emotorsport Opublikowano 14 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2010 Chyba musialbym rozbierac silnik w salonie dasz rade, kiedys w salonie mialem kawasaki KX125 A ja na sześciu metrach kwadratowych łóżko i całego 126p (oczywiście bez budy - stała u znajomego w warsztacie) jak składałem pierwszego w życiu malucha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trolololo Opublikowano 14 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2010 carfit, :arrow: PW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMI Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Ja chyba tez wysle PW do Carfita... trzeba pogadac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oliwer78 Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Ja mialem takie objawy w starym subaru jak pasek przeskoczyl o zab lub dwa. Przygielo lekko zawory i objawy dokldnie te same. Nie wiem jak wytlumaczyc roznice w kompresji. Nie doczytalem czy masz CEL czy nie, ale jezeli masz misfire to dalej nie musisz szukac tylko sciagaj glowice. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMI Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Tak zeby nie bylo - (a do Carfita jeszcze nie zdazylem zadzwonic, ale zadzwonie - w sumie w koncu moj biznes ) - sprawdzilismy caly rozrzad. Jest idealnie. Chyba, ze zawory mi sie pogiely od czegos innego - tylko: od czego moglyby sie pogiac? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Czysto teoretycznie: Od przekręcenia silnika, np. przy redukcji, zdarza się jak motor wejdzie na baaardzo za duże obroty, przy starych czy zużytych (za słabych) spężynach zaworowych zawory nie zdążą się domykać i dostają tłokami mimo sprawnego paska rozrządu, ale jeszcze nie spotkałem tej usterki w Subaru i wątpie czy mogła wystąpić...teoria... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMI Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Nie przypominam sobie, bym przekrecil silnik. Aaah, szkoda zgadywanek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oliwer78 Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Czysto teoretycznie: Od przekręcenia silnika, np. przy redukcji, zdarza się jak motor wejdzie na baaardzo za duże obroty, przy starych czy zużytych (za słabych) spężynach zaworowych zawory nie zdążą się domykać i dostają tłokami mimo sprawnego paska rozrządu, ale jeszcze nie spotkałem tej usterki w Subaru i wątpie czy mogła wystąpić...teoria... wlasciwie idac ta droga slyszalem o dwoch przypadkach, ze starsze paski rozrzadu w subaru lubia sie "naciagac". Brzmi glupio wiem. Mowimy tu o niewielkich zmianach, ale znacznych dla silnika, przez to lokalni spece odgornie namawiaja na zakladanie paskow z STI do wszystkich subaru turbo. BTW Co to jest przekrecenie silnika? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMI Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Pasek po 25tys. raczej sie wyciagnac nie powinien - zreszta jak pisalem - rozrzad jest idealnie. Mowiac o przekreceniu silnika mialem na mysli dokladnie to o czym emotorsport pisal - czyli gwaltowne wejscie ponad limit obrotow przy redukcji biegu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Przekręcenie silnika jest to osiągnięcie przez niego obrotów przy których sprężyny zaworowe nie zdążą albo(i) nie mają siły na czas cofnąć zaworów i spotykają się one (zawory) z tłokami, nie ze względu na źle ustawiony rozrząd czy rozciągnięty pasek, lecz na własną bezwładność. Ale jest to problem starych konstrukcji, gdzie zawór był ciężki, grzybek masywny, trzonek długi, a sprężyny po jakimś przebiegu ,,siadały" i nie miały siły na czas cofnąć zaworu, na wysokich obrotach następowało ,,odklejenie " się zaworu od krzywki wałka rozrządu i było bum... ale dotyczy to raczej czasów Fiata 125p, zapobiegało temu zjawisku jakieś dokładanie podkładek pod sprężyny zaworowe czy stosowanie mocniejszych sprężyn, które z jednej strony zapewniały zamknięcie zaworów na czas, a z drugiej przy normalnej pracy silnika je (ono zamknięcie) przyspieszały, co usprawniało pracę silnika....Myślę, że z racji konstrukcji Subaru jest wolne od takich sensacji, ale jednak w przyrodzie wszystko jest możliwe.... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRAF Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Silnik byl rozbierany 2 lata temu, jakies te wlasnie 25-30tys. km temu, moze bardziej 25 jednak.I pierscienie byly wymieniane. No i ok - kompresja kompresja, a szarpanie szarpaniem nadal... ktos kiedys mi mowil ze samych pierscieni sie nie wymienia bo moga sie nie ulozyc i dalej bedzie problem z kompresja, powiinno sie dac nowe tule (lub szlif) i nowe tloki z pierscieniam, oczywiscie prawidlowo to spasowac, nie wiem jak z kompresa w GTeku ale kolega mial w EVO po 10,5 czy 11 i robil glowice Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMI Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2010 GRAF - w tej chwili i tak juz nie ma co plakac w sumie. Trzeba po raz kolejny sportowo podejsc do tematu. Moze tylko troche kasy szkoda na robienie co chwila tego samego - ale i tak chyba lepiej niz przepic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oliwer78 Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2010 dalej nie wiadomo co z tym silnikiem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMI Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Nie grzebie juz w nim. W warsztacie sie okaze za pare tygodni - na razie musze przejsc proces decyzyjny i przemyslec transport do Polski. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mzy Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2010 nie wiem jak z kompresa w GTeku ale kolega mial w EVO po 10,5 czy 11 i robil glowice Hmm, chyba coś źle zapamiętałeś. Uturbione benzyny (chyba) z reguły mają coś koło 8-9 fabrycznie. Evo V-IX mają 8,8. WRX zdajesię 8,0. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szociu Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Nie mylcie stopnia sprężania z kompresją :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mzy Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Ok, doczytałem sobie ciut w temacie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzd Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Mój GT-ek gdy jeszcze był zdrowy i nierozbity miał kompresję 11,2 do 11,9 w zależności od cylindra... książkowa norma subaru to 10~12, z różnicami nie większymi niż 0,5 między cylindrami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oliwer78 Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Nie grzebie juz w nim.W warsztacie sie okaze za pare tygodni - na razie musze przejsc proces decyzyjny i przemyslec transport do Polski. no to moze przewiez sam silnik w bagazniku. Poskladaj w Polsce i odwiez spowrotem. Ja tydzien temu rozebralem silnik EJ205 w mojej gc8. Kompresja na 2 i 4.tym cylindrze sie zgubila (125, 90, 121, 40 psi). Auto jezdzilo plynnie. I w oleju byl coolant. Wsadzilem nowe uszczelki i dalem glowice do przegladu i myslalem, ze temat zamkniety. Ale niestety po zlozniu kompresja nie wrocila, coby oznaczalo ze shortblock ma uszkodzenie. Jutro skladam wszystko ponownie z innym shortblokiem close-deck na troszke grubszych uszczelkach. Mysle,z e auto wyjedze w niedziele :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMI Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2010 I tak chce zrobic troche wiecej rzeczy - nie bede wysylal samego silnika. Ale o tym w odpowiednim czasie i miejscu Skoro juz stalo sie jak sie stalo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się