Skocz do zawartości

Kubica w F1


Piotr

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, miki_mi2 napisał:

Też oglądam live. RK miał ponad 1.5 s przewagi nad GR , przewaga powoli rosła. Wyszedłem tylko po piwo do lodówki a tu GR 2 s przed RK. Kubica teraz jedzie mega wolno. Dziwna to trochę sytuacja przyznam szczerze 

 

Też zauważyłem jak ta przewaga nagle w oczach zaczęła topnieć. Z 1.7s przewagi zrobiło się tyle samo straty w dosłownie pół minuty. Pasuje pod przepuszczenie...

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert mówił po wyścigu, że dostał polecenie zmiany ustawień i wtedy został wyprzedzony przez GR.

Nie naprawa optymizmem, że Robert średnio cieszy się na GP Monaco. 

 

Mam dziwne skojarzenia Williamsa z M- Sportem. A myśmy im dupy ratowali w bitwie o Anglię. :angry:;)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, przemekka napisał:

Robert mówił po wyścigu, że dostał polecenie zmiany ustawień i wtedy został wyprzedzony przez GR.

Jeżeli tak było, to powinien pokazać im Brexit i nie zmieniać ustawień.

Swoją drogą, nie przypuszczałem, że walka o miejsca 19-20 może być zacięta i z tyloma podtekstami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie zaczyna ciągnąć ku wersji że jednak GR ma mega talent tylko nie widać go z poziomu tego bolidu... 

RK był zawsze kierowcą jak Button -> dobrze jadącym cały wyścig umiejącym zarządzać oponami itp itd - ale w czasach jazdy z Nickiem Heidfeldem też nie zawsze był przed nim a to o Kubicy mówiono wtedy jako o wschodzącej gwieździe...

Zaczynam przekonywać się do stwierdzenia że w Williamsie jest teraz jak w Ferrari - mają młokosa z mega talentem i to stary wyga (tutaj też debiutant) ma co robić by być lepszym... 

Idąc dalej to spójrzym na Alboma albo Norrisa - oni naprawdę dobrze sobie radzą w tych bolidach co mają !  

Nie neguję talentu Kubicy bo go niepodważalnie ma ! i chciałbym zobaczyć jego walkę z innymi kierowcami a nie tylko z Russelem - a jeśli z Russelem to na bank w takim samym bolidzie.

A wczorajszy wyścig to była jedna wielka nuda...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tych kilku wyścigach można już, niestety, wyciągać jakieś nioski i przy całym moim uwielbieniu do talentu Roberta wychodzi, że jednak młody go objeżdża. Nie wiem czy chodzi o talent, rozjeżdżenie GR czy po przerwie i wiadomej historii słabszej dyspozycji Roberta, ale fakty są na ten moment nieubłagane.

Co do różnic bolidów - przyszła mi do głowy jedna rzecz. Nie sądzę, aby był to pierwszy i ostatni przypadek różnic pomiędzy bolidami w zespołach. Do tej pory kibice, przynajmniej większość z nich w Polsce, robiła sobie heheszki, jak jakiś kierowca narzekał. Było gadanie o baletnicach i płaczkach. Teraz nagle okazuje się, że jednak może to mieć spory wpływ. Nie wiemy, czy w takim Red Bull-u Gasly też nie ma gorszych gratów. Jak dla mnie jest to pewna lekcja pokory i nauczka, żeby tak łatwo nie oceniać nawet rywalizacji wewnątrz zespołów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, antikos napisał:

No to ja dziękuje. Od dziś nie oglądam F1 - nuda nuda nuda, wracam tylko na monaco, reszta szkoda czasu totalnie. 

 

Wczoraj oglądaliśmy "rodzinnie" wyścig i połowa prawie zasnęła. 

Jak dla mnie, więcej emocji jest w potyczce szachowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Pan Dziedzic napisał:

Jadom jeszcze ? 

 

Williams tak... 

 

Godzinę temu, xemir napisał:

Jak dla mnie, więcej emocji jest w potyczce szachowej.

 

Wczoraj zamiast oglądać F1 malowałem płotek, szybciej mi farba schła niż Williams jechał... czy tam jedzie jeszcze. 

 

Godzinę temu, filipk93 napisał:

znalezione w internetach 

 

kub.jpg

 

Dałbym Ci pasek ale nie mam sumienia za pisanie prawdy... może @Aga Ci da... ona jest bezwzględna i dobra w te klocki  ;)

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyścig mimo wszystko dość ciekawy. Oglądam F1 już od ok. 30 lat i oczywiście widziałem już dużo ciekawsze wyścigi. Jak chociażby GP Brazylii z 2006 roku. Ale i tak było ok.

Osiągi Williamsa - tragedia. W tym sezonie jak zwykle zresztą.

Jeżeli chodzi o RK, to oczywiście mu kibicuję. Na razie nic jednak nie wskazuje na to, żeby był w stanie pojechać lepiej od GR. Smutny widok. Niestety...

Może będzie lepiej.

W każdym razie całe szczęście, że nie oglądam F1 ze względu na obecność RK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm u mnie już ponad 20 lat - kurcze stary jestem ;-) 

Ale fakt gdyby teraz oglądać F1 z okazji powrotu RK to byłoby wielkie nieporozumienie...szkoda że to wygląda jak wygląda, ale liczę jeszcze w tym sezonie na lepsze wyniki Williamsa - sam team zasługuje na coś więcej niż 2 ostatnie miejsca...nie patrząc już na to kto w nim jeździ ! 

A RK przyjdzie jeszcze taki dzień w tym roku w którym pokaże na co go stać - może już za tydzień w Monaco, albo w Kanadzie - też ten tor zawsze lubił... 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Nargond napisał:

może już za tydzień w Monaco

Myślę, że dokładnie odwrotnie. To będzie najgorszy, o ile to możliwe, występ Roberta i Williamsa.

Po pierwsze, ograniczenia Roberta są bardziej odczuwalne na wąskich, ulicznych torach.

Po drugie, niestabilna i nieprzewidywalna konstrukcja bolidu, będzie bardziej kłopotliwa na torze, w którym margines błędu niemal nie istnieje.

 

A oglądanie F1 dla Roberta uważam za masochizm.

Zresztą nuda, którą nam prezentuje mercedes, już też zakrawa na pewien rodzaj pokuty przed TV ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Adi napisał:

Zresztą nuda, którą nam prezentuje mercedes, już też zakrawa na pewien rodzaj pokuty przed TV ;) 

Ich dominacja jest nudna ale za to mamy 4 wyścigi w jednym i pewne są tylko 4 lokaty - 2 pierwsze i 2 ostatnie :-) 
Mercedesa 
Ferrari - RedBull
Środek Stawki 
Williams 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, so_what napisał:

Wyścig mimo wszystko dość ciekawy. Oglądam F1 już od ok. 30 lat i oczywiście widziałem już dużo ciekawsze wyścigi. Jak chociażby GP Brazylii z 2006 roku. Ale i tak było ok.

Osiągi Williamsa - tragedia. W tym sezonie jak zwykle zresztą.

Jeżeli chodzi o RK, to oczywiście mu kibicuję. Na razie nic jednak nie wskazuje na to, żeby był w stanie pojechać lepiej od GR. Smutny widok. Niestety...

Może będzie lepiej.

W każdym razie całe szczęście, że nie oglądam F1 ze względu na obecność RK.

Ja niestety tak i po Monaco anuluje subskrypcje.To nie ma sensu pieniadzach wyrzucone w bloto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...