hrust Posted September 7, 2010 Share Posted September 7, 2010 Witam, proszę o radę doświadczonych Subarowiczów. Chcę kupić Impreze GD 2007 sprowadzoną z USA. Jakie zagrożenia wiążą się z poziadaniem pojazdu sprowadzonego zza oceanu? Mam świadomość, że bede miał problem ze sprowadzeniem części, może z ewentualną sprzedażą, ale może są inne sprawy, na które powiniemem zwrócić uwagę? Wklejam zjęcie uszkodzeń (już naprawione). Link to comment Share on other sites More sharing options...
lukciosti Posted September 7, 2010 Share Posted September 7, 2010 Po pierwsze nie kupuj auta już naprawionego, tym bardziej w stanach! Zagrożenia są takie, że na podstawie zdjęć wszystkiego nie przewidzisz. Nie masz więcej zdjęć? Po tym jednym ja bym nie kupił. Z częściami nie problemu, jest dużo w Polsce. Jeśli będziesz chciał tam kupić wrzuć wszystko do kontenera razem z furą. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemeq Posted September 7, 2010 Share Posted September 7, 2010 Po rdzy widać, że trochę ten wóz postał na placu... :roll: Link to comment Share on other sites More sharing options...
hrust Posted September 7, 2010 Author Share Posted September 7, 2010 On byl naprawiany w Polsce i koles wlasnie tak go sprowadzil. Mam jeszcze kilka zdjec. -- Wt wrz 07, 2010 10:43 am -- to ze stal na placu, to sie domyslilem, ale 11tys km przebiegu to troche przesada. musialby tam stac przez 3 lata! Ale z drugiej strony kto by krecil licznik na tyle?? Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter Posted September 7, 2010 Share Posted September 7, 2010 no i nie masz pewności czy to są zdjęcia Twojego auta ... ta tak poważnie, to z USA w większości (choć nie zawsze) przyjeżdżają auta dość mocno potłuczone, bo inaczej się nie opłaca (sam transport sporo kosztuje) w każdym razie musisz auto DOKŁADNIE sprawdzić, jak już wiesz że było rozbite - sprawdź teraz czy dobrze zostało naprawione. zdobądź też VIN i sprawdź w: http://www.carfax.com/entry.cfx http://www.carfax.com/cfm/general_check ... tner=PRL_M Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzywaczewski Posted September 7, 2010 Share Posted September 7, 2010 Co do zdjec, to ja juz mialem doswiadczenia z bardzo uczciwymi handlarzami, ktorzy od pierwszego slowa uprzedzali ze auto bylo walniete i pokazywali zdjecia przed naprawa. Pozniej przy dokladnych ogledzinach, na ktore zabieralismy rzeczoznawce pracujacego dla ASO i Politechniki (cholernie lebski koles) okazywalo sie ze auto bylo robione prawie w kazdym miejscu, a co nie bylo naprawiane zostalo przelozone z innego auta. I ze te zdjecia co nam na poczatku przyslal to sa inscenizacje pod koniec naprawy. Znalazl sie nawet taki co walczac o honor powiedzial "no przeciez pokazywalem zdjecia sprzed naprawy" i pokazal raz jeszcze, tym razem calkiem rozpieprzonego auta. Pomimo takich zabiegow, kolega kupil auto - po ogledzinach w ASO, ktore stwierdzilo, ze zgodnie z dokumentacja bylo walone z przodu i jest bardzo dobrze naprawione - ktore okazalo sie walniete rowniez z tylu (miesiac pozniej pekl lalier i wyszla szpachla, ktore nie wiedziec czemu pod zdejmowanymi obiciami mialo jeden fotel nie do kompletu i w ktorym po przejechaniu kilku tysiecy km zatarl sie silnk (tak dlugo stal przed naprawa, ze zrobily sie wzery w cylindrach, puscily pierscienie, wywalilo olej glowic, pozniej turbo itd...). Pytanie za ile to auto jest do kupienia? Bo elmo sprzedaje taka Impreze za 40-kilka, z hamulcami z WRXa itp. (inwestycje circa 6k PLN) i sprzedac nie moze. Zastanawiam sie jak malo mozna dac zeby zaakceptowac ryzyko. Jesli chcesz taniej, to poszukaj rozbitego auta, sam je sprowadz i daj do naprawy np. emotorsport'owi. Zrobi Ci w dobrych pieniadzach, porzadnie, a co najwazniejsze bedziesz wiedzial "czym" to bylo na poczatku. P.S. Mowiac brutalnie, Subaru to droga marka w utrzymaniu i naprawach. Nic do Subaru kosztoje 100 PLN, za cos musisz dac przynajmniej 500. Jesli kupisz padline, to koszty podtrzymywania jej przy zyciu cie zamecza. Ja mam Legaca, ktory ogolnie jest w niezlym stanie, acz mial bys "cukierek". Roznica pomiedzy cukierkiem a rzeczywistoscia, pomijajac przeplacenie przy zakupie, kosztowala mnie juz parenascie tysiecy. Ucz sie na naszych bledach. P.S.II Jesli chodzi o sam fakt ze auto jest US-Spec, to nie jest to problemem. Mamy taka Impreze 2.5 z 2007 i bardzo sobie chwalimy. Trzeba tylko zmienic hamulce i stabilizator oraz pogodzic sie z ustawicznym bing-bing-bing. Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter Posted September 7, 2010 Share Posted September 7, 2010 dokładnie jak pisze grzywaczewski, aut z USA wcale nie trzeba się bać, tylko je dokładniej sprawdzać ... i niestety można się spodziewać, że trudniej je będzie sprzedać, bo każdy następny kupiec znów będzie szukał dziury w całym .... niestety. ... a tu masz wspomnianego sedana, polecanego przez kolegę ;-) viewtopic.php?f=15&t=133208 Link to comment Share on other sites More sharing options...
