Skocz do zawartości

Klejenie plastiku koszt wg. ASO


gzyp1

Rekomendowane odpowiedzi

Przyszło mi naprawić zderzak w jednym z warszawskich ASO. Pękł sobie nieco jak widać na zdjęciu bidula. Najciekawsza jest wycena naprawy. No ile Waszym zdaniem może kosztować sklenienie plastiku na długości ok. 3 cm?

 

Trudno do teraz mi w to uwierzyć ale wg. ASO koszt wynosi 300 zł, czyli 1 cm = 100zł!!! Tak to nawet w BMW ci nie zrobią! :evil:

 

 

http://img714.imageshack.us/i/zderzaklegacy.jpg/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

300 PLN jest za samo klejenie?

 

Si Senior, samo klejenie 300 zł, że malowaniu nie wspomnę. Czuję się nabity w butelkę, bo zgodziłem się via telefon na cenę sądząc, że pękło z pół zderzaka (jako drugą opcję zaproponowano wymianę na nowy - przy takim pęknięciu??).

 

:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie zdjecie i załozenie zderzaka za 300pln.

 

Samo klejenie czegos takiego to 30pln.

 

Ano nie, 300 zł to koszt klejenia, bo za zdjęcie zderzaka i jego malowanie płaci OC sprawcy kolizji. Pęknięcie było moje i wcześniej i pokrywam z własnej kieszeni, bo taki już jestem uczciwy, że nie podłączałem mojego uszkodzenia pod późniejszą kolizję. I ta uczciwość mnie właśnie zaczyna kosztować.. Ale żeby 300 zł.. :?: :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgłasza się coś takiego jako szkodę parkingową. Kasa jest zachowana i wszyscy są zadowoleni bo w końcu do tego służy AC. Nieuczciwością było by tylko jakbyś takie rozcięcie zrobił sobie celowo np. nożem, a zgłosił jako szkodę parkingową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgłasza się coś takiego jako szkodę parkingową. Kasa jest zachowana i wszyscy są zadowoleni bo w końcu do tego służy AC. Nieuczciwością było by tylko jakbyś takie rozcięcie zrobił sobie celowo np. nożem, a zgłosił jako szkodę parkingową.

A co ze zniżkami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgłasza się coś takiego jako szkodę parkingową. Kasa jest zachowana i wszyscy są zadowoleni bo w końcu do tego służy AC. Nieuczciwością było by tylko jakbyś takie rozcięcie zrobił sobie celowo np. nożem, a zgłosił jako szkodę parkingową.

A co ze zniżkami?

 

Dokladnie, dla takiej szkody za "100 zl" nie pójdę w zwyżkę ubezpieczenia na 2 samochodach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przyznam szczerze, że cena mnie nie poraża. kiedyś w alfie miałem pęknięcie również na mocowaniu zderzaka i policzono mi prywatnie u jakiegoś zenka w stodole 160 zł za trochę krótsze pęknięcie. tłumaczeniem było to że pękło na mocowaniu zderzaka ( widać na zdjęciu, że tak było i w tym przypadku ) więc trzeba zastosować wzmocnione klejenie. poza tym nie rozumiem jednej rzeczy. najpierw się zgadzam, płacę a później ośmieszam kogoś oficjalnie na forum. czy my Polacy musimy być tacy wredni? po co? nie lepiej pójść do gościa, który coś takiego zaproponował i z nim gadać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza tym nie rozumiem jednej rzeczy. najpierw się zgadzam, płacę a później ośmieszam kogoś oficjalnie na forum. czy my Polacy musimy być tacy wredni? po co? nie lepiej pójść do gościa, który coś takiego zaproponował i z nim gadać?

 

:shock: :shock: :shock:

 

Chyba czytałeś inny post albo nie zrozumiałeś, co gzyp1 napisał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza tym nie rozumiem jednej rzeczy. najpierw się zgadzam, płacę a później ośmieszam kogoś oficjalnie na forum. czy my Polacy musimy być tacy wredni? po co? nie lepiej pójść do gościa, który coś takiego zaproponował i z nim gadać?

 

ŁukaszG. a kogo ja niby ośmieszyłem Twoim zdaniem?? Przeczytaj jeszcze raz ale tym razem ze zrozumieniem :P

 

Zaadresowałem problem, nie robiłem żadnych personalnych wycieczek. Wnioski każdy wyciągnie sam, w tym ja jako klient.

 

P.S. U nas w branży żartujemy, że klient po podpisaniu umowy staje się petentem :twisted: Życzę każdem ASO Subaru aby zawsze był to tylko żart 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Chyba czytałeś inny post albo nie zrozumiałeś, co gzyp1 napisał...

 

wydaje mi się że właśnie Ty nie zrozumiałeś ale to mało ważne. poza tym sprawę znam "osobiście" a nie z forum.

