Jump to content

tył siedzi


jurek_k9

Recommended Posts

Witam Was po długiej przerwie. Potrzebuję waszej pomocy (wiem, że ten temat już był). Przejde do rzeczy, tył w moim forku z '98 2.0 N/A siedzi o 7 cm. Nie mam samopoziomującego, a czy kiedyś było to nie wiem bo autko mam od 1,5 roku. 2 miesiące temu wymieniłem amorki i przyszedł czas na sprężyny, tylko nie wiem czy firmy KYB wystarczy aby podnieść go o 7cm? Czy też lepiej dorobić twardsze sprężyny odrazu aby kasy nie marnować. Moje obecne sprężyny mają pręt 12mm, mógł by mi ktoś podac dokładny wymiar takiej sprężyny firmy KYB. Dzwoniłem po sklepach ale nikt nie ma na miejscu ani opisu. Proszę o porade.

 

-- 1 paź 2010, o 16:41 --

 

Kolego Janosik jeśli masz jakieś informacje na ten temat poduń mi coś...

Link to comment
Share on other sites

Witam Was po długiej przerwie. Potrzebuję waszej pomocy (wiem, że ten temat już był). Przejde do rzeczy, tył w moim forku z '98 2.0 N/A siedzi o 7 cm. Nie mam samopoziomującego, a czy kiedyś było to nie wiem bo autko mam od 1,5 roku. 2 miesiące temu wymieniłem amorki i przyszedł czas na sprężyny, tylko nie wiem czy firmy KYB wystarczy aby podnieść go o 7cm? Czy też lepiej dorobić twardsze sprężyny odrazu aby kasy nie marnować. Moje obecne sprężyny mają pręt 12mm, mógł by mi ktoś podac dokładny wymiar takiej sprężyny firmy KYB. Dzwoniłem po sklepach ale nikt nie ma na miejscu ani opisu. Proszę o porade.

 

-- 1 paź 2010, o 16:41 --

 

Kolego Janosik jeśli masz jakieś informacje na ten temat poduń mi coś...

 

Kolego , podeslij mi numer vin sprawdze jakie były amorki wczesniej załozone.

Jutro jestem w pracy

gg 2931827

 

jezeli były wczesniej samo poziomujace to lipa, zamiennika jak wsadzisz to i tak usiadzie jezeli nie jest samopoziomujacy, a z tego co wiem orgilany nr katalogowy samopoziomujacy jest w zamienniku tez KYB ale juz nie samopoziomujacy. :(

 

-- 1 paź 2010, o 21:37 --

 

rozwiazaniem jest gwintowana zawiecha.

Link to comment
Share on other sites

jezeli były wczesniej samo poziomujace to lipa, zamiennika jak wsadzisz to i tak usiadzie jezeli nie jest samopoziomujacy

 

 

No co Ty...? :mrgreen:

 

-- 1 paź 2010, o 22:40 --

 

rozwiazaniem jest gwintowana zawiecha.

 

sensowniejsze rozwiązania były wielokrotnie opisywane na forum

Link to comment
Share on other sites

jezeli były wczesniej samo poziomujace to lipa, zamiennika jak wsadzisz to i tak usiadzie jezeli nie jest samopoziomujacy

 

 

No co Ty...? :mrgreen:

 

co no co ty??

 

Ty sie smiejesz ale ja en temat przerabiam co 5 dni w sklepie i uwierz mi mimo iz ty wiesz jest duzo ludzi ktorzy o tym niewiedza. :P

Link to comment
Share on other sites

Śmieję się, bo pitolisz nieco.

Spokojnie zamiennik można włożyć.

Tylko trzeba wymienić razem ze sprężynami dedykowanymi do niesamopoziomującego zawieszenia.

 

-- 1 paź 2010, o 22:44 --

 

A kolega to skąd się w ogóle wziął :?: :P

 

Skąd: Gdańsk

 

:idea::mrgreen:

Link to comment
Share on other sites

ukaszWRX, raczej tutaj info o 98 trzeba szukac :arrow: viewtopic.php?f=22&t=129655&start=0

ok.moj blad ,ale jak by przeczytal ten watek co mu podeslalem to napewno by sie cos dowiedzial 8)

 

-- 1 paź 2010, o 22:52 --

 

jezeli były wczesniej samo poziomujace to lipa, zamiennika jak wsadzisz to i tak usiadzie jezeli nie jest samopoziomujacy

 

 

No co Ty...? :mrgreen:

 

co no co ty??

 

Ty sie smiejesz ale ja en temat przerabiam co 5 dni w sklepie i uwierz mi mimo iz ty wiesz jest duzo ludzi ktorzy o tym niewiedza. :P

kolega takze musi poczytac The Forum aby sie dowiedziec co nieco o zamianie SLS-u na zwykly amorek z nowa sprezynka :mrgreen::twisted:

Link to comment
Share on other sites

Rzadko ale z klasą... :P

 

 

jezeli były wczesniej samo poziomujace to lipa, zamiennika jak wsadzisz to i tak usiadzie jezeli nie jest samopoziomujacy, a z tego co wiem orgilany nr katalogowy samopoziomujacy jest w zamienniku tez KYB ale juz nie samopoziomujacy. :(

 

Trzy razy czytałem, żeby to zrozumieć... :roll:

Link to comment
Share on other sites

Tak Tak czytaj po cztery razy w nocy, w dzien przeczyasz pewnie raz. :!:

 

Oczywiscie ze mozna dobrac sprezynke odpowiednia do amorka..

