Outback 2.0D MY10 pierwsze kilometry.

[Adam12]

-- 16 lis 2010, o 16:00 --

 

Macie u siebie objaw braku komunikacji navi z telefonem po BT ?

U mnie na początku działało super ale teraz rozmowy przychodzące wyświetla i jest OK ale zadzwonić nie można.

Wybieranie numeru niby działa, komórka wybiera numer i jest cacy radio nie przełącza się na komórkę i gra cały czas radio lub DVD. Powrót do ustawień fabrycznych nie pomogło.

Pojechałbym do ASO ale jak znam życie to nie wiele poradzą a czasu ostatnio mam mało.

 

poratuje ktoś ?

 

pzdr.

 

No i w końcu znalazłem. W ustawieniach navi jest opcja Auto Volume. Odpowiada również za BT. Kto by pomyślał...

[master]

No i w końcu znalazłem. W ustawieniach navi jest opcja Auto Volume. Odpowiada również za BT. Kto by pomyślał...

 

 

nie moge tego znalezc - gdzie to jest - jaka zakladka

 

czy mozna jakosc szybciej zakonczyc nawigacje niz wchodzac gleboko w menu??

[Adam12]

Auto Volume jest w "User Setup". Są to główne ustawienia systemu nawigacji. Tam ustawiasz rodzaj wyświetlanego zegarka, tym mapy, km lub mile itd. Auto Volume jest na drugiej stronie.

 

Skasowanie aktualnej trasy tylko przez wejście w menu.

 

-- 23 lis 2010, o 08:55 --

 

No i stało się. 15k przebiegu i OBK super mega comfort navi odmówił współpracy. Pojechał lawetą do ASO a tam próby zdiagnozowania problemu trwają od wczoraj. Żadnych błędów na OBD, wtryski OK nie przelewają a auto nie jedzie i nie trzyma obrotów. Zobaczymy co będzie dalej.

[Andrzejxx]

Oj to nie dobrze. Zaczynam się bać. Mam na razie 9,5 tys. na liczniku. Czekamy na diagnozę.

[Bzyk]

Auto Volume jest w "User Setup". Są to główne ustawienia systemu nawigacji. Tam ustawiasz rodzaj wyświetlanego zegarka, tym mapy, km lub mile itd. Auto Volume jest na drugiej stronie.

 

Skasowanie aktualnej trasy tylko przez wejście w menu.

 

-- 23 lis 2010, o 08:55 --

 

No i stało się. 15k przebiegu i OBK super mega comfort navi odmówił współpracy. Pojechał lawetą do ASO a tam próby zdiagnozowania problemu trwają od wczoraj. Żadnych błędów na OBD, wtryski OK nie przelewają a auto nie jedzie i nie trzyma obrotów. Zobaczymy co będzie dalej.

 

 

:?: :?: :?: :shock: :shock: :shock:

 

bez komentarza ...

[Adam12]

pierwsze podejrzenia, że paliwo ale wlane było shel V power i przez 500km bez kłopotów więc raczej nie.

Chyba, że shel sprzedaje bomby z opóźnionym zapłonem.....

[Andrzej Koper]

auto nie jedzie i nie trzyma obrotów.

 

bez komentarza ...

 

Rura gumowa spadła z turbiny....... :wink:

[krass]

Przejechałem coś koło 5 600 km Outbackiem 2.0 D, więc mogę parę rzeczy na jego temat powiedzieć.

 

Auto wybrane w sposób przemyślany – jeżdżę dość dużo (ok. 50 000 km/rok), zarówno w mieście, jak i sporo w trasach, często po mocno dziurawych, wyboistych i źle utrzymanych zimą drogach, ale także autostradami. Zatem potrzebne mi auto z podwyższonym zawiasem i stałym napędem 4x4 możliwie wygodne i w miarę aerodynamiczne (autostrady). Czyli Outback Oczywiście jest jeszcze parę samochodów, które wpisywałyby się w te wymagania, ale „troszkę” droższych.

 

Wygląd - rzecz gustu, kiedy widziałem pierwsze zdjęcia.... no nie podobał mi się. Kiedy obejrzałem na żywo, doszedłem do wniosku, że może być. Nie jest to szczyt designu, ale moim zdaniem coś w sobie ma.

 

Wnętrze – nie mam uwag co do wykończenia i materiałów (wiem, że to nie BMW), generalnie podoba mi się, jest w miarę ergonomiczne. Trochę upierdliwym wynalazkiem jest elektryczny „ręczny”, ale już się przyzwyczaiłem (jeszcze bardziej upierdliwy był w Volvo S80, którym kiedyś jeździłem).

