Skocz do zawartości

O rowerach


Niuniek

Rekomendowane odpowiedzi

Eryk, po części masz rację, ale mycie niektórych podzespołów skraca ich żywot, IMHO do takich należy łańcuch(przetrzeć tak, shake w benzynce co jazda to już za dużo).

Co do opon z kolcami, to jest i tani odpowiednik - wystarczą stare opony, wkręty, wkrętarka, silikon i stara dętka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj po dojedzie i powrocie z pracy na semi slickach (Rubena Cobra) dokonałem zmiany na okres zimowy na kostki Kenda Kinetics. wreszcie będzie jakaś trakcja na śniegu i błotku pośniegowym... szkoda tylko, że przybyło wagi z 0,5kg jak nie więcej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam.

Dopiero dziś odnalazłem ten wątek więc i ja powiem na czym pomykam gdy nie pomykam subarakiem; więc jest to Giant Trance 3 z 2005 roku przytargany z usa. Zmieniłem hamulce z hayes solo (czyli brak hamulców) na avidy juicy seven (180 mm przód, 160 mm tył) i teraz hamuje, mostek, sztyca,kiera "riser", korby na osprzęt Race Face, przerzutki tył sram X9, przód bez zmian, przyszłość wymiana kół i amortyzatora przedniego na rockshox revelation, jeszcze dalsza przyszłość to piasty.

Czy ktoś z Olsztyna pedałuje np; po lasach Łańskich?

Sebxyz

Edytowane przez sebxyz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z forumowiczów posiada rower KONA z "magic link". W niedalekiej pzyszłości zamierzam nabyć nowy pojazd dwukołowy (4x4 już jest :) )

lecz nie mam możliwości fizycznie sprawdzić tego wynalazku (brak tego modelu w sklepach) i chciałbym usłyszeć opinie kogoś kto posiada owe "magic"

cudo a wcześniej jeździł na zwykłym tylnym amorku. Obecnie posiadam wiekowego SUPERIORA na oprzęcie STX ale to już 10 lat i strach tym jeździć (chodzi mi o ramę bo osprzęt ciągle OK)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rok temu stałem przed podobnym dylematem, planowale zakup epica S -works na kołach 29, i co Ci mogę doradzić to to żeby nie sugerował się opinią ludzi, którzy na rowerze z magic link nidgy nie siedzieli. W moim przypadku, głownie obawiałem się pracy systemu BRAIN -automatyka zwieszenia przód i tył. Wielu sie wypowiadało ludzi, znajomych i to z dużym kolarskim doświadczeniem, wielu odradzało ze brain działa nie do końca tak jak reklamują, ze jest opóźnienie w dzioałaniu, że to że tamto... za było tylko kilku uzytkowników ale też nie posiadali modeli z 2012 r. Zaryzykowałem, rower kupiłem i jestem giga zadowolony, brain działa dokładnie tak jak sobie to wyobrażałem - ja trafiłem w 10, dla mnie rower idealny i uniwersalny, sztywniak i full w jednym - nie sprawdziło sie dokładnie nic z opinii "teoretyków". Spróbuj wrzucić temat na forumrowerowe może ktoś posiada i jeździ, i tylko takie opinie traktuj na poważnie.

Edytowane przez jaszyn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki JASZYN

 

Z opisu i filów producenta to jest to czego szukam. Za niedługo znowu wyjeżdżam zagranice i tam przed kupem będę chciał go stestować. A między czasie tak jak mówisz, poczytam trochę na forach dedykowanych rowerą.

Edytowane przez muzyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Musisz się przymierzyć do roweru, i jak Ci pasuje to kupuj, ja tak zrobiłem i mimo że nie jest to już nowy rowerek to zawiecha działa na 5. Z czasem można różne duperszmity powymieniać.

sebxyz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj dostałem od znajomego z pracy wagę z dokładnością do 10g.

Wynik ważenia roweru gotowego do jazdy więc z pedałami, licznikiem i oświetleniem to niestety aż 8100g +/- 10g. jest więc pole do pracy na sezon 2014 :) sezon 2013 będzie bez dalszych zmian. muszę się dobrze oswoić z rowerem zanim zacznę go odchudzać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj dostałem od znajomego z pracy wagę z dokładnością do 10g.

Wynik ważenia roweru gotowego do jazdy więc z pedałami, licznikiem i oświetleniem to niestety aż 8100g +/- 10g. jest więc pole do pracy na sezon 2014 :) sezon 2013 będzie bez dalszych zmian. muszę się dobrze oswoić z rowerem zanim zacznę go odchudzać :)

 

Dobrze Ci u mnie w epicu już niestety poza śróbkami karbnonowymi i sztycą nie ma za bardzo z czego zejść :) i tak se mysle czy nie zapodac grupy XX1 tylko nie wiem czy nogi w górach starczy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj dostałem od znajomego z pracy wagę z dokładnością do 10g.

Wynik ważenia roweru gotowego do jazdy więc z pedałami, licznikiem i oświetleniem to niestety aż 8100g +/- 10g. jest więc pole do pracy na sezon 2014 :) sezon 2013 będzie bez dalszych zmian. muszę się dobrze oswoić z rowerem zanim zacznę go odchudzać :)

 

Dobrze Ci u mnie w epicu już niestety poza śróbkami karbnonowymi i sztycą nie ma za bardzo z czego zejść :) i tak se mysle czy nie zapodac grupy XX1 tylko nie wiem czy nogi w górach starczy ?

No ja sie troche juz wyleczylem z odchudzania roweru jak genialnie zainstalowalem tarcze hamulcowe na tytanowych srobkach - srobki wytrzymaly do czasu zmiany tarcz na nowe - i przy odkrecaniu urwaly sie lebki - wykrecanie pozostalosci z piast Chrisa Kinga - nie nalezalo do najprzyjemniejszych... no ale coz odchudzanie roweru to jak choroba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja sie troche juz wyleczylem z odchudzania roweru jak genialnie zainstalowalem tarcze hamulcowe na tytanowych srobkach - srobki wytrzymaly do czasu zmiany tarcz na nowe - i przy odkrecaniu urwaly sie lebki - wykrecanie pozostalosci z piast Chrisa Kinga - nie nalezalo do najprzyjemniejszych... no ale coz odchudzanie roweru to jak choroba.

 

ja na razie nie chcę się leczyć :) ale za to staram się kupować najlżejsze elementy z tych jak mi się wydaje jeszcze bezpiecznych i sprawdzonych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja sie troche juz wyleczylem z odchudzania roweru jak genialnie zainstalowalem tarcze hamulcowe na tytanowych srobkach - srobki wytrzymaly do czasu zmiany tarcz na nowe - i przy odkrecaniu urwaly sie lebki - wykrecanie pozostalosci z piast Chrisa Kinga - nie nalezalo do najprzyjemniejszych... no ale coz odchudzanie roweru to jak choroba.

 

ja na razie nie chcę się leczyć :) ale za to staram się kupować najlżejsze elementy z tych jak mi się wydaje jeszcze bezpiecznych i sprawdzonych

do całego odchudzania trzeba podejść bardzo ostrożnie, śrubki tytanowe alu czy nylonowe są ok, ale za żadne skarby nie można ich przykręcić za mocno!(np. 6Nm ciężko wyczuć w ręku i w 90% przypadków będzie za mocno), więc przed zainwestowaniem w śrubki zainwestowałem w klucz dynamometryczny :) U siebie nie stosowałem alu ani tytanu w tarczach, głównie ze względu na mały zysk waga/cena, wymieniłem na Ti wszystkie "duże" stalowe(np. jarzmo, mocowanie adapterów hamulców, mostek, pewnie coś jeszcze ;) ) na alu te, które nie są narażone na duże naprężenia ( cały kokpit, regulacje przerzutek itp.) nylonowe można zastosować do mocowania koszyków na bidon(imho nie wyglądały więc wróciłem do alu).

2 sprawa to kleje i smary do gwintów, czasami trzeba zastosować, czasami absolutnie nie można :excl: akurat tarcze mocowałem na delikatny klej, bo tak było w oryginale :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to u mnie głównie wagę nabija rama aero. Gdybym zamiast niej kupił szosową to mógłbym zejść na dzień dobry o jakiś 1kg. Kroby mógłbym też poszukać lżejsze ale nie chciałem iść w najlżejsze a potem się bać że coś chrupnie ;) z tą wagą to żartuję bo dla takiego amatora jak ja i tak złożyłem coś na kształt WRC do jazdy po mieście :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlżejsze i najmniej awaryjne jest ostre koło, polecam, szczególnie po mieście, dojazd do pracy..

 

Jeżeli chodzi o rowery górskie to od ponad 10 lat subaru współpracuje z Gary Fisher. Mr. Gary Christopher Fisher jest uznawany za wynalazcę roweru górskiego. Subaru wspiera jedną z najlepszych drużyn MTB: Subaru Gary Fisher MTB Team.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o rowery górskie to od ponad 10 lat subaru współpracuje z Gary Fisher. Mr. Gary Christopher Fisher jest uznawany za wynalazcę roweru górskiego. Subaru wspiera jedną z najlepszych drużyn MTB: Subaru Gary Fisher MTB Team.

 

No proszę, SUBARU poraz kolejny mnie miło zaskakuje :yahoo::respect:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy ja wiem?! ciężki i hmmm raczej bez sensu? bo kiedy niby nie starcza trakcji rowerzyście? na lodzie? bo na śniegu już jest całkiem OK z dobrymi oponami... więc gdzie sens AWD?

 

No miałem na myśli, że ciekawy wynalazek. Ja osobiscie takie coś zobaczyłem pierwszy raz w życiu. No i jeszcze sygnowane logo SUBARU, zajawka.

Co do uzyteczności w codziennej jeździe,hhhhmmm na pewno masz racje. Też bym go nie kupił jako mój jedyny rower do codziennej jazdy.

 

PzDr

Edytowane przez muzyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Była też wersja z napędem przedniego koła na linkę, ale tez nie weszła do masowego użytku, acz zastosowanie znalazłoby się:

jazda na przednim kołku jest bardzo popularna w wielu sportach rowerowych choćby wymienić trial czy bmx'y, a jak jeszcze dopedałować by się dało to byłby szok :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...