Skocz do zawartości

objawy padania uszczelki pod głowicą


emotorsport

Rekomendowane odpowiedzi

Mimo jakiegoś skromnego doświadczenia z różnego rodzaju pojazdami mechanicznymi chciałbym podywagować na temat oznak padania uszczelek pod głowicami....

 

wykluczam testy wykonywane komicznymi urządzeniami pomiarowymi na zawartość CO2 w płynie chłodzącym, które uważam za szarlatanerię.... :P:)

 

Jak wiadomo, uszczelki padają w różny sposób -

 

raz - między cylindrami, objawia się to zanikiem sprężania na dwóch sąsiednich cylindrach,

dwa - między cylindrem a kanałem wodnym - sprężanie dmucha w układ chłodzenia - wzrost ciśnienia w układzie chłodzenia

trzy - między cylindrem a kanałem olejowym - oznaką jest nadmierne dymienia z układu wydechowego

 

 

są to trzy najczęstsze objawy uszkodzenia uszczelki pod głowicą, nie wnikam tu w pęknięte głowice i tuleje cylndrowe, bo to już odrębna karta historii.... :lol:

 

proszę o Wasze sugestie, doświadczenia, uwagi na w/w temat...

 

 

wrzucę pierwszy zauważony objaw - przy padnietej uszczelce, w wariancie gdzie ubywa płynu chłodzącego, pierwszym objawem ubywającego płynu z układzie jest osłabione działanie układu ogrzewania pojazdu - ponieważ wymiennik nagrzewnicy jest najwyżej położony i jest pierwszym miejscem, gdzie brak ubywajacego płynu powoduje osłabienie działania ogrzewania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dwa - między cylindrem a kanałem wodnym - sprężanie dmucha w układ chłodzenia - wzrost ciśnienia w układzie chłodzenia
Wtedy objawem są twarde przewody od chłodnicy i syf (olej?) w zbiorniku wyrównawczym?

 

syf zwany w niektórych kręgach - śmietaną..... :lol: , chociaż do twarogu bym tego nie dodał..... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elek, w skrajność wpadam ale mię się taka przypadłość w fordzie stała, że uszczelkę aż tak wypierdziało, że mię się w misce olejowej majonez objawił .

Gorąco i z kamieniem w ręku pozdrawiam mechaników z serwisu forda, którzy mnie kurna silnik remontowali .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Daewoo pad pomiędzy cylindrem a kanałem wodnym objawił się jedynie wzrostem ciśnienia w układzie chłodzenia i znikaniem płynu. Poza tym nagrzewnica zaczęła od tego ciec i strasznie śmierdziało płynem po włączeniu ogrzewania. Żadnego śladu syfu w płynie. Serwis dopiero zdiagnozował podłączając magiczny wykrywacz CO2 do zbiorniczka wyrównawczego :mrgreen: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

różnie zwą toto błoto, co się wymiesza, zależy to też chyba od proporcji mieszaniny olejowo-wodnej, od stopnia zużycia oleju (kolor) itd :)

Jest to emulsja, powaga, mieszanina oleju z jakąkolwiek cieczą... :wink: -> "dwufazowy układ dyspersyjny ciecz-ciecz dwóch nie mieszających się wzajemnie cieczy"

Doświadczyłem i ja wydmuchania uszczelki w wariancie 4. Objawy - przede wszystkim brak mocy (nawet nie specjalnie było to słychać). Skończyło się na wymianie głowicy, bo była tak wypierdziana, że się jej nawet planować nie dało... :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny artykuł w temacie... :roll: najciekawszy jest fragment o aku oraz generowaniu kwaśnych oparów podczas ładowania które następnie są m.in. wdmuchiwane do zbiorniczka wyrównawczego płynu chłodzniczego a to powoduje korozję systemu chłodzenia i m.in. pady uszczelek.