Jezeli komus pomogło to super,

Ja nawiązywałem do samych amorków.

Wiekszosc ludzi wymienia same amorki i nic niedaje.

 

-- 2 paź 2010, o 07:30 --

 

FILESTER, pod kazdym forumowiczem masz cos takiego jak PROFIL wiec mozna sprawdzic.

Wszytko jest opisane. :P

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Oczywiscie ze mozna dobrac sprezynke odpowiednia do amorka..

 

Nie MOŻNA tylko TRZEBA. Jeśli tego się nie robi... No cóż... Może trzeba było jednak zostać piekarzem... :idea:

 

Wiekszosc ludzi wymienia same amorki i nic niedaje.

 

Może w Trójmieście.... :idea:

 

pod kazdym forumowiczem masz cos takiego jak PROFIL wiec mozna sprawdzic.

Wszytko jest opisane. :P

 

Cóż za próżność... :mrgreen:

Link to comment
Share on other sites

SanAndreas, temat jest opisany wzdłuż i wszerz. Wszystko wytłumaczone, opisane w moim wątku. Wątek zalinkowany, jurek_k9, ma już źródło informacji. Myślę więc , że czas skończyć temat w technicznym. W Off Topie jest dużo miejsca na dywagacje.

Link to comment
Share on other sites

Hogi każdy przypadek jest indywidualny, tak więc należy te tematy właśnie poruszać i to setki razy.

 

Mój problem z siadniętym tyłem rozwiązany. Zobaczymy jeszcze jak długo moja radość będzie trwała, uzyskałem 46 cm od osi koła i to całkiem niskim kosztem. Dzięki SanAndreas.

 

PS: może i temat jest opisany wzdłuż i wszerz, ale nikt otwarcie nie napisał kup "to" i "to" , a rezultat będzie taki jak trzeba i wytrzyma długo. Jednym słowem mimo, że jest opisane człowiek zostaje z problemem sam, a nie po to jest forum.

Link to comment
Share on other sites

PS: może i temat jest opisany wzdłuż i wszerz, ale nikt otwarcie nie napisał kup "to" i "to" , a rezultat będzie taki jak trzeba i wytrzyma długo. Jednym słowem mimo, że jest opisane człowiek zostaje z problemem sam, a nie po to jest forum.

Jeśli wskazanie konkretnego amora KYB i konkretnej sprężyny KYB nie jest napisanie kup to i to - nie wiem czego oczekiwałeś...

Czytałeś może zalinkowany temat? :arrow: viewtopic.php?p=1012503#p1012503

Chyba nie...

 

a nie po to jest forum.
Posty: 11909
Posty: 30

 

Słyszałeś Hogi, :lol:

Link to comment
Share on other sites

jest, fakt. Ale ten zestaw to 1000 zł. a mnie interesuje coś tańszego a dobrego bo mnie na to nie stać i właśnie powtórnie rozmawiając na ten temat zestaw mnie kosztował 550zł (2 amory i 2 sprężyny), a zrobiłem sobie sam. Tak więc wniosek z tego taki, że najlepiej osobiście rozmawiać z tymi którzy daną przypadłość doświadczyli i powtórnie rozmawiać.

Link to comment
Share on other sites

zestaw mnie kosztował 550zł (2 amory i 2 sprężyny),

Opowiadaj co tam wrzuciłeś. Są amory np w Polcarze za (jeśli dobrze pamiętam) 130pln/szt do Forka. Sprężyny pewnie takie które "da się założyć" za kilka złotych też się znajdzie. Pytanie jak długo taki zestaw pochodzi i jakie ma walory jezdne.

Link to comment
Share on other sites

jest, fakt. Ale ten zestaw to 1000 zł. a mnie interesuje coś tańszego a dobrego bo mnie na to nie stać i właśnie powtórnie rozmawiając na ten temat zestaw mnie kosztował 550zł (2 amory i 2 sprężyny), a zrobiłem sobie sam. Tak więc wniosek z tego taki, że najlepiej osobiście rozmawiać z tymi którzy daną przypadłość doświadczyli i powtórnie rozmawiać.

 

Jurek, nie to żebym miał szczególną radość w sprawianiu Ci przykrości ale :

a) poczytaj co piszę Niedźwiedź w rzeczonym temacie, chłop naprawdę zjadł zęby w bułce zwanej "zawieszenie w Forkach" ,

B) jeżeli Cię nie stać, to kupuj właśnie droższe rozwiązania, są zwyczajnie trwalsze a ich właściwości jezdne zapewniają bezpieczeństwo użytkowania auta ,

c) zastanów się czy Subaru jest dobrym rozwiązaniem dla Ciebie - te auta w eksploatacji potrafią kosztować naprawdę dużo kasy.

 

SanAndreas, ogarnij się trochę. Dramatycznie rozpoczynasz.

 

 

Pozdrawiam

Grzegorz

Link to comment
Share on other sites

amorki bilstein po 180 za szt. i spręzyny KYB po 98 za szt. więc chyba nie jest to najgorszej jakości zestaw. na wszystko jest po 2 lata gwarancji. Koledzy ja na Was nie nalatuje bo nie chce mieć wrogów, a jak widać można oszczędzić troszke grosza tylko trzeba pogadać na dany temat. I nie chodzi o to, że mnie nie stać tylko mam troszke dużo ważniejszych wydatków.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...