bo01 Posted December 4, 2010 Share Posted December 4, 2010 Witam, Jestem po dwóch okresowych przeglądach gwarancyjnych! Poznałem już dwa ASO chyba najbardziej znane w Warszawie i okolicach. Obsługa Ogólnie to straszna mizernota. - słaby obieg informacji między serwisem a klientem ( zostawiłeś auto, zrobione (nieważne jak, nie pytaj) , ZAPŁAĆ, żegnam ) - niemiła obsługa ( jedynie kompetentny i solidny okazał się kierownik ASO w Łomiankach, może nie wie jakich ma pracowników) - " to zrobimy za rok", "dziwne tego nikt jeszcze nie zgłaszał - podkleimy", "muszę spytać co z tym zrobić i oddzwonie " " pytanie? tam wszystko jest napisane" - już nie mówię o przyzwoitym posprzątaniu i umyciu samochodu - ogólnie po wizytach w ASO Subaru czuję jedno - NIE WRACAJ TUTAJ i nie wracam - już naprawdę zaczynam obawiać się co dzieje się z moim samochodem w warsztacie! - czy uczstnictwo w klubie Subaru upoważnia do zniżek na przeglądy, czy to jakaś łaska z Szanownego Państwa strony? - czy są jakieś ogólnie narzucone na ASO standardy obsługi - czy zależy to tylko od właściciela stacji? (chcę je poznać) - może ASO nie lubią robić przeglądów gwarancyjnych ??? Kiedyś widziałem ranking serwisów w Niemczech , ASO Subaru było na pierwszym miejscu ????????????? Proszę tylko bez komentarzy typu : specyficzna marka, specyficzni ludzie.... pierdu... pierdu... Przegląd gwarancyjny jest wymagany więc ja wymagam przyzwoitej obsługi. W wolnej chwili zadzwonię do SIP i porozmawiam o szczegółach bo "Badziwia" nikt mi sprzedawał nie będzie. PODSUMOWUJĄC - SUBARU NAJLEPSZY SAMOCHÓD JAKIM JEŹDZIŁEM , ASO SUBARU NAJGORSZE W JAKIM BYŁEM ps: jak ktoś zna sprawdzone ASO to pojadę nawe pod granicę ??? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest IRAZU Posted December 4, 2010 Share Posted December 4, 2010 Witam, Jestem po dwóch okresowych przeglądach gwarancyjnych! Poznałem już dwa ASO chyba najbardziej znane w Warszawie i okolicach. Obsługa Ogólnie to straszna mizernota.- słaby obieg informacji między serwisem a klientem ( zostawiłeś auto, zrobione (nieważne jak, nie pytaj) , ZAPŁAĆ, żegnam ) - niemiła obsługa ( jedynie kompetentny i solidny okazał się kierownik ASO w Łomiankach, może nie wie jakich ma pracowników) - " to zrobimy za rok", "dziwne tego nikt jeszcze nie zgłaszał - podkleimy", "muszę spytać co z tym zrobić i oddzwonie " " pytanie? tam wszystko jest napisane" - już nie mówię o przyzwoitym posprzątaniu i umyciu samochodu - ogólnie po wizytach w ASO Subaru czuję jedno - NIE WRACAJ TUTAJ i nie wracam - już naprawdę zaczynam obawiać się co dzieje się z moim samochodem w warsztacie! - czy uczstnictwo w klubie Subaru upoważnia do zniżek na przeglądy, czy to jakaś łaska z Szanownego Państwa strony? - czy są jakieś ogólnie narzucone na ASO standardy obsługi - czy zależy to tylko od właściciela stacji? (chcę je poznać) - może ASO nie lubią robić przeglądów gwarancyjnych ??? Kiedyś widziałem ranking serwisów w Niemczech , ASO Subaru było na pierwszym miejscu ????????????? Proszę tylko bez komentarzy typu : specyficzna marka, specyficzni ludzie.... pierdu... pierdu... Przegląd gwarancyjny jest wymagany więc ja wymagam przyzwoitej obsługi. W wolnej chwili zadzwonię do SIP i porozmawiam o szczegółach bo "Badziwia" nikt mi sprzedawał nie będzie. PODSUMOWUJĄC - SUBARU NAJLEPSZY SAMOCHÓD JAKIM JEŹDZIŁEM , ASO SUBARU NAJGORSZE W JAKIM BYŁEM ps: jak ktoś zna sprawdzone ASO to pojadę nawe pod granicę ??? Zajrzyj tam gdzie ja jeżdżę a zmienisz zdanie o ASO i wróci wiara w ludzi . Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mario_x Posted December 5, 2010 Share Posted December 5, 2010 Witam, Jestem po dwóch okresowych przeglądach gwarancyjnych! Poznałem już dwa ASO chyba najbardziej znane w Warszawie i okolicach. Obsługa Ogólnie to straszna mizernota.- słaby obieg informacji między serwisem a klientem ( zostawiłeś auto, zrobione (nieważne jak, nie pytaj) , ZAPŁAĆ, żegnam ) - niemiła obsługa ( jedynie kompetentny i solidny okazał się kierownik ASO w Łomiankach, może nie wie jakich ma pracowników) - " to zrobimy za rok", "dziwne tego nikt jeszcze nie zgłaszał - podkleimy", "muszę spytać co z tym zrobić i oddzwonie " " pytanie? tam wszystko jest napisane" - już nie mówię o przyzwoitym posprzątaniu i umyciu samochodu - ogólnie po wizytach w ASO Subaru czuję jedno - NIE WRACAJ TUTAJ i nie wracam - już naprawdę zaczynam obawiać się co dzieje się z moim samochodem w warsztacie! - czy uczstnictwo w klubie Subaru upoważnia do zniżek na przeglądy, czy to jakaś łaska z Szanownego Państwa strony? - czy są jakieś ogólnie narzucone na ASO standardy obsługi - czy zależy to tylko od właściciela stacji? (chcę je poznać) - może ASO nie lubią robić przeglądów gwarancyjnych ??? Kiedyś widziałem ranking serwisów w Niemczech , ASO Subaru było na pierwszym miejscu ????????????? Proszę tylko bez komentarzy typu : specyficzna marka, specyficzni ludzie.... pierdu... pierdu... Przegląd gwarancyjny jest wymagany więc ja wymagam przyzwoitej obsługi. W wolnej chwili zadzwonię do SIP i porozmawiam o szczegółach bo "Badziwia" nikt mi sprzedawał nie będzie. PODSUMOWUJĄC - SUBARU NAJLEPSZY SAMOCHÓD JAKIM JEŹDZIŁEM , ASO SUBARU NAJGORSZE W JAKIM BYŁEM ps: jak ktoś zna sprawdzone ASO to pojadę nawe pod granicę ??? Też miałem okazję korzystać z tych serwisów i zgadzam się w 100% z tym co napisałeś, aż dziw że takie firmy jeszcze istnieją. Link to comment Share on other sites More sharing options...
paul_78 Posted December 5, 2010 Share Posted December 5, 2010 Ja tam nie wiem :roll: Korzystam z ASO w Warszawie i nigdy nie mogłem narzekać na jakość obsługi. Inna rzecz, że w zasadzie robię tam przeglądy i jakieś pierdoły bo na szczęście nic się nie psuje, ale zawsze wszystko było OK ze strony serwisu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
m_dz Posted December 6, 2010 Share Posted December 6, 2010 -Kiedyś widziałem ranking serwisów w Niemczech , ASO Subaru było na pierwszym miejscu ????????????? A ja kiedyś widziałem ranking, :shock: z którego wynikało, że klienci niemieccy są bardziej zadowoleni z obsługi niż z produktu, a polscy oczywiście bardziej zadowoleni z produktu niż z obsługi. Taka sytuacja była we wszystkich markach nie tylko w Subaru. Wniosek z tego taki, że dużo klientów polskich „ma przerost ambicji nad możliwościami”. Uważają, że skoro kupili samochód to podczas każdej wizyty w ASO powinno im się rozwijać czerwony dywan-tak na powitanie :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest IRAZU Posted December 6, 2010 Share Posted December 6, 2010 Uważają, że skoro kupili samochód to podczas każdej wizyty w ASO powinno im się rozwijać czerwony dywan-tak na powitanie :wink: Pieprzysz głupoty . Każdy serwis wcześniej czy pózniej popełnia błąd . Dramat naszych serwisów polega na tym że taki serwis swoją pomyłkę zwala na klienta . Nie widziałem jeszcze aby serwis napisał PRZEPRASZAMY . Może my przemieszczamy się po Europie i widzimy jak powinny wyglądać serwisy i obsługa ? Moze my oczekujemy tego samego ? Oczywiscie ceny usług są niższe u nas ale już tak daleko nie odstają . Na tym pięknym zachodzie też różnie bywa , ale przynajmniej klienta nikt nie wyszydza i nie robi z niego naciągacza co przyszedł wyłudzić usługę . Link to comment Share on other sites More sharing options...