 

http://allwheeldriveauto.com/subaru-hea ... explained/

http://allwheeldriveauto.com/a-better-s ... n-seattle/

 

Jako prewencję tu wymieniają:

- regularną wymianę oleju (zwłaszcza jeśli ktoś robi krótkie odcinki bo paliwko w oleju jest bardzo szkodliwe dla uszczelek.. = działa jak rozpuszczalnik),

- regularną wymianę płynu chłodzącego na odpowiedni - czyt. dobrej jakości

- troska o aku (naładowanie) i elektrykę - zwłaszcza okablowanie aku-blok, które skorodowane mają wyższą rezystancję co powoduje wzrost napięcia m.in. w systemie chłodzenia = elektrolizę a wtedy płyn chłodzący generuje korozję uszczelek - zwłaszcza po stronie aku gdzie są przewody uziemiające bo tam jest najkrótsza droga dla prądu...

- no i oczywiście serwisowanie Subaru wyłącznie u ogarniających fachowców :wink:

 

ps. w połowie 1998 Subaru dostało poprawione uszczelki ponoć - tzw. drugiej generacji

 

-- 24 lis 2010, o 10:17 --

 

FHI/SOA zalecaja dodatki antykorozyjne do płynu chłodniczego:

 

SOURCE: Subaru Tech Tips

 

TITLE: Cooling System Conditioner

 

APPLIES TO: All models

 

SERVICE TIP:

 

This conditioner reinforces the efficiency of the cooling system and includes anti-corrosive properties. When used as directed, the Cooling System Conditioner remains suspended in the radiator until the engine is started and the thermostat fully opens. Once this product begins to circulate throughout the cooling system, the conditioner is attracted to the suspect area in the vehicle's cooling system. The heat generated by the engine acts as an activation agent and hardens the cooling system conditioner to help seal the suspect area.

 

It is important to remember that this product is not to be used in place of proper diagnostic processes. The proper diagnostic process is to thoroughly inspect the cooling system before the conditioner is added to the vehicle. For example, this product does not remedy concerns where coolant is found in the combustion chamber, loose heater hose clamps, or cracked coolant reservoir tanks. Be sure to properly diagnose the cooling system before deciding to use this product.

 

Since June of 2003, the Cooling System Conditioner has been added in production on all 2.5L Phase II engines (this also includes the 2.5L Phase II turbo engine). In addition to the 2.5L Phase II engine, Fuji Heavy Industries Ltd. and Subaru of America, Inc. have determined that this product is safe for use in all Subaru vehicles. Therefore starting with the introduction of the Phase II 2.5L engine (1999 model year Forester and Impreza), Subaru of America, Inc. has updated all of the Service Manuals to reflect the adding of the conditioner whenever the antifreeze is drained and replaced.

 

-- 24 lis 2010, o 10:34 --

 

To też jest ciekawe:

 

Sometimes a blown head gasket will cause a whistling or wheezing sound,but not always.It will not always cause coolant to enter the oil,or oil to enter the coolant,but they are signs to look for. Overheating will almost always occur,Check your overflow bottle for exhaust smells. Does the car idle rougher than normal?

 

Another clue: turn on the heater; often when the head gasket is blown an odour of coolant and synthetic rubber will emanate from the heater vents.

 

Czyli kiedy nie ma zewnętrznych/zauważalnych śladów/odgłosów ale występuje podejrzenie padu uszczelki bo jest np. przegrzewanie i na idle silnik nie pracuje normalnie - warto włączyć ogrzewanie/nawiewy i powąchać czy przypadkiem z nawiewów nie "pachnie" płynem chłodzącym + syntetyczną gumą :idea: :roll:

 

http://www.subaru-impreza.org/forum/eng ... ptoms.html

 

A tu jedna ze sprawdzonych porad z US jak wykryć pierwsze symptomy problemów z uszczelką:

 

Do an oil analysis periodically

www.blackstone-labs.com

 

It will pick up leakage well before it is picked up by other means.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chciałem coś napisać , ale uświadomiłem sobie , że się nie znam . :wink: :P:mrgreen:

Jak mi kiedyś padnie uszczelka to opiszę przypadek

 

ale i tak napisałeś. to się nazywa determinacja. :mrgreen:

 

 

a wracając - z tą szarlatanerią pomiarową to bym nie przesadzał. chemia działa cuda

http://www.swedishbricks.com/700900FAQ/ ... ical1.html <- akapit Headgasket Failure

