Skocz do zawartości

Koło dojazdowe do Outbacka 2010


Lapa

Rekomendowane odpowiedzi

Tak, wszystkie outbacki 2010 w Europie są sprzedawane z oponami 225/60 R17.

 

I tu jest pies pochowany.

" w Europie " nie oznacza wszedzie.

 

Twierdzenie ze zapas nie jest orginalny bylo troche na wyrost, prawda?

 

-- N lip 17, 2011 1:38 pm --

 

Rozmiar i nośność opony wskazywałby, że pochodzi od poprzedniej wersji >MY09. To nie wcale nie dziwi. W US wszystko jest możliwe.

W każdym razie jak u nas założysz taką dojazdówkę, ona pęknie i przywalisz w drzewo to może być problem jak ubezpieczyciel dopatrzy się opony o zbyt małej nośności. W homologacji jest wpis o min. indeksie 99.

 

A czy mozna by zobaczyc stosowny fragment homologacji?

 

Fajnie brzmi "w US wszystko jest mozliwe" :mrgreen:

Nie wykluczone ze masz racje - nie znam sie wystarczajaco na US.

Ja bym sie zastanowil dlaczego w Europie nie ma opcji samochodu na stalowych obreczach.

Albo dlaczego nie mozesz wybrac sobie pomiedzy autem z idiotycznym zestawem naprawczym a autem z kolem zapasowym.

 

Tak na marginesie. Za dojazdowke na przodzie to jest chyba mandacik?

I czy pekajaca tylna opona = walniecie w drzewo?

 

-- N lip 17, 2011 1:45 pm --

 

Czy ktoś z was był zmuszony użyć tego fabrycznego zestawu naprawczego i z jakim skutkiem :?:

ten zestaw to jest porażka, działa dobrze przy małej dziurze, przy większych upaskudzisz koło i tyle.

co najważniejsze koło takie jest już do wywalenia.

ja od razu kupiłem koło dojazdowe jak było dostępne za 350 zł

 

Hheheh, ja z takim zestawem naprawczym nigdzie poza masto bym nie pojechal.

Zestawy naprawcze to byly dobre w czasach opon detkowych.

Dwie lyzki, pompka, latki wulkanizacyjne...... mlodsi gupowicze pewnie nie wiedza o czym mowie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TyrTyr - musiałbym zeskanować ale może uwierzysz mi na słowo :D Taki zapis jest na 100% w przypadku diesla, który jest praktycznie ta samo ciężki jak H6 i dużo cięższy od 2.5. W każdym razie nie chodzi o rozmiar opony gdzie jest pewna tolerancja.

Odnośnie US to był to tzw."skrót myślowy". Chodziło mi o poszukiwanie oszczędności w każdym elemencie składowym auta.

Czemu opona po użyciu zestawu jest do wywalenia ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W swojej ofercie również mamy pełnowymiarowe koła zapasowe. Opona do wyboru (z reguły zakłądamy najtańszego Falkena :) )

Potwierdzam - klapa podłogi bagażnika zamyka się bezproblemowo. Mamy także wkładki styropianowe na podnośnik i klucze :wink:

 

-- 18 lip 2011, o 09:06 --

 

wiadomo, że wchodzi ale wiadomo też, że 225 jest lekko za wysoko i podłoga odstaje parę centymetrów. Może użyć 215/65/17....

 

Podłoga nie odstaje - problem nie leży w szerokości opony tylko w czym innym, ale tej tajemnicy handlowej publicznie nie zdradzę :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W swojej ofercie również mamy pełnowymiarowe koła zapasowe. Opona do wyboru (z reguły zakłądamy najtańszego Falkena :) )

Potwierdzam - klapa podłogi bagażnika zamyka się bezproblemowo. Mamy także wkładki styropianowe na podnośnik i klucze :wink:

 

W jakiej cenie jest ono dostępne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W swojej ofercie również mamy pełnowymiarowe koła zapasowe. Opona do wyboru (z reguły zakłądamy najtańszego Falkena :) )

Potwierdzam - klapa podłogi bagażnika zamyka się bezproblemowo. Mamy także wkładki styropianowe na podnośnik i klucze :wink:

 

W jakiej cenie jest ono dostępne?

 

Forumowa Promocja: 1555 zł brutto 8)

 

-- 18 lip 2011, o 11:14 --

 

Raju - a dojazdówka już jest ? Z racji dość skromnego miejsca w bagażniku nie chcę tracić praktycznego schowka pod podłogą.

