Skocz do zawartości

Rdzewiejące śruby mocowania fotela kierowcy


potforek

Rekomendowane odpowiedzi

U nie już drugi rok bez rdzy. Do gołego metalu oczyściłem szyny i pomalowałem je czarną farbą hemeride (przez zamaczanie końcówek szyn). Dodatkowo, pod szyny podłożyłem odpowiadające kształtem punktowi styku z podłogą, wycięte z plastiku przekładki (z dekla "ikeowskich" pudełek na żywność :)). W zimie zauważyłem, że na śrubach nie skrapla się woda (nie ma mostka termicznego), może stąd ten brak nawrotu rdzy.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
U nie już drugi rok bez rdzy. Do gołego metalu oczyściłem szyny i pomalowałem je czarną farbą hemeride (przez zamaczanie końcówek szyn).

 

Nagimnastykowałem się z tymi mocowaniami w ten sam sposób, i po niecałym roku znowu ***** rdzewieje.

Dobrze, że nie jestem sam:)

Nie wiem jak wygląda mocowanie fotela w innych autach, ale tutaj śruba przechodzi na wylot przez podłogę. Może stąd ta nadmierna wilgoć i rdza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Odpinałem kable poduszek powietrznych bez odpinania akumulatora. Przestrzegałem tylko by bez poduszek nie włączyć zapłonu. Moim zdaniem odpinanie akumulatora nie jest konieczne.

 

I z innej beczki - prałem wnętrze i m.in. odkręcałem tylną kanapę. Te dwa zaczepy mocujące kanapę do nadwozia (te z plastikowymi czarnymi nakładkami) też są koszmarnie zardzewiałe. To dziwne bo z wilgocią raczej nie mają do czynienia (są za wysoko zamontowane i dodatkowo izolowane od nadwozia tapicerką. Rdzewieją jakby od środka / samoistnie :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Dziś wyczyszczone i pomalowane łapki fotela kierowcy - Forek z 2004. Po obu stronach łapek dałem podkładki wycięte z grubego, miękkiego tworzywa (z bańki po płynie do spryskiwaczy), żeby zminimalizować mostek cieplny pomiędzy śrubą i łapką oraz pomiędzy podłoga i łapką. Zobaczymy po zimie, czy to coś dało ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ponad rok temu malowałem uchwyty i na razie jest dobrze, nic nie widać.

Ale pojawił się problem korozji na uchwycie od klapki wlewu paliwa.. :( Robił ktoś już z tym, bo nie wiem jak się za to zabrać. Ten uchwyt jest z bardzo cienkiej blachy wycięty i boję się że kiedyś zostanie mi w ręce :huh:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój 4ekD skończył 3 lata w styczniu. Rdza na mocowaniach fotela kierowcy pojawiła się po ok. 1,5 roku. Już 2 razy były malowane, ale "wraca". Może zabieg z podkładkami będzie bardziej skuteczny.W czasie gwarancji doczyszczanie i malowanie mocowań wykonywał mi serwis przy okazji wizyt przeglądowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Niestety TTTM - nic się z tym nie zrobi. Rdzę powoduje śruba wkęcona w podłogę (od spodu łapie) i wilgoć w aucie (łapie od góry). Zima, myjnia, klimatyzacja - trzeba po prostu okresowo wyczyścić i pomalować...

Edytowane przez anakinsky
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...