Skocz do zawartości

Chińskie opony??


Matzerath

Rekomendowane odpowiedzi

Zdaję sobie z tego sprawę. Japończycy kiedyś robili słabe samochody - z czasem się nauczyli. Później to samo było z Koreą. W kolejce stoją Chiny i Indie. Na razie produkty z tych krajów nie są synonimem jakości delikatnie mówiąc. Buty amerykańskiej firmy Columbia, które kupuję od lat, kiedyś produkowane były w Meksyku, później w też Wietnamie, teraz w Chinach i to niestety bardzo widać. Pewnie za kilka lat znowu do nich wrócę :-). Idziemy niechybnie w OT :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z wiedzą tego mojego mitycznego wulkanizatora chińskie opony marki Goodyear nie odbiegają klasą od tych rodzimych chińskich opon czyli są bardzo słabe / złe

 

To niestety mityczny wulkanizator nie ma bladego pojęcia o czym mówi.

 

Tak jak pisze Lynx, wielkie koncerny nie tylko oponiarskie, mają swoje fabryki rozsiane po całym świecie, ale normy jakości i technologię mają jedną :!: Jeśli fabryka w Chinach posiada technologię umożliwiającą produkcję opony z gamy X, to musi ona spełniać te same normy co opona z gamy X z fabryki np. w Europie :!:

Oczywiście zdarza się, że koncerny po to budują fabryki na wschodzie, aby tanio produkować tańsze gamy produktów, a w swoich "macierzystych" fabrykach zostawiają produkcję topowych gam produktów, dlatego też trzeba wiedzieć co się ze sobą porównuje. 8)

 

 

Nie bez przyczyny na portalu oponeo podają kraj produkcji jako jedną z podstawowych informacji. Coś musi być na rzeczy.

 

A to jest już czysty marketing i psychologia. Z tego samego powodu niektóre koncerny produkty wyprodukowane w Polsce oznaczają "Made in EU", bo ciągle w "starej" Unii, "Made in Poland" nie wyglądałoby wystarczająco solidnie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z wiedzą tego mojego mitycznego wulkanizatora chińskie opony marki Goodyear nie odbiegają klasą od tych rodzimych chińskich opon czyli są bardzo słabe / złe

 

To niestety mityczny wulkanizator nie ma bladego pojęcia o czym mówi.

 

Tak jak pisze Lynx, wielkie koncerny nie tylko oponiarskie, mają swoje fabryki rozsiane po całym świecie, ale normy jakości i technologię mają jedną :!: Jeśli fabryka w Chinach posiada technologię umożliwiającą produkcję opony z gamy X, to musi ona spełniać te same normy co opona z gamy X z fabryki np. w Europie :!:

Oczywiście zdarza się, że koncerny po to budują fabryki na wschodzie, aby tanio produkować tańsze gamy produktów, a w swoich "macierzystych" fabrykach zostawiają produkcję topowych gam produktów, dlatego też trzeba wiedzieć co się ze sobą porównuje. 8)

 

 

Nie bez przyczyny na portalu oponeo podają kraj produkcji jako jedną z podstawowych informacji. Coś musi być na rzeczy.

 

A to jest już czysty marketing i psychologia. Z tego samego powodu niektóre koncerny produkty wyprodukowane w Polsce oznaczają "Made in EU", bo ciągle w "starej" Unii, "Made in Poland" nie wyglądałoby wystarczająco solidnie :wink:

Niestety ale tak nie jest. Dlaczego wszyscy (a przynajmniej większość) uważa, że proszki, kawa itd są dużo lepsze z Niemiec niż z Polski - a niby pudełko z nazwą takie same. Dlaczego samochody, TV, kompy itd są lepsze z Japonii niż z reszty Swiata? :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z wiedzą tego mojego mitycznego wulkanizatora chińskie opony marki Goodyear nie odbiegają klasą od tych rodzimych chińskich opon czyli są bardzo słabe / złe

 

To niestety mityczny wulkanizator nie ma bladego pojęcia o czym mówi.

 

Tak jak pisze Lynx, wielkie koncerny nie tylko oponiarskie, mają swoje fabryki rozsiane po całym świecie, ale normy jakości i technologię mają jedną :!: Jeśli fabryka w Chinach posiada technologię umożliwiającą produkcję opony z gamy X, to musi ona spełniać te same normy co opona z gamy X z fabryki np. w Europie :!:

Tyle mówi teoria, natomiast fakty są takie że nie jest tak różowo. Pracowałem kilka lat u jednego z producentów opon (nie GY) i wiem że niestety ten sam produkt, ale z innej fabryki bywa powiedzmy ciut gorszy :( .