m_dz Posted December 6, 2010 Share Posted December 6, 2010 To może lepiej wyprowadzić sie z Polski-i problem z głowy Polska mentalność to tylko narzekanie i labiedzenie PS. Proszę mnie źle nie zrozumieć, wcale nie bronie ASO. Każdy popełnia błędy. Będąc w ASO, nie raz widziałem klientów, którzy robili problem z byle powodu, tylko dlatego, aby robić dużo szumu wokół własnej osoby. :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest IRAZU Posted December 6, 2010 Share Posted December 6, 2010 To może lepiej wyprowadzić sie z Polski-i problem z głowy Jestem z tego pokolenia co słyszało już takie teksty Nie przyszło Ci do głowy że nie chodzi o narzekania , ale lepszą jakość usług ? Dlaczego niektórzy jadą do Niemiec do serwisu ? Dlaczego niektórzy płyną do Karlskrony do serwisu w Szwecji ? Co robi dyrekcja ze skargami na serwis ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
BILBO Posted December 6, 2010 Share Posted December 6, 2010 Polecam gorąco serwis w Rzeszowie. Miło, czysto , szybko i kompetentnie. Korzystam z ich usług od 3 lat i nie moge złego słowa powiedzieć. Moi znajomi z Warszawy tez przyjeżdżaja na przeglądy do rzeszowa. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest IRAZU Posted December 6, 2010 Share Posted December 6, 2010 Polecam gorąco serwis w Rzeszowie. Miło, czysto , szybko i kompetentnie. Korzystam z ich usług od 3 lat i nie moge złego słowa powiedzieć. Moi znajomi z Warszawy tez przyjeżdżaja na przeglądy do rzeszowa. No widzisz , ale gdybyś dłużej pobył na forum ...... Gdybyś wcześniej był na forum ........ Wobec wszystkich ASO były zarzuty i sprawy znikały jakby problemu nie było . Ja ASO Rzeszów nie znam ale było kilka spraw z narzekaniami albo nawet mocniej . To wszystko oznacza , że potrzebna jest poważna dyskusja , a nie zdawkowe opinie i pyskówki , bo potem mody zamykają temat i problem znika . Link to comment Share on other sites More sharing options...
subarutux Posted December 6, 2010 Share Posted December 6, 2010 To wszystko oznacza, że potrzebna jest poważna dyskusja, a nie zdawkowe opinie i pyskówki...Tak, bo ogólnie stopień niezadowolenia z serwisu Subaru - nie tylko na Forum, ale także i wśród osób niezrzeszonych, nie jest w żadnym przypadku satysfakcjonujący. Być może w czasie niezapowiedzianych :wink: kontroli SIP i w statystykach, dokumentacji itp. wygląda to inaczej, ale na co dzień nie jest chyba dobrze. Polecam gorąco serwis w Rzeszowie. Miło, czysto , szybko i kompetentnie.Hm....1. Miło - tak, choć może lepiej byłoby uprzejmie. 2. Czysto - zdecydowanie tak, jest to najczystszy serwis, jaki kiedykolwiek widziałem. W pachnącej podłodze sklepu można oglądać zawieszenie samochodów bez zaglądania pod spód. Wielki plus! 3. Szybko - :? to zależy... Może jeśli podejdzie się do pobliskich centrów handlowych, jak Plaza, Media Markt, Tesco, "Ekler", to może tak... 4. Pomińmy. Moi znajomi z Warszawy tez przyjeżdżaja na przeglądy do Rzeszowa.Kurcze, a ja, jak palant jakiś, zacząłem jeździć do Lublina... Na pewno wiele też zależy od poszczególnych, osobistych przypadków i doświadczeń. Np. serwis Skody w Rzeszowie uważałem zawsze za znakomity, a nasłuchałem się od ludzi takich rzeczy, że strach... W każdym razie jeszcze raz popieram Irazu, że poważniejsza dyskusja, może jakieś rzeczywiste ankiety i kontrole byłyby raczej wskazane. Link to comment Share on other sites More sharing options...