 

gzyp1, po prostu zastanawiam się po co piszesz teksty typu: jestem taki biedny bo zły pan w ASO mnie oszukał. jesteś ( chyba ) dorosły i decyzje podejmujesz świadomie?

 

dla mnie EOT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli cena bez zdjecia i zalozenia zderzaka w ASO to 300 zl. To naprawde duzo.

 

Znam nieautoryzowany warsztat na Woli gdzie robilem juz kilka aut i tych firmowych i prywatnych

i za takie uszkodzenie policzyli sobie na gotowo 200 zl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

gzyp1, po prostu zastanawiam się po co piszesz teksty typu: jestem taki biedny bo zły pan w ASO mnie oszukał. jesteś ( chyba ) dorosły i decyzje podejmujesz świadomie?

 

dla mnie EOT

 

No tak, nie ma jak komuś nawrzucać i sobie pójść. Od początku mnie atakujesz, że jestem wredny, niedojrzaly, nieświadomie podejmuje decyzje a nawet że jestem biedny... No chyba za malo mnie znasz żeby stawiać takie tezy. Co ja Ci takiego zrobilem??

Jeśli przypadla Ci rola adwokata, to zachowuj się bardziej profesjonalnie i nie obrażaj mnie proszę.

 

Piszę, bo jest wolność slowa o czym chyba zdajesz się zapominać. Jak widać nie tylko ja sądzę, iż cena byla nieco wygórowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mamy i final calej sprawy, co najmniej zaskakujący...

 

Otóż przy odbiorze auta zostalem przez ASO delikatnie mówiąc opieprzony i od razu na miejscu ukarany. Oj bylo gorąco...

 

Opieprzony za to, że "śmialem skalać dobre imię serwisu" na tym to Forum. :shock:

 

Ukarany w ten sposób, iż część platności (za outsorsowane klejenie) poproszono o oplacenie gotówką mimo, że telefonicznie wybralem i potwierdzilem platność kartą. Oczywiście nikt nie zadzwonil przed moim przyjazdem, że będzie potrzebna gotówka :?

 

Chcialem podjechać swoim samochodem do bankomatu ale nie dostalem kluczyka. Zostalem potraktowany jak potencjalny zlodziej który na pewno ucieknie nie placąc! :roll: W końcu musialem udać się na dluższą pieszą wycieczkę w deszczu do najbliższego bankomatu...

 

Pierwszy raz jak żyję zostalem opieprzony przez uslugodawcę któremu placę pieniądze, fakt że komuny nie pamiętam ale to musialo podobnie wyglądać, z tą różnicą że tu nie dostalem książki życzeń i zażaleń do wpisu :|

 

Wizerunek buduje się dlugo, zniszczyć można w kilka sekund, co w moim przypadku się Państwu bardziej niż udalo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To do ciebie nalezy wybor formy platnosci. Skoro mozna bylo placic karta to nie rozumiem dlaczego czesc miales zaplacic gotowka? Mma nadzieje ze wziales na wszsytko faktury przynajmniej. Jak nie wziales to sprzedawca ma obowiazek ja wystawic na Twoje zyczenie w terminie do 7 dni od daty sprzedaży.

 

Mysle ze to ASO stracilo jednego jak nie wiecej klientów :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To do ciebie nalezy wybor formy platnosci. Skoro mozna bylo placic karta to nie rozumiem dlaczego czesc miales zaplacic gotowka?

 

dokladnie tak. Zostales tak potraktowany ze wzgledu na swoje zazalenie tutaj.

 

Skoro ktos z tego serwisu czyta to forum to rozumiem ze rowniez przyjmie pisemna nagane od Dyrekcji (moze?) za lekcewazace podejscie do klienta.

:evil::evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Chcialem podjechać swoim samochodem do bankomatu ale nie dostalem kluczyka. Zostalem potraktowany jak potencjalny zlodziej który na pewno ucieknie nie placąc! :roll: W końcu musialem udać się na dluższą pieszą wycieczkę w deszczu do najbliższego bankomatu...

 

 

No jeżeli tak wydarzyło się w rzeczywistości, to wstyd i hańba na resorach. Tutaj naprawdę wypadałoby powiedzieć klientowi gromkie PRZEPRASZAM :oops:

 

Pozdrawiam

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę wskazywal ktore ASO, to od początku pozostaje pomiędzy nami. Zresztą musialbym to napisać w wątku "Kopanie leżącego" :twisted:

IMO nie ma sensu puszczać w eter zlej opinii dla calej organizacji z powodu chwilowego braku opanowania jednej osoby. To by bylo krzywdzące dla pozostalych.

 

Nie zachowali się i to wiedzą, mam nadzieję, że wyciągną wnioski na przyszlość.

 

Przeprosiny już powiedzmy byly i zostaly przyjete a ja ASO zmienię i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...