Skocz do zawartości

Co z gazem


Sheriff

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 145
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Witam

 

Czy bedzie mozliwosc wymiany tych podzespolow ktore sa wymagane aby gaz dzialal poprawnie na gwarancji polskiej przy zalozeniu ze instalacji dokonam w serwisie ?

Bo nie chcial bym kupic za miesiac auto i nie moc go przerobic na gaz za pol roku?

 

Mariusz

 

co do niemcow to:

http://www.subaru-community.net/topic.a ... ster+Forum

http://nch420.eden2.netclusive.de/subar ... FR.LPG.jpg

 

Instalacje gazowa w niemczech mozna ubezpieczyc jak jest firmowa i jak cos sie dzieje z silnikiem co jest spowodowane instalacja gazowa to z ubezpieczenia mozna pokryc koszty naprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

Możliwość "rekonstrukcji" silnika, wbrew spekulacjom na niemieckim forum nie jest przewidziana.

Generalnie gwarancja w przypadku montażu instalacji gazowej opiera się na ubezpieczeniu ryzyka (przez importera).

Naturalne jest też, że wiedząc, iż silnik nie jest przewidziany do montażu gazu żaden importer takiego ubezpieczenia nie będzie zawierał (śwaidome wprowadzanie w błąd ubezpieczalni = brak ubezpieczenia).

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam szanowna Dyrekcje

 

Jednak zdecydowalem sie zalozyc gaz do subaru forester tego nowego z 2006 roku mimo Panstwa negatywnej opinii.

 

Znalalzem firme ubezpieczeniowa, ktora ubezpieczy mi auto od awarii wywolanych instalacja gazowa zalozona przez firme zajmujaca sie montazem gazu.

 

Pozwolilem sobie Pana list z forum wydrukowac i dzisiaj przefaksowac do firmy ubezpieczeniowej i firmy instalatorskiej.

Dzisiaj byla wizytacja Pana z ubezpieczalni i technika z firmy co montuja gaz.

 

Po dokladnym przejzeniu auta, zapoznaniu sie z technicznymi danymi samochodu, rozmowie z technikami ze swoimi centralami w roznych krajach i zasieganiu opinii firma odpowiedziala, mi ze nie widzi zadnych przeciwskazan na zamontowanie gazu i gwarancja zostanie mi udzielona mimo Panstwa negatywnej opini co do tego modelu wydanej nawet na pismie. Wedlug nich ich instalacja gazowa posiada cos ala nawilzacz i nic zaworom nie grozi a sposob montazu i pracy tej instalacji nie zakloca pracy elektroniki.

Wszystkie inne elementu rowniez nie maja zadnych przeciwskazan do zamontowania ich instalacji gazowej. I tak po calym dniu walki dostalem zapewnienie ze nie ma nzadnych przeciwskazan technicznych. Przy okazji dowiedzialem sie, ze Nissan tez nie wyraza zgodny na gaz a ubezpieczaja i narazie nic sie nie dziaje.

 

Ok, ale wracajac do tematu.

Po takiej opini poproszono mnie aby uzyskac od Panstwa informacje jakie podzespoly traca gwarancje po zamontowaniu gazu.

 

 

Dostalem informacje:

"Witam!

 

Zakładając gaz do samochodu klient straci gwarancję na silnik, wydech,

układ elektryczny oraz lakier/blachę. Zawieszenie zostaje.

 

Pozdrawiam,

Karol Miś.

Subaru Import Polska.

"

 

Przeslalem ta odpowiedz do firmy ubezpieczeniowej i instalatorowi, zgadzaja sie ubezpieczyc wszystkie podzespoly wymienione na liscie a nawet wiecej :D ale zastanawia ich ten lakier.

 

Rozumie, ze gwarancji nie ma na lakier w miejscach gdzie ktos wkreci srobke, ale np. jak bede mial problem z lakierem na dachu czy na tylnych drzwiach to rozumiem ze gwarancja pozostaje ? I usterka zostanie usunieta w ramach gwarancji przez subaru.

 

Prosze o odpowiedz czy tak czy tez nie ?

 

Pozdrowienia

M.

 

Dla zainteresowanych

Ubezpieczenie dotychy tylko aut ktore posiadaja gwarancje producenta, nie da sie ubezpieczyc auta po gwarancyjnego na tych zasadach.

