Jump to content

Przechowywanie Imprezki


RoadRunner

Recommended Posts

Posted

Hej,

 

Jedyną rzeczą jaka powstrzymuje mnie przed zakupem SI jest obawa czy nie ukatrupię auta.... nie jeżdżeniem nim :(

Sytuacja wygląda tak, że do kraju wpadam na parę dni w miesiącu, które najchętniej bym spędził ujeżdżając subarynkę

w jakimś odludnym miejscu.

Tylko, że przez pozostały czas auto by stało nieruszane. I tego się obawiam. Przecież po 2-3 dniach nie jeżdżenia np. na tarczach widać rdzawy nalot.

Do dyspozycji mam jedynie blaszany garaż więc do idealnych warunków (ciepło i sucho) dość dużo brakuje.

Może ktoś rozwiać/potwierdzić moje wątpliwości ?

 

Sorry za głupie pytanie ale do tej pory autami które miałem jeździłem codziennie.

Posted

tak niejeżdżenie może zaszkodzić zwłaszcza oponą,tarcze też mogą się nabawić głębszych wżerów,silnik dobrze by było gdyby był "przewietrzany" czasami poza tym woda która się skropli w układzie wydechowym też może przyśpieszyć jego korozje od środka.Dobrze by było go odpalić od czasu do czasu

Posted
W tym to Ci akurat mogę pomóc. Mogę ujeżdżać ją codziennie i to zupełnie za darmo! :mrgreen:

 

Zamontuje GPSa z GSM i za każde przekroczenie 40km/h (lub 4000 rpm) będziesz płacić karę umowną :P

Posted

dogadali się - Olsztyniak z mieszkańcem Tarnowa :twisted::lol: .....

 

nie masz gdzie zostawić auta, żeby ktoś odpowiedzialny raz w tygodniu je przepalił, rozgrzał i przejechał parę metrów ? możemy się dogadać.... :mrgreen::lol:

Posted

nie masz gdzie zostawić auta, żeby ktoś odpowiedzialny raz w tygodniu je przepalił, rozgrzał i przejechał parę metrów ? możemy się dogadać....

 

 

:mrgreen:

Posted

właśnie, w styczniu znowu będę woził Orkiestrę Jurka Owsiaka :lol::lol::lol: , miałbyś sławne, a i jakże zasłużone społecznie auto :D:P

Posted

Łomatko, jeden pyrka pyrka, a nie jedzie, drugi wali w ścianę... :mrgreen:

To ja już wolę emotorsport'a :P

 

@DNL:

Mam w szafie opinacze wojskowe. Pasowały by Ci do kompletu... ;)

Posted
Zaufaj mi 8)
:wink:

 

A co na to wiskoza? Też się kiedyś trochę bawiłem na śniegu (30min), a potem na forum wyczytałem, że wiskosa się może od tego usmażyc :|

 

-- 7 paź 2010, o 21:01 --

 

albo mi ;)

 

Szkoda autka ... ale fajny hełm ;)

Posted
A co na to wiskoza? Też się kiedyś trochę bawiłem na śniegu , a potem na forum wyczytałem, że wiskosa się może od tego usmażyc :|

Jak się boisz to się nie baw :mrgreen: looser :P :wink: Subaru to lubi i tyle ;) byle z głową 8)

Posted
A co na to wiskoza? Też się kiedyś trochę bawiłem na śniegu , a potem na forum wyczytałem, że wiskosa się może od tego usmażyc :|

Jak się boisz to się nie baw :mrgreen: looser :P :wink: Subaru to lubi i tyle ;) byle z głową 8)

 

Się nie bałem i się bawiłem. Tylko potem takie straszne rzeczy na forum wyczytałem... I teraz nie wiadomo czy w to wierzyć czy nie

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...