rpw Posted December 6, 2010 Share Posted December 6, 2010 Witam, Jestem po dwóch okresowych przeglądach gwarancyjnych! Poznałem już dwa ASO chyba najbardziej znane w Warszawie i okolicach. Obsługa Ogólnie to straszna mizernota. Jak już poruszyłeś ten temat, to może napisz o które ASO konkretnie chodzi. Po drugie, bez urazy, ale napisałeś wiele ogólników np.: "ogólnie po wizytach w ASO Subaru czuję jedno - NIE WRACAJ TUTAJ i nie wracam", czy "już nie mówię o przyzwoitym posprzątaniu i umyciu samochodu". Dla każdego z nas przyzwoite umycie samochodu znaczy pewnie coś innego. Nie wiem też co masz na myśli pisząc o sprzątaniu samochodu. Ja nie oczekuję, że ASO mi posprząta samochód. Rozumiem osoby które tu piszą o konkretnym problemie, że ASO zrobiło coś źle. Ale ogólnie odniesienie wrażenia, że jest kiepsko? Ja odnoszę takie, że jest OK. - słaby obieg informacji między serwisem a klientem Korzystając z okazji, pozwolę sobie napisać, że rzeczywiście ta komunikacja mogłaby być lepsza. Przykład to ASO Dawoj. Nie zdarzyło mi się, żeby dział części oddzwonił do mnie, po zgłoszeniu chęci zakupu jakiegoś elementu. I to mimo ich solennych zapewnień, że "zaraz sprawdzam w komputerze czy mamy i za kwadrans do Pana zadzwonię". Nigdy nie oddzwonili. :| Efekt - nie dzwonię już do działu części Dawoja. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest IRAZU Posted December 6, 2010 Share Posted December 6, 2010 Efekt - nie dzwonię już do działu części Dawoja. Znam takich co po doświadczeniach z ASO w Warszawie zrezygnowali z subaru . Jeden teraz porusza się mercedesem ML , drugi AUDI Q7 , a trzeci mazdą 7 ? Ja ze swoim serwisem takich problemów nie mam . Może jeszcze magazyn jest mały , ale wszystko przed nimi . Kontakt z serwisem to przyjemność . Link to comment Share on other sites More sharing options...
rpw Posted December 6, 2010 Share Posted December 6, 2010 a trzeci mazdą 7 ? A propos Mazdy - znajomy chciał kupić tą wersję w zeszłym roku. Odbył jazdę próbną, pogadał ze sprzedawcą, spodobało mu się auto, umówili się na kontakt za tydzień (dealer miał sprawdzić dostępność modelu i wyposażenia)..... po czym sprzedawca nagle stracił zainteresowanie. Przestał sam dzwonić, na telefony znajomego wymyślał jakieś wymówki i obiecywał, że za chwilę oddzwoni. A to wszystko w sytuacji kiedy Klienta jeszcze nie miał, a dopiero miał mieć, więc trudno było takie zachowanie zrozumieć. :wink: Ja miałem ostatnio podobną sytuację na jeździe próbnej Jaguarem. Krótko pisząc, sprzedawca nie był zainteresowany sprzedażą samochodu. 8) :wink: Może po prostu nie wyglądam na Klienta tej wydawałoby się szacownej marki. BTW - Serwis Jaguara też pozostawia podobno wiele do życzenia. :wink: Wydaje się więc, że wiele zależy od tego, na kogo akurat trafisz. Pewnie nawet w tym samym ASO / Salonie potrafią być znaczące różnice w obsłudze, w zależności od osoby, którą akurat przydzieli Ci los. :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest IRAZU Posted December 6, 2010 Share Posted December 6, 2010 Wydaje się więc, że wiele zależy od tego, na kogo akurat trafisz. Pewnie nawet w tym samym ASO / Salonie potrafią być znaczące różnice w obsłudze, w zależności od osoby, którą akurat przydzieli Ci los. :wink: I znowu wracamy do mojego postulatu aby pogadać o funkcjonowaniu ASO . Ale pogadać bez udziału serwisów i dilerów . Pewnie wiele by się o sobie dowiedziały . Mam obawy że jest im dobrze i są nietykalne i nie muszą nic więcej robić aby mieć klientów . Sami wiemy , jak złe musiało być ASO Lublin żeby dyrekcja coś zrobiła . Link to comment Share on other sites More sharing options...