elmo Posted September 7, 2010 Share Posted September 7, 2010 hrust, można spokojnie serwisować w PL, a większość części pasuje, jak nie od WRX, to od 2.0 N/A. Ponadto w EU 2.5i jeździ np. w Legacy/OBK. Natomiast co do samego zakupu to sprawdź 3 razy, bo już jeden kolega silnik wymieniał zaraz po zakupie auta :roll: Link to comment Share on other sites More sharing options...
urabus azerpmi Posted September 13, 2010 Share Posted September 13, 2010 Ja mam US 2,5i i również sobie chwalę. Z częściami nie ma problemu, są dostępne. Z hamulcami fakt jakby słabsze, jak grzywaczewski pisał powyżej chyba muszę je wymienić. Link to comment Share on other sites More sharing options...
petronews Posted January 20, 2011 Share Posted January 20, 2011 grzywaczewski, co jest źródłem tego ustawicznego "bing-bing-bing"? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kuba Posted January 20, 2011 Share Posted January 20, 2011 Niezapiete pasy, ale chyba mozna to wylaczyc bezinwazyjnie. W Legacy da sie to zrobic kluczykiem. Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzywaczewski Posted January 20, 2011 Share Posted January 20, 2011 Dokladnie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
citan Posted January 20, 2011 Share Posted January 20, 2011 Niezapiete pasy, To w wersji EU tego nie ma? ... szczęściarze :x U mnie są dwa rodzaje bing-bing, jeden od pasów, drugi od kluczyka w stacyjce, przy otwartych drzwiach kierowcy (nie plumkają na raz - ten od stacyjki ma pierwszeństwo :roll: ), wściec się można. Link to comment Share on other sites More sharing options...
petronews Posted January 20, 2011 Share Posted January 20, 2011 WTF? Ja rzekomo mam 1.6 TS z EU i jak nie zapne pasa i zaczne jechać to też mi dzwoni… Ktoś wie co jest grane? Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzywaczewski Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 To w wersji EU tego nie ma? ... szczęściarze U mnie są dwa rodzaje bing-bing, jeden od pasów, drugi od kluczyka w stacyjce, przy otwartych drzwiach kierowcy (nie plumkają na raz - ten od stacyjki ma pierwszeństwo ), wściec się można. 'Kluczykowy' rowniez. Link to comment Share on other sites More sharing options...
kopytt91 Posted February 12, 2011 Share Posted February 12, 2011 no i nie masz pewności czy to są zdjęcia Twojego auta ... ta tak poważnie, to z USA w większości (choć nie zawsze) przyjeżdżają auta dość mocno potłuczone, bo inaczej się nie opłaca (sam transport sporo kosztuje) w każdym razie musisz auto DOKŁADNIE sprawdzić, jak już wiesz że było rozbite - sprawdź teraz czy dobrze zostało naprawione. zdobądź też VIN i sprawdź w: http://www.carfax.com/entry.cfx http://www.carfax.com/cfm/general_check ... tner=PRL_M Ja mam takie pytanie odnośnie CARFAX Sprawdzałem kiedyś auto z licytacji i wyszło mi ,że miało 15 record'ów , za jakiś miesiąc może 2 to samo auto było na aukcji dalej i z nudów wbiłem je jeszcze raz i pokazało 30 record'ów :shock: Druga sytuacja jest taka, że rozmawiałem ze znajomym który sprowadził fabrycznie nowe Subaru i w Carfax pokazało , że miał uszkodzenie :shock: Czy ten program/baza jest w 101% wiarygodna , bo to jakoś dziwnie wygląda :? To chciałem napisać nawiązując do sprawdzania auta w bazie Carfax Pozdro Nowinka ... Dzisiaj wbiłem ten vin i pokazało mi 31 rekordów na jakieś tam stronie , także auto stojąc nabija licznik Link to comment Share on other sites More sharing options...
