Skocz do zawartości

Chorwacja Południowa Dalmacja samochodem.


Adam12

Rekomendowane odpowiedzi

Zakup winiet poprzez PZM to wyższa cena tak jakby ktoś nie był świadomy. Mimo wszystko najbardziej opłaca się kupić po drodze. Najlepiej już w kraju, na który potrzebujemy winietę. Owszem, to mniej wygodne rozwiązanie, ale koszty podróży i tak już są spore. Ja mam swoje obcykane miejsca i nie stresuję się zakupem winiety. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok na miejscu już.

 

Droga:

Wyjazd po 20:00 z Wieliczki, trasa: Gliwice, Brno, Wiedeń, Graz, ominięcie autostrady w Słowenii (uważajcie w miejscowości Lenart, tam coś się z mostem stało i jest objazd), Zagrzeb, KRK.

Bez przygód, gładko poszło. Zmęczenie zacząłem odczuwać na ok 70km przed końcem, szczęście w nieszczęściu zaczęła się mocna ulewa i wzmożone środki ostrożności odpędziły zmęczenie. Na miejscu byłem ok 7:00, trasa z jednym postojem ok 30-40min.

 

KRK - Malińska, ciekawe miasteczko. Wąskie uliczki, poupychane domki, takie rybackie miasteczko. Bardzo fajna alejka wzdłuż brzegu i ciekawe co kawałem plaże.

Woda czyściutka, plaże drobny żwirek. Zdjęć na razie nie robiłem (rozpoznanie terenu, zmęczenie, itp). Z neta tak plaże wyglądają:

 

malinska-rova-beach.jpg

Na tej córki się dziś kąpały chwile:

malinska-beach-vantacici.jpg

 

Coś więcej, jak sie ogarnę i odeśpię :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"co kraj to obyczaj"

 

w teorii pisemne upoważnienie właściciela potwierdzone przez PZM lub notariusza (pamięć bywa zawodna)

 

w praktyce wystarczy upoważnienie "standard" jakie firmy leasingowe wydają leasingobiorcą, mnie parę razy trzepali* na małym przejściu Cro/Montenegro zaświadczenia nie były potrzebne ale sam dowód osobisty jak najbardziej bo szukali w bazie aut poszukiwanych

 

* jako wyjaśnienie, tylko wtedy gdy pojawiałem się tam samotnie w aucie, na przejściu ruch żaden a "trzepanie" to pobieżna kontrola wszystkich schowków w aucie, numer nadwozia i 10 minut czekania na "sprawdzanie auta w bazie"

 

 

 

uzupełnienie:

 

https://www.pzmtravel.com.pl/pzminfo/upowaznienie,do,podrozowania,pozyczonym,pojazdem,,lub,przyczepa,,278.html

Edytowane przez ketivv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. My z żonką odbieramy naszego funkel nówka XV jutro tj. wtorek a do CRO wybieramy się jak zwykle pod koniec sierpnia. Do tej pory jeździliśmy naszą niezawodną Fabią Combi 1,9 SDI , myślę że wrażenia z jazdy będą nie do porównania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już bliżej powrotu, powrót przez Węgry i 2 dni odpoczynku w Zalakaros (Baseny GRANIT Gyogyfurdo), więc powrót już nie będzie tak męczący (podróż rozłożona na 2 etapy).

Zgodnie z planem, ruch na plażach i w miejscowości niewielki, dopiero teraz zaczynają rozstawiać stragany itp, od 25 czerwca ruch znacznie większy.

 

 

img-3046.jpg

 

img-3057.jpg

 

Miejscowość/plaża Baśka

img-3114.jpg

 

Miejscowość KRK zwana małym Dubrownikiem

imgp9100.jpg

 

imgp9126.jpg

 

imgp9127.jpg

 

imgp9128.jpg

 

imgp9139.jpg

 

imgp9155.jpg

 

Obłożenie plaży

imgp9222.jpg

 

Wycieczka statkiem z oknami pod wodą

imgp9290.jpg

 

Trasa

img-3042.jpg

Edytowane przez Korton
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko te kamienie :yellowcard:

Po ostatnich dwóch latach piaszczystych plaż nie wiem co lepsze. Na + kamienistej plaży:

- czystsza woda, nawet jak się ludzie kąpią to nie robi się mętna

- brak problemu z dziećmi, piasek wpadł do oka, przykleił się do ciastka, wszedł tu i tu, gryzie...itd

- w domu, łóżku brak piaskownicy

 

+/-

- kamienie są drobne i okrągłe, więc nie przeszkadzają w chodzeniu/leżeniu

 

Minusy też są, największy to:

- budowle i zabawy w piasku odpadają

- bardziej komfortowa

- ogólny odbiór estetyczny

 

Nie twierdze oczywiście, że kamienie są lepsze, ale z maluchami piasek częściej przeszkadza niż pomaga. Moje córki powymyślały sobie zabawy z tymi kamyczkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie najbardziej przeszkadzało to gdy sobie pościeliłem ręcznik nie dało sie usiedzieć uleżeć na stosie betonu i kamieni, ale gdy sie weszło do wody to woda bajka B)

Edytowane przez Pawel Szuszu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, nie byłem na północy Chorwacji, dodatkowo zależało mi na względnie krótkiej (szybkiej) drodze.

Stara Baśka (niedaleko Baśki) na Krku to jedna z moich tajnych baz ;) Jest tak jak lubię: ustronnie, klimatycznie, dobra knajpka w zasięgu spaceru oraz pustka nawet w środku sezonu.

Vrbnik natomiast zdecydowanie wart odwiedzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...