Skocz do zawartości

LEGACY SPE `05 - przekładnia kierownicza i inne....


Marcel 33

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

Do pewnego czasu myslalem ze to ja jestem nienormalny ale czytajac wasz komentarze stwierdzilem, ze ze mna wszystko ok. U mnie ( 24 tys km) odzywa sie zawieszenia przod przy pokonywaniu nierownosci poprzeczych, skrzypienie podsufitki zlikwidowalem, zostalo mi skrzypienie lewego plastkiu na konsoli srodkowej obok radia. Jeszcze nie wiem jak to sciagnac bez szwanku ale mam nadzieje, ze cos wymysle. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skrzypienie podsufitki - eliminated.

 

Aha - co do opadniętych drzwi - to podnieśli, ale gość w serwisie twierdził, że tak właściwie drzwi mają wchodzić pod uszczelkę i jest... Ok. Na co mój ojciec, że uszczelka się przeciera. Facet odpowiedział, że jeśli się przetrze - to bez szemrania wymienią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak?

 

W serwisie, po zgłoszeniu, podobno zrobili.

Jeszcze nie jeździłem od tamtej pory Legacem, ale dzisiaj zrobię jakieś 100 km, to myślę, że zweryfikuję.

 

A ty, Galu, nie zgłaszałeś tego na przeglądzie..?

 

To Ty, Owoc, jesteś też Wolay...? :lol:

 

Zgłaszałem. Chłopcy powiedzieli, że wiedzą o co chodzi, bo nie jestem jedyny. Że nawet teraz walczą z takim jednym i jedyne co im przychodzi do głowy, to podkładanie papierków...

 

Ja ich rozumiem - takie skrzypienie "wrodzone", może być trudne do zlikwidowania, ale wiem też, że papierki się za chwilę przemieszczą i skrzypienie wróci, więc pytam się, czy ktoś zlokalizował przyczynę tego skrzypienia i znalazł sposób na radykalne się z tym problemem rozprawienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie ( 24 tys km) odzywa sie zawieszenia przod przy pokonywaniu nierownosci poprzeczych

Może to łączniki stabilizatora? Dosyć popularna przypadłość polskich bezdroży.

 

Po ostatnich dyskusjach w ASO, zamontowaniu cudownej sprężynki stwierdzam dwa rodzaje stuków:

-pierwszy (szybki terkot) to z układu kierowniczego-pojawiają się w czasie zakrętów na nawierzchni typu kostka, trelinka. Ma na to pomagać cudowna spręzynka ale nie pomaga.

Jeden z użytkowników Legacy zadał sobie trud i pomęczył samochód na wytrząsarce w niezależnym serwisie wyrok brzmiał:

"Stuki na zazębieniu ukladu kierowniczego przy skreconych

kolach. Luz na "zebach" przy skreconych kolach powinien

byc rownowazony przez uklad wspomagania, ale nie jest !"

 

-drugi (pojedyńcze lub kilkukrotne stuki podobne do tłuczenia młotkiem o podwozie) pojawiają się np. przy nierównościach nawierzchni, przejazdach przez tory, zmianie rodzaju nawierzchni to z wahaczy.

Problem chyba leży w konstrukcji mocowania wahaczy do nadwozia.

Podobno był ten temat podnoszony na spotkaniach SIP z przedstawicielami ASO bez reakcji SIP.

Oba rodzaje stuków występują w moim Legacy od pierwszego kilometra jazdy.

Tak więc problem jest oczywisty(może problemy?)

Dziwi mnie trochę chowanie głowy w piasek przez SIP.

Miło jest rozmawiać z Dyrekcją w tej sprawie na pw ale widzę że do niczego to nie prowadzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...