Tomasz_555 Opublikowano 21 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2010 Taki drobiazg ale kiedyś może narobić problemu. Pierwszy raz zdarzyło mi się zimą przy -15st. Sprawdzałem olej i płyny, zamykam maskę, a tu pyk, zamek odbija. Pomyślałem, że ze zbyt niskiej wysokości puściłem. Ale kolejne próby nie przyniosly rezultatu. W końcu jakoś tam domknąłem maskę zwalając na wpływ niskiej temperatury. Może np.: woda do pancerza cięgna podeszła czy coś. Ale co sprawdzam olej to temat się powtarza... Nawet dociskanie maski nie pomaga. Naciskam, niby się zamyka, ale jak puszczę to zamek odbija. Przeczyściłem odrobiną WD40 i posmarowałem smarem ale nic nie zmieniło. Pomaga dopiero pociągnięcie wajchy do otwierania maski w kabinie. Choć nie zawsze, czasem za pierwszym razem, a czasem za 3-4. Zastanawiam się czy po prostu pancerz linki sie zasyfił czy jest jakas inna przyczyna ? Niby problem błachy, ale sąsiad ostatnio dziwnie na mnie patrzył jak przez 15 minut nie mogłem maski zamknąć. Już zimą miał ubaw jak mi pilot od centralnego szwankował i latałem wkoło auta żeby je zamknąć/otworzyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Giechu Opublikowano 21 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2010 Może spróbuj wkręcić trochę te gumowe odbojniki. Też miałem identyczny problem z tym, że u mnie WD40 pomogło raz na zawsze- podlej trochę więcej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adaś Opublikowano 21 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2010 Ja założyłem nową linkę i mocniejszą sprężynę do odciągania linki. A wcześniej rozbiłem lampę zamykając maskę na siłę gdy ciągle odbijała. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crem Opublikowano 21 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2010 Mój kumpel miał to w Toyocie Avensis - bardzo rzadko maskę otwierał. Pomogło obfite przemycie zamka WD40 oraz wpuszczenie tego specyfiku do linki. Następnie wpuścił do zamka i linki smar silikonowy do zamków. Po pół roku i tak auto skasował ale do tego czasu otwieranie bagażnika działało perfekcyjnie. Ja miałem podobny efekt z zamkiem klapy. Pomógł demontaż zamka. Mycie w denaturacie i specyfiku do mycia silników i smarowanie j.w. Działa jak marzenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_555 Opublikowano 23 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2010 Ok, dzięki, w weekend porządnie oczyszczę zamek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siekla Opublikowano 23 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2010 Przeczysc badzo doklanie zamek. Tez mialem taki problem - podzialalo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 24 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 Podepnę się pod temat: mam też mały problem z maską (a żeby było śmieszniej to kiedyś identyczny miałem w OBK) - otóż maska po zamknięciu ma luz, tzn. chwytając za krawędź wyraźnie rusza się góra-dół na ok. 1mm, oczywiście wszystko trzyma, ale nieco mnie to irytuje, poza tym przy większych prędkościach widzę jak pracuje. Można to jakoś wyregulować (WD40 nie pomaga)? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siekla Opublikowano 24 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 Regulowales gumy po obu stronach z przodu ? Miałeś jakas stluczke autem ? Zamek jest na fabrycznej wysokosci ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Istreed Opublikowano 24 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 Jak Ci lata to gumy wykręć kawałek. Tylko nie za dużo to potem się nie domyka i odskakuje :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 24 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 ZTCW to dzwona nie było, moje wnikliwe obserwacje i pomiary też na to wskazują Podkręcę gumy, bom ich nigdy nie ruszał... Natomiast z tym zamkiem - jak się upewnić, że jest na fabrycznej wysokości (tak na wszelki wypadek)? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 24 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 Gumy podkręcone, maseczka leży jak ulał... THX Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_555 Opublikowano 24 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 Dzisiaj po niespodziewanym otwarciu maski przy 140km/h postanowiłem w trybie natychmiastowym przystąpić do ewentualnej naprawy. Oczywiście padało więc zdecydowałem się bez szaleństwa wrócić trasą do domu. Po drodze tysiąc osób powiedziało mi, że mam maskę otwartą. Na uczelni też co drugi znajomy pytał mnie czy silnik wietrzę. Wredota za żadne skarby nie chciała się dzisiaj zamknąć. Przeczyściłem zamek, puściłem WD40 do pancerza linki i póki co wszystko w porządku Dzięki za pomoc P.S. Odskoczenie maski przy szybkiej jeździe to dość stresujące zdarzenie. W ułamku sekundy miałem wizję, że zaraz będę miał obrazek rodem z rajdów czyli pęknięta szyba i pokrzywiona maska. O tym, że nic nie widać nie wspomnę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crem Opublikowano 25 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2010 To są uroki posiadania marki, w której nic się nie psuje czyli maskę otwiera się rzadko czyli zawiasy i zamek rdzewieją :-). Takie sytuacje nie zdarzają się np. w autach włoskich, francuskich, itd. Tam raczej ma się do czynienie z luzami występującymi w zamkach i zawiasach maski w związku z ich nadmiernym używaniem :-). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 25 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2010 To są uroki posiadania marki, w której nic się nie psuje czyli maskę otwiera się rzadko czyli zawiasy i zamek rdzewieją :-). Takie sytuacje nie zdarzają się np. w autach włoskich, francuskich, itd. Tam raczej ma się do czynienie z luzami występującymi w zamkach i zawiasach maski w związku z ich nadmiernym używaniem :-). Święte słowa, ale właśnie z tego względu, postawiłem sobie za punkt honoru sprawdzać co tydzień oliwę ... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siekla Opublikowano 25 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2010 To są uroki posiadania marki, w której nic się nie psuje czyli maskę otwiera się rzadko czyli zawiasy i zamek rdzewieją :-). Takie sytuacje nie zdarzają się np. w autach włoskich, francuskich, itd. Tam raczej ma się do czynienie z luzami występującymi w zamkach i zawiasach maski w związku z ich nadmiernym używaniem :-). Święte słowa, ale właśnie z tego względu, postawiłem sobie za punkt honoru sprawdzać co tydzień oliwę ... :wink: No kontrola oliwy to wazna rzecz. ciesze sie ze pomogly rady Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 25 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2010 No kontrola oliwy to wazna rzecz. ciesze sie ze pomogly rady Wiesz co, ja chyba ślepy byłem :shock: że tych gum nie zauważyłem... Po raz kolejny potwierdza się, że najprostsze rozwiązania są najlepsze... Nic nie lata, maska ładnie leży równo z błotnikami, jeszcze raz THX Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzd Opublikowano 25 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2010 A ja mam problem z otwieraniem maski Po 'otwarciu' maski z kabiny musze ją już z zewnątrz podważyć do otwarcia, bo sama nie odskakuje. Niby żaden problem, ale upierdliwe jakieś pomysły? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 25 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2010 tzd głowy nie dam, ale miałem taki problem w OBK albo w legasie, nie pomnę już, w każdym bądź razie w zamku jest taki języczek , który nie wracał na swoje miejsce (powiedzmy, że nie odbijał) i trzeba go było za każdym razem śrubstakiem ruszać - WD40 (baaaardzo dużo) a potem troszkę smaru. Samego zamka nie rozbierałem, chyba też przewód był smarowany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_555 Opublikowano 25 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2010 Tak jak kolega wyżej pisze, wd40 i smar. Spróbuj puścić do pancerza trochę. W rowerze taka metoda poprawia działanie hamulców linkowych jak się zasyfią i nie odbija klamka dobrze. Wczoraj jak czyściłem zamek to była tam masakryczna ilość mułu. Niestety ale dużo syfu z dróg leci właśnie tam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Istreed Opublikowano 27 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2010 Tak jak kolega wyżej pisze, wd40 i smar. Spróbuj puścić do pancerza trochę. W rowerze taka metoda poprawia działanie hamulców linkowych jak się zasyfią i nie odbija klamka dobrze. Wczoraj jak czyściłem zamek to była tam masakryczna ilość mułu. Niestety ale dużo syfu z dróg leci właśnie tam. WD pomaga, ale na krótką chwilę. Ja zawsze przepłukuję pancerze WD, a potem olej maszynowy Tomku, a może załóż sobie zapinki maski dla pewności zafunduj :?: To 95 zł i stresu mniej :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filester Opublikowano 27 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2010 A ja mam problem z otwieraniem maski Po 'otwarciu' maski z kabiny musze ją już z zewnątrz podważyć do otwarcia, bo sama nie odskakuje. Niby żaden problem, ale upierdliwe jakieś pomysły? U nas w Forku też tak jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mont Opublikowano 27 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2010 WD pomaga, ale na krótką chwilę. Ja zawsze przepłukuję pancerze WD, a potem olej maszynowy Tomku, a może załóż sobie zapinki maski dla pewności zafunduj :?: To 95 zł i stresu mniej :wink: wiesz może jak wygląda montaż zapinek ?? Trza wiercić otwory w pokrywie ?? Tak się czasem zastawnawiam bo przy dużych prędkościach ma wrażenie, że się otworzy i juz kiedyś przemyśliwałem taka opcję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzd Opublikowano 27 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2010 wiesz może jak wygląda montaż zapinek ?? Trza wiercić otwory w pokrywie ?? Tak, trzeba. Kwestia gustu, ale moim zdaniem to psuje wygląd auta, a przy prędkościach podróżnych nie powinno być problemów, jeśli zamek jest sprawny... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_555 Opublikowano 27 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2010 Zapinki do Forka pasują jak... :wink: Pomijam już kwestię wiercenia maski i ogólnego montażu. Ale to najprostszy sposób żeby udostępnić wszystko co pod maską złodziejom. Przy zapinkach zwykły zamek przestaje istnieć. Któregoś dnia można zastać auto bez akumulatora lub innego podzespołu. Jeżeli zamek jest w pełni sprawny to nie ma bata żeby Ci maska odfrunęła. Założenie zapinek jest nieodwracalne i na dodatek jeśli auto jeździ na codzień to nawet STi średnio z tym wygląda. Poza tym nie róbmy tragedii z powodu jednego otwarcia maski. Zamek się zasyfił i przestał prawidłowo działać. Oczyściłem go, przesmarowałem i teraz powinien przez kolejny dłuższy okres czasu dzialac bez zarzutu. Pierwsza taka sytuacja powstała po 5 latach od zakupu i to raczej dobrze świadczy o tym elemencie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzd Opublikowano 27 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2010 Przy zapinkach zwykły zamek przestaje istnieć. Któregoś dnia można zastać auto bez akumulatora lub innego podzespołu. To prawda, że zamek przestaje pełnić swoją funkcję, ale można założyć zapinki z zamkiem. nie róbmy tragedii z powodu jednego otwarcia maski Zgadza się, raz w GT-ku mi się wypięła na obwodnicy przy 100km/h, przez chwilę jeździłem z traumą czy aby się to nie powtórzy, ale później już nic takiego mi się nie przydarzyło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się