Skocz do zawartości

Kubica w F1


Piotr

Rekomendowane odpowiedzi

No wlasnie, w zeszlym sezonie, to byl cud jak byl w Q3 albo zdobyl jakies punkty. W tym sezonie zawsze byl w Q3 i dwa razy na podium (i gdyby nie kolo na Suzuce, to pewnie i 3 razy :) ) i punkty prawie zawsze. Jak tak dalej pojdzie to w przyszlym bedzie zawsze na podium i 3 razy wygra :P

O ile bedzie mial gdzie jezdzic, bo Renault chce podobno sprzedac team i zajac sie jedynie dostarczaniem silnikow :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawiodła strategia...

 

 

To jeszcze pół biedy.. mnie bardziej martwi fakt, że po raz kolejny Robert nie jest w stanie "przeskoczyć" co tu dużo nie mówic, przeciętnego zawodnika.

Właściwie cały wyścig na ogonie Hulkenberga i ... nic, nawet nie bardzo było widać jakiekolwiek próby ataku :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też jestem za Alonso. Byle tylko nie Vettel...

 

 

Vettel lepszy niż taki jeden co wygląda jak górnik po szychcie :wink: :mrgreen:

 

-- 11 lis 2010, o 18:58 --

 

szubaru napisał(a):

o której jest wyścig w niedzielę

 

 

o 14

 

dzięki to zdążę wrócić do domu 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ma, w sytuacji gdy alonso nie punktuje, on wygrywa, a oba redbulle są poniżej 3 miejsca. Ale to jest mniej prawdopodobne niż 6 w totka 2x z rzędu :twisted:

 

Boję się sytuacji że któryś z redbuli "niechcący" wjedzie w alonso i bedzie pozamiatane. Gdyby szef byków chciał iść po trupach do celu to jest to najłatwiejsza strategia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak myślicie jakie decyzje zapadną w sytuacji:

Alonso odpada, albo jest daleko, prowadzi Webber przed Vettelem?

Myślę, że kierownictwo Red Bulla szybko zapomni o własnych słowach, że nigdy nie będą stosowac team orders.

I jeszcze jedno, czy Webber się zastosuje? Ma wybór: zapisanie się w kartach historii F1 jako mistrz świata, albo zostać lojalnym kierowcą nr2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma wybór: zapisanie się w kartach historii F1 jako mistrz świata

 

ja bym tak zrobił 8) to i tak raczej jego ostatni sezon i może się nie posłuchać

 

i oby tak zrobił :!: :twisted: Te całe team orders strasznie mnie wkurzają. Psują cała zabawę. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boję się sytuacji że któryś z redbuli "niechcący" wjedzie w alonso i bedzie pozamiatane. Gdyby szef byków chciał iść po trupach do celu to jest to najłatwiejsza strategia

 

 

Też się tego boję, ale mam cichą nadzieję, że nawet jak taki pomysł im wpadnie do głowy to nie znajdą na to "wykonawcy"; no bo Vettel'a nie poświęcą, a Webber mam nadzieję na to się nie zgodzi.

W sumie to chętnie zobaczę jak Webber walczy z Vettelem, może problem Redbulli sam się rozwiąże :twisted::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...