 

Niestety nie, w dalszym ciągu nie ma i wątpię aby była.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forumowa Promocja: 1555 zł brutto 8)

 

Jaka felga oryginalna czy stalowa? Bo jak liczę opona YOKOHAMA G95A ok 500PLN + felga z akcesoriów ok. 600 PLN to wychodzi 1100, rozumiem że te wkładki ze styropianu tyle kosztują :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1500pln za 17stkę z oponą ? Alufelga jest pozłacana ? :mrgreen:

 

-- 18 lip 2011, o 11:50 --

 

Forumowa Promocja: 1555 zł brutto 8)

 

Jaka felga oryginalna czy stalowa? Bo jak liczę opona YOKOHAMA G95A ok 500PLN + felga z akcesoriów ok. 600 PLN to wychodzi 1100, rozumiem że te wkładki ze styropianu tyle kosztują :)

 

 

stalowa 17stka to raczej kiepski pomysł. Może nie wejść na hamulec a kosztuje niewiele mniej niż alufelga czyli ok. 400pln.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TyrTyr - musiałbym zeskanować ale może uwierzysz mi na słowo :D Taki zapis jest na 100% w przypadku diesla, który jest praktycznie ta samo ciężki jak H6 i dużo cięższy od 2.5. W każdym razie nie chodzi o rozmiar opony gdzie jest pewna tolerancja.

Odnośnie US to był to tzw."skrót myślowy". Chodziło mi o poszukiwanie oszczędności w każdym elemencie składowym auta.

Czemu opona po użyciu zestawu jest do wywalenia ?

 

No dobra uwierze Ci na slowo. Ale dlaczego ma byc 99?

Jesli masz dostep do tego dokumentu to sprawdz czy te 99 dotyczy kola/opony dojazdowego.

Kolo/opona dojazdowe z racji tego ze ma ograniczona predkosc urzytkowa nie musi miec tej samej nosnosci.

Z moich pobierznych "serchy" wynika ze pelnowymiarowe opony do Outbacka maja 99H albo 100H.

Zgodzisz sie chyba ze obciazenie opony zalezy od predkosci.

Tak na parkingu to znacznie mniejszy index by wystarczyl. :) nie potrzeba az 775kg na opone, razy 4 .....

Nawet zaladowany diesel chyba nie wazy 3.1t? :mrgreen:

No i oczywiscie index nosnosci tez uwzglednia maksymalna predkosc dla danej opony.

 

Kazda firma szuka oszczednosci. Dla mnie szczytem tej oszczednosci wlasnie jest "zasmarkany" zestaw naprawczy.

 

Ja nie wiem czy opona po zastosowaniu zestawu jest do wywalenia.

Ja odmawiam jazdy samochodem bez zapasu.

 

-- Pn lip 18, 2011 3:42 pm --

 

Raju - a dojazdówka już jest ? Z racji dość skromnego miejsca w bagażniku nie chcę tracić praktycznego schowka pod podłogą.

 

Co to znaczy "juz jest"? :shock:

 

Ona byla od zawsze! :mrgreen:

 

-- Pn lip 18, 2011 3:47 pm --

 

W swojej ofercie również mamy pełnowymiarowe koła zapasowe. Opona do wyboru (z reguły zakłądamy najtańszego Falkena :) )

 

Przepraszam, a nikt sie martwi ze bedzie jechal z jedna opona o innym bierzniku?

Przepisy chyba na to nie pozwalaja....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyr Tyr - dojazdówki oryginalne są ale do Legacy/Imprezy i chyba do Foresterów i to w bardzo fajnej cenie i dlatego czekam cały czas na wersję do OBK.

Mam homologację, która określa wymaganą nośność opony. Odnośnie zależności nośność/prędkość dla opon to nie do końca masz rację. Są opony XL z niskim indeksem prędkości.

Trochę za głęboko wchodzimy w temat. Dojazdówka służy do awaryjnego poruszania się i pewnie indeks nośności 98 wystarczy ale 100% daje tylko 99.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyr Tyr - dojazdówki oryginalne są ale do Legacy/Imprezy i chyba do Foresterów i to w bardzo fajnej cenie i dlatego czekam cały czas na wersję do OBK.

Mam homologację, która określa wymaganą nośność opony. Odnośnie zależności nośność/prędkość dla opon to nie do końca masz rację. Są opony XL z niskim indeksem prędkości.

Trochę za głęboko wchodzimy w temat. Dojazdówka służy do awaryjnego poruszania się i pewnie indeks nośności 98 wystarczy ale 100% daje tylko 99.

 

A Ty, Adam12 z uporem maniaka swoje. :wink:

Przepraszam za porownanie, ale troche jak dziecko ktore zaslonilo sobie oczy i uwaza ze juz go nie widac. :wink:

 

Sa ORGINALNE dojazdowki do Outbacka!