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warto włączyć ogrzewanie/nawiewy i powąchać czy przypadkiem z nawiewów nie "pachnie" płynem chłodzącym + syntetyczną gumą :idea: :roll:

To właśnie napisałem 2 posty wyżej - taki był kiedyś u mnie objaw padu uszczelki i to było najwcześniej zauważalne. Potem dopiero zaczął chlać płyn chłodzący.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze ciekawsze są historyjki przemysłowe gdzie standardowo np. w maszynach CAT'a montują system zbierania próbek oleju i na podstawie analiz - potas, glikol podejmują decyzje o wymianie uszczelki pod głowicą - ponoć naprawa za 400USD jest w stanie oszczędzić silnik za 15k USD :roll:

 

The day it all began to fall into perspective was when high levels of potassium and positive glycol were reported on a scraper engine oil sample. Taking the lab’s advice, mechanics resampled the engine at 100 hours with the same results. The equipment was immediately shutdown and inspected to determine the root cause, which was found to be a blown head gasket. The repair bill for the head gasket was $400 and saved a $15,000 engine, all because of oil sampling.

 

Tu przykładowe obliczenia jednej z firm (przykład pick'upów jest całkiem realny - downtime/przestój o wiele niższy % i koszty napraw również) :

http://media.noria.com/sites/archive_im ... a-tab1.gif

 

Tylko trudno sobie wyobrazić minę klienta w PL, do którego zadzwoni emotorsport i powie, że z UOA pobranego miesiąc temu (podczas przeglądu, wymiany oleju) wynika, że pada uszczelka pod głowicą i wypada się nią zająć za jedyne $$$ :roll: przy braku jakichkolwiek innych objawów oraz jakichkolwiek zastrzeżeń klienta do funkcjonowania auta... :idea:

 

Może to moje "zboczenie" ale ja już nawiązałem kontakt ze słynnym Blackstone Labs i bardzo miła Pani Krysia (nie kryjąc zdziwienia i pewnie niezłego ubawu bo musiała sprawdzić gdzie ta Polska.. :twisted: ) czeka na moje próbki oleju :mrgreen: bo nawet z wysyłką samolotem będzie to mnie kosztować kilkukrotnie mniej niż w PL gdzie nawet zakres analiz trudno dogadać a co dopiero absurdalną cenę... :evil:

 

-- 24 lis 2010, o 20:11 --

 

Gorąco i z kamieniem w ręku pozdrawiam mechaników z serwisu forda, którzy mnie kurna silnik remontowali .

właśnie - jedną z częstych przyczyn padu uszczelki jest jej nieprawidłowy montaż niestety... 8)

 

A generalną przyczną większości padów uszczelki pod głowicą jest ponoć przegrzanie - większość publikacji przyczyn przegrzania szuka pośród wielu powodów awarii systemu chłodzenia silnika płynem chłodzącym ale są i tacy, którzy pamiętają, że sporą część chłodzenia silnika wykonuje olej silnikowy... :idea:

 

Według obiegowych poglądów, odpowiedzialnym za odprowadzanie ciepła powstałego w trakcie pracy silnika jest układ chłodniczy. W rzeczywistości zaś układ ten odprowadza jedynie 60% ciepła. Pozostałą część odprowadzana jest innymi drogami. Układ chłodniczy odprowadza ciepło z górnej części silnika, np. z głowicy, ścianek cylindrów, zaworów itp., łożyska korbowodowe, popychacze i inne elementy w dolnej części silnika chłodzone są poprzez cyrkulujący olej silnikowy.

 

Wiem, że zbaczam w stronę wątku olejowego :oops: ale z drugiej strony już nawet źle dobrany olej silnikowy może być przyczyną wzrostu temp pracy silnika :idea: choć jasne jest że sam obieg oleju silnikowego nie wystarczy aby silnik odpowiednio schłodzić :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak, ze względu na 3 miesięczny daleki wyjazd i w związku z tym nie korzystanie z auta (diesel), wróciłem do niego to po odpaleniu zaczęły się objawy wydmuchania uszczelki polegające na bąblowania do układu chłodzenia, czarnym osadzie na zbiorniku przelewowym, twardych przewodach chłodniczych, braku ogrzewania, dziwnych dźwiękach jakby silnik miał rozstrój żołądka :).