 

Gwarancji udziela allianz na gaz tylko jednej firmy.

 

Gwarancja obejmuje pokrycie ewentualnych napraw czesci i elementow wylaczonych z gwarancji przez producenta w wyniku zalozenia gazu . Czyli silnik, uklad wydechowy, elektryka i elekronika. Zgloszenie naprawy jest takie samo jak zgloszenie szkody. Zwracaja 100% poniesionych kosztow naprawy. Przedstawia sie fakture. Niestety za naprawe trzeba wyplacic najpierw ze swojej kasy a im przedstawic fakture naprawy jednostki uprawnionej, w tym wypadku salon subaru czy tez dealer. Mozna podpisac umowe trojstronna z danym dealerem wtedy naprawa odbywa sie bez udzialu naszej gotowki. Allzianz wyplaca bezposrednio do dealera kase. Oczywiscie dealer nie naprawia instalacji gazowej.

 

I tym sposobem mamy auto z gwarancja na 3 lata w serwisie subaru.

 

Linki do poczytania:

pozycja auto gaz

http://www.allianz.pl/x_main.php?id_kategorii=583

 

oraz instalacje gazowe jakie zakladaja iubezpieczaja

http://dtgas-system.com.pl/

 

Do mojego forestera 2.0 158km silnik wolnossacy

koszt gazu 3500 zl

koszt ubezpieczenia na 3 lata 1400 zl.

kwoty brutto.

 

Zbiornik jaki sie miesci bez problemow to 46 litrow.

Do tego dochodza koszty jakis tam obowiazkowych przegladow gazu 100zl na rok z tego co pamietam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję pomysłu i konsekwencji w działaniu! Cisze się, że jest w końcu sposób na opiszałość SIPu.

Teraz radzę ubezpiczyć się od nieudolności serwisu. Jeśli się da to w końcu rozwiązałoby to problem przyszłych użytkowników subaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Juniora:

 

Moze i masz racje, ale to kwestia podejscia do tematu

autem robie dzinnie okolo 100-150km, wezmy srednia 125km

to daje miesiecznie 3750km, zas rocznie 45000 km.

To bedzie moje 5 auto, autami zawsze jezdze tylko jak maja gwarancje.

Czyli w tym wypadku wychodzi to 3 lata. Po 3 latach auto sprzedaje.

 

Taka moja mini kalkulacja, ktora biore pod uwage.

Jesli nie zagazuje auta to rocznie na paliwo wydam 21730 zl zakladajac ze benzyna unas stoi 4,39 na BP, zas na gaz wydam 11880 zakladajac gaz po 1,99 i ze auto pali o 15% wiecej, zalozenie ze auto palilo srednio 11 litrow benzyny.

Za samo paliwo zostaje mi rocznie 9850 zl w kieszeni, w pierwszy roku mniej bo zaloze gaz.

 

Pytanie co mi moze w foresterze nawalic w ciagu roku ze musial bym wydac na naprawe wiecej jak 10 tys. zl, zakladajac ze ubezpieczenie pokryje kazdy koszt naprawy gwarancyjnej.

 

Wole miec 10 tys w kieszeni z ironia :) i bez ironi :)

 

A tak powaznie, moze jest cos o czym nie wiem lub nie wzielem pod uwage, subaru nieznam jako marki wogole zawsze jezdzilem to fordami, vw czy audi.

Moze jest cos oczywistego czega ja nie biore pod uwage?

W sumie to zaklsdam, ze sie dobrze zabezpieczylem na wypadek wpadki z gazem z tym ubezpieczeniem.

 

Pozdrowienia

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

Oczywiście gwarancja na lakier/blacharkę jest graniczona tylko w miejscach montażu instalacji.

Co do gwarancji firmy Allianz - pomimo całego szacunku dla kompetencji w zakresie ubezpieczeń pozwalam sobie pozostać przy przekonaniu, że inżynierowie z FHI lepiej się orientują, jak są skonstruowane silniki Subaru.

Ponieważ to Pan jest właścicielem samochodu, ma Pan oczywiście pełne prawo do podejmowania decyzji odnośnie jego zmina technicznych.

