Skocz do zawartości

Gasnąca Impreza po zapaleniu


Grzegorz

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie działo się to może ze 3-4 razy, szalenie sporadycznie, ale auto gasło zaraz po odpaleniu, drugi strzał (+ewentualnie lekka pomoc pedałem gazu) i wszystko było OK. W warsztacie odkręcili czujniki położenia wału (jeden w osi symetrii silnika) drugi po prawej stronie i je przeczyścili - podobno to jedna z przyczyn. Od tego czasu nie miałem problemu (wprawdzie to tylko tydzień minął), a jak już pisałem to zachowanie jest ciężko u mnie powtórzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie działo się to może ze 3-4 razy, szalenie sporadycznie, ale auto gasło zaraz po odpaleniu, drugi strzał (+ewentualnie lekka pomoc pedałem gazu) i wszystko było OK. W warsztacie odkręcili czujniki położenia wału (jeden w osi symetrii silnika) drugi po prawej stronie i je przeczyścili - podobno to jedna z przyczyn. Od tego czasu nie miałem problemu (wprawdzie to tylko tydzień minął), a jak już pisałem to zachowanie jest ciężko u mnie powtórzyć.

Potwierdzam, miałem podobny problem w Legacy, tzn. auto nie chciało odpalać na rozgrzanym silniku (na zimnym nie było problemu). Po wymianie czujnika Halla problem ustąpił.

 

Śmiech'u

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie tak, na zimnym nie palił, ale raz go złapałem, ze gdzieś dojechałem, zgasiłem auto i chciałem jednak jeszcze kawałek podjechać i zonk, ale za drugim razem bez problemu.

Tak są na wierzchu. Zaraz zejdę do autka to zrobię fotkę i wsadzę na forum. Wystarczy klucz by je odkręcić. Nie pamietam rozmiaru tylko, ale znajdziesz. 3 minuty roboty łącznie z podniesieniem i zamknięciem maski :)

 

EDIT

 

Odkręć czujki, przeczyść ściereczką, chusteczką ze smaru i innych osadów i załóż z powrotem. Może pomoże, jak nie to trzeba szukac dalej.

Oto owa fotka:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są dokładnie te czujniki. Niezależnie od tego czy problem ten występuje na zimnym czy na rozgrzanym silniku - powód jest na 90% ten sam. U mnie zarówno czyszczenie jak i stukanie w czujnik położenia wału korbowego niestety nie pomagało - musiałem kupić nowy czujniczek - od razu pomogło. Zamiana czujniczków miejscami (tzn. wału korb. na rozrządu) też niestety nie wchodzi w grę bo różnią się wymiarami (obwodrem) części metalowej (tej tulejkowej w której jest cewka).

 

Śmiech'u

P.S. o ile mnie pamięć nie myli to w Legacy był to klucz dziesiątka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

No i stało się mnie dopadł ten sam problem,na zimnym zawsze zapali ,a na rozgrzanym czasem nie można uruchomić a i czasem chodź rzadko w czasie jazdy tzn. na wolnych obrotach i na luzie (korek,światła itp).

Mam pytanie ,który czujnik ewentualnie zmienić od wału czy wałka (wyświetla mi kod 13 co wskazuje na wał ale podejrzewam ,że diagnostyka tak szczegółowo nie określi który,więc wnioskuje ,że może być uszkodzony ten drugi) ,czy faktycznie jest potrzeb wymiany dwóch na raz?Jak można sprawdzić ,który strajkuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

A propos gasnacej legacy po rozgrzaniu.

 

Miałem tak wczoraj na parkingu. Trza było mocmo dodać gazu by poszło. A wystraszyłem się troszku i po powrocie do domu zaraz patrze na forum i jest rozwiązanie :)

Jak wykręce te czujniki o których pisał aflinta to siknie coś czy nie ze środka??

I kolejne pytanie czym je czyści - wodą, benzyną, rozpuszczalnikiem, powietrzem ?

A jeśli nadal będzie gasł rozgrzany silnik - to co? Jedynie wymiana czujników ?

 

 

Kwasek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś pisał, że internet to potęga :)

 

Zabawie się z nimi tj. stykami może jutro.

 

Dzięki bardzo.

 

 

PS: A czy kwaskiem potraktować? Hmmm. Jak nic nie zadziała to kwas to fakt.

 

Pozdrawiam

 

PS 2: Jak sie zrobiło cieplej to troszku mu przeszło.

8) Wiosna panie sierzancie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Co do problemów z czujnikami,to sobie poradziłem w prosty sposób . Kilkakrotnie styki czujników czyściłem bardzo dokładnie i z uzyciem spreya do połączeń elektrycznych,niestety nie pomagało,podginałem ,wyginałem i nie było poprawy ,chciałem już je wymienić,ale zauważyłem ,że powierzchnie pokryte "złotkiem" są już trochę starte,więc zdecydowałem się na bardziej drastyczne kroki : styki potraktowałem kwasem do lutowania i nałożyłem cieńką warstwę cyny na nie.

(tylko nie za dużo bo kostka nie wejdzie) - efekt zdumiewający,mija czwarty miesiąc i zapomniałem,żę miałem kiedyś taki problem!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uff udało się.

