Problem z zamykaniem maski

[BartZ]

Zawsze mi się wydawało, że jedyną ideą zapinek jest szybkie i całkowite zdjęcie maski w celach serwisowych w warunkach powiedzmy rajdowych, w pozostałych przypadkach są chyba jednak bez sensu...

[AdaSch]

Zgadza się, raz w GT-ku mi się wypięła na obwodnicy przy 100km/h, przez chwilę jeździłem z traumą czy aby się to nie powtórzy, ale później już nic takiego mi się nie przydarzyło.

 

ta nasza obwodnica jakaś pechowa, miałem to samo, a zimą czasami nie mogę zamknąć maski. Muszę chyba wykąpać go w wd40

 

pozdrawiam

[tzd]

fakt, obwodnica pechowa, raz mi się otworzyła maska, raz miałem mega dzwona... :-?

[Tomasz_555]

Zgadza się, raz w GT-ku mi się wypięła na obwodnicy przy 100km/h, przez chwilę jeździłem z traumą czy aby się to nie powtórzy, ale później już nic takiego mi się nie przydarzyło.

 

ta nasza obwodnica jakaś pechowa, miałem to samo, a zimą czasami nie mogę zamknąć maski. Muszę chyba wykąpać go w wd40

 

pozdrawiam

O, o, o właśnie, jakbym czytał o sobie Zimą miałem pierwszy problem z zamknięciem maski. Sprawdzałem olej przy -16 st. Dodatkowo auto było lekko pochylone, zamykam maskę, a tu pyk maska odskakuje. Myślałem, że to wina silnych mrozów i jakichś odkształceń, ale jak zrobiło się ciepło to sytuacja się powtórzyła. Czyszczenie pomaga. Zresztą zobacz sobie, że ten zamek jest zupełnie na wierzchu i praktycznie caly syf z dróg zimą leci właśnie tam.

[Gość FastAndFurious]

Dziekuje za rade Wyszedlem z silowni i pomyslalem, ze sprawdze plyny. I maski zamknac juz nie moglem. Pojechalem do domu z niedomknieta. Spedzilem 10 minut probujac odblokowac cos, co jak myslalem sie zacielo przy pomocy srubokretow. Przypomnialem sobie, ze moze byc watek na forum. Spryskalem zamek WD40, pociagnalem za wajche w srodku i maske bez problemu domknalem. Wszystkiego okolo minuty pracy .

Edytowane 1 Lutego 2015 przez FastAndFurious

[muzyk]