Nie wiem tylko czemu w Outbacku 2.0 D nie ma nawiewów na tył, w podłokietniku? W wersjach benzynowych są.

 

Silnik - moim zdaniem chodzi bardzo o.k. Nie miałem wcześniej zbyt wielu doświadczeń z dieslami. Jeździłem trochę Audi A4 kolegi ze 140 konnym 2.0 TDI i miałem wrażenie, że on nie chce jechać. Moim zdaniem Boxer Diesel to niebo a ziemia w porównaniu do tego 2.0 TDI, spodobał mi się od razu, na jazdach próbnych (testowałem Forka i Outbacka). Zastanawiałem się też nad benzyną 2.5 ze skrzynią CVT, która jest moim zdaniem całkiem fajna, ale względy praktyczne (cena, spalanie, częstotliwość tankowania) przeważyły.

 

Sprzęgło - chyba nic się nie dzieje? w każdym razie nic nie śmierdziało, oczywiście mam tzw. „nowy soft”. Jazda w korku jest dość upierdliwa (krótka jedynka), ale cóż.. da się wytrzymać.

 

Zawieszenie: bardzo fajne, sprężyste, żadnych uwag.

 

Prowadzenie: początkowo miałem wrażenie, że wspomaganie kierownicy działa nieco za mocno, ale najwyraźniej przyzwyczaiłem się. Jeździ mi się bardzo dobrze.

 

Teraz trochę „plusów ujemnych”

 

Kontrolka “eco” – pomysł wydał mi się co najmniej dziwaczny (jeśli nie kretyński), ale dobra, niech będzie, zauważyłem nawet, że zaczynam na nią spoglądać.

 

Kontrolka biegu i wskaźnik jego zmiany - ??? to chyba dla Australijczyków??? zmiany biegów w momencie wyświetlenia się strzałki byłyby nieoptymalne... No ale to chyba można wyłączyć.

 

System audio – wziąłem wersję Comfort bez Navi, kierując się niezbyt pochlebnymi opiniami na temat fabrycznej nawigacji. No o tym audio bez nawigacji także trudno wypowiedzieć się pozytywnie (chociaż chyba jest ciut lepsze od fabrycznego w poprzednim Forku):

- brak obsługi iPoda (no trudno, chociaż mają ją radioodtwarzacze za kilkaset zł np. w Saturnie)

- brak USB (j.w.)

- brak wyświetlania nazw wykonawców i utworów (na CD)

- w trybie radioodbiornika głośniki potwornie buczą, trzeba korygować basy do -4 (jeśli słucham z CD lub AUX jest lepiej)

 

Najbardziej wkur... denerwuje mnie działanie Bluetooth:

- raz łączy się z telefonem (Nokia E75), raz nie łączy, nie mam pojęcia czemu)

- brak dostępu do książki telefonicznej telefonu (w Forku miałem Parrota i dobrze to działało)

- brak możliwości skopiowania książki telefonicznej z telefonu do Audio – w każdym razie mnie się nie udało

 

Zapewne będę chciał wymienić fabryczne audio na jakiś aftermarketowy system audio z nawigacją.

 

Last (but not least): po przejechaniu 3.000 km udałem się na zalecaną (choć nieobowiązkową) wymianę oleju. Jako nowy zalany było Lotosem Quazar, wymieniono go na Mobila. Po przejechaniu kolejnych 2 500 km zapaliła mi się kontrolka oleju. Okazało się, że trzeba dolać 1 litr! No trochę przegięcie. Miałem już nawet bardziej olejożerny samochód (AR 156), ale on miał przejechane 220 000 km, a nie 5 550!

[Adam12]

auto nie jedzie i nie trzyma obrotów.

 

bez komentarza ...

 

Rura gumowa spadła z turbiny....... :wink:

 

 

podobno było to sprawdzane w pierwszej kolejności. Podobnie jak praca wtrysków + ewentualne błędy na OBD. Wszystko niby OK a jednak popracuje kilkanaście sekund lub minutę i gaśnie. Dziwne....

[Andrzej Koper]

jednak popracuje kilkanaście sekund lub minutę i gaśnie. Dziwne....

ciekawe co go odcina , może immobiliser ...ale to takie dywagacje :roll: , nie miałem takiego przypadku

[Adam12]

jednak popracuje kilkanaście sekund lub minutę i gaśnie. Dziwne....

ciekawe co go odcina , może immobiliser ...ale to takie dywagacje :roll: , nie miałem takiego przypadku

 

ja + OBK zawsze = ciężki przypadek.