 

Fachowiec od diesli powiedział, że to zasiarczony olej napędowy jako osad sadzy na gładzi cylindra i też na szczelinie uszczelki wraz z dostającą się tam przez wydech wilgocią wytworzył kwas siarkowy, który osłabił / zeżarł uszczelkę i dalej to już wiadomo.

 

Od tego czasu nie przepadam za dieslami. To był Nissan Almera 2.2 dti.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- troska o aku (naładowanie) i elektrykę - zwłaszcza okablowanie aku-blok, które skorodowane mają wyższą rezystancję co powoduje wzrost napięcia m.in. w systemie chłodzenia = elektrolizę a wtedy płyn chłodzący generuje korozję uszczelek

 

ta krótka wypowiedź spowodowała :( , że w moim życiu nic nigdy już nie będzie takie samo.... :( poczułem się całkowitym gamoniem i igniorantem technicznym :oops: , i prośba...nie słuchajcie moich rad, bo zwątpiłem sam w siebie.... :evil::oops: :? , gdzie jest ściana, siądę sobie pod nią i się rytmicznie pobujam..... :(

 

pierwszy raz miałem taki objaw, jak przeczytałem, że Amerykanie wyprodukowali kamery mocowane u niewidomych zamiast oczu i przy pomocy impulsów elektrycznych przekazują do mózgu niewidomego biało-czarny obraz świata.....

 

 

to, że latają w kosmos.....to piukuś..... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

emotorsport, a to nawet nie pochodziło z NASA :twisted: a z serwisu Subaru :wink:

Ja już wiele razy tak się czułem... :oops: trudno - zajrzy się częściej do kielicha i będzie git - nie ma co brać do łba :twisted:

 

-- 1 gru 2010, o 14:37 --

 

emotorsport, a czy jest praktykowana dodatkowa wymiana oleju po wymianie uszczelki :idea: :?:

Pytam, bo z wykopanych w sieci analiz olejów dopatrzyłem się, że silniki po wymianie uszczelki są zanieczyszczane (bez obrazy :wink: - uważam, że to naturalna norma) i na skutek tego kolejna analiza oleju wykazuje 2-3x wyższe zużycie (prawie na wszystkich metalach czyli z tłoków, pierścieni i panewek itd.) z powodu obecności zanieczyszczeń (podwyższony poziom krzemu=kurz/piach) po naprawie silnika :idea: :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raz - między cylindrami, objawia się to zanikiem sprężania na dwóch sąsiednich cylindrach,

dwa - między cylindrem a kanałem wodnym - sprężanie dmucha w układ chłodzenia - wzrost ciśnienia w układzie chłodzenia

trzy - między cylindrem a kanałem olejowym - oznaką jest nadmierne dymienia z układu wydechowego

 

cztery - między kanałem wodnym a światem zewnętrznym - oznaka płyn szybko ubywa

 

co prawdopodobnie mi się przydarzyło :cry: więc pewnie niedługo zdanie relacji z naprawy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raz - między cylindrami, objawia się to zanikiem sprężania na dwóch sąsiednich cylindrach,

dwa - między cylindrem a kanałem wodnym - sprężanie dmucha w układ chłodzenia - wzrost ciśnienia w układzie chłodzenia

trzy - między cylindrem a kanałem olejowym - oznaką jest nadmierne dymienia z układu wydechowego

 

cztery - między kanałem wodnym a światem zewnętrznym - oznaka płyn szybko ubywa

 

co prawdopodobnie mi się przydarzyło :cry: więc pewnie niedługo zdanie relacji z naprawy

W czym? :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

legacy 2,5 sohc 2000 rok 244kkm,

płyn ubywa już nawet wiem gdzie, CO2 w płynie brak, w oleju brak, wywala z tylu głowicy na dole

tam jedynie mam miejsce oznaczone po kontraście który został dodany do płynu chłodniczego

a sądziłem ze to może pompa, lub chłodnica, ale nic z tego,

teraz czekam na części, z później naprawa, i jak rozbiorę zdam relacje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...