Skocz do zawartości

Zakup Forestera, Łódź


HiszpanskaInkwizycja

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, oglądałem dziś (i jechałem także :-D ) forkiem 2005 2,5XT, w celach zakupu tegoż. Oglądałem papiery, blachy i inne rzeczy. Auto było serwisowane w Subaru Point w Łodzi. Gdzie udać się z nim na ścieżkę diagnostyczną w Łodzi? Do ATZ nie mam zaufania po tym co czytałem na forum, a w ASO gdzie był serwisowany - jakoś... sam nie wiem. Czy będą obiektywni? W sumie mają obowiązek, prawda? Zwłaszcza, że potwierdzają to wystawieniem oficjalnego dokumentu. Trzeciego ASO w Łodzi nie ma. A jak Wy byście w tym wypadku postąpili?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HiszpanskaInkwizycja, Poszło PW jak co, to daj znać na tel.mob. :wink: to coś popchniemy w temacie

 

Cześć, dzięki za PW jeszcze raz. Za godzinę jadę auto pokazać żonie i trochę dokładniej obejrzeć wnętrze oraz bebechy pod maską, bo tydzień temu nie miałem czasu. W tygodniu chciałbym auto dać na Rojną/Szczecińską na sprawdzenie. Może więc Cię nagabnę na jakiś support.

 

-- Cz mar 10, 2011 10:57 pm --

 

Hej, oglądałem dziś potForka w Waw, śliczniutkiego no i w ogóle prawie nówka funkiel (71kkm, salon PL, MY07), byłem z nim na diagnostyce u Dukiewicza, jechałem nim później też. To, co mi się nie spodobało to ciężko chodzący pedał sprzęgła. Ponadto w kabinie był chwilami dziwny zapach, jakby przypalający się plastik czy cóś... Poza tą ciężkością i zapachem w temacie sprzęgła wszystko OK - nie ślizga się, nie łapie zerojedynkowo, bierze w połowie. Podjechałem z tym do Kopra i mówią, że trzeba przesmarować łożysko oporowe. Cena czterocyfrowa :-( Co sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, co mi się nie spodobało to ciężko chodzący pedał sprzęgła.

standardowo przed wymianą.TTTM

 

pedał sprzęgła u mnie też wymaga silnej nogi. tak jest przez cały okres użytkowania. przyjmowałem to jako normalność w tych autach. niech się inni kierownicy foresterów wypowiedzą, może TTTM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, co mi się nie spodobało to ciężko chodzący pedał sprzęgła.

standardowo przed wymianą.TTTM

 

pedał sprzęgła u mnie też wymaga silnej nogi. tak jest przez cały okres użytkowania. przyjmowałem to jako normalność w tych autach. niech się inni kierownicy foresterów wypowiedzą, może TTTM.

 

Poedzieli mi dziś w Poincie że sprzęgło zbliża się wielkimi krokami.

No to będzie albo rybka, albo sandały, czyli negocjacje :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Siema Wszystkim na The Forum!

 

Pierwszy tysiąc (większość trasa) nowym/używanym forkiem stuknął. Kilka wrażeń/spostrzeżeń/pytań:

1. Silnik 2.5T super dynamiczny ale i tak już się przyzwyczaiłem :-D

Nie robi już takiego wrażenia jak na pierwszych dziesiątkach kilometrów.

No i ten "dźwięk boksera" - prawdę mówiąc w moim odczuciu bardzo wysoki jeśli chodzi o brzmienie. Nie da się przyrównać do basowo bulgoczących BMW (tfu!) czy Audi.

Moment obrotowy: zdaje mi się, że najlepiej jest w przedziale 2500-4000 rpm. Później siła słabnie. IMO rozkład momentu jest bardzo OK.

Raz rozpędziłem go do 180kmh (wg GPSa) - idzie gładziutko i chętnie by poszedł dalej, ale żona już za kolano łapie a i świadomość dziecięcia w foteliku hamuje.