Co nie zmienia faktu, że moim zdaniem pozostaje naszym obowiązkiem informowanie o ryzyku z tym powiązanym.

Zbyt często spotykamy się w Polsce ze stwierdzeniami w rodzaju "da się zrobić", czy "będzie dobrze", a później jesteśmy skonfrontowani z "no, nie udało się".

 

Pozostając z nadzieją, że pomimo obaw nie będzie Pan miał kłopotów technicznych łaczę pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

mace

 

Zastanów się. żebyś nie żałował.

Nie w sensie gazowania samochodu ale systemu, który chcesz założyć.

Czy bierzesz również pod uwagę możliwość częstych odwiedzin w serwisie, który założył system (powinien być blisko), obym się mylił ale na pewno nikt Ci nie zwróci pieniędzy za stracony czas i drogę.

Konsultacje, które opisywałeś z oddziałami za granicą rozumiem, że dotyczą Firmy Alianz bo producentem instalacji jest firma w Polsce.

 

Poza tym chciałbym dobrze zrozumieć.

 

Psuje się przepływomierz, który jest częścią silnika, który znowu jest wyłączony z gwarancji.

Na jego awarię nie miała wpływu instalacja ponieważ nie doszło do żadnego wybuchu w kolektorze a gaz nie ma z nim żadnego kontaktu.

Co w tedy.

 

Czy ubezpieczenie to oznacza przejęcie całej odpowiedzialności za wszystkie części wyłączone przez producenta z gwarancji od każdej awarii jaka nastąpi?

 

Pozdrawiam,

Jako

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mitsubishi jest krok do przodu

 

Z owego forum:

 

Szanowni Państwo,

 

Nasza firma także oferuje instalacje gazowe do samochodów Mitsubishi bez utraty gwarancji.

Instalacja, którą oferuje hyundai nie jest zła ale też nie jest to top klasa.

My oferujemy najlepsze instalacje holenderskiej firmy PRINCE.

Faktem jest, że instalacja nie jest tania (5500 PLN z montażem dla klienta) ale dajemy pełną gwarancję na taką instalację o ile jest zamontowana w sieci dealerskiej Mitsubishi.

 

Powyższą instalację proponjemy do modeli Colt, Lancer, Pajero Pinin i Outlander z silnikiem 2.0

Nie zalecamy montowania gazu do silników 2.4 MIVEC jednak są klieni, którzy zakładają te instalacje na własne ryzyko.

 

Pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczów i mam nadzieję, że rozwiałem wszelkie wątpliwości.

 

Adam Męciński

Kierownik Działu Sprzedaży

MMC Car Poland

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My oferujemy najlepsze instalacje holenderskiej firmy PRINCE

Albo są dwie firmy holenderskie o nazwie tak samo brzmiącej,albo Adam Chęciński, kierownik działu sprzedaży nie wie co sprzedaje :roll: tzn. mam instalację holenderską Prins,a nie prince :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mace, tak z czystej ciekawości (jeśli można zapytać): ile takie ubezpieczenie może kosztować? I jeszcze jedno trochę absurdalne pytanie: Czy przy tej okazji uwzględniane są zniżki z innych ubezpieczeń OC/AC? No bo w sumie o ile na bezszkodowość ma wpływ użytkownik auta, to na awarię/usterkę techniczną raczej już nie - siła wyższa. Jak to jest?

Także gratuluję wytrwałości w "drążeniu" tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takim to się chyba powinno odbierać auta...
jak kupiłem sobie auto moge nawet na ropę przerobić i opał lać-bo jest moje

Jesli chodzi o gaz to trochę nie dowierzam, delikatynie mówiąc, w dostosowanie i nie dostosowanie silnika Subaru do zasilania LPG. X subaru i innych samocodów jeździ na gazie i jest spokój. Dla mnie tezy Dyrekcji to mydlenie oczu.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takim to się chyba powinno odbierać auta...
jak kupiłem sobie auto moge nawet na ropę przerobić i opał lać-bo jest moje

Jesli chodzi o gaz to trochę nie dowierzam, delikatynie mówiąc, w dostosowanie i nie dostosowanie silnika Subaru do zasilania LPG. X subaru i innych samocodów jeździ na gazie i jest spokój. Dla mnie tezy Dyrekcji to mydlenie oczu.

