Skocz do zawartości

Impreza WRX Prodrive - czy warto


k4czy

Rekomendowane odpowiedzi

Mam do kupienia lekko niedoinwestowanego WRX-a z oryginalnym PPP za ciekawe pieniążki.

 

I tutaj moje pytanie, ile teoretycznie PPP powinno podnieść cenę WRX-a ?

Czy warto traktować to jako okazję, gość co to sprzedaje chyba do końca nie wie że to Prodrive.

 

Czy ma to jakieś minusy ?

 

A i jest to GD z 2004 roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej odpuscic, kupil ladnego, seryjnego WRX i zrobic remap + wydech na wlasna reke ;)

Prodrive do kazdego auta wgrywa "gotowca" przez co efekt nie powala, o czym moze powiedziec Krzysztov.

Jego STI mialo miec okolo 320hp, a na hamowni wyplulo cos niewiele ponad serie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna z rzeczy które mi się nie zgadzały to fakt że samochód sakramencko wgniatał w fotel ;-) Więc w tym wypadku jakby im się to jednak udało.

 

Auto jest 100% bezwypadkowe. Silnik wydaje się zdrowy , turbo również. Zawieszenie igła.

 

Jest parę rzeczy do lekkich poprawek lakierniczych...

Jestem fanem fabrycznych setup-ów więc to jest fajna sprawa że tak wyjechał z salonu. No przynajmniej dla mnie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto jest stargane z Raichu i już po opłatach trzeba zostawić u miłego Pana 42 klocki - do tego dojdzie jeszcze rejestracja ~300zł.

Tak na moje oko żeby zrobić z tego rodzynka, trzeba ok 5-7 tys zł w pierdółku. Oczywiście pod warunkiem że napędy lub silnik nie klęknie, ale nic na to podczas Test Drive-u nie wskazywało. Gonił jak szalony bez jakichkolwiek ekstra dźwięków :twisted:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to nieznacznie gorsza informacja. Ale jak by nie było to się może w każdym stać.

 

Czy coś więcej w meritum ktoś może dorzucić ? Nie wiem co dalej z tym fantem...

 

ale co chcesz wiedzieć? Zabierz auto do ASO, zapłać za sprawdzenie stanu, kup lub nie, plus odłóż z 10k na ewentualne dodatkowe naprawy.

 

Jest duża szansa, że się coś sypnie ale i nadzieja, że pojeździsz trochę do pierwszego zepsucia. Jeżeli na "dzień dobry" będziesz katował klęknie coś na pewno. Z Subaru trzeba się porozumieć 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale co chcesz wiedzieć? Zabierz auto do ASO, zapłać za sprawdzenie stanu, kup lub nie, plus odłóż z 10k na ewentualne dodatkowe naprawy.

 

Jak się żarówki wymienia. 8)

 

I tutaj moje pytanie, ile teoretycznie PPP powinno podnieść cenę WRX-a ?

Czy warto traktować to jako okazję, gość co to sprzedaje chyba do końca nie wie że to Prodrive.

 

Czy ma to jakieś minusy ?

 

Panowie tak trochę latamy dookoła tematu. Chodzi mi o to czy ktoś miał do czynienia z WRX-em z PPP i może mi napisać np.:

 

"O słuchaj zarąbiście że takiego znalazłeś, one są bardzo unikalne kupuj, warto w takiego zainwestować bo:...."

"Nie bierz tego, skrzynia w WRX-ie słabo znosi wyższą moc, a i tak naprawdę poza fajnym wydechem i remapem Prodrive nic nie wnosi do WRX-a"

"Mój kolega/znajomy miał takiego i ciągle mu się przez to cholerstwo auto sypało bo miało za dużo mocy"

 

Czy coś takiego lub podobnego ktoś na podstawie doświadczeń własnych lub cudzych jest w stanie napisać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nadal twierdze ze PPP jest przereklamowany... a na pewno nie wart tych pieniedzy, jezeli dokupywany pozniej

 

IMO sam pakiet PPP nie dodaje unikatowosci... wydech jest przyjemny, owszem, nawet sam mam u siebie koncowa puszke prodrive

wrx z pakietem ma podobno okolo 265 koni, czyli prawie tyle, ile seryjne sti z tego okresu

 

 

 

Lepiej odpuscic, kupil ladnego, seryjnego WRX i zrobic remap + wydech na wlasna reke ;)

Prodrive do kazdego auta wgrywa "gotowca" przez co efekt nie powala, o czym moze powiedziec Krzysztov.

Jego STI mialo miec okolo 320hp, a na hamowni wyplulo cos niewiele ponad serie...

 

i pod tym sie podpisuje wszystkimi konczynami :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się żarówki wymienia. 8)

 

 

Myślę, że wielu by chciało skończyć po zakupie na takich awariach ale widzę, że nie poczytałeś dokładnie forum i dość przykre historie wielu forumowiczów nie są Ci znane.

 

 

 

A może by tak w Bieszczady... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"O słuchaj zarąbiście że takiego znalazłeś, one są bardzo unikalne kupuj, warto w takiego zainwestować bo:...."

"Nie bierz tego, skrzynia w WRX-ie słabo znosi wyższą moc, a i tak naprawdę poza fajnym wydechem i remapem Prodrive nic nie wnosi do WRX-a"

"Mój kolega/znajomy miał takiego i ciągle mu się przez to cholerstwo auto sypało bo miało za dużo mocy"

 

Czy coś takiego lub podobnego ktoś na podstawie doświadczeń własnych lub cudzych jest w stanie napisać ?

 

Jak jest auto zdrowe i tanie, to brac - do tego chyba nie trzeba sie konsulatowac z osmiornica Paul :P

 

Mialem WRXa machnietego przez lokalnego mapo-capo di tutti capi (czyli szefa wszystkich maperskich szefow - Andy Forest'a); z oddychajacym pelna piersia wydechem; kombinowanym dolotem i czym tam jeszcze - okolo 280 koni, skrzynia seryjna i nic nie klekalo oprocz mnie z szacunku do tego jak to sie odpycha :wink: Tylko, ja jestem kierowca z malo-wyscigowa licencja kategorii "po-bulki" i to ma ogromne znaczenie.

 

Pakiet PPP jest fajny szczegolnie przy nowym aucie (nie tracimy gwarancji); ale jak juz ktos pisal, jest to bardzo delikatny, zachowawczy i bardziej marketingowy "tuning". Nie jest to tez jakas mega perelka, takze NAPEWNO nie warto przeplacac.

 

a poza tym,

 

A może by tak w Bieszczady... 8)

 

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój kolega/znajomy miał takiego i ciągle mu się przez to cholerstwo auto sypało bo miało za dużo mocy

Jest 95% szans, że za dużo mocy to Ty tam nie będziesz miał ;)

 

Genralnie PPP to straszna kupa, która moim skromnym zdaniem nie warta swojej ceny. Lepiej wyhaczyć seryjnego WRX i go technicznie dopieścić. Przynajmniej ja bym tak zrobił.

 

Pakiet PPP jest fajny szczegolnie przy nowym aucie (nie tracimy gwarancji); ale jak juz ktos pisal, jest to bardzo delikatny, zachowawczy i bardziej marketingowy "tuning".

 

Nie jest fajny... :mrgreen: Cena jego dokupienia do nowego auta też nie jest za ciekawa.

 

Nie jest to tez jakas mega perelka, takze NAPEWNO nie warto przeplacac.

 

Akurat z tym się zgodzę. Zwłaszcza z fragmentem o przepłacaniu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I teraz mam pogląd na sprawę, dziękuję bardzo za odpowiedzi.

 

Auto o którym pisałem jest w słabym stanie wizualnym, technicznie wydaje się ok. Ale stan ogólny jest bardziej na NIE, myślałem że może ten Prodrive będzie czymś przechylającym szalę podczas decyzji o zakupie. W takim układzie auto odpuszczam.

 

A wątek prawdopodobnie kończymy stwierdzeniem że:

 

Prodrive w WRX z 2003/2004/2005 roku nie jest traktowany jako istotny plus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prodrive w WRX z 2003/2004/2005 roku nie jest traktowany jako istotny plus.

 

 

Raczej nalezy powiedziec ze cena nie jest okazyjna.

 

Bo Prodrive jest jak najbardziej istotnym plusem

 

CIMG0240-2.jpg

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widziałem chyba aż tylu naklejek

Nie widziales auta Simona :lol:

no i bodajże tarcze z przodu miał inne.

Bo on z przodu ma tarczo-bembny pomalowane zielonym szprajem.

Pokielbasilo im sie w tym Prodravie i pomylili przod z tylem :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...