Skocz do zawartości

Kubica w F1


Piotr

Rekomendowane odpowiedzi

12 minut temu, Jumpman napisał:

W WRC slabszym sprzetem chociaz mozna bylo nadrobić jajami....

Jajami to wszystko i wszędzie mozna nadrobić , kwestia tylko jak długo ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 3 sezonów WRC jest tak fantastyczną dyscypliną, że wygrać można każdym autem i liczą się tylko jaja i umiejętności kierowców.

 

W F1 2009 można było wygrać tylko Brawnem, 2010-2013 tylko RedBullem, a od 2014 tylko Mercedesem. Do tego od 2018 przegrać można tylko Williamsem.

 

Umiejętności kierowców mają znaczenie niemal pomijalne dla wyniku (poza wewnętrzną walką w teamie), bo poziom kierowców jest znacznie bardziej wyrównany niż bolidów.

Może to i jest królowa motorsportów i absolutny top technologiczny, ale sportowych emocji i prawdziwej sportowej walki między zawodnikami to tam nie ma od 10 lat co najmniej.

 

Chociaż jak odcedzić MB i Ferrari, to w bardzo licznym w tym roku "środku stawki" walka jest niesamowita.

Edytowane przez Bosman
  • Super! 2
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wynik Russella w Mercedesie w końcu uświadomi wielu jak to jest w tej F1 naprawdę. Życzyłbym tylko mniej narzekania ze strony Roberta na bolid. Raz wystarczy. Wszyscy już wiedzą. Jeśli uda się go poprawić to super , jeśli nie , to trudno. Jeździć i się cieszyć . Jeśli forma jest na poziomie Russella  lub jest lepsza to  w przyszłym roku zmieni pracodawcę...

Edytowane przez Yoshii
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

„Były pewne pozytywy w Australii, potem w Bahrajnie. Musimy jednak dowiedzieć się, o co chodzi, bo nie mam żadnego marginesu, żadnego okna operacyjnego, w którym mógłbym prowadzić ten samochód. Jestem pasażerem” – powiedział Robert.

https://powrotroberta.pl/2019/04/kubica-jestem-pasazerem.html?fbclid=IwAR3SsdPGilUXYqO66XJVNiKEx2yscx9XSMuQF5YznRE1VdEpouC15Oi1U_0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Yoshii napisał:

Wynik Russella w Mercedesie w końcu uświadomi wielu jak to jest w tej F1 naprawdę. Życzyłbym tylko mniej narzekania ze strony Roberta na bolid. Raz wystarczy. Wszyscy już wiedzą. Jeśli uda się go poprawić to super , jeśli nie , to trudno. Jeździć i się cieszyć . Jeśli forma jest na poziomie Russella  lub jest lepsza to  w przyszłym roku zmieni pracodawcę...

No tak tylko do tego zeby zmienic sobie pracodawcę to nie wystarczy talen czy prędkość , do tego trzeba jeszcze mieć odpowiednie plecy , układy i barrrrrrdzo zasobny portfel.

Edytowane przez turdziGT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Yoshii napisał:

Wynik Russella w Mercedesie w końcu uświadomi wielu jak to jest w tej F1 naprawdę.

tylko marzyciele naiwniacy mogą sadzić, że tam wszystko jest na podobnych zasadach i ci z końca mogą zagrozić tym z czuba

pokazuje to jeszcze coś innego- samochód to 80 jak nie 90% sukcesu i tak jest od lat w całym motorsporcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, gumas_72 napisał:

tylko marzyciele naiwniacy mogą sadzić, że tam wszystko jest na podobnych zasadach i ci z końca mogą zagrozić tym z czuba

pokazuje to jeszcze coś innego- samochód to 80 jak nie 90% sukcesu i tak jest od lat w całym motorsporcie

 

Na pewnym poziomie różnice w umiejętnościach kierowców są tak niewielkie ze 90% to troche mało. 

 

Na amatorkach można dużo nadgonić umiejętnościami. W prawdziwym motorsporcie tez można ale naprawdę bardzo niewiele a przewaga to składowa bardzo wielu detali. 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, chojny napisał:

Na pewnym poziomie różnice w umiejętnościach kierowców są tak niewielkie ze 90% to troche mało. 

 

Na amatorkach można dużo nadgonić umiejętnościami. W prawdziwym motorsporcie tez można ale naprawdę bardzo niewiele a przewaga to składowa bardzo wielu detali. 

100% racji.

Pamiętam fajny cytat szefa zespołu z serii WEC w kategorii AM (czyli "amatorzy). Ta kategoria wymaga aby jeden z kierowców nie był zawodowym kierowcą wyścigowym.

Gość powiedział coś takiego:

"Różnice między zawodowcami są praktycznie pomijalne. Różnicę w wyniku końcowym robią właśnie "amatorzy"."

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawą w motosporcie jest przygotowanie maszyny, co z umiejętności kierowcy jak nie jest w stanie dojechać do mety bądź walczy z samą maszyną...