les Posted December 6, 2010 Share Posted December 6, 2010 Polecam gorąco serwis w Rzeszowie. Miło, czysto , szybko i kompetentnie. Korzystam z ich usług od 3 lat i nie moge złego słowa powiedzieć. Moi znajomi z Warszawy tez przyjeżdżaja na przeglądy do rzeszowa. Tak,tylko zobacz do kogo nalezy ten serwis(wielkie M nad wejsciem) 8) Link to comment Share on other sites More sharing options...
subleo Posted December 6, 2010 Share Posted December 6, 2010 Wniosek z tego taki, że dużo klientów polskich „ma przerost ambicji nad możliwościami”. Uważają, że skoro kupili samochód to podczas każdej wizyty w ASO powinno im się rozwijać czerwony dywan-tak na powitanie :wink: Właśnie tym się różni Subaru (D, EST, GB) od Subaru Polska. Jako pracownik Subaru Polska wystawił Pan wizytówkę, nie tylko sobie ale także firmie którą Pan reprezentuje na oficjalnym forum SIP. Gdyby pracownik któregokolwiek z w/w (D, EST, GB) importerów Subaru, w taki sposób oficjalnie się wypowiedział to...spotkałby się z nieprzyjemnymi konsekwencjami...U nas takie myślenie o kliencie to norma... W każdym razie jeszcze raz popieram Irazu, że poważniejsza dyskusja, może jakieś rzeczywiste ankiety i kontrole byłyby raczej wskazane. Wystarczyłoby wprowadzenie solidnego systemu ERP, z rejestracją wszystkich zdarzeń w ASO (sprzedaż, zgłoszenia napraw etc.) oraz sensowną późniejszą ich analizą. SIP miałby możliwość wnioskowania z "twardych" danych nie obarczonych subiektywną oceną klientów. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest IRAZU Posted December 6, 2010 Share Posted December 6, 2010 Kiedyś moi znajomi kupili subaru w Szwecji . Kiedy się zastanawiali czy kupić , to im salon dostarczył auto pod garaż . Kilka dni jezdzili za darmo . Auto kosztowało mniej niż w Polsce . Któregoś dnia nie byli w stanie wykonać przeglądu . Zadzwonili aby nie przyjeżdżać , bo za dwa dni ktoś odbierze auto spod domu i potem odstawi . W cenie auta są przeglądy a cena niższa niż w Polsce - jak oni to robią :?: Takich cudów nikt nie oczekuje ale trochę więcej szacunku dla klienta jest bardzo potrzebne . Link to comment Share on other sites More sharing options...
leon Posted December 7, 2010 Share Posted December 7, 2010 ...Ja miałem ostatnio podobną sytuację na jeździe próbnej Jaguarem. Krótko pisząc, sprzedawca nie był zainteresowany sprzedażą samochodu. 8) :wink: Może po prostu nie wyglądam na Klienta tej wydawałoby się szacownej marki. ... A krawat miał ? A może ten sprzedawca to był Jaguaryta ? :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
rpw Posted December 7, 2010 Share Posted December 7, 2010 A krawat miał ? Nie miał. 8) A przecież Klient w krawacie jest mniej awanturujący się. Kiedyś moi znajomi kupili subaru w Szwecji . Kiedy się zastanawiali czy kupić , to im salon dostarczył auto pod garaż . Kilka dni jezdzili za darmo . Auto kosztowało mniej niż w Polsce . Któregoś dnia nie byli w stanie wykonać przeglądu . Zadzwonili aby nie przyjeżdżać , bo za dwa dni ktoś odbierze auto spod domu i potem odstawi . W cenie auta są przeglądy a cena niższa niż w Polsce - jak oni to robią :?: Takich cudów nikt nie oczekuje ale trochę więcej szacunku dla klienta jest bardzo potrzebne . IRAZU, różnice w cenach wynikają głównie z wyceny walut. My odnosimy ceny bezpośrednio do EUR, oni wyceniają się w walucie lokalnej czyli SEK. Jak patrzę w cenniki i przeliczam je po aktualnym NBP, to np.: Sti jest u nich nieznacznie tańszy. Ale tylko nieznacznie, więc realnie ceny są raczej zbliżone. http://www.subaru.se/prislista.aspx Zresztą, poza usługami, ceny wogóle się wyrównały i w PL jest porównywalnie z innymi krajami UE. Natomiast jeśli chodzi o opisywaną przez Ciebie specyfikę i jakość usług (sprzedaż, serwis), to trudno to bezpośrednio porównywać, głównie z uwagi na mentalność ludzi. Moim zdaniem powodem nie są głównie kwestie finansowe, a właśnie generalnie podejścia do życia. Dzięki takiej a nie innej kulturze społecznej Szwedzi mogą sobie pozwolić na nieco inne zachowania niż my. U nich wszystko opiera się na wzajemnym szacunku, zrozumieniu i zaufaniu. U nas dominują i będą dominować nieco inne cechy. 8) :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest IRAZU Posted December 7, 2010 Share Posted December 7, 2010 U nas dominują i będą dominować nieco inne cechy. 8) :wink: A potem przeczytasz że oczekujesz cudów Skoro patrzysz na ceny w Szwecji i widzisz że są niższe , to wez pod uwagę 1. podatek VAT 25% 2. Pensja pracownika 14 000 zł 3. Koszty wynajęcia lokalu i serwisu 4. W cenie auta przeglądy do 45kkm w ciągu trzech lat To tylko dotyczy subaru bo inne marki mają nawet większe bonusy . Co to ma wspólnego z kulturą sprzedaży to nie wiem . Dlaczego klient w naszych serwisach jest gorzej traktowany niż tam to już zupełnie nie rozumiem :?: Link to comment Share on other sites More sharing options...