Pozdrawiam

Taa.. a tak w ogóle to Dyrekcja się zna i tyle :mrgreen: :wink:

No cóz ja też byłem niedowiarkiem i do Legacy 2.0 wpakowałem gaz (żeby nie było - sekwencja BRC z lubryfikacją zaworów) samochód wytrzymał 40 tysięcy, a potem...a potem to się bardzo za kasę łapałem. Także tym razem proponuję uwierzyć na słowo i nie kobinować bo to bywa kosztowne.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóz ja też byłem niedowiarkiem i do Legacy 2.0 wpakowałem gaz (żeby nie było - sekwencja BRC z lubryfikacją zaworów) samochód wytrzymał 40 tysięcy, a potem...a potem to się bardzo za kasę łapałem. Także tym razem proponuję uwierzyć na słowo i nie kobinować bo to bywa kosztowne.

 

Do którego Legacy? I, II, III czy też IV?

U mnie jak na razie 25 tys, czyli jeszcze tylko 15 tys i silnik do wymiany ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Przepraszam, ale nie bylo mnie chwile :) testowalem auto :) postanowilem sie wybrac foresterkiem gdzies dalej :)

 

Moze najpierw w pierwszej kolejnosci odpowiem na pytani z maili, a potem krotko wrazenia.

A wiec tak:

 

>Zastanów się. żebyś nie żałował.

>Nie w sensie gazowania samochodu ale systemu, który chcesz założyć.

>Czy bierzesz również pod uwagę możliwość częstych odwiedzin w serwisie, który założył >system (powinien być blisko), obym się mylił ale na pewno nikt Ci nie zwróci pieniędzy za >stracony czas i drogę.

>Konsultacje, które opisywałeś z oddziałami za granicą rozumiem, że dotyczą Firmy Alianz >bo >producentem instalacji jest firma w Polsce.

 

Tu niestety masz racje, nikt mi za dojazdy nie zwroci kasy jakby cos sie dzialo nie tak. Na swoj koszt musze dojechac. Z tego co sie dowiedzialem, mam odwiedzic seriws po 3 miesiacach celem regulacji i juz potem raz na rok. Jak to bedzie w rzeczywistosci to nie moge teraz powiedzic nic, bo autem mam przejechane 600km dopierom na gazie, glownie po za miastem.

Co do konsulatcji, z garnanica to pytalem sie serwisu niemieckiego jaki gaz zakladaja i na jakich warunkach. Aliazn z zapytaniami zagranicznymi nie mial nic wspolnego. Sam gaz i to ubezpieczenie z allianzu dowiedzialem sie przez przypadek ubezpieczjac moj dom w alliaznie i przez przypadek wspomnialem pani jaki to mam problem z zalozeniam gazu do samochodu i to ona mi znalazla nazwisjmu to gazowe namiary na firme z ubezpieczeniem

Koszt gazu jak pisalem wczesniej 3500 zl koszt ubezpieczenia na 3 lata 1400 zl. Calosc dokonuje zaplaty i ubezpieczenia dokonuje sie w stacji montujacej gaz.

 

Odnoscnie pytania o znizki OC/AC nie sa brane pod uwage, to osobny produkt . Nie dali mi zadnej znizki od kwoty 1400zl na 3 lata.

 

>Poza tym chciałbym dobrze zrozumieć.

>Psuje się przepływomierz, który jest częścią silnika, który znowu jest wyłączony z >gwarancji.

>Na jego awarię nie miała wpływu instalacja ponieważ nie doszło do żadnego wybuchu w >kolektorze a gaz nie ma z nim żadnego kontaktu.

>Co w tedy.

>Czy ubezpieczenie to oznacza przejęcie całej odpowiedzialności za wszystkie części >wyłączone przez producenta z gwarancji od każdej awarii jaka nastąpi?

 

Tak, ubezpiecznie oznacza przjecie calej odpowiedzialnosci za wszystkie czesci wylaczone przez producenta z gwarancji od kazdej awarii jaka nastapi. Ja jako przyklad dalem w zapytaniu do alliazu, ze nawalil mi komputer, odpowiedz mam napismie, ze potryja koszt wymiany i ze wymienia wszystko co utracilo gwarancja ze wzgledu na zamontowanie gazu.