Oby udało się w tym roku ogarnąć choć trochę ten bolid, bo inaczej to pozostanie tylko odliczenie kto odpadł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, gumas_72 napisał:

tylko marzyciele naiwniacy mogą sadzić, że tam wszystko jest na podobnych zasadach i ci z końca mogą zagrozić tym z czuba

 

Jeżdząc tym czym jeżdzą to oczywiste, choć nieoczywiste dla niedzielnych troli. Po przesiadce na Mercedesa każdy byłby w czubie,choć nie każdy zdobyłby mistrzostwo.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ManoLEE napisał:

Podstawą w motosporcie jest przygotowanie maszyny, co z umiejętności kierowcy jak nie jest w stanie dojechać do mety bądź walczy z samą maszyną...

Oby udało się w tym roku ogarnąć choć trochę ten bolid, bo inaczej to pozostanie tylko odliczenie kto odpadł.

 

Trzeba mieć priorytety ;)

 

 

4D0609DA-1633-46F3-AEA9-5EBC868A55E3.jpeg

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Jacky X napisał:

Dobrze się stało, że poszły w świat wyniki Russela w Williamsie i w Mercedesie. Może w końcu to szambo się przepełni.

Nic to nie zmieni, kasa misiu kasa. Liczy się reklama, poligon doświadczalny, VIPy i otoczka luksusu a, że o mistrza walczy 2-3? w kogo to interesuje i tak człowiek siada, ogląda i liczy na szczęście tych ostatnich. Dlatego wolę rajdy tam coś się dzieje, patrz starszego Pana w prywatnym samochodzie który nagle był na 3 miejscu to był szok, pewnie wszyscy mu kibicowali.

 W F1 przez 2 godziny w 90% wyścigów emocje jak na rybach:twisted: - start i to koniec nerwów, może by z tankowaniem wrócili :ph34r: bo pojemność nic nie dała.

Edytowane przez gumas_72
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.sport.pl/F1/7,96296,24622209,f1-williams-zrozumial-problemy-bolidow-george-russell-zapowiada.html#s=BoxSportMT

 

 

Wiliams zrozumia problemy. To siła docisku.

 

WOW. To imponujące. Techniczna analiza przyprawia o ból głowy . A już myślałem, że głowny problemem jest....... że samochód jest zbyt wolny w zakrętach na prostej i wyjeździe z pit line :D

„Myślę, że ubiegłoroczne problemy były zupełnie inne i trudne do przewidzenia. Szokowało nas, dlaczego mieliśmy tak duże problemy, ale jednocześnie były zakręty, w których te problemy znikały i samochód był całkiem konkurencyjny” – dodał Robert.

 

Ale to pokręcone. W jednym zakręcie ok a w drugim nie ok ?!?  :krecka_dostal:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://eurosport.tvn24.pl/f1,116/williams-opublikowal-wyniki-finansowe,924916.html

 

Można z nich dowiedzieć się, że w ciągu 12 miesięcy przychody firmy wzrosły o ponad 10 milionów funtów. W 2017 roku wyniosły one 166,2 miliona, a w poprzednim 176,5 miliona. Zdecydowana większość z tych wpływów to zasługa zespołu wyścigowego. 

Za kilka miesięcy opublikowane zostaną wyniki finansowe z pierwszego półrocza 2019 roku. Wydaje się, że nawet mimo pozyskania nowych darczyńców, sytuacja nie będzie zbyt ciekawa. Szansą dla zespołu może być pomysł na wyrównanie budżetów ekip startujących w Formule 1. To jednak idea, która może wejść w życie dopiero za kilka lat albo w ogóle.

- Początek nie był dla nas najlepszy, ale liczymy, że to się poprawi. Marka Williams nadal jest mocna Cieszymy się, że nasi nowi sponsorzy pomagają w trudnych chwilach - powiedział dyrektor generalny firmy Mike O'Driscoll. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To oczywiste. W ten sposób sprawdzali, czy podwozie było złe :mrgreen:.

Jeżeli można się spodziewać jakiegokolwiek większego postępu w Williamsie to chyba dopiero jak cyrk zjedzie do Europy na GP Francji.
Robert przed GP Chin:
„Będę jednak zaskoczony, jeżeli coś się mocno zmieni. Mam nadzieję, że zmiany zajdą, ale jeżeli będziemy szybsi, to tylko ze względu na warunki i tor, a nie inne rzeczy. Trzeba poczekać i zobaczyć. Cele będą te same – wyciągnąć jak najwięcej z tego co mamy”.

Z innej beczki. Kimi potrafi rozmawiać z dziennikarzami :)
"Zapytany na konferencji prasowej przed Grand Prix Chin, czy nie chciał jakiegoś szczególnego kasku na 1000. wyścig F1, Fin odpowiedział: Chciałem kask bez wizjera, ale były jakieś problemy z regulaminem".

  • Haha 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii ostatnich pseudo testów RK. Podobno GR faktycznie jeździł bolidem 88 ale i tu uwaga z swoimi częściami
Pytanie co to za części. Na pewno wziął swoją kierownicę prawdopodobnie fotel. Wydaje mi się że ktoś szuka sensacji (dziennikarze).

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, kubanow napisał:

Pytanie co to za części. Na pewno wziął swoją kierownicę prawdopodobnie fotel. Wydaje mi się że ktoś szuka sensacji (dziennikarze).

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
 

Robert tak powiedział. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...