Skocz do zawartości

Klakson i spryskiwacze reflektorów w Subaru Forester MY06?


AllRad

Rekomendowane odpowiedzi

Gdzie znajduje się klakson w Foresterze MY06 :?: :idea:

Po Terenowej na Plejadach trochę się rozstroił i wymaga "przeglądu"

 

Awarii uległy również spryskiwacze przednich reflektorów - spryskują lampy, ale nie chowają się do końca. Myślałem, że gdzieś w środku mechanizmu zalega piasek, ale kilku minutowe lanie wody do środka nic nie pomogło...

 

Co powinienem zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lukasz - u siebie zaraz po lewej stronie /od strony kierowcy/ za atrapa grilla masz 2 syreny klaksonu przymocowane razem na jedym wsporniku, przykrecone sruba dajaca mase - jedna jest od wysokich tonów, druga od niskich - przypuszczam ze trzeba zdjac wtyczki i przedmuchac, potem troche WD-40 dla wyparcia wody i bedzie smigac.

 

Spryskiwacze potraktowalbym odrobina wody pod cisnieniem, a potem przedmuchal dysza ze sprezonym powietrzem - takze od spodu - Goralowi - schowal sie w koncu - po jezdzie na wertepach.

 

Lampy podnoszone sa cisnieniem wody - wracaja na sprezynie. W najgorszym wypadku czeka Cie demontaz zderzaka i czyszczenie.

 

PS. JA bym to przeniosl do dzialu technicznego Forester

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaraz po lewej stronie /od strony kierowcy/ za atrapa grilla masz 2 syreny klaksonu przymocowane razem na jedym wsporniku

 

szukaliśmy wczoraj dość długo i za atrapą to za cholerę, nic takiego nie było :roll:

znaleźliśmy coś podobnego do "trąbki", ale to było zamontowane za zderzakiem, pod reflektorem... i po obu stronach symetrycznie, dlatego uznaliśmy, że to pewnie nie klakson :twisted:

 

 

W najgorszym wypadku czeka Cie demontaz zderzaka i czyszczenie.

 

to mu właśnie proponowałem... a że najlepiej zderzaki demontuje się na różnego rodzaju piaskowniach czy żwirowniach to może w weekend trzeba jechać na Okuniew :?: wiesz.. tak serwisowo :twisted::mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szukaliśmy wczoraj dość długo i za atrapą to za cholerę, nic takiego nie było :roll:

znaleźliśmy coś podobnego do "trąbki", ale to było zamontowane za zderzakiem, pod reflektorem... i po obu stronach symetrycznie, dlatego uznaliśmy, że to pewnie nie klakson :twisted:

 

To co znalezliscie to byl klakson. Jedna trabka tony niskie, druga tony wysokie. Chyba kazdy forek ma 2 trabki. U nas w s turbo jedna masz przy ABS druga za atrapa przy chlodnicy. Zapomnailem piszac poprzedni post, ze Lukasz ma MY 2006 z innymi swiatlami juz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co znalezliscie to byl klakson. Jedna trabka tony niskie, druga tony wysokie. Chyba kazdy forek ma 2 trabki. U nas w s turbo jedna masz przy ABS druga za atrapa przy chlodnicy

 

 

A mówiłem, że to trąbka :!: :mrgreen:

 

w swoim jedną znalazłem; tą przy ABS, drugiej nie szukałem, bo byłem pewien, że w tak starym aucie nikt się nie przejmowało różnymi tonami trąbek :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lukasz - u siebie zaraz po lewej stronie /od strony kierowcy/ za atrapa grilla masz 2 syreny klaksonu przymocowane razem na jedym wsporniku, przykrecone sruba dajaca mase - jedna jest od wysokich tonów, druga od niskich - przypuszczam ze trzeba zdjac wtyczki i przedmuchac, potem troche WD-40 dla wyparcia wody i bedzie smigac.

 

Spryskiwacze potraktowalbym odrobina wody pod cisnieniem, a potem przedmuchal dysza ze sprezonym powietrzem - takze od spodu - Goralowi - schowal sie w koncu - po jezdzie na wertepach.

 

Lampy podnoszone sa cisnieniem wody - wracaja na sprezynie. W najgorszym wypadku czeka Cie demontaz zderzaka i czyszczenie.

 

PS. JA bym to przeniosl do dzialu technicznego Forester

 

Siekla, czyli byliśmy wczoraj faktycznie z bartkiemfi i grzegorzemp blisko namierzenia klaksonów, ale tak jak Bartek pisze ta podwójność nas zmyliła.

Bardzo ciężko będzie się do nich dostać, żeby zdjąć wtyczki i przedmuchać....chyba bez zdejmowania zderzaka się nie obejdzie :(

 

Spryskiwacze potraktowałem wodą powiedzmy pod średnim ciśnieniem. Mechanizm wraca do pewnego momentu i coś mocno go ogranicza aby schował się do końca...

Wiem, że Góral miał identyczny problem bo ja zaraz po nim na myjni w Kielcach tak samo lałem wodę z tego samego kranu :) ale u mnie to nie pomogło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siekla, czyli byliśmy wczoraj faktycznie z bartkiemfi i grzegorzemp blisko namierzenia klaksonów, ale tak jak Bartek pisze ta podwójność nas zmyliła.

Bardzo ciężko będzie się do nich dostać, żeby zdjąć wtyczki i przedmuchać....chyba bez zdejmowania zderzaka się nie obejdzie :(

Powinno sie obejsc - przydalby sie podnosnik lub kanal - wtyczki do klaksonu powinny wchodzic od dolu. Japonce to zmyslny narod i do klaksonu nie kazaliby zdejmowac pol przodu.

 

 

Spryskiwacze potraktowałem wodą powiedzmy pod średnim ciśnieniem. Mechanizm wraca do pewnego momentu i coś mocno go ogranicza aby schował się do końca...

Wiem, że Góral miał identyczny problem bo ja zaraz po nim na myjni w Kielcach tak samo lałem wodę z tego samego kranu :) ale u mnie to nie pomogło...

Wez pomagiera, wlacz spryski swiatel- niech sie wysuną, wtedy pomagier je przytrzyma a Ty lejesz i dmuchasz. Proponuje zapatrzec sie w duza strzykawke, masz wtedy wode pod cisnieniem malym kosztem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto jak kto, ale Ty Siekla to faktycznie Forka znasz na wylot - nawet w kolejności po modelach :)

 

Dzisiaj wjeżdżam na kanał bo płytę trzeba zdjąć i naprostować także będę walczył...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało mi się wczoraj uporać z sygnałem. Tak jak mówiłeś Siekla zdjąłem wtyczki demontując delikatnie dół nadkola, ale te były czyściutkie. Okazało się, że w samej trąbce która ma kształt ślimaka zebrała się woda która tłumiła sygnał dźwiękowy. Przy pomocy pompki samochodowej z dodatkowym wężykiem wydmuchałem całą wodę :) Na nowo pięknie gra i hucy :)

 

Spryskiwacze również potraktowałem pompką i wodą pod ciśnieniem na myjce samochodowej. Pomogło tylko w przypadku jednego, drugi napotyka przed całkowitym schowaniem na pewien opór (1 cm ) i trzeba go dosyć mocno wcisnąć do końca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaa...wczoraj zauważyłem, że mi czujnik temperatury zew. działa nieprawidłowo bo pokazywał mi max 22 stopnie na słońcu...

To chyba również wynik przejazdu przez Plejadowe brody...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...