dodawi Posted September 7, 2010 Share Posted September 7, 2010 byłem dzisiaj u mechanika, ponieważ mam problem z błądem p0519 i ciągle mi sie zapala check. Ale do tej pory gasł, a ostatni raz nie chciał. komp wykazał błąd jak w temacie. Patrzyłem w necie, ale nie rozumiem tych pojęć technicznych. Czy ktoś sie spotkał z tym problemem? -- Wt wrz 07, 2010 7:27 pm -- Generalnie jest to kontynuacja/ poszerzenie problemu z wątku http://www.www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?f=22&t=135041&view=unread#unread Link to comment Share on other sites More sharing options...
okeyten Posted September 7, 2010 Share Posted September 7, 2010 P0519 Idle Control System Malfunction (Fail-Safe) - w wolnym tłumaczeniu problem dotyczy awarii systemu biegu jałowego, może czujnik położenia wału ? P0507 Idle Control System RPM Higher Than Expected - a tutaj wyższych obrotów Generalnie IMHO zacząłbym od wyczyszczenia czujnika położenia wału. Link to comment Share on other sites More sharing options...
ironmzes Posted September 8, 2010 Share Posted September 8, 2010 napisz jeszcze coś więcej o samochodzie. który rok masz FORka itd... -- 8 wrz 2010, o 09:20 -- podaj maila na PW to podeślę ci manuala dot błędów. Link to comment Share on other sites More sharing options...
okeyten Posted September 8, 2010 Share Posted September 8, 2010 napisz jeszcze coś więcej o samochodzie. który rok masz FORka itd... Generalnie jest to kontynuacja/ poszerzenie problemu z wątkuhttp://www.www.forum.subaru.pl/viewtopic.ph ... ead#unread A tam stoi napisane "Forek 2004, 2.0 bez LPG" tutaj masz podane procedurki które należy wykonać wg. service w przypadku wystąpienia owych błedów : https://docs.google.com/fileview?id=0B5Zruxhtb_1RNTdlMmRlNTItMWE3NS00NGM0LThhZjItYmIwOTU3NDNjZGVl&hl=en&authkey=CPLyj5UJ P0507 :arrow: str 190 P0519 :arrow: str 195 cały dokument dotyczy diagnostyki. Powodzenia 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
ironmzes Posted September 8, 2010 Share Posted September 8, 2010 no i pięknie. teraz tylko robić. Link to comment Share on other sites More sharing options...
okeyten Posted May 24, 2011 Share Posted May 24, 2011 dodawi fura zrobiona? ....tak sobie dzisiaj przypomniałem, jak podobny post przeczytałem... mógłbyś napisać jak zakończyła się operacja Twojego Forka.. Link to comment Share on other sites More sharing options...
dodawi Posted August 23, 2012 Author Share Posted August 23, 2012 Za namową wracam do tematu Temat święcącego się check engine'a jeszcze trochę kontynuowałem, zanim go olałem. Po kolei: 1. Czytając manuala doszedłem do wniosku, że problem może być z silniczkiem krokowym. No i zacząłem kombinować, jak by tu go naprawić. Pojechałem do mechanika, przeczyściliśmy go, skasowaliśmy błędy i przez dobę było ok. 2. Niestety check znowu zaczął się palić, więc z powrotem do mechanika. Tym razem po drugiej stronie ulicy Czyszczenie silniczka drugi raz i przy okazji dwóch zaworków na przepustnicy. Nic nie pomogło. 3. No to może używany silniczek krokowy? Jasne! Porozbijanych anglików ci u nas nie brakuje. No to miałem drugi silniczek; do mechanika, wymiana i co? I wtedy dopiero zrozumiałem, co to znaczy mieć popsuty silniczek krokowy :shock: . Obroty świrowały jak szalone; dla przypomnienia- u mnie poza palącym się check'iem i na nie rozgrzanym silniku spadkiem obrotów na 1s nic sie szczególnego nie dzieje. 4. No to już mi się nie chciało jechać do mechanika i przywróciłem oryginalny silniczek samodzielnie 5. Po kilku tygodniach postanowiłem problem rozwiązać definitywnie 6. Pojechałem do Kocara, podłączyli komputer i ... " Po pierwsze to w ogóle Panu nie działa pierwsza sonda Lamba. Trzeba zacząć od jej wymiany a potem zobaczymy". Koszt-~1tys 7. Chciałem być sprytniejszy, to pojechałem do mechanika. Tam sondę wymienili i kilka dni było ok. Potem stopniowo check zaczął się zapalać, aż w końcu zaczął się palić na stałe. I temat olałem. Na razie. Póki co kosztowało mnie to wszystko ~1tys. Dlatego na razie mam dość. Tak sobie myślę, że przy następnym przeglądzie temat załatwię w serwisie, ale nie mam ochoty tam jechać... -- Cz sie 23, 2012 4:10 pm -- Wracam do tematu, bo może kogoś to zainteresować. Udało mi się ten problem rozwiązać definitywnie. Podsumowując: 1. Wymieniłem sondę lambda w serwisie. Nadal było źle. 2. Wymieniłem silnik krokowy, również w serwisie. Nadal było źle. 3. Wkurzony pojechałem do serwisu jeszcze raz i powiedziałem, że mają to naprawić raz a dobrze- w końcu sa specjalistami od subaraków. Grzebali 8 godzin w mojej obecności. I znaleźli przyczynę- brak podkładki na czujniku biegu jałowego- nie było odpowiedniego przewodzenia i komputer świrował. Dopasowali podkładkę, założyli i od tego czasu nic sie nie dzieje. Ta wizyta mnie nic nie kosztowała, więc w sumie sie zrekompensowali za 3 poprzednie wizyty, które nie dały żadnego efektu. Moje spojrzenie na ten temat jest takie- sonda lamba była uszkodzona na pewno. Co do silnika krokowego mam wątpliwości. Jak miałem uszkodzoną sondę i zapalił się check to przy okazji mi jakoś strasznie szumiała skrzynia na 3 i 5 biegu- taki hałas pędu powietrza sie wydobywał przy drążku zmiany biegów. Pojechałem do jakiegoś "specjalisty", który poprawił mi jakąś uszczelkę przy skrzyni. I myślę, że to wtedy ściągneli czujnik, zgubili podkładkę i to było źródło wizyt w serwisie. Gdyby nie to, to wystarczyła by sama nowa sonda. PS. Szum na 3 i 5 biegu był efektem wymiany w serwisie krzyżaka na drążku, żeby tak nie latał jak w ikarusie. Trzeba było tego nie ruszać Ale jest teraz ok i myślę, że tak pozostanie 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now