Zamiescilem zdjecie.

Zamieszcze tez zdjecie dojazdowki do wersji na stopowych obreczach.

 

To ze zamiast takiej dojazdowki w Polsce wciskaja Ci zestaw naprawczy, nie znaczy ze ich nie ma.

Wlasnie napisal mi kolega, ze GM w US usiluje robic to samo, ale klienci "zabijali" smiechem sprzedawcow i teraz zestaw naprawczy jest proponowany jako opcja.

 

Wymagana nosnosc opony? Ale ktorej opony. Dojazdowej czy "normalnej".

Opona dojazdowa nie musi miec takiej samej nosnosci jak "normalna".

100%? co daje 100%? Sadzisz ze tej z indeksem 99 nic sie stac nie moze na 100%? :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z podobnym uporem uważasz, że możesz spokojnie używać dojazowki ze Stanów. I masz racje. Opona na pewno wytrzyma. Jeśli nie to trudno....

 

PS.myślisz, że nośność opony zastępczej ( dojazdówka lub nie ) może być mniejsza od standardowej czyli homologowanej ?

W każdym razie dla mnie zestaw naprawczy jest również bez sensu ale dojazdówki z mniejszą nośnością nie założę. Nie będę ryzykował dla kilkuset złotych rozwalenie auta. W naszym kraju faktycznie podchodzi się do takich kwestii z dużą "tolerancją" ale nie jest tak wszędzie.

Mam nadzieję że temat się wyczerpał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z podobnym uporem uważasz, że możesz spokojnie używać dojazowki ze Stanów. I masz racje. Opona na pewno wytrzyma. Jeśli nie to trudno....

 

PS.myślisz, że nośność opony zastępczej ( dojazdówka lub nie ) może być mniejsza od standardowej czyli homologowanej ?

W każdym razie dla mnie zestaw naprawczy jest również bez sensu ale dojazdówki z mniejszą nośnością nie założę. Nie będę ryzykował dla kilkuset złotych rozwalenie auta. W naszym kraju faktycznie podchodzi się do takich kwestii z dużą "tolerancją" ale nie jest tak wszędzie.

Mam nadzieję że temat się wyczerpał :)

 

Coraz bardzej mam ochote zobaczyc ten dokument homologacyjny.

Czy tam napewno jest napisane ze opona dojazdowa......

Widze ze stawiasz znak rownosci pomiedzy opona zastepcza a dojazdowa. A tak nie powinno byc.

 

Mowisz w naszym kraju, tolerancja.....

Myslisz ze ktos by ryzykowal za slaba dojazdowke by placic miliony odszkodowania ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Hheheh, ja z takim zestawem naprawczym nigdzie poza masto bym nie pojechal.

Zestawy naprawcze to byly dobre w czasach opon detkowych.

Dwie lyzki, pompka, latki wulkanizacyjne...... mlodsi gupowicze pewnie nie wiedza o czym mowie :wink:

 

Chciałem opisać pewną sytuację. Mój znajomy jest właścicielem Cayenne który to standardowo wyposażony był podobnie do naszych OBK w zestaw naprawczy.Kierownik tego pojazdu pełen obaw takiego rozwiązania pojechał po całości a mianowicie zainwestował w mocowanie i pełnowymiarowe koło które zresztą wisi na tylnej klapie i szpeci auto :evil: . Znajomy parę dni temu złapał kapcia jadąc późną nocą gdzieś na podhalańskiej wsi ...Czuł się dość zmęczony i na myśl że trzeba będzie się barować z 20" kołami skapitulował i ...no właśnie użył zestawu naprawczego :) Zestaw zadziałał , znajomy dojechał po woli do oddalonego 20 km hotelu a na drugi dzień z rana do wulkanizatora który oczyścił wewnątrz a następnie naprawił oponę.

 

Wniosek jaki mi się nasuwa jest taki że jednak ten wyśmiewany zestaw jednak działa , chyba że ten w Porsche jest jakiś mega skuteczny :?: Wydaje mi się raczej że działa tak samo do tych dodawanych w Subaru :!:

 

Wiem wiem zaraz powiecie że co będzie gdy rozerwie nam konkretnie oponę :?: Zdarza się to jednak bardzo rzadko a nawet gdyby to przecież mamy Assistance :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie zdarzyło mi się to ok. 2 tyg. temu. Byłem ok. 100 km od domu. Jechałem do W-wy.

