Skocz do zawartości

Wyspy Kanarysjkie - Gran Canaria


Igi_666

Rekomendowane odpowiedzi

Wróciłem niedawno z kanarów. Przebywałem na wyspie Gran Canaria w miasteczku San Augustin. Wakacje jak w bajce. Bardzo bardzo polecam ;).

Jak byście mieli jakieś pytania co do wycieczki to pytać. Na dniach przygotuję małą relację z podróży.

Pozdrawiam ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tą łodzią to ja pływałem, ale wrażenia - moim zdaniem - co najwyżej średnie!

Ja bym jej nikomu nie polecił - ale to może dlatego, że wtedy długo wiało mocniej, i widoczność nie była porażająca. Ciekawsza moim zdaniem jest wycieczka statkiem, a najlepiej jachtem-jak to własnie czyniełem, w poszukiwaniu delfinów, czasem udaje się spotkać i wieloryba

ale to moje przemyslenia

ogólnie kanary są fajne

chyba też muszę coś o nich napisać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok. chodziło mi tylko o to, że osobiście byłem rozczarowny, i chciałem ewentualnie innych uczulić, że również mogą być rozczarowani wydatkiem jednak sporej kwoty euro. Ale kanary są pięknę, fakt, warte polecenia

szamcio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy znajomi sa zachwyceni Kanarami, z tym ze zdecydowanie polecana jest Tenerife. Podobno tam jest duzo lepiej niz na reszcie wysp. Ja bylem tylko na Tenerife, wiec osobiscie nie mam punktu odniesienia. Fakt taki ze jest taniej niz w Ustce :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bylem w 2007 w Maspalomas - najwieksze plaze z piasku nawianego z Sahary

 

co moge powiedziec.. najważniejsze ze cale wyspy to strefa bezcłowa.. nie opłaca sie brać all inclusive bo alkohol i benzyna tam jest tak tania ze mysłałem ze jestem w raju

Gran Canaria jest traktowana jako kontynent w miniaturze, naprawde warto wypozyczyc jakies auto i zrobić objazd wyspy w 2007 za 45 EUR pozyczylem nowego Megane Kabrioleta w wypozyczalni na ulicy,

a i wyspa jest bardoz przyjazna innym orientacjom seksualnym;-)), czasem można się zdziwić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bylem w 2007 w Maspalomas - najwieksze plaze z piasku nawianego z Sahary

 

co moge powiedziec.. najważniejsze ze cale wyspy to strefa bezcłowa.. nie opłaca sie brać all inclusive bo alkohol i benzyna tam jest tak tania ze mysłałem ze jestem w raju

Gran Canaria jest traktowana jako kontynent w miniaturze, naprawde warto wypozyczyc jakies auto i zrobić objazd wyspy w 2007 za 45 EUR pozyczylem nowego Megane Kabrioleta w wypozyczalni na ulicy,

a i wyspa jest bardoz przyjazna innym orientacjom seksualnym;-)), czasem można się zdziwić

Co do all inclusive to się tak szczerze nie zgodzę ponieważ zwykła cola kosztuje w barze 2Euro, piwo 1,90 0,33l, a naprzykład drinki jak whisky z colą to już ponad 4 Euro.

 

Jest tam klimat bardzo sprzyjającym piciu i jedzeniu. Przykładowo jadłem z rodzicami dwa razy więcej niż w Polsce i ja naprzykład schudłem 2kg. Więc jeżeli ktoś lubi dużo jeść i pić to tylko all inclusive tym bardziej że w zależności od oferty all kosztować może jedynie 100Euro więcej. Więc jeżeli chcesz popróbować dużo różnych smakołyków, jeść desery i mieć przekąski różnego rodzaju to tylko all inclusive. No chyba że jedziesz tam tylko po to by gdzieś wybywac i imprezować i w hotelu rzadko przebywać to oczywiście all się nie opłaci.

 

A i co najważniejsze jeżeli ktoś ma możliwość to brać tylko z niemieckiego biura podróży. Cena powalająco tania w porównaniu do cen polskich. Polacy dostają zazwyczaj pokoje w gorszych warunkach itp.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do all inclusive to się tak szczerze nie zgodzę ponieważ zwykła cola kosztuje w barze 2Euro, piwo 1,90 0,33l, a naprzykład drinki jak whisky z colą to już ponad 4 Euro.

 

Jest tam klimat bardzo sprzyjającym piciu i jedzeniu. Przykładowo jadłem z rodzicami dwa razy więcej niż w Polsce i ja naprzykład schudłem 2kg. Więc jeżeli ktoś lubi dużo jeść i pić to tylko all inclusive tym bardziej że w zależności od oferty all kosztować może jedynie 100Euro więcej. Więc jeżeli chcesz popróbować dużo różnych smakołyków, jeść desery i mieć przekąski różnego rodzaju to tylko all inclusive. No chyba że jedziesz tam tylko po to by gdzieś wybywac i imprezować i w hotelu rzadko przebywać to oczywiście all się nie opłaci.

 

A i co najważniejsze jeżeli ktoś ma możliwość to brać tylko z niemieckiego biura podróży. Cena powalająco tania w porównaniu do cen polskich. Polacy dostają zazwyczaj pokoje w gorszych warunkach itp.

 

Pozdrawiam

1. w pełni zgadzam się żeby lecieć z niemieckiego biura podróży, znacznie lepsze hotele

2. nigdy nie latam żeby siedzieć w hotelu - bo jeżeli plan jest nie wychodzić z hotelu to oczywiscie tylko all inclusive..

i jeść i pić co hotel oferuje

jednak ja wole poczuć lokalny klimat i koloryt niż być zamkniętym a hotelu, które są bardzo podobne niezależnie od miejsca i dlatego będe się trzymał swojej wersji że na Gran Canari jest tanio wynająć samochód i jest tani alkohol i benzyna bo to strefa bezcłowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bylem w 2007 w Maspalomas - najwieksze plaze z piasku nawianego z Sahary

Ale czy tego piasku to przypadkiem nie przywieźli na statku ? Bo tak powstała plaża w stolicy Teneryfy. Z Sahary to nawiewają nielegalni emigranci :wink:

 

-- 12 sie 2010, o 20:23 --

 

Polacy dostają zazwyczaj pokoje w gorszych warunkach itp.

Ale Polacy bronią Krzyża, a Niemcy odwrotnie :twisted:

A tak na serio: takie stwierdzenie wygląda mi na typowo polską, wybuchową mieszaninę kompleksów z rozdętym ego - bo my, panie, za wolność waszą i naszą itd. (bez urazy :wink: ). Dastajesz ch..wy pokój to idziesz do recepcji i spokojnie, ale ASERTYWNIE, haha, tlumaczysz, że nie chcesz spać od strony wjazdu dostawców co przewaznie mają rozładunek o 5 rano. Tylko jest jeden warunek : trzeba się umieć porozumieć w jednym z języków ONZ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bylem w 2007 w Maspalomas - najwieksze plaze z piasku nawianego z Sahary

Ale czy tego piasku to przypadkiem nie przywieźli na statku ? Bo tak powstała plaża w stolicy Teneryfy. Z Sahary to nawiewają nielegalni emigranci :wink:

 

Piasek tez. W zeszlym roku bylem prawie miesiac na GC na obozie kolarskim i mieszkalem wlasnie w Maspalomas. I mialem to szczescie poznac lagodniejsza wersje 'siroco', gdy na caly dzien widocznosc znaczaco spadla, a po pobycie na dworze wyraznie bylo pozniej czuc zgrzytanie piachu miedzy zebami.

A tak na marginesie, to Maspalomas nie polecam jako miejsca na odpoczynek - sam bym sie tam raczej nie wybral, a na pewno nie na tak dlugo. Wszyscy chca tylko twoje euro, w kolo pelno starych Anglikow, Niemcow i Skandynawow, a po 23 nacpanych malolat.

Polecam za to wyjazd w kierynku centrum wyspy, to tylko kilkanascie(dziesiat) kilometrow, a inne ceny, inne zarcie, inni ludzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszecie o Kanarach - jako, że opłynąłem i zwiedziłem wszystkie z wysp Kanaryjskich, jak ktoś szuka spokoju to polecam La Gomerę, La Palmę, totalne prawie pustkowie to El Hiero, księżycowe krajobrazy i suchość na każdym kroku to Lanzarote, a szczególnie opuszczona przez ludzi, La Graciosa. teneryfa - mocno urozmaicona, bo i wysokie góry, sporo zieleni na północy i ciepło, sucho na południu - jako jedyna z wysp do odwiedzin to chyba najciekawsa propozycja.

Drogi - faktycznie kręte, trzeba uważać na autobusy i ciężarówki - bo razem z osobówką często się nie mieszczą na zakręcie (na szczęście używają klaksonu jak się zbliżają do zakrętu)

Seicento też daje o dziwo dobrze radę!

szamcio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...