Skocz do zawartości

Kubica w F1


Piotr

Rekomendowane odpowiedzi

@Jacky X ale przecież F1 od dziesięcioleci taka jest. Ściga się technika i interpretacja przepisów wspomagana wielką kasą. Kierowca jest tam jakimś elementem, ale nie najważniejszym. Są tam wielkie nazwiska.... ale czy byłyby nimi gdyby nie jeździły w najszybszych w owych czasach bolidach? 

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, rombu napisał:

No dokładnie.

Szopa --> garaż --> budynki --> fabryka.

Williams ma nadal jedną z "najlepszych" fabryk w F1, łącznie ze sowoim tunelem areodynamicznym

To, ze poodchodzili pracownicy i jest fatalne zarządzanie to widać w tabeli.

Natomiast "szopa" nadal jest.

Wystarczy konkretny zarządzający i rok-dwa-trzy i znowu może być mistrz.

No i oczywiście woreczek z kasą.

 

 

 

 

Przypomniało mi się.

 

"Nie boję się armii lwów prowadzonej przez owcę, boję się armii owiec prowadzonej przez lwa..."

 

I mogą sobie mieć najlepszą "szopę" na świecie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, aflinta napisał:

@Jacky X ale przecież F1 od dziesięcioleci taka jest. Ściga się technika i interpretacja przepisów wspomagana wielką kasą. Kierowca jest tam jakimś elementem, ale nie najważniejszym. Są tam wielkie nazwiska.... ale czy byłyby nimi gdyby nie jeździły w najszybszych w owych czasach bolidach? 

 

Ale ta dysproporcja rośnie. Kiedy F1 była mniej skomplikowana technicznie zarówno mechanicznie,elektronicznie jak i aero większą rolę odgrywał kierowca. Nawet stare opony dawały możliwość ciśnięcia. Dziś tylko kręcenie pokrętłami Mode4, Mode6 . Różne straterie, ilości paliwa, opon, jazdy w deszczu.   Dziś zatankowani na full, jakieś dziwne mieszkanki i ciąglę Safety Car.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Jacky X napisał:

 

Ale ta dysproporcja rośnie. Kiedy F1 była mniej skomplikowana technicznie zarówno mechanicznie,elektronicznie jak i aero większą rolę odgrywał kierowca. Nawet stare opony dawały możliwość ciśnięcia. Dziś tylko kręcenie pokrętłami Mode4, Mode6 . Różne straterie, ilości paliwa, opon, jazdy w deszczu.   Dziś zatankowani na full, jakieś dziwne mieszkanki i ciąglę Safety Car.

 

Samochody mają za dużo czujników a zespoły za dużo danych i możliwości w ingerowania w samochody w czasie rzeczywistym. 

 

Kiedyś te dane zbierał tyłkiem kierowca a jak garaż skręcił bolid na podstawie tego co kierowca przekazał, takim się jechało. 

 

Postęp. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Jacky X napisał:

Ale ta dysproporcja rośnie. Kiedy F1 była mniej skomplikowana technicznie zarówno mechanicznie,elektronicznie jak i aero większą rolę odgrywał kierowca.

no tak, np. Lotus 78/79 wykorzystujący efekt przypowierzchniowy zupełnie nie był zdany na aero ;) - to było ponad 40 lat temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Jacky X napisał:

A ja myślę ,że to nie jest przypadek, że F1 jest tak zrobione ,że Mercedes i Ferrari są na czele. Jakiś dureń doszedł do wniosku , że wykreowanie gigantów przyniesie popularność a mniejszy dureń uznał, że najbogatsi utrzymają serię.


trudno oczekiwać, żeby wszystko utrzymywali najbiedniejsi ;) Zawsze było to mocno zabetonowane środowisko i każdy okres miał swoich gigantów. Romantyczne czasy, kiedy ludzie klecili bolidy w prawdziwych szopach, a później wygrywali nimi wyścigi nie powrócą. Zawsze był to wyścig technologiczny i testowanie najnowszych rozwiązań.

Zamiast się niepotrzebnie męczyć i zwracać śniadanie pooglądaj amerykańskie serie wyścigowe. Tam auta są proste jak budowa cepa ;) 

 

827E259A-65E3-446B-BF58-8C6427730F1A.jpeg

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie przesiądźcie się na oglądanie kartingu. Tam rzeczywiście kierowca robi robotę. 

Mnie z kolei podoba się pomysł z nowymi oponami. Po kiego grzyba testować rozwiązania na 13” felgi, skoro nikt na takich nie jeździ. F1 powinno się dostosować do tego czym jeździ się na codzień, żeby umożliwić szybszy transfer technologii. 

W chwili obecnej cudowanie z utrzymaniem okna temperaturowego opon to jakiś cyrk. 

