Skocz do zawartości

Outback 2.0D MY10 pierwsze kilometry.


Adam12

Rekomendowane odpowiedzi

Przelot na dziś troszkę ponad 15 k km, auto niecałe 2 k km od przeglądu rocznego.

Ostatnie 900 km to szybkie trasy ale auto stało sobie trzy dni w garażu, wczoraj wyjeżdżałem na chwilę, odpalone, odczekane chwilę i wyjazd na górę i niespodzianka - kontrolka "niski poziom oleju w silniku", no to powrót do garażu. Teraz miałem czas zejść i sprawdzić poziom, na bagnecie 3/4 stanu, dolałem oliwy i odpaliłem auto, wszystko okey.

Olej Shell AV-L 0W30. Dziwne, wcześniej miałem go zalanego i nic się nie działo, później XADO 5W30, też nie brał ani grama a tu taka niespodzianka.

Zobaczymy co będzie dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przelot na dziś troszkę ponad 15 k km, auto niecałe 2 k km od przeglądu rocznego.

Ostatnie 900 km to szybkie trasy ale auto stało sobie trzy dni w garażu, wczoraj wyjeżdżałem na chwilę, odpalone, odczekane chwilę i wyjazd na górę i niespodzianka - kontrolka "niski poziom oleju w silniku", no to powrót do garażu. Teraz miałem czas zejść i sprawdzić poziom, na bagnecie 3/4 stanu, dolałem oliwy i odpaliłem auto, wszystko okey.

Olej Shell AV-L 0W30. Dziwne, wcześniej miałem go zalanego i nic się nie działo, później XADO 5W30, też nie brał ani grama a tu taka niespodzianka.

Zobaczymy co będzie dalej.

 

Ta kontrolka lubi postraszyć nawet gdy poziom jest w normie > 1/2 stanu. Szczególnie jak jest jakaś górka lub nierówność, u mnie ze 2x  jak odpaliłem  zimny samochód na małej pochyłości i wyłączyłem za chwilę ponowy rozruch i już świeci (gaśnie dopiero jak silnik osiągnie odpowiednią temperaturę). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja historia kontrolki poziomu oleju:

Pierwsza zima -10st - przerażenie dolewka czekanie i nic. Wieczorek laweta do ASO - 1h gotowe - czujnik się zawiesił

Koleje kilka tysiów powtórka - wyjazd na urodziny, powrót do domu zmiana auta panika - faktycznie oliwy troszkę wypił

Znów parę miesięcy, auto po przeglądzie, oleju full - wizyta w ASO - czujnik się zawiesił

Tym razem kilka tygodni - znów. Wizyta w ASO - czujnik się zawiesił - musi się Pan przyzwyczaić. W aucie na 150k zł? To ponury żart. Wymiana.

Od tego momentu zapala się gdy zaczyna być sucho, ale trzeba mieć na uwadze, że przy autostradowej jeździe boxer lubi oleju popić.

Cóż butelka z ...... jeździ koło zapasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja historia kontrolki poziomu oleju:

Pierwsza zima -10st - przerażenie dolewka czekanie i nic. Wieczorek laweta do ASO - 1h gotowe - czujnik się zawiesił

Koleje kilka tysiów powtórka - wyjazd na urodziny, powrót do domu zmiana auta panika - faktycznie oliwy troszkę wypił

 

To faktycznie coś nie tak z tym zawieszeniem się czujnika. Co ciekawe kontrolka nie gaśnie od razu po uzupełnieniu oleju tylko jak silnik jest odpowiednio nagrzany u mnie w OBK benzynowym było to po przejechaniu 20-30km jak dla mnie trochę to denerwujące.

Edytowane przez Dobi1972
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ostatnio nie jeździłem w trasy ale kręciłem się więcej po mieście i o na bardzo krótkich odcinkach, jednak jeśli były krótkie po odpaleniu auta dawałem mu czasu trochę zanim ruszyłem i przed wyłączeniem również, właśnie ze względu na krótki dystans.

W tym tygodniu dwa razy zapaliła się kontrolka DPF :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W tym tygodniu dwa razy zapaliła się kontrolka DPF
 

 

światem ciągłym ?

 

 

Tak. Dziś przed wyjazdem pojechałem na obwodnicę "wypalić"  DPF. Po mniej więcej 15 minutach zgasła.

Edytowane przez Ayu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

po roku i 7 miesiacach dobilem do magicznych 20 tys km :puchar:

poza spalona pompka spryskiwacza (wymieniona) i wyrwanym uchwytem bagnetu (przyklejony) zadnych problemow

z zebranych paragonow srednie spalanie wyszlo 7.6

co ciekawe licznik b nieresetowany od nowego tez pokazuje 7.6

 

Wytaptane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To faktycznie ciekawe.

Z moich poprzednich aut jedno zawyżało spalanie, kolejne 2 zaniżały. Ten pokazuje dokładnie tyle ile spalił. Za każdym razem odruchowo sprawdzam po tankowaniu i wychodzi tyle co na komputerze. Może pojadę na serwis ;)

Mój wynik trochę większy 8.1 (głównie miasto i szybkie przejazdy autostradą). Na drogach wolniejszych poza miastem komputer pokazuje w granicach 6/100.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Dwa lata jak z bata strzelił. 24740 i rośnie ;)

 

0a9af293e9ff2d64gen.jpg

 

Przygody-brak.

Usterki-1x pompka spryskiwacza, 1x uchwyt bagnetu olejowego.

Poza tym nic nie stuka, nic nie puka.

