Skocz do zawartości

Kubica w F1


Piotr

Rekomendowane odpowiedzi

A może jakiegoś Strolla znowu kolana zaczną boleć ;)

13 godzin temu, Kukson napisał:

Profil F1 na facebooku przejęty dzisiaj przez Roberta :)

 

Najlepsze w 3:14 - słucham już tego n-ty raz :D

- We need to increase the gap to Nick.

- How many laps I have?

- We need 10 more laps. Big push!

- Allright.

 

A potem hyc hyc i spokojny wyjazd po pit stopie :)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawny odcinek WilliamsTV;

 

Od około 4 minuty do końca jest rozmowa z Robertem Kubicą. Szczególnie polecam uwadze fragment z 8:25, kiedy zostaje wbita subtelna szpileczka w etatowych kierowców, co nie umyka czujnej uwadze Roba Smedley'ego :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za to Sierioża bez krępacji wydzwonił tyłem. 
Nie wiem czemu się dziwisz. Wystarczy oglądnać kilka filmów z rosyjskich dróg na yt i można powiedzieć że jeździ na rosyjskim poziomie

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór. 

 

Widzę, że po raz kolejny pewne niuanse pozostały niedostrzeżone. Śpieszę więc z krótką analiza występu kierowców zespołu Williams Martini Racing. 

 

Lance "Klonowa Torpeda" Stroll - tajemnicą poliszynela jest niewygodna, ba, bolesna wręcz pozycja w bolidzie oznaczonym kryptonimem FW41. Pomimo sumiennie przepracowanej zimy, spędzonej głównie na obżarstwie, niestety Lance nie wyhodował odpowiedniego otłuszczenia kolan pozwalającego na bezbolesne podróżowanie po torach całego świata. Dlatego na szybko przeliczył (zarówno na kalkulatorze, w głowie, jak i pisemnie pod tzw. kreską) że mniej bolesne będzie wyładować w bandę na pierwszym okrążeniu niż tłuc się 70 kołek do mety. 

 

Co do Siergieja Sirotkina - tutaj sprawa jest jeszcze prostsza, być może tak prosta, że większość obserwatorów zignorowała to wytłumaczenie jako zbyt proste. Sierioża miał zbierać dane i testować najnowsze rozwiązania w bolidzie. Powszechnie wiadomo, że najlepiej testuje się w czystym strumieniu powietrza. Pech chciał, że w tym wyścigu czyste powietrze było akurat na końcu stawki. Dlatego Siergiej pokornie cały dystans przejechał na końcu zaliczając udany weekend i ucząc się jeszcze więcej niż ostatnio. No i dodatkowo jego silnik wreszcie się dotarł przejeżdżając dystans całego wyścigu. 

 

A teraz bomba, plotki wprost ze swiatka F1. Bolid Lance został obity od środka styropianem co niweluje kłopoty z kolanami. Silnik Sirotkina jest dotarty i generuje pełną moc (na LPG nawet trochę więcej koni, wszak instalacja czwartej generacji) i w następnym wyścigu spodziewamy się śmiałego ataku na pozycję 15 i 16. 

  • Super! 1
  • Haha 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...