Dziedzic_Pruski Opublikowano 10 Września 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Września 2012 I teraz pytanie: jak to jest z autem zastępczym podczas naprawy? Też przerabiałem ten temat ale na aucie firmowym. Nie wiem jak jest z prywatnymi. Firmowe uznawali i zastępczy był w cenie naszej polisy ale problem był inny. Sprawa do przyznania odszkodowania trwała 2 tygodnie i w tym czasie gdybyśmy wzieli zastępczy było ryzyko, że jeśli nie uznają nam finalnie odszkodowania, to za samochód zastępczy musimy zapłacić z własnych. Tak, auto prywatne. Co do odszkodowania to już dziś do mnie dzwonili i chcieli mi zaoferować przyspieszony tryb wypłaty odszkodowania (na podstawie zdjęć i wywiadu telefonicznego - Allianz), gdzie kasę bym miał na koncie za 3 dni. :shock: Jednak podziękowałem bo nie chcę, żeby ktoś 300km stąd decydował co autu dolega. Tak że czekam na rzeczoznawcę, który obejrzy auto dokładnie. Biorąc pod uwagę powyższe to chyba jest trochę inaczej niż u Ciebie? W sensie rozwlekłych terminów. I kolejne pytanie: gdzie te auta zastępcze rozdają? To jest brożka zakładu, który naprawia, czy podstawia ubezpieczyciel? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rpw Opublikowano 10 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2012 Biorąc pod uwagę powyższe to chyba jest trochę inaczej niż u Ciebie? W sensie rozwlekłych terminów. I kolejne pytanie: gdzie te auta zastępcze rozdają? To jest brożka zakładu, który naprawia, czy podstawia ubezpieczyciel? Napiszę Ci jak było u mnie ale oczywiście nie wiem czy jest to linia obowiązująca teraz (moja sprawa jest z przed ok. roku) oraz czy tak się dzieje we wszystkich towarzystwach ubezpieczeniowych. W każdym razie u mnie było tak: - rozmawialiśmy oczywiście nie z naszym ubezpieczycielem, a z ubezpieczycielem sprawcy - na miejscu naszego zdarzenia była Policja, bo taką mamy procedurę w firmie, że oprócz wyjątkowych sytuacji, zawsze wzywamy Policję - ubezpieczyciel sprawcy powiedział, że w przypadku szkód na samochodach firmowych jest opcja wynajmu samochodu na czas naprawy na koszt polisy sprawcy - z ciekawości zapytaliśmy o prywatne i powiedziano nam, że w takim przypadku u nich nie ma prawa do samochodu zastępczego (innymi słowy samochód zastępczy dawali wyłącznie jak uszkodzenie dotyczyło samochodu firmowego) - samochód mogliśmy wynająć z dowolnej firmy, byle byłaby ona jakoś znana, oficjalna, dawała faktury i nie była "przekrętem" - oczywiście samochód mniej więcej ekwiwalentnej marki i modelu. U nas stłuczka dotyczyła Focusa, więc można był brać samochód kompaktowy - tyle, że w naszym przypadku wstęp do naprawy i akceptacji kosztorysu trwał aż 3 tygodnie, bo spieraliśmy się o zakres naprawy. No i było ryzyko, bo gdyby na końcu nie uznano nam tej szkody, to musielibyśmy płacić za wynajem z własnych - w tym przypadku procedura była taka, że my musieliśmy zapłacić za wynajem, dostać fakturę i na podstawie wniosku dostalibyśmy zwrot kwoty netto za wynajem Uff... to chyba tyle. Także podsumowując, z moich doświadczeń wynika, że oddają za wypożyczenie podobnej klasy samochodu z legalnej wypożyczalni, pod warunkiem, że samochód jest służbowy, a szkoda finalnie uznana przez Towarzystwo sprawcy. Przy czym ja bym zawsze poprosił o potwierdzenie takiego faktu, jeśli nie pisemne, to choćby telefoniczne (my potwierdzaliśmy przed wynajmem). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziedzic_Pruski Opublikowano 10 Września 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Września 2012 Ok, dzięki. Jutro widzę się z rzeczoznawcą i zobaczę jak dalej się potoczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rombu Opublikowano 11 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2012 Jednak podziękowałem bo nie chcę, żeby ktoś 300km stąd decydował co autu dolega. Tak że czekam na rzeczoznawcę, który obejrzy auto dokładnie No to się prawdopodobnie zdziwisz. Ten "rzeczoznawca" zrobi tylko zdjęcia i opisze, a decydować i tak będzie ten "300km stąd" Kilka razy napisałem jak najlepiej zlikwidować szkodę, róbcie jak uważacie. ps. Co do Allianza - próbował mnie kiwnąć, odczuł to dziwnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziedzic_Pruski Opublikowano 11 Września 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Września 2012 Spoko. Na razie grzecznie podziękowałem za zdalne oględziny przez telefon. Teraz czas na oględziny w ASO. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
QbaqBA Opublikowano 11 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2012 I teraz pytanie: jak to jest z autem zastępczym podczas naprawy? „Odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za uszkodzenie albo zniszczenie pojazdu mechanicznego niesłużącego do prowadzenia działalności gospodarczej obejmuje celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego; nie jest ona uzależniona od niemożności korzystania przez poszkodowanego z komunikacji zbiorowej”. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubanow Opublikowano 11 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2012 są firmy które dają osobom prywatnym auto zastępcze na czas naprawy, trzeba tylko podpisać cesję praw do wynajmu auta na czas naprawy wtedy dostajesz auto za darmo ja tak zrobiłem jak miałem stłuczkę (mimo że auto firmowe, nie chciałem własnej kasy inwestować) firma od której wziąłem auto dość mocno sobie naliczyła kwotę za wynajem, ubezpieczyciel dopiero gdzieś po roku oddał im kasę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się