Średnie spalanie- 7.33 wg tankowań, 7.4 wg licznika b. Wynik trochę zaskakujący bo większość przebiegu to szybkie autostrady w D.

Z auta jestem zadowolony w 100 procentach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

z zebranych paragonow srednie spalanie wyszlo 7.6 co ciekawe licznik b nieresetowany od nowego tez pokazuje 7.6
   No mój niestety zaniża o std falszkę - 0,5 do 0,7/100 :)

Za to komputerem FXT można kalibrować dystrybutory :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Średnia 12 tysięcy na rok, to szału nie ma... Jak byś chciał go po 3 latach sprzedać, to daj znać :D
   Pierwszy rozchwytywany SBD w historii Forum :biglol:

 

Stary, z takim przebiegiem? Swoją drogą, sam jeżdżę już ponad 8 lat i sobie chwalę, niedługo przyjdzie czas na zmianę, a kryterium niezbędnym jest automat, bo mam już dość manuala w warszawskich korkach.

Spoglądam od jakiegoś czasu na oferty sprzedaży, najchętniej wziąłbym Outbacka z 2,5 benzyną (bo 3,6 przestali robić na Europę, no chyba, że z końca produkcji), ale w 3-4-ro latkach takie coś na rynku nie występuje (przynajmniej krajowe), więc myślę ewntualnie o 2.0D z opcją pozbycia się DPF jeśli się okaże, że nie daje rady przy mojej eksploatacji (większość po mieście).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

2.0D z opcją pozbycia się DPF jeśli się okaże, że nie daje rady przy mojej eksploatacji (większość po mieście).

Nie polecam dyszla do miasta.

Latam praktycznie tylko po autostradach i pierwsze wypalanie dpf miałem po ponad 13 tysiącach.

Dlatego wolałbym benzynę, ale w grę wchodzi tylko albo nowy, albo siedmio-ośmio letni, albo wyklepany Amerykaniec. Właśnie dlatego zaczynam się skłaniać do opcji dieslowej z pozbyciem się tego pseudoekologicznego wynalazku. Mój 2008 rocznik ma filtr otwarty, więc się nie wypala, ponoć silnik się rozpada i sprzęgło trzeba wymieniać co drugi wyjazd do roboty, itp... Ja na razie mam pierwszy silnik, sprzęgło zmieniłem przy 145-ciu tysiącach. Jedyne co, to zacinają się kierownice turbiny, wytarła się guma na pedale sprzęgła i sam pedał piszczy, a ponoć to większa robota z rozbiórką połowy samochodu i wymianą jakichś tulejek. Poza tym tylko eksploatacja...

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Rok bez kilku dni z OBK za mną. Przelot 13 k km. Mankamenty auta w większości znamy, nie ma sensu powielać. Generalnie auto bezproblemowe, silnik pracuje dobrze, skrzynia biegów również, napędy - wiadomo. Spalania nie bardzo obserwuję w mieście, w trasie jest okey bo nie latam więcej niż 160 km/h po autostradach. Wymieniłem fabryczne audio, założyłem 18" felgi na lato, przyciemnione szyby. Mam jakieś pomysły na modyfikacje ale to tylko jak będzie naprawdę wolny pieniądz bo wszystko idzie w STi ;)

 

Czy wybrałbym to auto jeszcze raz? Nie. Bo już  jest Levorg :P

 

Aktualizacja. Ponad dwa lat za nami. Przebieg 35700 km. Przegląd się robi właśnie + geometria.

Zmiany: radio fabryczne jak wspominałem wymienione na GMS 6501 a teraz  ten został zamieniony modelem 6808. Jest zdecydowanie lepiej ale i tak muszę komuś bardziej ogarniętemu pokazać że coś nie tak jest  z anteną, słaby odbiór stacji radiowych (nawet na fabrycznym radiu tak było).

Zimą też jeżdżę na 18" i jest tak samo dobrze. W końcu szerokość opony została w fabrycznym rozmiarze.

 

Silnik: poza poszarpywaniem jak jest mokro/zimno zanim się rozgrzeje nic negatywnego nie zaobserwowałem. W międzyczasie zmieniłem olej na Eneosa Premium 0W30, jeździłem raczej podobnie i w ciągu przebiegu około 5 k km łyknął go jakieś 500 ml.  Wracam do Shella 0W30.

 

W czasie Plejad porysowałem zderzak i prawy bok, naprawione z AC w ASO (jako firma i tak nie mamy zniżek więc dylematu nie było).

Przed plejadami zamontowana aluminiowa płyta pod silnik. Na kolejne Plejady okleimy boki auta folią jak to robiło już kilka załóg.

 

W planach na najbliższy okres hak i platforma na rowery.

 

Nadal uważam, mimo mankamentów które ma,  że jest to bardzo fajne auto. I już dziś jednak nie kupiłbym Levorga bo brakowało by mi prześwitu.  Żałuję, że nie mam CVT ale nie było nas stać wtedy.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przebieg 35700 km. Przegląd się robi właśnie + geometria.

 

 

Gratuluję, masz dyszkę więcej na blacie  :applause:

Dlaczego geometria?

 

 

...coś nie tak jest z anteną.

 

 

Jak wymieniasz stację to sprawdź czy na antenie masz pozaciskane końcówki.

W forku na początku słabo grało radio i w serwisie poprawili (chyba nawet lutowali nie pamiętam już szczegółów).

 

 

Żałuję, że nie mam CVT...

 

 

Faktycznie szkoda. Z łopatkami daje radę i na pewno nie wrócę do manuala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...