pikona Posted September 5, 2005 Share Posted September 5, 2005 Witam, czy mozecie polecic jakies sprawdzone miejsce do umocowania radia cb ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
WRC fan Posted September 5, 2005 Share Posted September 5, 2005 Nie wiem jakiego masz Forestera, ale w Imprezie GT'99 Roland zamontował w popielniczce*, a z tego co pamiętam to Forysie pierwszej generacji miały taką deske jak Impreza. *-ostatni post na dole strony : http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?t= ... c&start=75 pzdr Link to comment Share on other sites More sharing options...
pikona Posted September 5, 2005 Author Share Posted September 5, 2005 forys 2004- 2005 , nie wiem tez co z antena,czy jest sens na zderzaku ...? bo jesli na dachu to nie wjade do garazu .. tx Link to comment Share on other sites More sharing options...
WRC fan Posted September 5, 2005 Share Posted September 5, 2005 forys 2004- 2005 więc w takim razie moja rada z poprzedniego posta jest chyba (bo nie wiem jaka jest popielniczka w nowszym Forysiu) bezużyteczna. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piotr Posted September 10, 2005 Share Posted September 10, 2005 forys 2004- 2005 , nie wiem tez co z antena,czy jest sens na zderzaku ...? bo jesli na dachu to nie wjade do garazu .. tx wg mnie na zderzaku to nie ma sensu, a wjeżdzając do garażu możesz przeciez odkręcić antenę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Waldemar Biela Posted September 11, 2005 Share Posted September 11, 2005 Witam, czy mozecie polecic jakies sprawdzone miejsce do umocowania radia cb ? Umocuj se w miejsce Air bagu ... bedzie pod renkom, mikrofon se zainplantuj w przelyku a antene podlacz do kregoslupa - nie bedziesz ukruszal wiaduktów i bedziesz na bierzonco. mamusia Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gal Posted September 11, 2005 Share Posted September 11, 2005 , mikrofon se zainplantuj w przelyku Sie Mamusi z czołgiem porypało - to co Gustlik nosił, to się laryngofon nazywało... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Waldemar Biela Posted September 11, 2005 Share Posted September 11, 2005 , mikrofon se zainplantuj w przelyku Sie Mamusi z czołgiem porypało - to co Gustlik nosił, to się laryngofon nazywało... Nik nie bedzie ze sobo wozil ...laryngologa...popierniczylo ci sie z jakims innym serialem. mamusia Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gal Posted September 11, 2005 Share Posted September 11, 2005 popierniczylo ci sie z jakims innym serialem. może i racja, to był chyba Dr Kilder... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Waldemar Biela Posted September 11, 2005 Share Posted September 11, 2005 popierniczylo ci sie z jakims innym serialem. może i racja, to był chyba Dr Kilder... Nemocnica na kraji mesta Link to comment Share on other sites More sharing options...
CracowDragon Posted September 12, 2005 Share Posted September 12, 2005 A ja tylko napiszę, że odradzam montowania CB (jeżeli nie będzie Ci się chciało go wyiągać) w widocznym miejscu... Kąsek jak ta lala... W szybie masz antenę to radio... podobno da się wpakować antenę do CB w szybę po przeciwnej stronie i wzmacniacz gdziekolwiek... :? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piotr Posted September 12, 2005 Share Posted September 12, 2005 A ja tylko napiszę, że odradzam montowania CB (jeżeli nie będzie Ci się chciało go wyiągać) w widocznym miejscu... Kąsek jak ta lala...W szybie masz antenę to radio... podobno da się wpakować antenę do CB w szybę po przeciwnej stronie i wzmacniacz gdziekolwiek... :? i podobno to wtedy nie działa, zapomniałeś dodać. Mi nie ukradli CB, a nie wyciągam. Radio samochodowe owszem-wyciagam. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gal Posted September 12, 2005 Share Posted September 12, 2005 A ja tylko napiszę, że odradzam montowania CB (jeżeli nie będzie Ci się chciało go wyiągać) w widocznym miejscu... Kąsek jak ta lala...W szybie masz antenę to radio... podobno da się wpakować antenę do CB w szybę po przeciwnej stronie i wzmacniacz gdziekolwiek... :? i podobno to wtedy nie działa, zapomniałeś dodać. Mi nie ukradli CB, a nie wyciągam. Radio samochodowe owszem-wyciagam. A ma ktoś doświadczenie z tymi krótkimi antenami CB, które wyglądają jak "Sportflex" radio/GSM http://www.bajtel.pl/product_info.php/m ... cts_id/218 ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piotr Posted September 14, 2005 Share Posted September 14, 2005 A ma ktoś doświadczenie z tymi krótkimi antenami CB, które wyglądają jak "Sportflex" radio/GSM Niestety nie osobiste doświadczenia,tylko kolegi pracującego w branży ale ZŁE. Antena jęśli ma przyzwoicie działać musi mieć około 90cm minimum, a najlepiej 150cm. Długość anteny przeszkadza tylko przez piersze 2 dni, potem jest wszystko jedno czy 50cm czy 150cm. Naprawdę nie zwraca się na nią uwagi. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gal Posted September 14, 2005 Share Posted September 14, 2005 A ma ktoś doświadczenie z tymi krótkimi antenami CB, które wyglądają jak "Sportflex" radio/GSM Niestety nie osobiste doświadczenia,tylko kolegi pracującego w branży ale ZŁE. Antena jęśli ma przyzwoicie działać musi mieć około 90cm minimum, a najlepiej 150cm. Długość anteny przeszkadza tylko przez piersze 2 dni, potem jest wszystko jedno czy 50cm czy 150cm. Naprawdę nie zwraca się na nią uwagi. Tak się niestety obawiałem... :? A myślałem o tym " ala' Sportflexie" ze względów estetycznych/wygodnictwa - ona wygląda jak normalna antena radiowa/GSM i mógłbym ją zamontować na stałe na dachu. Nie chce mi się ciągle wywalać anteny CB na magnesie na dach, póżniej ją chować i mieć bajzel w samochodzie ale też nie chcę jeździć z dwumetromym batem na dachu bo mi się to kojarzy z czasami PF 125p bahama-yellow i podobnie długiej, dwumetrowej, żółtej anteny radiowej na błotniku... Największy szpan to było przypiąć jej wolny koniec do rynienki na dachu i jeździć z takim napiętym "łukiem" nad samochodem... Mało kto to pewnie pamięta, ale w tamtych czasach to był odpowiednik dzisiejszych "neonków", "brewek" czy innego badziewia będącego dziś szpanem w kręgach młodzieży tjuninkowej... :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flipper Posted September 14, 2005 Share Posted September 14, 2005 Gal, są tacy co pamiętaja... wierz mi, są tacy ... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gal Posted September 14, 2005 Share Posted September 14, 2005 Gal, są tacy co pamiętaja... wierz mi, są tacy ... Tylko to mi przywraca wiarę w to, że jeszcze nie czas umierać... :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemeq Posted September 14, 2005 Share Posted September 14, 2005 Mało kto to pewnie pamięta, ale w tamtych czasach to był odpowiednik dzisiejszych "neonków", "brewek" czy innego badziewia będącego dziś szpanem w kręgach młodzieży tjuninkowej... :wink: Pamięta, pamięta 8). I jescze do tego chlapacze w biało-czarną szachownicę i - już w latach '80 - plastikowe owiewki nad szybami w przednich drzwiach. Do tego obowiązkowa naklejka "Rallye" Link to comment Share on other sites More sharing options...
WRC fan Posted September 14, 2005 Share Posted September 14, 2005 Do tego obowiązkowa naklejka "Rallye" ja jeszcze kojarze naklejki CIBIE na każdym tjuningowanym kredeskie. Z resztą wtedy naklejki to był towar deficytowy i jaką sie miało taką sie naklejało. Pamiętam jak ojciec mi opowiadał jak mu mama (a moja babcia) wyszywała na rękawie kurtki napis "Fiat 125p" i był lans pełną gębą 8) Link to comment Share on other sites More sharing options...
panklex Posted September 14, 2005 Share Posted September 14, 2005 Mnie podobały sie końcówki wydechu ala stary wartburg (taka łapka kierująca spaliny w dół). Jeszcze był okres różowy w twórczości naszego narodu, co drugie auto miało po pięć kleksów ponaklejanych w różnych ciekawych miejscach. Towarem deficytowym były także naklejki na górę przedniej szyby (jedyne naklejki XX które faktycznie pomagały), a w ostatnich 5 latach przypominam sobie jeszcze "pionner the art of entertaiment" zajmujące całą tylną szybe w co szybszym maluchu Link to comment Share on other sites More sharing options...
aflinta Posted September 14, 2005 Share Posted September 14, 2005 - plastikowe owiewki nad szybami w przednich drzwiach. Może nie wyglądały najładniej, ale były całkiem skuteczene, można było podczas ulewy uchylic okno bez obawy nabrania wody W aucie bez klimy całkiem przydatne to było Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gal Posted September 14, 2005 Share Posted September 14, 2005 - plastikowe owiewki nad szybami w przednich drzwiach. Może nie wyglądały najładniej, ale były całkiem skuteczene, można było podczas ulewy uchylic okno bez obawy nabrania wody W aucie bez klimy całkiem przydatne to było Sam o takich myślałem do OBK (są!) . Palę w samochodzie i strzepuję za okno. W deszczu cięzko... Link to comment Share on other sites More sharing options...
aflinta Posted September 14, 2005 Share Posted September 14, 2005 Palę w samochodzie i strzepuję za okno. A fuj, nieładnie tak śmiecić - bo niedopałek zapewne też wędruje za okno :/ Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gal Posted September 14, 2005 Share Posted September 14, 2005 Palę w samochodzie i strzepuję za okno. A fuj, nieładnie tak śmiecić - bo niedopałek zapewne też wędruje za okno :/ Ano... Często... Ale ostatnio sprawiłem sobie taki piaseczek do popielniczki właśnie w tym celu. Jak się w nim gasi, to pety mniej śmierdzą. Więc się staram poprawić... :roll: Link to comment Share on other sites More sharing options...
owoc666 Posted September 14, 2005 Share Posted September 14, 2005 Palę w samochodzie i strzepuję za okno. W deszczu cięzko... "Nie pal, nie pal, papierosów nie pal..." Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now