rutek111 Posted February 12, 2011 Share Posted February 12, 2011 To w wersji EU tego nie ma? ... szczęściarze U mnie są dwa rodzaje bing-bing, jeden od pasów, drugi od kluczyka w stacyjce, przy otwartych drzwiach kierowcy (nie plumkają na raz - ten od stacyjki ma pierwszeństwo ), wściec się można. 'Kluczykowy' rowniez. A jak ten dzwiek w WRX 06 US da sie wyłączyć? bo dostaję wścieklizny. Np rano wsiadam (wg amerykanów powinienem zapiąć najpiewr pasy), wkładam kluczyki i bing bng odpalam silnik big bang cały czas, wysiada otwieram bramę (cały czas bing bang) yipuszczam psa wsiadam do samochodu wyjezdzam, znów wysiadam zamykam bramę a tem cały czas bing bag - oszaleć można, a za każdym razem pasów zapinać mi się nie chce. Później jak juz jadę to miodzio. PS i Jesze jedna róznica w silniku (a podobno po 2006 WRX mechanicznie brak róznic z EU poza licznikiem i lampami) US Spec mają mniejszy inercooler co latem czuć ,,mocowo" Link to comment Share on other sites More sharing options...
oliwer78 Posted February 13, 2011 Share Posted February 13, 2011 no i nie masz pewności czy to są zdjęcia Twojego auta ... ta tak poważnie, to z USA w większości (choć nie zawsze) przyjeżdżają auta dość mocno potłuczone, bo inaczej się nie opłaca (sam transport sporo kosztuje) w każdym razie musisz auto DOKŁADNIE sprawdzić, jak już wiesz że było rozbite - sprawdź teraz czy dobrze zostało naprawione. zdobądź też VIN i sprawdź w: http://www.carfax.com/entry.cfx http://www.carfax.com/cfm/general_check ... tner=PRL_M Ja mam takie pytanie odnośnie CARFAX Sprawdzałem kiedyś auto z licytacji i wyszło mi ,że miało 15 record'ów , za jakiś miesiąc może 2 to samo auto było na aukcji dalej i z nudów wbiłem je jeszcze raz i pokazało 30 record'ów :shock: Druga sytuacja jest taka, że rozmawiałem ze znajomym który sprowadził fabrycznie nowe Subaru i w Carfax pokazało , że miał uszkodzenie :shock: Czy ten program/baza jest w 101% wiarygodna , bo to jakoś dziwnie wygląda :? To chciałem napisać nawiązując do sprawdzania auta w bazie Carfax Pozdro Nowinka ... Dzisiaj wbiłem ten vin i pokazało mi 31 rekordów na jakieś tam stronie , także auto stojąc nabija licznik Odpowiedz odnosnie CARFAX. Tak, to wiarygodna baza, choc wolalbym zeby byla dokladniejsza. Rozumiem, ze nie masz dostepu do CARFAXu tylko sobie zagladasz ile jest recordow. Ich rosaca ilosc to kolejne sprzedaze na aukcjach, ktore trafiaja do centralnego systemu, a z niego na podstawie VINu do CARFAXu. Dodatkowo, kolejny wpis to niekoniecznie nowy wyzszy przebieg. Tak wyglada raport carfax: Uploaded with ImageShack.us Anegdota o aucie Twojego znajomego to niepoorzumienie typu znajomy znajomego znajomemu..... a na koniec to auto wlasciwie nie bylo nowe i tak naprawde to ktos pomylil VIN..... Link to comment Share on other sites More sharing options...
ferdek Posted February 13, 2011 Share Posted February 13, 2011 To w wersji EU tego nie ma? ... szczęściarze U mnie są dwa rodzaje bing-bing, jeden od pasów, drugi od kluczyka w stacyjce, przy otwartych drzwiach kierowcy (nie plumkają na raz - ten od stacyjki ma pierwszeństwo ), wściec się można. 'Kluczykowy' rowniez. A jak ten dzwiek w WRX 06 US da sie wyłączyć? bo dostaję wścieklizny. Np rano wsiadam (wg amerykanów powinienem zapiąć najpiewr pasy), wkładam kluczyki i bing bng odpalam silnik big bang cały czas, wysiada otwieram bramę (cały czas bing bang) yipuszczam psa wsiadam do samochodu wyjezdzam, znów wysiadam zamykam bramę a tem cały czas bing bag - oszaleć można, a za każdym razem pasów zapinać mi się nie chce. Później jak juz jadę to miodzio. PS i Jesze jedna róznica w silniku (a podobno po 2006 WRX mechanicznie brak róznic z EU poza licznikiem i lampami) US Spec mają mniejszy inercooler co latem czuć ,,mocowo" Jest sposob na US Wsiadasz do auta ,zamykasz drzwi ,noga na hamulec,włączasz zapłon i w ciągu 30s musisz zapiąć klamrę od pasów 20X .Po tej operacji dzwoni tylko pare sekund i działa to do momentu odpięcia akumulatora. Link to comment Share on other sites More sharing options...
mikeanonim Posted February 13, 2011 Share Posted February 13, 2011 Niezapiete pasy, To w wersji EU tego nie ma? ... szczęściarze :x U mnie są dwa rodzaje bing-bing, jeden od pasów, drugi od kluczyka w stacyjce, przy otwartych drzwiach kierowcy (nie plumkają na raz - ten od stacyjki ma pierwszeństwo :roll: ), wściec się można. u mnie w GD 2.0 N/A z 2007 EU też bimba... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now