Nawet jesli przyczyna awarii nie byla instalacja gazowa.

Takze sprawa dla mnie oczywista, mam to na pismie od Alliazu.

Kwestia dyskysujna byl tylko ten lakier, gdzie niestety ubezpieczenia tego nie obejmuje.

 

Odnosnie wrazen, auto jest napewno trche slabsze niz na benzynie, moze ja to dlatego zauwazam, ze od samego poczatku tankowalem 98 pb. Jak narazie instalacja dziala ladnie. zero zgrzytow.

 

Przykro mi, ale ja nie dowierzam Dyrekcji, otrzymalem informacje od importera na niemcy, ze silnik w nowym firesterze model na 2006' zostal wzmocniony pod wieksza nazwijmy to wydajnosc/obciazenie zwiazane ze zwiekszona moca silnika wolnossacego do 158km (w gwoli scislosci podali mi 116 kw). Jednak niemcy potwierdzaja wersje Polskiego importera ze auta wedlug producenta nie jest zalecane pod instalcje gazowa. I tutaj wchodzi gra slow nie jest zalecane, czy nie nalezy montowac zgodnie z informacja subaru polska. Wystapilem do niemieckiego przedstawiciela, aby mi na pismie odpowiedzial jakie podzespoly w foresterze sa narazone na szybsze zepsucie/uszkodzenie podczas pracy na gazie. Do zapytania dolaczylem caly opis isntalacji gazowej ktora posiadam z gwarancja allzianz i wytlumaczeniem allianz dlaczego zgodzili sie na ubezpieczanie tego typu auta z taka a nie inna instalacja gazowa.(wyjasnienie. ponoc moja isntajca gazowa nie naburza pracy komputera zajmujacego sie analiza mieszanki pliwowej, w instalacji mojej gazowej jest cos zapobiega korozji czy tez nawalaniu gniaz zaworow. Chodzi o szybsze wypalanie. Gaz tez zakladaja nawet do tych gniaz zaworow co ktos pisam wyzej ze sa pokryte teflonem. Tez daja na to gwarancje. To cos nazywa sie lybrydator czy jakos tak, pewo Jako to lepiej wyjasni co to jest bo ja jak wspomnialem techniecznie slaby jestem. Generalnei chodzi o to ze gaz jest tak przygotowany dla silnika ze jest to na 99,9 to samo co benzyna)

Odpowiedz ktora uzyskalem telefonicznie dzisiaj brzmi, ze oni nie wiedza co tak naprawde sie dzieje, jakie uszkodzenia powstana podczas uzytkowania gazu w tym modelu i w sumie zalecenie aby nie montowac gazu jest to ze oni nie mieli mozliwosci przetestowania tego. Dlatego nie podadza mi na teraz co tak naprawde padnie z powodu gazu. Zapytanie maja przeslac do Japoni, ale tez nie mam sie spodziewac jakiejs sensownej odpwiedzi. Niemcy potwierdzili mi ze ma byc faktycznie nowy model przystosowany na gaz do montazu od kwietnia 2007 roku najwczesniej w sprzedazy u nich. Jednak co tam beda za roznice w budowie silnika czy zastosowanych podezespolow jak narazie jest wielka tajemnica, bo ponoc testy sa w toku.

Nieoficjalnie wedlug Pana mechanika z niemiec ktory montuje gaz do poprzednich wersji foresterow, to ten nowy forester ze wzgledu na swoja zwiekszana moc, jest lepiej predysponowany do nowoczensych istalacji gazowych niz starszy model. I on osobiscie nie widzi zadnych przeciwskazan. Jednak podkresla caly czas w rozmowie, ze gwarantem jest subaru a nie dealer i jak cos nie jest przewidziane aby zamontowac a subaru ma mozliwosc odstapienia od naprawy gwarancyjnej z tego powodu to napewno to zrobi nie dochodzac wcale czy jest to wina gazu czy tez nie. Nie zalecali a zrobiles to sie martw sam. Tak to w skrocie mozna ujac.