Edytowane przez Czarne_Koronkowe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Czarne_Koronkowe napisał:

F1 powinno się dostosować do tego czym jeździ się na codzień, żeby umożliwić szybszy transfer technologii. 

 

Miałeś kiedyś koło z F1 w rękach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, chojny napisał:

 

Miałeś kiedyś koło z F1 w rękach?

Jakoś nie miałem okazji ;-)

Chodzi mi jedynie o to, że fajnie byłoby gdyby F1 była takim poligonem doświadczalnym dla technologii, które za 5-10 lat będą w samochodach seryjnych.

Edytowane przez Czarne_Koronkowe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Czarne_Koronkowe napisał:

Jakoś nie miałem okazji ;-)

 

Polecam, fascynujące doznanie, jak gdzieś zobaczysz to dowiedz się czy możesz sobie  "szarpnąć". 

 

Otwiera oczy jak bardzo odległe jest technologicznie  F1 od tego co mamy na drogach. 

 

Może pomysły, kierunek, zarys rozwiązań tak ale to co dostajemy w salonie to jednak inna bajka. 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal w niektórych dziedzinach Williams robi cuda, przyznać się z reką na sercu kto by nie przygarnął Porsche Singer z silnikiem Williamsa?

 

Singer-Williams-DLS-911-gear-patrol-1-1940x1300.jpg

singerwilliams-engine-d-assembly-6000px-print-1-1502227101.jpg

Edytowane przez skwaro
  • Super! 1
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Czarne_Koronkowe napisał:

Jakoś nie miałem okazji ;-)

Chodzi mi jedynie o to, że fajnie byłoby gdyby F1 była takim poligonem doświadczalnym dla technologii, które za 5-10 lat będą w samochodach seryjnych.

 

Czcze gadanie. Może jakiś PR-owiec kiedyś tak o formule powiedział ale to jest bzdura. I właśnie chodzi o pieniądze. Te wszystkie kosztowne rozwiązania nie trafiają do seryjnej produkcji. A ścieżka technologiczna wykreowana prze F1 jest po prostu idiotyczna. 1,6T , KERS, odzysk ciepła z turbiny i coś tam jeszcze. To jest tak skomplikowane , że zwykli ludzie nawet nie kumają co tam jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Jacky X napisał:

 

Ale ta dysproporcja rośnie. Kiedy F1 była mniej skomplikowana technicznie zarówno mechanicznie,elektronicznie jak i aero większą rolę odgrywał kierowca.

No nie do końca np FW14B williamsa.

Aktywne zawieszenie , to way telemetry , tym samochodem inzynier mogl jechać  z garażu podczas gdy Mansell grał w golfa.Zdjelimelektronike i nawet Senna nie pomógł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I słusznie!

 

- W związku z wycofaniem Roberta Kubicy z niedzielnego wyścigu w ramach Grand Prix Rosji, zwróciliśmy się z oficjalną prośbą o wyjaśnienia do zespołu ROKiT Williams Racing. Na ich podstawie będziemy podejmować działania związane z egzekwowaniem zobowiązań wynikających z umowy - przekazała Joanna Zakrzewska, rzecznik PKN Orlen.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Jacky X napisał:

Z punktu widzenia sponsoringu to nieakceptowalne i oglonie powinni sie dobrze przyjrzeć jakie cele i zobowiązania opisane w kontrakcie zostały zrealizowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobrze. Williams to powinien mocno przemyśleć sprawę wycofania się z F1 albo sprzedaży jak ich nie stać na ukończenie wyścigu przez aż jeden bolid. Ciekaw jestem czy w przyszłym sezonie będą losować kto ma jaki wyścig ukończyć? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Kukson napisał:

Bardzo dobrze. Williams to powinien mocno przemyśleć sprawę wycofania się z F1 albo sprzedaży jak ich nie stać na ukończenie wyścigu przez aż jeden bolid. Ciekaw jestem czy w przyszłym sezonie będą losować kto ma jaki wyścig ukończyć? :D

 

Może Orlen kanistra z paliwem nie dowiózł? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo Orlen ! Co jak co, ale postawa Orlenu w stosunku do Roberta jest wzorowa.

Williams wycofał z wyścigu sprawny samochód, ograniczając ekspozycje loga w czasie wyścigu. Z punktu widzenia sponsora jest to nie do zaakceptowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym rozwojem w F1 bym polemizował, zmniejszając ilość technologi był by to krok wstecz, korzystajmy z nowinek to one wyznaczają kierunek. Grupa B w rajdach była tego dobrym przykładem jak zakończenie technologicznego rozwoju zakończyło pewną erę. Uważam, że wtedy wystarczyło przykręcić pewien kurek z mocą by zaczęło być to bezpieczne, auta te były 100% maszynami rajdowymi stworzonymi tylko i wyłącznie w jednym celu. Auta fabryczne są spoko ale do jazdy na co dzień, a nie do wyczynowego sportu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...