 

Styki wykręcone, przeczyszczone szmatką. Na jednym była spora warstwa nalotu. WD40 popsikałem styki w elektryce i mam nadzieję, że będzie jeździć. Kurcze to subaru jak z klocków lego - wszystko pasuje idealnie, odkręcasz dokręcasz - rewelka:)

A propos jednak styków. Czy u Was także podczas jazdy pojawiało się czasem bez powodu check engine ? Myślę, że to przez te brudne czujniki. Zapalało się bez powodu i gasło też bez większego sensu - choć zawsze powodowało nerwowe szukanie miejsca do parkowania tu i teraz :lol:

 

Kwasek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do check engine jezeli był to kod 13 ,to wine miały styki na czujnikach, co do gaśnięcia zagazowanej imprezki (wypadanie zapłonu na wolnych obrotach np.przed swiatłami lub toczeniu się na niskich ) to zbyt uboga mieszanka,mała dawka gazu, - w sekwencji pomaga rozwiercenie dysz wtryskiwaczy gazowych ewentualnie podciągnięcie na mapie.Ale to pierwsze jest pewniejsze,nie bedzie zbyt uboga mieszanka ( a to wiadomo czym grozi) a komp i tak obetnie czas otwarcia jak bedzie zbyt bogata,spalanie gazu się nie zwiększy tak ,żeby to odczuć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

no to ja niesttey nadal mam problem z odpalaniem na ciepłym :(

 

styki czyszczone, czujniki też, na chwile ok tydzień był spokój ale teraz znowu sie to zdarza, jutro sobie jeszcze sprawdze błedy ale powiem szczerze że już nei mam pomysłu, .... ile te czujniki jak coś kosztują?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Problem po czyszczeniu dopadł mnie po kilku miesiącach i wtedy zdecydowałem zamknąć problem kupując czujnik ,ale tylko jeden ten od wałka rozrządu (z tulejką)zapłaciłem 80 na allegro biorąc jeszcze inną część od sprzedawcy .

Teraz nie mam stresów,że mi nie odpali ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...
W zasadzie tak, na zimnym nie palił, ale raz go złapałem, ze gdzieś dojechałem, zgasiłem auto i chciałem jednak jeszcze kawałek podjechać i zonk, ale za drugim razem bez problemu.

Tak są na wierzchu. Zaraz zejdę do autka to zrobię fotkę i wsadzę na forum. Wystarczy klucz by je odkręcić. Nie pamietam rozmiaru tylko, ale znajdziesz. 3 minuty roboty łącznie z podniesieniem i zamknięciem maski :)

 

EDIT

 

Odkręć czujki, przeczyść ściereczką, chusteczką ze smaru i innych osadów i załóż z powrotem. Może pomoże, jak nie to trzeba szukac dalej.

Oto owa fotka:

Należy się pomuk, ale nie widzę u siebie takiej komendy. :) to zdjęcie uratowało mnie od zawału a moją żonę od kompletnej depresji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...

Witam. Mam problem z moim subaru impreza 2008 rok lpg. Na zimnym silniku zapala ale po dluzszym trzymaniu zaplonu,czasem nie zapala,za drugim razem zawsze, dodam ze wymienilam swiece po kiluset km problem znikl,pojawil sie po zmianie oleju i filtrow . Problem ten pojawia sie raz na drugi dzien juz nie,potrafi stac dwa dni zapala od razu,stoi jeden problem znow.

Moze ktos podpowie co robić

Z gory dziekuje 

Magdalena

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

1.Moim zdaniem to nie ma znaczenia czy stoi dwa czy też trzy dni i potem jest próba uruchomienia.

2. Rozumiem, że "po dłuższym trzymaniu zapłonu" czyli rozrusznik pracuje dłużej zanim uruchomi się silnik ?

3. Zmiana oleju i filtrów co najwyżej mogłaby pomóc, ale sprawdź czy poziom oleju nie jest za duży.

4. Czy na ciepłym silniku też są problemy?

5. Świece na razie wykluczam, ale jakiej firmy są te wymienione? Powinny być dedykowane do lpg i na pewno NGK.

6.  Spróbuj tankować inne paliwo i zobacz czy dalej wystąpi problem, jeśli nie ustąpi to:

7.  Można wlać do benzyny środek do czyszczenia wtryskiwaczy - skoro za drugim razem "pali" to może być problem z układem paliwowym.

8. Czy w czasie przyspieszania nie odczuwasz, że auto ma mniejsze przyspieszenie niż wcześniej?

 

Poszukałem jeszcze na forum i skoro to dzieje się po wymianie oleju i filtrów to może to....

"Czujnik spalania stukowego w Subaru to zwykły mikrofon piezoelektryczny przekazujący do ecu dźwięki silnika. Po zmianie oleju, w tym i filtra, pompa oleju przetłacza razem z olejem znajdujące się w układzie (np. w filtrze) powietrze, wytwarzając dźwięki które normalnie w silniku nie występują. Odgłosy te traktowane przez ecu jako spalanie stukowe powodują zmniejszenie ilości dostarczanego do silnika paliwa i spadek mocy." 

Ale czy w GH 2008  rozwiązano ten problem tego nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...