Uwazam rowniez, z calym szacunkiem dla Subaru Polska, ze alliaz tez nie jest w ciemie bity i nie bedzie ubeczpieczal knotow i skoro bylo by jakies ryzyko wieksze niz normalna awaria samochodu po montazu gazy to by nie dali mozliwsci ubezpieczenia instalacji gazowej w aucie biorac na siebie odpowiedzialnosc za wszystko pozostale. A takowa daja i to na forestera i Pan z wawy z allianzu w rozmowie ze mna przez 1h tlumaczyl mi jak dziala gaz itp. i ze to nie ma prawie roznicu w porownaniu do paliwa benzynowego. Bo mieszaka w komorze i tak jest juz praktycznie w postraci gazu jak dochodzi do zaplonu, mowa o benzynie a gaz w momecie zaplony i benzyna w momecie zaplony sa w takiej samej postacie lotnej. Czy jakos tak :) Ale nie podejmuje sie tutaj tlumaczenia jak to dziala dokladnie bo nie jestem fachowcem. Moze Jako cos wiecej powie jak to dziala :)

 

Podsumowujac ten dlugi post.,

Ile w tym prawdy co mi powiedziali nie wiem, prosze zwrocic uwage ze powtarzam jak papuga po innych co mi powiedziali i wziasc poprawke na to ze nie jestem biegly w samochodach a jedynie umie je prowadzic. Wiec jak ktos sie zdecyduje na gaz to najlepiej aby sam odpwiedzil allianz i firme zakladajaca gaz i sam pogadal.

Pominelem tutaj w wypodziedzi sporo astektow technicznych, przytaczanych mi w rozmowach jako przyklady, ale prosze mi wybaczy napewno nie umial bym przedstawic ich i powtorzyc w sposob rzetelny i poprawny, nie jestem techniczny.

 

Podjelem ryzyko zalozenia gazy z 2 powodow:

1.) ubezpiecznie, jesli racje ma subaru polska to allianz za to zaplaci.

2.) oszcednosc jazdy na gazie, wyliczenie dl amojego przypadku podalem w poscie wyzej.

 

Pozdrowienia

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomnij jezcze proszę jakiego masz leśnika. Natomiast podstawowa różnica pomiedzy benzyną a gazem to wyższa temperatura spalania w przypadku gazu, co przy wysilonych konstrukcjach i źle zestrojonej instalacji może prowadzić do szybszego zużycia gniazd zaworów, wydmuchania uszczelki pod głowicą itp. Oczywiście w ekstremalnych sytuacjach spływają tłoki (szczególnie taki jeden) do miski olejowej - ale na benzynie to się też trafiało :) W każdym razie zadowolenia z instalacji życzę i radości z mniejszego wiru wysysanej kasy z kieszeni. No i kondolenje z dwa razy częstszego odwiedzania stacji benzynowych (a raczej gazowych) :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomnij jezcze proszę jakiego masz leśnika. Natomiast podstawowa różnica pomiedzy benzyną a gazem to wyższa temperatura spalania w przypadku gazu, co przy wysilonych konstrukcjach i źle zestrojonej instalacji może prowadzić do szybszego zużycia gniazd zaworów, wydmuchania uszczelki pod głowicą itp. Oczywiście w ekstremalnych sytuacjach spływają tłoki (szczególnie taki jeden) do miski olejowej - ale na benzynie to się też trafiało :) W każdym razie zadowolenia z instalacji życzę i radości z mniejszego wiru wysysanej kasy z kieszeni. No i kondolenje z dwa razy częstszego odwiedzania stacji benzynowych (a raczej gazowych) :(

 

Mam 158 Km model 2006 silnik wolnossacy.

Odnosnie temperatury, zadalem to samo pytanie dla serwisu niemieckiego. A gosciu mnie sie zapytal, czy jak ciagne przyczepe 1,5 tony foresterem to niby temperatura silnika bedzie nizsza czy tez wyzsza i ze uklad chlodzenia na europe tego auta spokojnie daje sobnie rade z podwyzszana temoperatura spalania. Ta temperatura jest ponoc, zanaczam ponoc jak benzyny na 106 oknanach, co sie ponoc miesci w tolerancji kontrukcji samochodow na eurppe. Mowa i ukladzie chlodzenia.

 

I w sumie przypomniales mi jedno zalecenie,ze na gazie zero ciagania przyczep.

 

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...