Skocz do zawartości

Kubica w F1


Piotr

Rekomendowane odpowiedzi

20 godzin temu, Houdini napisał:

LH wypowiada się zwykle wyuczonym marketingowym bełkotem , ale tym razem trafił w sedno.

Obstawiam, że sam tego nie wymyślił. Ojciec Ocona cały weekend kręcił się wokół Toto Wolffa i widać, że Mercedes mocno pracuje nad tym żeby gdzieś wsadzić Estebana na przyszły sezon. Samodzielne przemyślenia Lewisa ostatnio są mocno dyskusyjne, oskarżanie Ferrari o celowe spowodowanie kolizji, nie udzielenie wywiadu po wyjściu z bolidu (Silverstone) czy teraz na Spa sugerowanie, że auto Włochów jest niezgodne z regulaminem jest słabe. O ile talentu w kręceniu fajerą nie można mu odmówić (to co zrobił w Q3 to mistrzostwo) o tyle mentalnie już dawno mu się odkleiło i to na grubo. Śmieszy mnie jak po zajęciu drugiego miejsca wysiada z bolidu obrażona prima ballerina. 

 

9 godzin temu, chojny napisał:

Ciekawe czy Williams znowu wybierze kasę...

Nie mają innego wyjścia. Tracą kasę od Martini, kasę od Strolla, mało tego dzięki oszałamiającym wynikom w tym sezonie tracą kasę z nagród za punkty więc trzeba będzie tą dziurę jakoś załatać. 

 

1 godzinę temu, sluf napisał:

Wyścig raczej nudny, a szkoda, bo Spa zwykle oznacza emocje - a tych poza startem raczej nie było.

 

Za to Williams i jego kierowcy są z siebie zadowoleni, no fajnie:

https://sportowefakty.wp.pl/formula-1/773556/kierowcy-wiliamsa-dostrzegaja-progres-idziemy-w-dobra-strone

Williams stał się już pośmiewiskiem padoku. O ile we wcześniejszych wyścigach komentatorzy na Sky jeszcze im współczuli, albo taktownie milczeli o tyle w tym wyścigu Croft i Brundle pozwolili sobie wbić kilka szpil w duet Stroll - Sirotkin. Moja ulubiona to wymiana poglądów na początku wyścigu:

Croft: Sirotkin is in a point scoring position for the first time this season. 
Brundle: He is so high, he might get a nosebleed.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Tutek napisał:

Croft: Sirotkin is in a point scoring position for the first time this season. 
Brundle: He is so high, he might get a nosebleed.

Grubo :lol:

 

Hamilton - bez wątpienia znakomity kierowca, i do tego modelowy dupek:

 

https://sportowefakty.wp.pl/formula-1/773655/lewis-hamilton-znow-oskarza-ferrari-musimy-zastosowac-podobne-sztuczki

 

jak Mercedes wygrywa, to jest spoko, jak wygrywa Ferrari, to znaczy, że auto mają w "nielegalu" :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ferrari stosuje takie tricki, że Kimi jeździ z ciągle otwartym DRS-em. To smutne, że tak bardzo nie dbają o jednego ze swoich kierowców. Wolf się zastanawia, jak powiedzieć Bottasowi, że mistrzostwo Lewisa jest najważniejsze, a w Ferrari po prostu drugiego kierowcę zlewają.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Ferrari taki podział jest w pewnym sensie naturalny. Od zawsze było numero uno i numero due (vide chociażby Schumacher i Barrichello). Podejrzewam, że Kimi wracając do Scuderii wiedział na co się pisze. Ferrari przynajmniej się z tym nie kryje jak chociażby Red Bull czy Mercedes (ostatnia wypowiedź o Bottasie jako skrzydłowym pokazuje jednak prawdziwy układ sił). 

 

Co ciekawe, drugie miejsce Hamiltona oznacza, że Sierioża stracił matematyczne szanse na mistrzostwo świata. Myślę, że i Lewis i Sebastian srogo odetchnęli, że ubył im taki przeciwnik w walce o tytuł. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Tutek napisał:

W Ferrari taki podział jest w pewnym sensie naturalny. Od zawsze było numero uno i numero due (vide chociażby Schumacher i Barrichello). Podejrzewam, że Kimi wracając do Scuderii wiedział na co się pisze. Ferrari przynajmniej się z tym nie kryje jak chociażby Red Bull czy Mercedes (ostatnia wypowiedź o Bottasie jako skrzydłowym pokazuje jednak prawdziwy układ sił). 

 

Co ciekawe, drugie miejsce Hamiltona oznacza, że Sierioża stracił matematyczne szanse na mistrzostwo świata. Myślę, że i Lewis i Sebastian srogo odetchnęli, że ubył im taki przeciwnik w walce o tytuł. 

Ale atak z przyczajenia na wicemistrza lub trzecie miejsce w klasyfikacji końcowej wciąż jest możliwy, co jak na debiutanta uważam za obiecujący wynik, szczególnie w kontekście trudnego początku sezonu -_-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, elmo napisał:

Ale atak z przyczajenia na wicemistrza lub trzecie miejsce w klasyfikacji końcowej wciąż jest możliwy, co jak na debiutanta uważam za obiecujący wynik, szczególnie w kontekście trudnego początku sezonu -_-

Wicemistrz też już niestety odpada. Vettel ma 214 pkt, a do wyjęcia zostało jeszcze 200. Za to trzecie miejsce uważam nie tyle za realne, co za pewne ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Tutek napisał:

W Ferrari taki podział jest w pewnym sensie naturalny. Od zawsze było numero uno i numero due (vide chociażby Schumacher i Barrichello). Podejrzewam, że Kimi wracając do Scuderii wiedział na co się pisze.

Rozumiem podział na numer jeden i numer dwa. Nie rozumiem natomiast, jak można tak lekceważyć uwagi kierowcy i nie skorzystać chociażby z on-board cam'a na tylne skrzydło, w skutek czego Kimi leciał otwartym drs'em przez Raidillon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Jacky X napisał:

Dlaczego info o tym że Kubica wchodzi za Strolla jest jeszcze nie oficjalne ???

 

No i dziś w końcu będzie wiadomo ..... czy dupa pasuje do bolidu Force India :D

a czemu akurat dzis ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Jacky X napisał:

To po co są umowy?

Jak mawia pewien radca prawny, nie ma takiej umowy, której się nie da rozwiązać :huh:

 

Dla Williamsa najważniejsza jest kasa, bo perspektywy mają nędzne - za wyniki bonusów raczej nie będzie, Martini się zwija, Stroll już się zwinął... wyniku Kubica pewnie i tak nie zrobi... pewnie zatem bardziej będzie opłacalne spłacić Kubicę i "zatrudnić" jakiegoś kierowcę ze znaczącym zapleczem sponsorskim. Smutne to, ale prawdziwe.

 

11 minut temu, Jacky X napisał:

jak Wiliams wywienie taki numer to LOTOS powinien go zniszczyć finansowo

Jasne, a do tego wypowiedzieć wojnę UK i zażądać odszkodowań za potop szwedzki ;)

 

12 minut temu, Jacky X napisał:

Jeśli Kubica nie zastąpi Strolla to ja jadę po całości

Frank i Clarie Williams pewnie drżą z przerażenia :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...