Legacy Diesel MY09- problem z pompą paliwa.

[nufer]

Witam,

na przeglądzie po 30k km ASO zwęszyło pod maską jakiś "inny" odgłos pracy silnika (rzeczywiście jakby więcej szumiał w okolicach pompy) i stwierdzili że coś niedobrego dzieje się z pompą paliwa i zakwalifikowali ja do wymiany gwarancyjnej! Auto jeździ normalnie, spala normalnie jedyne co zauważyłem to, że po spokojnej jeździe lub po pierwszym odpaleniu danego dnia (i oczywiście spokojnym rozgrzaniu silnika) pierwsze mocne depnięcie zostawia sporą ilość smogu za autem i potem już to zjawisko nie występuje przez cały dzień (nie czarny (wtryskowy) ani niebieski (olejowy) dym tylko taki jakby jaśniejszy czarny). Spotkał się ktoś z Was z takim przypadkiem? Czy podjechać z tym do innego ASO (diagnoza postawiona w Bydgoszczy). Trochę się stresuje bo nie mam zaufania do commonraila i tu takie jaja przy przebiegu zaledwie 30 tysi.

Pozdrowienia.

[aflinta]

Skoro chcą na gwarancji wymienić to czym się stresujesz? A to czarne za autem... może przepala filtr cząsteczek stałych? W sumie zgaduję, bo nie znam się na dieslach

[nufer]

Filtr przepala sie w trakcie jazdy powyzej 60 km/h wiec przyspieszanie tutaj nie gra roli. Ale moze cos w tym byc ze w dpf sie nazbiera sadzy i jak sie depnie to daje efekt kopciucha, bo jak jezdzi sie dynamicznie to tego zjawiska nie ma. Co do pompy martwi mnie troche ze tak szybko zaczelo sie z nia cos dziac. Dodam ze chyba zle sfomulowalem temat bo chodzi mi o pompe wtryskowa (ta droga i delikatna). Pozyjemy zobaczymy. W kazdym badz razie ASO mowi ze jezdzic i sie nie przejmowac.

[aflinta]

Jak pompa wtryskowa niedomaga, to może ma problem z utrzymaniem ciśnienia, przez co zła mieszanka ulega spaleniu i stąd ta sadza? To tylko mechanika, wszystko ma prawo paść wcześniej czy później Dobrze, że na gwarancji.