Sideways Opublikowano 12 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2005 Jako miłośnik jeżdżenia Foresterem po różnych krzaczorach, jestem trochę podłamany tym, co mi powiedział dealer o Foresterze MY 06 - że nie będzie już takiej opcji, by zderzaki były po prostu kawałem nieolakierowanego czarnego plastiku, siłom i godnościom osobistom pokonującego zakusy gałążek i kamyczków. Prawda-li to? Bo jak tak, to ja się nie bawię i zostaję przy 2004 forever, mimo słabszego silnika! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krebelka Opublikowano 12 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2005 Jako miłośnik jeżdżenia Foresterem po różnych krzaczorach, jestem trochę podłamany tym, co mi powiedział dealer o Foresterze MY 06 - że nie będzie już takiej opcji, by zderzaki były po prostu kawałem nieolakierowanego czarnego plastiku, siłom i godnościom osobistom pokonującego zakusy gałążek i kamyczków. Prawda-li to? Bo jak tak, to ja się nie bawię i zostaję przy 2004 forever, mimo słabszego silnika! Kurcze, dalabym sobie reke uciac, ze jak bylismy u dealera w Poznaniu to pan nam pokazywal, ze nowy Forys bedzie mial wlasnie czarne, nielakierowane zderzaki... Ale moze ja sie zasugerowalam tym Forysiem, ktory stal w salonie Pozdrawiam, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 12 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2005 Jako miłośnik jeżdżenia Foresterem po różnych krzaczorach, jestem trochę podłamany tym, co mi powiedział dealer o Foresterze MY 06 - że nie będzie już takiej opcji, by zderzaki były po prostu kawałem nieolakierowanego czarnego plastiku, siłom i godnościom osobistom pokonującego zakusy gałążek i kamyczków. Prawda-li to? Bo jak tak, to ja się nie bawię i zostaję przy 2004 forever, mimo słabszego silnika! Ale może być też tak, ze pod lakierem bedzie ten zwykły czarny zderzak Jak lakier odpadnie to będzie to co chcesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boryz Opublikowano 12 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2005 W stanach nie ma w nowej wersji Forysia bez lakierowanych zdeżaków. Z tego co wiem i u nas tak będzie. Także rozważałem zakup nowego ale ta "misiowata" maska przednia. Co do plastików to się zgadzam - kto jeździ w terenie lakieru na nich nie potrzebuje. Tylko ten silnik 158 KM (to nie 125 KM) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 12 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2005 Z folderu,którym dziś był pobrał wynika jakoby w tych niższych wersjach X i XG lakierowane one nie były-przynajmniej tak to na fotkach wygląda. Co do wyglądu nowego Forka to myślałem,że bydzie gorzej, gały ma lekko mniejsze ale to nadal wporzo koleś jest a co do sensu listew nielakierowanych w naszych okolicznościach przyrody nie dyskutuję- to jest świetny wynalazek, a pomysł z obdrapywaniem sobie lakieru raczej średni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boryz Opublikowano 13 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2005 Nie widziałem folderów, ale może to też lakierowane zderzaki tylko dla kontrastu w innym kolorze (tak jest np. w wersji L.L.Bean w Stanach). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 13 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2005 To jest możliwe-niestety, to się nazywa zrobić komuś dobrze, ciekaw jestem jak wygląda taki czarny Foryś lub OBK metalic po wycieczce w letkie maliny,lub krzaczory Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 Juz gdzies kiedys pisalem, ze latwiej i taniej jest polakierowac porysowany zderzak niz naprawiac lub wymieniac porysowany plastik... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boryz Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 Juz gdzies kiedys pisalem, ze latwiej i taniej jest polakierowac porysowany zderzak niz naprawiac lub wymieniac porysowany plastik... Ale łatwiej porysować polakierowany niż surowy plastikowy :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 Oj bardzo trzeba być mocnym rysownikiem coby te plastiki w Forysiu porysować, jeden Kolo Puntem próbował i musiał z malarza korzystać a na plasticzku mało widać, ogólnie to się rysują w stopniu minimalnym. A z lakierowanymi to kłopot bym miał pewnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 15 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2005 No nie wiem czy jest tak jak piszecie... na plastiku mniej widac ale rysy sa - i to brzydkie bo glebokie :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sideways Opublikowano 16 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Września 2005 No nie wiem czy jest tak jak piszecie... na plastiku mniej widac ale rysy sa - i to brzydkie bo glebokie :roll: Rysowałem swojego Forysia w różnych okolicznościach i trochę się powymądrzam z pozycji doświadczonego rysownika. Na lakierze naprawdę byle gałązka zostawia ślad, który od razu widać. To prawda, stosunkowo tanio potem można to naprawić przez polerowanie, które odważni mogą robić samemu a warszaty blacharsko-lakiernicze biorą za to jakieś symboliczne parę dych. Tylko że właściwie trzeba by to polerowanie robić dosłownie po każdym przejeździe przez krzaki. Z drugiej strony, rzeczywiście jest tak jak pisałeś, że poharatany plastik jest już w praktyce tylko do wymiany, bo nie ma prostego sposobu na ukrycie tych rys. Tylko że do poharatania plastiku na zderzakach trzeba już naprawdę szaleć, na przykład otrzeć się o pień drzewa czy kamień ukryty w zaroślach. To jest ta różnica, że jeśli masz drzewo rosnące na polnej drodze, do zrobienia rys na lakierze wystarczy że omiotą Twój samochód gałęzie tego drzewa - a do zrobienia rysy na niepolakierowanym zderzaku musisz przydzwonić w sam pień. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 17 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2005 Ciezko mnie okreslic prawdopodobienstwo z jakim przy otarciu zderzakow otrzesz rowniez boki drzwi, grill itp... ale wydaje mnie sie, ze jak przejedziesz przez krzaki to moze faktycznie palstikowemu zderzakowi nic nie bedzie - ale co z tego, ze nie musisz go naprawiac/malowac jak na drzwiach zostanie rysa od krzakow? :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witek Opublikowano 17 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2005 Chyba lepiej wygląda Forester z porysowanymi plastikami niż lakierem, w końcu one po to są, a lakier nie. Plastiki chyba chronią jeszcze karoserię przed wgnieceniami ? Łatwiej wymienić plastiki niż karoserię, bo małych wgnieceń po kamykach, nie wypukasz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sideways Opublikowano 17 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Września 2005 Ciezko mnie okreslic prawdopodobienstwo z jakim przy otarciu zderzakow otrzesz rowniez boki drzwi, grill itp... ale wydaje mnie sie, ze jak przejedziesz przez krzaki to moze faktycznie palstikowemu zderzakowi nic nie bedzie - ale co z tego, ze nie musisz go naprawiac/malowac jak na drzwiach zostanie rysa od krzakow? :roll: Nie zostanie - przecież foryś z niepolakierowanymi zderzakami ma też niepolakierowane listwy z boku. Spójrz choćby na zdjęcie z mojego avatara - to szare poniżej tego niebieskiego na moich drzwiach czy nadkolach, to niepolakierowany plastik. Na drzwiach będę miał tylko rysy od krzaków wyższych od ok. 50 cm (czyli w praktyce od gałęzi drzew). Trzeba już mocno szaleć, żeby wjechać w aż takie zarośla - podczas gdy do porysowania zderzaka wystarczą nawet malutkie krzaczki ze zwykłej łąki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WRC fan Opublikowano 18 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2005 wczoraj wziąłem z salonu nowy folder Forestera, i na stronie 39 jak byk jest jest zdjęcie Forysia z czarnymi,nielakierowanymi zderzakami i na stalowych felgach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 18 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2005 Pisałem już o tym-ale to zdjęcie jest tak małe,że nie wiadomo czy to ciemny lakier czy gołe plastiki,zresztą obecność zdjecia nie świadczy o obecności takiej opcji w ofercie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WRC fan Opublikowano 18 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2005 Pisałem już o tym-ale to zdjęcie jest tak małe,że nie wiadomo czy to ciemny lakier czy gołe plastiki. Do folderu dołączona jest wkładka z paletą kolorów i jest tam też paleta kolorów dolnego pasa nadwozia. Te kolory to szary metalic i szary, więc to zdjęcie napewno przedstawia Forysia z czarnymi, nie lakierowanymi zderzakami ale tak jak mówisz niekoniecznie musi sie znaleźć w ofercie. To że na tej fotce są nielakierowane zderzaki nie jako potwierdza fakt że ten Forys jest na stalówkach czyli, jest to najuboższa, najprostsza wersja. Pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 18 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2005 Zawsze mogą być jeszcze wersje specjalne jak mój- np na alusach i z plastikowymi zderzakami i pasami ochronnymi, wygląda,że pewnie będzie tak i tak- i to jest ok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Opublikowano 29 Września 2005 Ojciec Założyciel Udostępnij Opublikowano 29 Września 2005 Bazowy Forester 2.0 X Trend ma nielakierowane zderzaki. Pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_555 Opublikowano 25 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2005 Mój XG6 ma właśnie same plastiki i z początku mi się to nie podobało. Ale teraz uważam że wygląda świetnie. Po pierwsze bardziej rasowo-terenowo. Pozatym w terenie wszelkie kamole czy inne świństwo lecące spod kół uderza w plastik a nie w lakier - lakier szybko by się poobijał. W forysiu My04-05 podobał mi się bazaltowy kolor dolnej częście samochodu - ale to już lakier więc nie spełnia swojej roli. Jak dla mnie forester musi mieć te dwa kolory. Podoba mi się taka wystająca nakładka plastikowa na zderzak - w miejscu rejestracji - ale niestety nie stać mnie taki dodatek - sorry ale nie dam 600zł za kawałek plastiku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się