Metro Seksualnego" Pana uwazasz za faceta z jajami:) Czy jezdzi Super? Moim zdaniem dosc przeciętnie, do tego OŚka, silniki jak to silniki, jedyny sensowny to ten 3.0 ale w zasadzie kazda marka ma jakiegos Asa w rękawie, VW tez ma fajny silnik 4.0 W8. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Techno Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Fajna dyskusja, jako właściciel 166 3.0 V6 od ponad trzech lata rozglądam sie za 3-cim autem do rodziny w celu upalania /czytaj Impreza/ ale Alfy nie sprzedam, na trasy i autostrady nie ma lepszej opcji, kręcę się po mieście i nie mogę narzekać. Oczywiście ma swoje wady wrodzone, ale pilnując ich nic innego nas nie zaskoczy. - zawieszenie - pękająca nagrzewnica - Sprzęgło w 3.0 wytrzymuje około 80k km - tylko manual 6-biegowy, automat dla dziadków zresztą wszystko jest na forach np alfaholicy.org Polecam, zresztą po dwóch latach latania 166 kupiłem drugie auto do domu z tej samej stajni ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikad Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 A co myślicie o 147? 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
antolll Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 A co myślicie o 147? 8) co 2 lata naprawa przedniego zawieszenia za 2tys. pln. o ile omijasz dziury Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
markos007 Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 co 2 lata naprawa przedniego zawieszenia za 2tys. pln.o ile omijasz dziury prawda, zawieszenia prawie jak z papieru Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikad Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 A co myślicie o 147? 8) co 2 lata naprawa przedniego zawieszenia za 2tys. pln. o ile omijasz dziury W 156 tak samo? Nienawidzę ludzi z Alfy, bo zrobili kusząco piękne wozy, ale nie umieli już zrobić ich tak, by się nie psuły :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paul_78 Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 A co myślicie o 147? 8) co 2 lata naprawa przedniego zawieszenia za 2tys. pln. o ile omijasz dziury W 156 tak samo? Nienawidzę ludzi z Alfy, bo zrobili kusząco piękne wozy, ale nie umieli już zrobić ich tak, by się nie psuły :wink: I tak lepiej niż np. Moskwicz, który był i brzydki, i awaryjny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radnor Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Też choruję na 156 V6, a jeszcze lepiej GTV. Rozrząd co 50k kilometrów albo 3 lata, więc dobrze znaleźć egzemplarz świeżo po wymianie. W pracy mam właściciela 156 z 2003 roku, auto lubi co jakiś czas wygasić podświetlenie deski i temu podobne drobiazgi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaki79 Opublikowano 18 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2011 Podobno nie można nazwać się fanem motoryzacji nie posiadając nigdy Alfy :-) Coś w tym jest 8) Coś w tym jest. Za mną od lat chodzą Alfy GTV: http://allegro.pl/wyjatkowa-alfa-gtv-dl ... 42361.html (niezła sztuka) A najbardziej chciałbym mieć kiedyś takie cacuszko: Wybacz, że nie na temat, ale uważam, że żadne Subaru nie dostarcza tylu doznań estetycznych co Alfa (m.in. do tego piję komentując wątki o kolejnych, nowych modelach FHI). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się