Skocz do zawartości

Klocki hamulcowe (które?)


Fx

Rekomendowane odpowiedzi

Adam. - dla Ciebie, jako uznanego brake killera, to może to:

 

http://www.performancefriction.com/pages/about_pfc.htm

 

lub to

 

http://www.pmuracing.com/

 

ja nie jestem killerem, mozesz mi wierzyc lub nie klocki RC5+ rozpadly sie bez upalania.

 

ps w ulezu ostatni piatek mialem klocki jurid bo RC6 nie dojechaly jeszcze i jurid spisal sie znakomicie, nie rozpadl sie :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam. - dla Ciebie, jako uznanego brake killera, to może to:

 

http://www.performancefriction.com/pages/about_pfc.htm

 

Fenomenalne produkty, tylko dość nie tanie , zestaw tarcz i kolcków pod seryjny zacisk BREMBO, bardzo godny polecenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 10 miesięcy temu...
nie shit happens tylko ten klocek to shit. trzy z czterech klockow tak wygladaja

 

zgadzam się w 100% CL RC5+ to największy badziew na jakim przyszło mi się turlać. Już zaakceptowałem fakt, że tarcze po kilku km na tych klockach zaczęły huczeć i bić, zaakceptowałem również, że klocki napierda(@#$)ją w zacisku jak dzwon Zygmunta to jeszcze wczoraj odkręciłem drugi bieg dojeżdżając do skrzyżowania a tu chrup i pedał w podłogę. Całe szczęście nawyk hamowania silnikiem i pompowanie pedału hamulca (mając ręczny cały czas w pogotowiu) i udało się zatrzymać przed przejściem dla pieszych :shock:

 

a oto co dziś zobaczyłem po wyjęciu kloców:

 

image025r.jpg

 

image029m.jpg

 

image028u.jpg

 

dodam, że autem przejechałem od wymiany jakieś 4-5 tyś. mil w warunkach typowo drogowych (żadnej pojeżdżawki)

 

klocka zostało jeszcze jakieś 10 mm ale postanowił się odkleić od blachy :evil:

i nie chodzi nawet o pieniądze wydane na ten złom tylko o fakt, że gdybym jechał "trochę" szybciej i musiał awaryjnie hamować to co wtedy :?:

strach pomyśleć, zwłaszcza że klocek nie ma homologacji drogowej (jeśli się nie mylę)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie shit happens tylko ten klocek to shit. trzy z czterech klockow tak wygladaja

 

zgadzam się w 100% CL RC5+ to największy badziew na jakim przyszło mi się turlać. Już zaakceptowałem fakt, że tarcze po kilku km na tych klockach zaczęły huczeć i bić, zaakceptowałem również, że klocki napierda(@#$)ją w zacisku jak dzwon Zygmunta to jeszcze wczoraj odkręciłem drugi bieg dojeżdżając do skrzyżowania a tu chrup i pedał w podłogę (...)

jako czlowiek, majacy RC5+ w jednym ze swych aut napisze tylko tyle: :shock: :evil:

 

komancz, napiszesz COS SENSOWNEGO :?: :?: :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już zaakceptowałem fakt, że tarcze po kilku km na tych klockach zaczęły huczeć

 

U mnie już drugie tarcze to mają na tych klockach.......chyba wrócę do pylących hawków :roll:

 

komancz, napiszesz COS SENSOWNEGO

 

A co sensownego może napisać? Po prostu wypadek przy pracy, szkoda tylko że może kosztować zdrowie lub życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

komancz, napiszesz COS SENSOWNEGO

 

A co sensownego może napisać? Po prostu wypadek przy pracy, szkoda tylko że może kosztować zdrowie lub życie.

otrzymalem od komancza pw (dosc sensowne), ale obiecal sam tu odpisac, wiec na razie milcze jak ryba...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opisany tutaj przypadek ma swoje źródło w sposobie eksploatacji klocków. Zgodnie z przesłanymi informacjami zostały one kupione jesienią 2009 roku i wówczas użytkowane, po czym auto przez ponad rok stało. Mieszanka w klockach RC5+ ma mikropory i w pewnym stopniu absorbuje wodę z drogi (okres jesienno/zimowo/wiosenny w którym klocki były wykorzystywane wyjątkowo temu sprzyjał). Jeśli w takim stanie klocki zostaną pozostawione na bardzo długi czas (kilkanaście miesięcy) w zaciskach woda penetruje mieszankę, rozpoczynają się zmiany w jej strukturze (niektóre z zawartych w mieszance metali, a RC5+ jest spiekiem metalowym, w takich warunkach korodują), która ma też tendencję do pęcznienia. Może wówczas dojść do rozwarstwiania i pękania mieszanki głównie w obszarach styku z tylną płytką montażową. Nawet jednak jeśli się tak stanie klocki dalej hamują, wydzielając stuki, piski (mieszanka przemieszcza się w zacisku), to znak, że klocki nadają się natychmiast do wymiany. Być może właściciel tego nie zauważył, być może w tak ekstremalnej sytuacji (ponad rok) zmiany te miały jeszcze inny i bardziej gwałtowny charakter.

Oczywiście nie zawsze pozostawienie klocków przez nawet ponad rok prowadzi do kłopotów, jeśli nie były mokre lub zostały solidnie nagrzane / osuszone. Tak czy inaczej po wielomiesięcznym nieużywaniu auta (trudno przecież zweryfikować czy przy ostatniej jeździe wpadliśmy w kałużę, czy było mokro czy nie) wskazane jest przejrzenie stanu klocków - nie tylko pod kątem grubości okładziny.

Zarówno w wyczynowych warunkach (do czego klocki zostały stworzone) jak i normalnej eksploatacji ulicznej, do czego bywają też wykorzystywane, powyższe sytuacje nigdy nie występują. Hamulce są przecież regularnie użytkowane, grzane, chłodzone, mieszanka - nawet mokra - nie stoi nigdy tak długo, nie ma więc szans na pojawienie się takich sytuacji.

Jeśli ktoś planuje używać auta z podobnymi przestojami to po prostu klocki CL competition nie są dla niego i wcale nie będę tutaj przekonywał, że jest inaczej - powinien sięgnąć po inny produkt - najlepiej bez związków metali.

Właściciel otrzymał już na PW wyjaśnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś planuje używać auta z podobnymi przestojami to po prostu klocki CL competition nie są dla niego

 

Ewentualnie raz na kilka dni suszareczka w rękę i do garażu :mrgreen:

 

najlepiej suszyc na drodze i pokatowac od czasu do czasu hamulce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś planuje używać auta z podobnymi przestojami to po prostu klocki CL competition nie są dla niego

 

Ewentualnie raz na kilka dni suszareczka w rękę i do garażu :mrgreen:

 

najlepiej suszyc na drodze i pokatowac od czasu do czasu hamulce...

 

swojego zdania o RC5+ nie zmienię z kilku powodów na temat których już z komanczem dyskutowałem via PW i które to nie pozwalają mi się do końca zgodzić z przytoczoną argumentacją CL-Brakes,

 

niemniej pełen szacunek dla komancza za profesjonalne podejście do sprawy

pozdrawiam

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...