2. Spalanie miasto 15 (przy założeniu, że poprzedni właściciel zalał do pełna; dostałem od niego pół zbiornika), trasa 9-10 (jazda z musu dość emerycka, TIRy, TIRy, TIRy w obie strony.... i jeden pas + czasem deptanie). Chyba tak ma być? Znaczy nie popsuty :-DDD

3. Po zalaniu do pełna wskazówka poziomu paliwa nie opada prawie nic z Full w dół przez pierwsze 70-80km (jedziemy na kropelce ;-D). Później rozkręca się wir. Mniemam, że TTTM, jeśli chodzi o wskaźnik.

5. Boję się, ze coś mi stuka z okolic prawego przedniego koła na nierównościach... :-( Dźwięk jakby kilkulitrowy pusty plastikowy baniak obijał się o cóś... No i zdaje się, że 1000km temu nie stukało.

6. Kolumna kierownicy ma "świerszcza" - tzn. nawet na delikatnych nierównościach coś tam piszczy i świerszczy jakby plastik o plastik się tarł. Zależy chyba od wilgotności i temperatury; im zimniej i bardziej mokro tym ciszej, aż do zupełnej ciszy. Subru już mi na spocie mówił, że to chyba typowa przypadłość. Zawalczył już z tym ktoś skutecznie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. Spalanie miasto 15 (przy założeniu, że poprzedni właściciel zalał do pełna; dostałem od niego pół zbiornika), trasa 9-10 (jazda z musu dość emerycka, TIRy, TIRy, TIRy w obie strony.... i jeden pas + czasem deptanie). Chyba tak ma być? Znaczy nie popsuty DD

Jest ok :)

 

3. Po zalaniu do pełna wskazówka poziomu paliwa nie opada prawie nic z Full w dół przez pierwsze 70-80km (jedziemy na kropelce ;-D). Później rozkręca się wir. Mniemam, że TTTM, jeśli chodzi o wskaźnik.

TTTM, w S-Turbo też tak miałem, w SI to samo.

 

5. Boję się, ze coś mi stuka z okolic prawego przedniego koła na nierównościach... Dźwięk jakby kilkulitrowy pusty plastikowy baniak obijał się o cóś... No i zdaje się, że 1000km temu nie stukało.

Łącznik stabilizatora

 

6. Kolumna kierownicy ma "świerszcza" - tzn. nawet na delikatnych nierównościach coś tam piszczy i świerszczy jakby plastik o plastik się tarł. Zależy chyba od wilgotności i temperatury; im zimniej i bardziej mokro tym ciszej, aż do zupełnej ciszy. Subru już mi na spocie mówił, że to chyba typowa przypadłość. Zawalczył już z tym ktoś skutecznie?

Jeśli skrzypienie to może byc nie tyle magiel, co gumy staba - do przesmarowania. Mocowanie przekładni może też być do wymiany (jesli tak - wrzuć twardsze whiteline).

 

Generalnie - pikusie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

6. Kolumna kierownicy ma "świerszcza" - tzn. nawet na delikatnych nierównościach coś tam piszczy i świerszczy jakby plastik o plastik się tarł. Zależy chyba od wilgotności i temperatury; im zimniej i bardziej mokro tym ciszej, aż do zupełnej ciszy. Subru już mi na spocie mówił, że to chyba typowa przypadłość. Zawalczył już z tym ktoś skutecznie?

Jeśli skrzypienie to może byc nie tyle magiel, co gumy staba - do przesmarowania. Mocowanie przekładni może też być do wymiany (jesli tak - wrzuć twardsze whiteline).

 

Generalnie - pikusie ;)

 

Hej, dzięki za słowo.

Gumy stabilizatora - czego? Przekładni kierowniczej?

A to mocowanie przekładni - brzmi trochę poważniej. Jakieś szczegóły plz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...