Najechałem na kawałek blachy leżący na drodze, który podskoczył po przejechaniu przednim kołem i rozciął tylną oponę z boku. Żaden zestaw naprawczy nie pomógł - opona do wyrzucenia. Poza tym ciągle padał deszcz. Zadzwoniłem po assistance i miałem dużo szczęścia. W małej miejscowości, w której zdarzenie miało miejsce , lawetą zajechałem do wulkanizatora. Dał mi za darmo jakąś starą oponę( na szczęście właściwego rozmiaru). Zapłaciłem tylko za wymianę i nowy wentyl 30 zł. Na tej oponie dojechałem do W-wy i wróciłem do domu. Natychmiast po powrocie skompletowałem sobie normalne koło zapasowe. W tej przygodzie straciłem na szczęście tylko 2 godziny i oponę. Wożę teraz koło i zestaw naprawczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od uszkodzenia opony, w przypadku drobnych uszkodzeń zestaw zadziała dla większych nie da rady wtedy zapas lepszy - jak ma się pecha to uszkodzi się więcej niż jedną oponę wtedy to już tylko zewnętrzna pomoc :(. Przez ostatnie 400kkm miałem może że dwa uszkodzenia opony (zaobserwowane następnego dnia) pewnie zestaw by dał radę naprawić na czas dojazdu do zakładu wulkanizacji. Współczesne opony są dość odporne na przebicia - mam taką małą kolekcję "kolców" wyciągniętych z opony po sezonie wszystkie zatrzymały się w bieżniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TyrTyr - zrobię skan. Tak dla spokoju.

Rozumiem, że opierasz swoją opinię na fakcie, że na oponę dojazdową działają mniejsze siły nacisku niż na oponę normalną ze względu na niższą prędkość jazdy. Stąd dojazdówka może mieć mniejszy indeks nośności. Jeżeli tak jest to jesteśmy "w domu" bo prawdopodobnie masz racje ale ja nie mam zamiaru tego testować na swoim OBK. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TyrTyr - zrobię skan. Tak dla spokoju.

Rozumiem, że opierasz swoją opinię na fakcie, że na oponę dojazdową działają mniejsze siły nacisku niż na oponę normalną ze względu na niższą prędkość jazdy. Stąd dojazdówka może mieć mniejszy indeks nośności. Jeżeli tak jest to jesteśmy "w domu" bo prawdopodobnie masz racje ale ja nie mam zamiaru tego testować na swoim OBK. :mrgreen:

 

Adamie dwunasty, jesli wono mi taksie zwracac :wink:

 

Ja nie mam najmniejszego zamiaru zmuszac, czy nawet przekonywac/namawiac Cie do stosowania ORGINALNEGO zapasu/dojazdowki

o za niskim dla Ciebie indexie nosnosci.

Nie zgodze sie jednak z twierdzeniem ze ORGINALNA dojazdowka nie istnieje.

Nie wiem dlaczego wybrano opone o takim a nie innym indexie.

W corki malej mazdzie 3 dojazdowka ma sporo wiekszy index niz normalne opony....????

 

Ale chcialbym zaprezentowac zdjecie zagadke. Kto zgadnie z jakiego to auta?

opona1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może węższa opona musi mieć większą wytrzymałość?

Jako ORIGINALNA masz na myśli tą dołączaną w US z indeksem 98?

ale się zrobiła akademicka dyskusja. :mrgreen:

 

Powiedz mi jak nazwac opone/kolo znajdujaca sie na orginalnym fabrycznym wyposazeniu samochodu w salonie?

 

Zagrasz w czysto sportowa zgadywanke? Pytam o zdjecie wyzej.

 

Dyskusja moze i akademicka sie zrobila :P

Ale mnie interesuje jakies quantytywne wytlumaczenie zapisu w homologacji.

 

No i jak juz jestesmy przy problemach nosnosci opon to moze ktos potrafi odkryc tajemnice kryjaca sie pod roznymi literkami zaraz za indeksem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam na myśli fakt, że US i EU to czasami dwa osobne światy.

Masz na myśli literę "T za indeksem 98 ?

 

No moze sa to dwa osobne swiaty, ale i grawitacja i prawa fizyki obowiazuja jednakowe.

Kurcze, moze sie myle...... :)

 

Moze to wynika nieco ze skrzywienia zawodowego, ale chcialbym zrozumiec dlaczego w jednej czesci swiata opona z indexem

97 jest wystarczajaca a gdzie indziej MUSI byc 99.

 

Tak, chodzi mi wlasnie o litere "T" , na innych oponach jest "H".

 

PS. Widze ze nie chcesz zabawic sie w zgadywanke......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...