 

jest dobrze. serwis się poddał i czekają na ekspertyzę paliwa od rzeczoznawcy. jak ja kocham Subaru.

[TyrTyr]

pierwsze podejrzenia, że paliwo ale wlane było shel V power i przez 500km bez kłopotów więc raczej nie.

 

A moze trzeba juz dolac?

[wlyszkow]

Może to głupieje

 

"There is one more feature on the BOXER DIESEL that adds sophistication to this new engine. When diesel engines stall because of their high torque output, even at low engine speeds, passengers in the car experience an unpleasant jolt. By controlling fuel injection, the BOXER DIESEL prevents this big jolt when the vehicle reaches the stall limit, and stops the engine quietly. This tuning further represents Subaru’s dedication to quality and attention to detail."

 

http://www.boxerdiesel.com/engineering/en/05.html

 

albo jednak biodieselka dolali... woda w zbiorniku itp a może klima / nawiew na przednią szybę :wink: czytałem przypadek z UK o zbyt niskim poziomie czynnika w klimie co powodowało cięższą pracę kompresora i przez to silnik gasł :roll: ponoć klima nawet utrudnia/uniemożliwia czasami kalibrację... :shock:

[Adam12]

jeśli woda to musiałaby się dostać przez dystrybutor. Jak wystąpił pierwszy objaw klima nie działała co do reszty to trudno powiedzieć. Nie znam się. Podobno wszystko jest OK ale nie pracuje tak jak powinien.

Jak się okaże, że to paliwo to będę miał przeprawę z Shelem. Z drugiej strony jak to możliwe że zrobiłem ponad 500km na tym samym paliwie bez żadnych objawów. Bardzo mało prawdopodobne.

 

pzdr.

[wlyszkow]

Jak wystąpił pierwszy objaw klima nie działała

ale pamiętasz, że jak masz nawiew na przednią szybę to klima się sama włącza i może nie zapalać kontrolki - u mnie tak jest

 

-- 23 lis 2010, o 16:19 --

 

Jeśli ww. funkcja eleganckiego wyłączania rzeczywiście tak działa to może wystarczy poszukać powodu spadku rpm - jeśli coś takiego można zaobserwować... może być chyba tak, że coś obniża rpm a potem system eleganckiego wyłączania zamiata resztę :roll:

[Adam12]

W OBK są trzy tryby przy nastawieniu szyba+dół w tym AUTO oraz AUTO + AC. Jak nie ma AC to w zasadzie działa jak normalny nawiew. Tak czy inaczej chyba to sprawdzili w serwisie. :?:

 

kto się zna na paliwach ? jakie parametry są krytyczne dla oleju napędowego ?

liczba cetanowa i......

[wlyszkow]

kto się zna na paliwach ? jakie parametry są krytyczne dla oleju napędowego ?

tzd niech się tłumaczy bo to pewnie z Lotosa :wink: a tu masz parametry:

http://www.lotosdynamic.pl/warunki_techniczne_diesel

 

Jest już ekspertyza :?:

[Adam12]

kto się zna na paliwach ? jakie parametry są krytyczne dla oleju napędowego ?

tzd niech się tłumaczy bo to pewnie z Lotosa :wink: a tu masz parametry:

http://www.lotosdynamic.pl/warunki_techniczne_diesel

 

Jest już ekspertyza :?:

 

Ekspertyza będzie w czwartek ale we Wrocławiu jest tylko jedno laboratorium, które robi takie badana - Laboratorium Orlen'a w regionalnej centrali. Koszt całościowego badania to 1500pln netto :shock:

Można wybrać poszczególne parametry i zejść z ceną do 500 pln. Dziwi mnie, że ASO tak od razu wydaje taką kasę na badania.

Mnie o zgodę nie pytali.....

[TyrTyr]

jeśli woda to musiałaby się dostać przez dystrybutor. Jak wystąpił pierwszy objaw klima nie działała co do reszty to trudno powiedzieć. Nie znam się. Podobno wszystko jest OK ale nie pracuje tak jak powinien.

Jak się okaże, że to paliwo to będę miał przeprawę z Shelem. Z drugiej strony jak to możliwe że zrobiłem ponad 500km na tym samym paliwie bez żadnych objawów. Bardzo mało prawdopodobne.

 

pzdr.

Nie wiem jak to jest zrobione w Subaru, ale zwykle filtry paliwa w dieslach maja osadnik na wode.