Wracając do GY F1 z Chin to faktycznie były z nim problemy. A np. Pirelli udziela dodatkowego dość sporego rabatu na te same opony co produkowane w Europie, ale pochodzące z Chin. Zresztą Hankook także - dodatkowe rabaty są na produkty z Korei i jeszcze większe na te z fabryki z Chin - bez dodatków produkty z Węgier.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ale tak nie jest. Dlaczego wszyscy (a przynajmniej większość) uważa, że proszki, kawa itd są dużo lepsze z Niemiec niż z Polski - a niby pudełko z nazwą takie same. Dlaczego samochody, TV, kompy itd są lepsze z Japonii niż z reszty Swiata? :mrgreen:

 

A to musisz juz zapytac owych "wszystkich" - przy okazji nie zapomnij ich zapytac o jakies wiarygodne wyniki porownan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam Chińskie opony Wanli (kupiłem razem z samochodem,opony bez przebiegu więc szkoda wywalać)

Na gorszych chyba jeszcze nie jeździłem,włączając w to bieżnikowane...nie polecam.Zero trzymania na boki i przyczepności przy hamowaniu.Dno!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Zaryzykowalem. Ponieważ chwilowo nie mam kasy, (jest tu jakiś windykator- mam trochę kasy do wyciągnięcia) a na łysych letnich 18" to po śniegu się słabo jeździ, pobralem chinola marki googride coś tam coś tam 17" na zimę w ilości sztuk 4 (tysiąc z groszem) i.................

 

..............i pierwsze testy mieszczą się w granicach normy. Wywazyly się bez problemu (zonk)

Skrecaja, hamują, przyspieszają.

Tydzień jeżdżę i jeszcze się nie rozpadly. Jestem mocno zdziwiony póki co. Na lato jednak bym nie kupił. Za duże ryzyko, ale do jazdy korkowej, miejskiej, powolnej oraz parkingowej, placowo śnieżno slizgajacej są ok. Jak będą przebiegały dalsze testy poinformuje. Piszę, bo może ktoś się nad tym zastanawia. Zdam raport za jakiś czas.

Pzdr, Grze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja teraz smigam na swiezej, waskiej nalewce, z mieciutka guma, duza iloscia lamelek i jak komus mowie, ze tak trzyma nalewka to kazdy robi mine :arrow: :shock: grunt to wiedziec kto potrafi zrobic taka opone dobrze a na sniegu potrafi ona naprawde zaskoczyc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nalewki pamietam z dodge ram van... :) fajne byly bo bieznik zimowy, po blocie szedl jak glupi, tyle ze latem na mokrym nie trzymaly... kiedys z laweta 2 skrzyzowania przelecialem w drodze do wawy bo nie bylo jak wychamowac :) dobrze ze to 5ta rano byla... to bylo pusto :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz smigam na swiezej, waskiej nalewce

Profil, czy coś innego?

 

Myki. Profile mialem, ale spalilem je nawet nie jezdzac po sniegu. Z tego co widzialem to mialy konkret bieznik, podejrzewam, ze moglyby nawet lepiej dzialac od Mykelinow. Zeby osiagnac takie wlasciwosci jakie mam teraz na sniegu na tych waskich pewnie musialbym wrzucic jakas najwyzsza polke z seryjnie produkowanych opon

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz smigam na swiezej, waskiej nalewce

 

na śniegu pewnie mogą być dobre ale na mokrym bym uważał bo może być słabo ...

 

Zeby osiagnac takie wlasciwosci jakie mam teraz na sniegu na tych waskich pewnie musialbym wrzucic jakas najwyzsza polke z seryjnie produkowanych opon

 

myślę, że stara dobra Debica Frigo z "grubym" klockiem dałaby radę na śniegu równie dobrze i za małą kasę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę, że stara dobra Debica Frigo z "grubym" klockiem dałaby radę na śniegu równie dobrze i za małą kasę :D

Tylko skąd taką wziąć jak już zostały w produkcji 2 lub 3 śmieszne rozmiary (13") :( , a nowsze kierunkowe są już do bani na sniegu i innych nawierzchniach też.

a ja teraz smigam na swiezej, waskiej nalewce, z mieciutka guma, duza iloscia lamelek i jak komus mowie, ze tak trzyma nalewka to kazdy robi mine :arrow: :shock: grunt to wiedziec kto potrafi zrobic taka opone dobrze a na sniegu potrafi ona naprawde zaskoczyc

Ta przyczepność na sniegu/lodzie wynika wyłącznie z zastosowania bardzo miękkiej mieszanki gumowej i do snieżnego upalania takie opony są super. Natomiast do jazdy na co dzień po suchym/mokrym i czasami śniegu to już bym jej nie wziął, bo na asfalcie opona bieznikowana jest niebezpieczna/nieprzewidywalna i dodatkowo szybko się zużywa. Jeszcze lepszy efekt można osiągnąć kupując opony tzw. "nordyckie" - nowe, renomowanych producentów z miękkiej mieszanki i z bieżnikiem z 2razy większa ilościa lameli niż normalne zimówki. Z tymże znowu zuzycie jest szybsze i na mokrym/suchym też bez rewelacji, choć bardziej przewidywalnie niz na nalewce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja teraz smigam na swiezej, waskiej nalewce, z mieciutka guma, duza iloscia lamelek i jak komus mowie, ze tak trzyma nalewka to kazdy robi mine :arrow: :shock: grunt to wiedziec kto potrafi zrobic taka opone dobrze a na sniegu potrafi ona naprawde zaskoczyc

