kelso Opublikowano 13 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2010 Witam! Od pewnego czasu jestem szczęśliwym nabywcą subaru justy, kupiłem je w celu modyfikacji i przystosowania do sportu. Jedna z tych modyfikacji będzie 'uturbienie' może ktoś orientuje się jaką turbinę mógłbym zastosować ? z góry dziękuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMI Opublikowano 13 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2010 A przewodow hamulcowych w oplocie nie potrzebujesz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gendziu Opublikowano 13 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2010 huzar105 moze pomoze, pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukass Opublikowano 14 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2010 Chłopaki z warszawskiej nie-ASO popełnili kiedyś takie coś, więc najlepiej do nich uderzyć :wink: . Tylko pytanie czy jest sens, bo duza moc (powyżej 100 koni) z wysokim momentem (z racji turbo) szybko zdemoluje skrzynię i resztę układu napędowego. Dodatkowo licząc wg. przepisów FIA to pojemność 1190 pomnożona przez współczynnik 1,7 (uturbiona benzyna) powoduje że wpadasz do najwyższej klasy z autami jak STi, EVO, Legacy itp, a moim skromnym zdaniem w normalnych warunkach Justy nie będzie konkurencyjne do tych aut - jednak tej mocy będzie brakować, a z drugiej strony będzie jej na tyle za dużo, ze ciężko będzie jechać bez problemów trakcyjnych, z idealnym prowadzeniem itd. Lepsza drogą jest zbudowanie mocnego silnika wolnossącego (w okolice 90-100KM), wstawienie klatki dla usztywnienia budy i maksymalne odciążenie auta. Tak zrobione auto jest w stanie przyspieszać 0-100 w okolicach 8-9 sekund, być bezawaryjnym, dobrze się prowadzić, wygrywać klasę nie tylko na śliskim i być wysoko w generalce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gendziu Opublikowano 14 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2010 Chłopaki z warszawskiej nie-ASO popełnili kiedyś takie coś, więc najlepiej do nich uderzyć :wink: . Tylko pytanie czy jest sens, bo duza moc (powyżej 100 koni) z wysokim momentem (z racji turbo) szybko zdemoluje skrzynię i resztę układu napędowego. Dodatkowo licząc wg. przepisów FIA to pojemność 1190 pomnożona przez współczynnik 1,7 (uturbiona benzyna) powoduje że wpadasz do najwyższej klasy z autami jak STi, EVO, Legacy itp, a moim skromnym zdaniem w normalnych warunkach Justy nie będzie konkurencyjne do tych aut - jednak tej mocy będzie brakować, a z drugiej strony będzie jej na tyle za dużo, ze ciężko będzie jechać bez problemów trakcyjnych, z idealnym prowadzeniem itd.Lepsza drogą jest zbudowanie mocnego silnika wolnossącego (w okolice 90-100KM), wstawienie klatki dla usztywnienia budy i maksymalne odciążenie auta. Tak zrobione auto jest w stanie przyspieszać 0-100 w okolicach 8-9 sekund, być bezawaryjnym, dobrze się prowadzić, wygrywać klasę nie tylko na śliskim i być wysoko w generalce. ave Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
huzar105 Opublikowano 14 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2010 Mnie się udało wygrać klasę bez 100 koni pod maską... Wszystko zależy od umiejętności. Jak ktoś chce zaczynać rajdy od wzmacniania silnika to polecam kupno swifta GTI . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukass Opublikowano 14 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2010 Mnie się udało wygrać klasę bez 100 koni pod maską... Zgadza się, bo i mojej daleko do takiej mocy, ale jakby taką mieć to i mocno w generalce można namieszać nawet na suchym asfalcie :wink: -- 14 lis 2010, o 21:29 -- Jak ktoś chce zaczynać rajdy od wzmacniania silnika to polecam kupno swifta GTI . Po co? Ja im daje radę bez 100koni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
huzar105 Opublikowano 14 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2010 Ostatnie czasy przebywam dużo z ludźmi, którzy na prawdę potrafią jeździć. I tak naprawdę to tylko od kierowcy zależy wynik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gimof Opublikowano 27 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2010 Turbinę zastosuj od jak najmniejszej pojemności np. od astry diesla. I tak będzie dość duża turbo dziura. 100km ten motor nie wytrzyma zbyt długo :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Danski Opublikowano 30 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2010 ...też myślałem o soft turbo i jak przeczytałem tych parę info na tej stronce: http://www.dustysjustys.com/performance ...to nabrałem apetytu ...ale niestety kilka osób w naszym kraju stwierdziło, że jednak mimo solidnej konstrukcji silnika 1.2 to może być dość awaryjne rozwiązanie więc coraz mocniej myślę o swapie... i teraz pytanie: jaki silnik w przedziale 100KM - 120KM można do Justy 1.2 upakować, aby nie trzeba było pół samochodu pruć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gimof Opublikowano 30 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2010 Żeby było solidnie to niestety musisz w każdym przypadku bude obspawać. I oczywiscie przeróbka łap też więc bez różnicy czy to bedzie Zetec 1.6 forda czy 2.0 od astry czy 2.0 od imprezy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Crazy_Ivan Opublikowano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2010 Spawanie budy to słaby pomysł. Lepiej wrzucić od razu klatkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
huzar105 Opublikowano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2010 Spawanie budy to słaby pomysł. Lepiej wrzucić od razu klatkę. Dlaczego słaby? Auto zostało zaprojektowane do takiej, a nie innej mocy. 2x większe przeciążenia raczej nie służą i tak leciwym już karoserią. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PKocial Opublikowano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2010 nie da się przeszczepić mocniejszych nowszych jednostek suzuki , maja niezły potencjał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Crazy_Ivan Opublikowano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2010 huzar105 - jak dla mnie wiele sztywności samym spawaniem nie wywalczysz, za to ruda tylko na to czeka. Moim skromnym zdaniem, albo klatka + spawy, albo jakieś magiczne cuda typu pianka w progach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
huzar105 Opublikowano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2010 huzar105 - jak dla mnie wiele sztywności samym spawaniem nie wywalczysz, za to ruda tylko na to czeka. Ale ja nigdzie nie napisałem, aby "obsmarkać" całą kastę Można zrobić dużo ciekawych wzmocnień z alu, kompozytów, czy jak sam pisałeś pianki. W justy tak naprawdę liczy się każdy kilogram. Konrados tu z forum klatki specjalnie nie zakładał bo jest to dodatkowa waga. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrados Opublikowano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2010 Konrados tu z forum klatki specjalnie nie zakładał bo jest to dodatkowa waga. No właśnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
huzar105 Opublikowano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2010 Konrados tu z forum klatki specjalnie nie zakładał bo jest to dodatkowa waga. No właśnie Haha żyjesz? Dawno nie gadaliśmy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrados Opublikowano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2010 Konrados tu z forum klatki specjalnie nie zakładał bo jest to dodatkowa waga. No właśnie Haha żyjesz? Dawno nie gadaliśmy Żyję... Dawno na forum nie byłem, ale trzymam rękę na pulsie Jakby coś to wal na GG... przeważnie jestem ukryty... albo mnie nie ma (to częściej)... ale odpiszę jak będę... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukass Opublikowano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2010 Konrados tu z forum klatki specjalnie nie zakładał bo jest to dodatkowa waga. A ja wrzuciłem klatkę i jakoś przebolałem te + 30kg - postaram się je zgubić coś wycinając itp. Natomiast sztywność budy i poprawa prowadzenia jest taka :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gimof Opublikowano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2010 Oczywiście, że klatka jaknajbardziej! Jednak należy zacząć od obspawania budy, na tym zyskujemy moc sztywności. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrados Opublikowano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2010 Nie będę zbytnio polemizował, ale wydaje mi się, że w KJSach w których zazwyczaj rzadko wpina się 3 bieg nie mówiąc już o dokręcaniu go klatka nie jest aż tak bardzo potrzebna, spawanie budy w zupełności powinno wystarczyć. Oczywiście spawanie karoserii i klatka wpływają znacząco na sztywność konstrukcji, ale czy do KJSów jest to konieczność, to nie jestem przekonany. Zresztą buda Justy i tak jest dużo bardziej pancerna od np. Seja. A no i jeszcze należy nadmienić, że sama klatka nie wystarczy.. powinno się ją zrobić z kompleksowym spawaniem karoserii, żeby nie było efektu, że buda sobie a klatka sobie. Ale oczywiście każdy musi sam sobie wybrać co jest dla niego priorytetem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gimof Opublikowano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2010 Temat zaczęto od turbo, a zdaje się że powinno się zaczynać od poprawiania własnych umiejętności, także... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Crazy_Ivan Opublikowano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2010 gimof Jednak należy zacząć od obspawania budy, na tym zyskujemy moc sztywności. Pozwolę sobie się nie zgodzić Sztywność to właśnie klatka - spawy są po to, coby się reszta nie rozłaziła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
huzar105 Opublikowano 2 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2010 A ja wrzuciłem klatkę i jakoś przebolałem te + 30kg - postaram się je zgubić coś wycinając itp. Hehe zaczyna się robić groźnie. Piszesz jak kilku magików z forum co wyciągali tylne fotele z imprezy i czują różnice Justy to minimalistyczne podejście do motoryzacji. Co tam wytniesz? Podłogę? Dach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się