Wskazane jest od czasu do czasu "odlewac" te wode.

Osadnik jest pomyslany na ilosci wody powstajacej normalnie w zbiorniku... Ale jak wody jest wiecej to ......

Moze wlasnie dlatego dopiero po 500km nastapil problem.

 

Inna dosc prozaiczna przyczyna moze byc zapchanie filtrow. Ja rozumiem ze samchod jest troche na to za "mlody" ale wystarczy tylko raz syfu nalac i filtr na smoku sie przytka.

Zwykle problemy nastepuja wlasnie kiedy zbiornik ma malo paliwa (>1/4).

[Adam12]

podejrzewam, że filtry paliwa podobnie jak wtryski zostały sprawdzone w pierwszej kolejności. Podobnie jak pompa. Wszystko pracuje niby poprawnie ale nie działa.....U mnie było około 1/2 zbiornika paliwa.

 

-- 24 lis 2010, o 07:52 --

 

Krass - odnośnie BT + Nokia to sprawdź ustawienia w konfiguracji. U mnie jest opcja wybierania sposobu łączenia ale u Ciebie może być inaczej. Książki telefonicznej też nie moglem skopiować ale tylko dlatego że E90 nie ma możliwości eksportu książki przez BT.

 

Odnośnie oleju to nowe nie są zalewane Quazarem bo Locos musiałby mieć umową z FHI. Może ma

1 litr to dość dużo. Mój brał/bierze około 200 cm sze. na 8k km.

[krass]

Krass - odnośnie BT + Nokia to sprawdź ustawienia w konfiguracji. U mnie jest opcja wybierania sposobu łączenia ale u Ciebie może być inaczej. Książki telefonicznej też nie moglem skopiować ale tylko dlatego że E90 nie ma możliwości eksportu książki przez BT.

 

Odnośnie oleju to nowe nie są zalewane Quazarem bo Locos musiałby mieć umową z FHI. Może ma

1 litr to dość dużo. Mój brał/bierze około 200 cm sze. na 8k km.

 

Eh... mam wrażenie, że sprawdzałem wszystkie możliwe opcje - faktem jest, że menu BT systemu audio jest wyjątkowo mało user friendly, a temat w instrukcji obsługi samochodu potraktowany bardzo lakonicznie. Co ciekawe, na początku to działało całkiem dobrze, potem gorzej, a teraz działa tylko czasami i nie wiem od czego to może zależeć (resetowanie nie pomaga). Przy ręcznym zestawieniu połączenia z powiązanym urządzeniem CAR M_MEDIA telefon informuje, że "Nie można ustanowić połączenia Bluetooth". Przy próbie ponownego parowania obu urządzeń - widzą się wzajemnie, dają się sparować, ale łączyć się nie chcą - ani automatycznie, ani ręcznie

 

Co do oleju - no jasne, że dużo. Na razie poobserwuję. Może mają umowę z SIP? Dostałem na pewno z Quazarem + 1 litr w lotosowym etui na dolewkę.

[Adam12]

Co do oleju - no jasne, że dużo. Na razie poobserwuję. Może mają umowę z SIP? Dostałem na pewno z Quazarem + 1 litr w lotosowym etui na dolewkę.

 

Na pewno nie. Lotos jest zalecany przez Subaru więc dostaliśmy go na dolewkę. z drugiej strony etui bardzo gustowne.

[krass]

Na pewno nie. Lotos jest zalecany przez Subaru więc dostaliśmy go na dolewkę. z drugiej strony etui bardzo gustowne.

 

Aaaaa... o.k., najwyraźniej źle zrozumiałem sprzedawcę.

[Adam12]

jeśli mogę coś doradzić to nie czekaj na kontrolkę oleju tylko sprawdzaj co jakiś czas. 5 minut po zgaszeniu silnika i stan pod FULL.

 

nadchodzi śnieg także najlepsze przed nami

[krass]

jeśli mogę coś doradzić to nie czekaj na kontrolkę oleju tylko sprawdzaj co jakiś czas. 5 minut po zgaszeniu silnika i stan pod FULL.

 

nadchodzi śnieg także najlepsze przed nami

 

Nie no, jasne, zwykle tak robię (Alfa - pochłaniaczka oleju mnie nauczyła), ta kontrolka po 2 500 km od wymiany mnie całkowicie zaskoczyła. Inna rzecz, że teraz, jak dojadę do domu, jest ciemno i nic nie widać na bagnecie. W robocie, w garażu podziemnym, również :wink: