nowy13 Posted September 30, 2010 Posted September 30, 2010 Witam jestem szczęśliwym (odpukać) posiadaczem forestera 2.0 2007 z silnikiem 158 km,kilka dni temu rozbitego co nieco-powiedzmy że barierka autostradowa zniszczyła komplet 4szt.drzwi,4 szt błotników,maskę i pas przedni,tylna klapę i zderzak,do kompletu dwie felgi ( i oczywiście opony ) oraz tylne lewe koło zostało uderzone tak mocno że zgięło belkę tylną - to chyba tyle uszkodzeń,poza tym chodnica ,silnik i inne systemy pracują raczej prawidłowo,żadna poduszka nie strzeliła. W związku z tym pytanie: ile trzeba wydać żeby dobrze to auto naprawić? czy sprzedać wrak na części-jeśli tak czy jest on wart chociaż z 20kzł? ile może kosztować komplet blach(bez dachu)+belka tylna +robota,malowanie itd? kupować nowe blachy bez ocynku czy szukać anglika? a może kogoś z rozwalonym silnikiem? i czy pasuje wszystko od roku 2003? z góry dzięki za poradę :-)
nowy13 Posted October 1, 2010 Author Posted October 1, 2010 ta mam ac ale powyżej 70% wartosci szkoda jest tzw całkowita,a z wrakiem rób co chcesz...
Gelo Posted October 1, 2010 Posted October 1, 2010 Witamjestem szczęśliwym (odpukać) posiadaczem forestera 2.0 2007 z silnikiem 158 km,kilka dni temu rozbitego co nieco-powiedzmy że barierka autostradowa zniszczyła komplet 4szt.drzwi,4 szt błotników,maskę i pas przedni,tylna klapę i zderzak,do kompletu dwie felgi ( i oczywiście opony ) oraz tylne lewe koło zostało uderzone tak mocno że zgięło belkę tylną - to chyba tyle uszkodzeń,poza tym chodnica ,silnik i inne systemy pracują raczej prawidłowo,żadna poduszka nie strzeliła. W związku z tym pytanie: ile trzeba wydać żeby dobrze to auto naprawić? czy sprzedać wrak na części-jeśli tak czy jest on wart chociaż z 20kzł? ile może kosztować komplet blach(bez dachu)+belka tylna +robota,malowanie itd? kupować nowe blachy bez ocynku czy szukać anglika? a może kogoś z rozwalonym silnikiem? i czy pasuje wszystko od roku 2003? z góry dzięki za poradę :-) Jeśli już to myśl o angolu bo na Twoim miejscu , nawet gdyby ktoś to naprawił kojarzyłoby mi się hasło kamikadze i pas przedni żadna poduszka nie strzeliła Albo bzdury piszesz albo mocno kombinowane auto kupiłeś-bez urazy
emotorsport Posted October 1, 2010 Posted October 1, 2010 przy miękkiej obcierce nie musza od razu wystrzelić poduchy, jak auto nie zatrzymało się gwałtownie na przeszkodzie
Gelo Posted October 2, 2010 Posted October 2, 2010 powiedzmy że barierka autostradowa zniszczyła komplet 4szt.drzwi,4 szt błotników,maskę i pas przedni,tylna klapę i zderzak,do kompletu dwie felgi ( i oczywiście opony ) oraz tylne lewe koło zostało uderzone tak mocno że zgięło belkę tylną - to chyba tyle uszkodzeń Zobacz jakie uszkodzenia , jeśli przedni pas to raczej poduchy musiały strzelić.
nowy13 Posted October 3, 2010 Author Posted October 3, 2010 pytanie do gelo:kamikaze ze względu na koszty czy ze lepiej przekadać niż szukać nowych części? możecie nie wierzyć auto hamowało po zjeżdzie z autostrady w deszczu na pasie zieleni poszły opony a potem była barierka i obrót,poduszki nie strzeliły wiem bo byłem w środku... z tego co się zorientowałemczęści może zamkoną się koło 10 tys,plus drugie 10 zmontowanie wszystkiego i lakier,no chyba żeby znależć anglika ale po 2005(a od tego roku większość części pasuje) to anglik chyba byłby dużo drozszy...
Gelo Posted October 4, 2010 Posted October 4, 2010 Miałem już jedno auto ze 'szpachli' i nie chce drugiego.Poza tym tylna belka ruszona ryzyko '4 śladów'.To auto już raczej nie będzie bezpieczne , no chyba że dobrego majstra znajdziesz.
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.