Skocz do zawartości

Kubica w F1


Piotr

Rekomendowane odpowiedzi

Dzijzas no to pol treningu poszło w las :(

Znow PIT 

Wyglada jak by zrezygnowali z symulacji wyścigu kosztem strojenia i szukania ustawień 

Jeszcze tylko 30 min.

I garaż :( 

Wyjechał jeszcze tylko 20 min.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótkie podsumowanie dzisiejszego dnia.

 

Robert Kubica: „Stracony dzień, moje testy skończyły się na pierwszym popołudniowym przejeździe przedwczoraj. Wiem może 20% tego, co powinienem przed Australią”.‬

  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przyznam szczerze ze do wczoraj to wyglądało w sumie dobrze ale po dzisiejszym dniu to mega słabo to wyglada przynajmniej w świetle dzisiejszych testów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, waka napisał:

Czemu tak nie lubicie czarusia?

Piszę za siebie , nie odpowiada mi jego pióro dziennikarskie , bardzo często totalne fuckupy techniczne , przepisywanie news z innych stron parę godzin po publikacji , a potem chwalący się że to on napisał , o WRC i poziomie wiedzy , nawet nie chce pisać :biglol:. Jest tego wiele , mimo że osobiście go nieraz poznałem , jedliśmy nieraz kolację , nieraz na rajdach dał mi naklejkę "wszystkomogącą "  MEDIA , ale chemii nie ma :) 

 

  • Super! 1
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, waka napisał:

Czemu tak nie lubicie czarusia?

Bardzo podobnie jak @carfit. Przepisywanie newsów uważa za dziennikarstwo, ma dość pretensjonalny styl bycia, merytorycznie zdarzają mu się dość elementarne fakapy, no i rozbudowana do granic absurdu mania znaków wodnych na zdjęciach. 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest slabo. Zastanawiam sie tylko co oni robili caly zeszły rok... Przeciez z zeszłorocznym crapem pierwsi powinni rozpoczac prace nad bolidem na 2019 ,a ostatecznie nie zdazyli poskladac auta ma testy. To sa jakies jaja.

A juz wiem co robili- Sieroża zbierał dane. Jestem rozczarowany bo nie spodziewalem sie cudów , ale to bez przesady.

 

Fajnie ze wrocil stary dobry bezposredni Robert ktory mowi jak jest ,a nie marketingowa papka.

  • Lajk 1
  • Do kitu 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak słów...

znaczy tylko wulgaryzmy cisną się na usta...

 

 

 

Tak jak przedmówcy: Williams powinien być więcej niż gotowy na sezon 2019 jeszcze w pełni sezonu 2018. A jeśli nie  byli i nie są, to znaczy, że:

1) zarządzanie leży - podejrzewam że na każdym szczeblu

2) nikomu na niczym nie zależy, bo brak pasji i poświęcenia, czyli sami najemnicy w szeregach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co tam sie dzisiaj dzalo ale Internet donosi ze brakowalo części zapasowych.

Biorąc pod uwagę obsuwe to raczej nie zaskakuje problem tylko w tym że dzisiaj każda minuta jazdy była na wagę złota i więc dzień zmarnowany i tak na prawdę nie wiadomo co ten bida jest ważny bo najszybszy kierowca w zespole nie by wstanie dziś sprawdzić prędkości. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paddy powiedział, że dzisiaj bolid był zmęczony i musieli plany zmienić ;)

 

Dziś niestety samochód był zbyt zmęczony by kontynuować. By oszczędzać nasze zasoby na ważne ściganie w Australii, poczuliśmy, że to właściwy moment by zmienić plan. Ogólnie samochód nie jest w swojej najlepszej wersji i to wpłynęło na naszą formę, szczególnie rano z Robertem na przejazdach kwalifikacyjnych" - dodał dyrektor techniczny Williamsa.

Trochę to śmieszne, że team(Paddy) jest zadowolony bo zebrał dane na chłodnym torze torze, a w Australii pewnie temperatury będą zupełnie inne i dane będą im potrzebne chyba na Monte 2020 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj było trochę optymizmu w rytmie "jest ch*owo ale wiemy co naprawić". Takie coś rozumiem, przynajmniej jest nad czym pracować.

 

Dziś wypadły wszystkie trupy z szafy. Chaos w projekcie, chaos w zarządzaniu i kierowca po 8 latach przerwy zamiast symulować długie przejazdy stabilnym autem i dopieszczać balans dostał auto na wrak race które padło po pół godziny bo trytytki puściły.

 

Początek sezonu z punktu widzenia kibica Roberta będzie ciężki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Tutek napisał:

Bardzo podobnie jak @carfit. Przepisywanie newsów uważa za dziennikarstwo, ma dość pretensjonalny styl bycia, merytorycznie zdarzają mu się dość elementarne fakapy, no i rozbudowana do granic absurdu mania znaków wodnych na zdjęciach. 

 

 

18m45s - cały Czaruś. Trochę asperger, trochę dopalacze. Wczoraj coś mocno sugerował, dzisiaj już się tłumaczy, ledwo powstrzymując się od rzucania mięsem.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Jacky X napisał:

Jest to ciekawe. Jak to się dzieje ,że inne zespoły dają radę a Wiliams nie. Co robi różnicę ?

 

Juz pisałem ale wg forumowych specjalistów od F1 i przygotowań sprzętu do sezonu podobno wszystko było spoko...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, matros1 napisał:

Zarządzanie w tym zespole leży na wszystkich szczeblach. Brak sponsorów i kasy też jest tego przykładem. 

600 pracowników,22 000 części to chyba uboga analiza, zarządzenie leży. No pewnie że nie hula ale jak to zmienić ? No i czy inne zespoły mają kasy jak lodu ?

Trochę mi to odbiera przyjemność czekania na Australię. Wolałbym aby była trochę nadzieja a trochę niewiadoma a tak jest chyba trochę wiadoma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Jacky X napisał:

600 pracowników,22 000 części to chyba uboga analiza, zarządzenie leży.

Ryba psuje się od głowy ;)

 

Ja czekam na Szanghaj. Mam nadzieję że się trochę ogarną do tego czasu. 

Edytowane przez matros1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Williams wygląda jakby dopiero raczkował w F1, a siedzą w tym troszeczkę dłużej ;)

Początek sezonu mają raczej w plecy ale bolid teraz nie uległ jakiejś awarii i mimo wszystko widzę jakieś światełko w tunelu na dalszą część sezonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...