 

 

masz w 100% rację, nalewka typu markgum , profil, z bieznikiem a'la hakkapellitta jest na śniegu nie do pobicia :roll: . Jakby ktoś nie wiedział , to Kuchar na barbórkę , na śnieg miał robione nalewki z markguma :roll:

 

Za to jak sie tym pojedzie na wode, czy asflat, to jest totalny dramat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam taki komplecik nalewek wlasnie tylko i wylacznie na pore sniegowa, jak snieg sie topi i temperatury rosna to od razu zakladam uniroyala rainsporta i nie bawie sie w zwykle zimowki, bo to nie ma sensu. ostatnio pojechalem na tych nalewkach jedne zawody w bardzo trudnych warunkach (snieg, bloto posniegowe, lod, woda) i bylem mile zaskoczony tym jak ta opona sobie radzi. fakt faktem na typowy asfalt - mokry czy tez suchy przy dodatnich temperaturach nigdy bym ich nie zakladal, no chyba, ze z przeznaczeniem do spalenia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę, że stara dobra Debica Frigo z "grubym" klockiem dałaby radę na śniegu równie dobrze i za małą kasę :D

Tylko skąd taką wziąć jak już zostały w produkcji 2 lub 3 śmieszne rozmiary (13") :(

 

lukass racja, stare Frigo to już historia :(

 

a nowsze kierunkowe są już do bani na sniegu i innych nawierzchniach też.

 

tu się nie zgadzam, przykład mam z ostatniej pojeżdżawki w NMnP gdzie beben latał swoim STI na 15 calowych Frigo 2,gadałem z nim i mówił, że lata mu się bardzo dobrze no i było to widać ... latał naprawdę grubo :D

to było na śniegu, co do innych nawierzchni to pamiętajmy, że Frigo 2 to tak naprawdę Goodyear Ultra Grip 5, a to w swoim czasie była bardzo dobra zimówka :!: :!: ale fakt, czas leci i dzisiaj jest wiele lepszych opon (ale też odpowiednio droższych)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sobie chwale bardzo moje Kormorany Snowpro :) co prawda 165/65 R14 wiec do Subaru nie wejda, ale u mnie w aucie na sniegu, lodzie itp na serio sa super - i to z tego co mi wiadomo, nie sa nalewki. Aha i jezdze na nich bez wywazania aktualnie i nie ma probelmu zadnego. A dalem 130zl/szt.

Np. na KJSie Barborka Bis nie mialem wiekszych problemow, zeby po sniegu i lodzie podjechac pod tamtejsze podjazdy, gdzie wiele zalog wjezdzalo do polowy rozpedem a potem zsuwalo sie w dol.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Np. na KJSie Barborka Bis nie mialem wiekszych problemow

Foto w WRC to potwierdza :wink:

 

ps. no chyba że to nie to saxo

To ja wlasnie tam :P Ale wazny jest dalszy ciag zdania - ze z podjezdzaniem pod gorke nie mialem problemow. A w WRC zdjecie jest moment po tym jak wykrecilem bąka i troche sie zaklinowalem potem :P no ale to wyszlo niedoswiadczenie kierowcy :( czyli mnie :P

 

A ja sobie chwale bardzo moje Kormorany Snowpro :) ...

 

Który sezon na nich ?

Pierwszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 lat później...

A ja właśnie kupiłem w Oponeo nówki HANKOOKI Ventus Prime 3 i zauważyłem, że są wyprodukowane w fabryce w Chinach... Oczywiście w oponeo zapewniali mnie, że każda z fabryk Hankooka ma tę samą wysoką jakość... Opony świetnie się wyważyły...  Mam się jednak martwić? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.05.2017 o 17:16, sebachon napisał:

A ja właśnie kupiłem w Oponeo nówki HANKOOKI Ventus Prime 3 i zauważyłem, że są wyprodukowane w fabryce w Chinach... Oczywiście w oponeo zapewniali mnie, że każda z fabryk Hankooka ma tę samą wysoką jakość... Opony świetnie się wyważyły...  Mam się jednak martwić? :)

 

nope:
http://www.tyrereviews.co.uk/Tyre/Hankook/Ventus-Prime-3-K125.htm

 

Są testy opon, wystarczy wejść i poczytać. Coraz więcej Chińskich marek będzie doganiać resztę świata tak więc trzeba mieć rękę na pulsie. Póki co to bym nawet nie zaracał sobie głowy chińskimi oponami tylko dlatego że są tanie. Lepiej już chyba kupić markowe używane jak nie są bardzo stare i zajechane. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...