elmo Posted December 7, 2010 Share Posted December 7, 2010 Pomyłka :arrow: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brat Posted December 7, 2010 Share Posted December 7, 2010 Witam, Jestem po dwóch okresowych przeglądach gwarancyjnych! Poznałem już dwa ASO chyba najbardziej znane w Warszawie i okolicach. Obsługa Ogólnie to straszna mizernota. Nadal nie wiemy, których serwisów nie polecasz .... Link to comment Share on other sites More sharing options...
emotorsport Posted December 7, 2010 Share Posted December 7, 2010 Uważają, że skoro kupili samochód to podczas każdej wizyty w ASO powinno im się rozwijać czerwony dywan-tak na powitanie :wink: Pieprzysz głupoty . Każdy serwis wcześniej czy pózniej popełnia błąd . Dramat naszych serwisów polega na tym że taki serwis swoją pomyłkę zwala na klienta . Nie widziałem jeszcze aby serwis napisał PRZEPRASZAMY . Może my przemieszczamy się po Europie i widzimy jak powinny wyglądać serwisy i obsługa ? Moze my oczekujemy tego samego ? Oczywiscie ceny usług są niższe u nas ale już tak daleko nie odstają . Na tym pięknym zachodzie też różnie bywa , ale przynajmniej klienta nikt nie wyszydza i nie robi z niego naciągacza co przyszedł wyłudzić usługę . Miałem kiedyś wątpliwą ,,przyjemność" oddać auto (MB) w Niemczech do Autoryzowanego Serwisu Boscha (to jeszcze w ,,złotych czasach" Bundesrepubliki)....trzymali auto trzy dni, nic nie zrobili (pomijając machaniczne uszkodzenie silnika krokowego ), skroili kupę kasy i oddali zepsute auto, w takim stanie (a nawet gorszym) w jakim go dostali, z anotacją na rachunku potwierdzającą moje przypuszczenia, którymi się z nimi podzieliłem (uszkodzenie ECU) i o, ja naiwny, myślałem, że są w stanie to naprawić .....kupiłem uzywane ECU na szrocie za 10% kasy jaka zapłaciłem za ,,naprawę"....i ręka odjął....także nie piałbym z zachwytu na jakością usług za granicą...bo różnie to bywa...a że naszą narodową przypadłością stało się od jakiegoś czasu wymaganie niewiadomo czego, bo PAN PŁACI I PAN WYMAGA....postawa absolutnie roszczeniowa....powtórzę...to takie polskie, nasze.... Mój Ś.P dziadek mawiał (nic personalnego do autora wątku ) : wyżej sro niż dupę mo...i to dotyczy całej rzeszy nowobogackich ,,wymagaczy", zapłaci taki trzypięćdziesiąt, ale chce być noszony na rękach nie tylko w ASO, a do domu najlepiej na czas naprawy zatargany w lektyce... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest IRAZU Posted December 7, 2010 Share Posted December 7, 2010 emotorsport a ty jesteś klientem tych serwisów czy tylko tak znasz z opowiadań ? A może jednak jesteś po tej drugiej stronie niż ja ? Ty z takich usług żyjesz a nie z nich korzystasz , więc spadaj z tego tematu Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts