Skocz do zawartości

Chorwacja Południowa Dalmacja samochodem.


Adam12

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Trasa do samej albanii gdzie pokonałem 2000 tys km w jedną strone i momentami bywało cieżko to strach pomyslec co by było z dzieciakami.

 

Pełne zrozumienie. B)

Troche lat temu robilem trasa na raz do Czarnogóry (petrovac) przez Sarajewo i pozniej jakies zadupie wzdluz rzeki Tara, tam nawet chwile asfaltu nie bylo :) Calosc podrozy, z postojami, ogladaniem widoczkow, itp zajela na 24h :)

Z kilkulatkami misja niemozliwa :)

 

Kurcze chcemy tędy wracać ale z dziećmi te 24h mnie odstraszają

 

 

 

Trasa do samej albanii gdzie pokonałem 2000 tys km w jedną strone i momentami bywało cieżko to strach pomyslec co by było z dzieciakami.

 

Pełne zrozumienie. B)

Troche lat temu robilem trasa na raz do Czarnogóry (petrovac) przez Sarajewo i pozniej jakies zadupie wzdluz rzeki Tara, tam nawet chwile asfaltu nie bylo :) Calosc podrozy, z postojami, ogladaniem widoczkow, itp zajela na 24h :)

Z kilkulatkami misja niemozliwa :)

 

Kurcze chcemy tędy wracać ale z dziećmi te 24h mnie odstraszają

 

Widze jedno rozwiązanie, gdzieś odpoczynek z noclegiem i wtedy taka trasa z dziećmi do ogarnięcia, dużo zależy też od dzieci (wiek, charaktery, itp).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra panowie jak znacie jakies sprawdzone apartments w Molunat prosze o info

 

http://www.villamarin.hr/default.aspx?langId=en-US

 

są też na booking.com

 

w budynku jest też kafejka i restauracja z tarasem nad wodą

apartamenty opisane na ich stronie jako A7 i A8 nie mają bezpośrednio widoku na morze, pozostałe mają albo balkon albo taras z widokiem

 

widok od przodu

DSC_0155.JPG

 

widok od tyłu

DSC_0006.JPG

 

widok z "balkonu" w apartamencie na ostatnim piętrze

DSC_0396.JPG

 

tez standard średni ale cała reszta OK

 

ogólnie Molunat to mała osada "na końcu drogi" ma swój specyficzny urok

 

dla tych którzy potrzebują takiej informacji w Molunacie nie ma problemów zdziałaniem telefonów komórkowych ale głównie 2G czasami 3 G ze słabym interenetem

nie ma większego problemu z WiFi w opisywanym budynku jest ale działa głównie na dole (router jest na poziomie +1 w "recepcji")

Edytowane przez ketivv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej kafejce żarcie jest zajebiste a pod nia znajduje się "grota" i wybetonowane miejsce do plazowania (nasze ulubione w Molunacie).

DSC_0166.JPG

to już zdjęcie po zmianach, dawniej taras na górze był drewniany i mniej "okazały" a samo miejsce do plażowania miało około 30 cm niższy poziom betonu przy fali fajnie było zalewane wodą (wystarczająco, żeby gorący beton nie parzył stóp)

 

:thumbup:

 

ogólnie to w Molunacie są:

- plaża z niemalże piaskiem

- plaża ze żwirkiem

- miejsca do plażowania na skałkach (wskakujesz do głębszej wody)

 

takie All in One ;)

 

dla mnie dodatkowo świetne miejsce do pracy

 

IMG_20140627_094837.jpg

 

praca, kawka, croissant, papierosek ;)

Edytowane przez ketivv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Trasa do samej albanii gdzie pokonałem 2000 tys km w jedną strone i momentami bywało cieżko to strach pomyslec co by było z dzieciakami.

 

Pełne zrozumienie. B)

Troche lat temu robilem trasa na raz do Czarnogóry (petrovac) przez Sarajewo i pozniej jakies zadupie wzdluz rzeki Tara, tam nawet chwile asfaltu nie bylo :) Calosc podrozy, z postojami, ogladaniem widoczkow, itp zajela na 24h :)

Z kilkulatkami misja niemozliwa :)

 

Kurcze chcemy tędy wracać ale z dziećmi te 24h mnie odstraszają

 

 

 

Trasa do samej albanii gdzie pokonałem 2000 tys km w jedną strone i momentami bywało cieżko to strach pomyslec co by było z dzieciakami.

 

Pełne zrozumienie. B)

Troche lat temu robilem trasa na raz do Czarnogóry (petrovac) przez Sarajewo i pozniej jakies zadupie wzdluz rzeki Tara, tam nawet chwile asfaltu nie bylo :) Calosc podrozy, z postojami, ogladaniem widoczkow, itp zajela na 24h :)

Z kilkulatkami misja niemozliwa :)

 

Kurcze chcemy tędy wracać ale z dziećmi te 24h mnie odstraszają

 

Widze jedno rozwiązanie, gdzieś odpoczynek z noclegiem i wtedy taka trasa z dziećmi do ogarnięcia, dużo zależy też od dzieci (wiek, charaktery, itp).

 

ja miałem czasem tak że z dnia na dzien musiałem rezerwować apartament bo moim zachciało sie w dzien jechac gdzie słońce waliło 35stopni a przez te kilka godzin udało sie przejechać zaledwie 300 km.

 

Dlatego w takich warunkach jestem zwolennikiem nocnej jazdy... niestety nie wszystkim to sie podobało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poradźcie w którym miejscu rozpocząć zwiedzanie parku narodowego wodospadów Krka ?

tylko lozovac, tam przy wejściu jest ogromy parkink szutrowy no i autobusy jadą do parku co 30 minut, cen nie pamiętam

do parku wjedziesz tylko autobusem

zdaje sie że była wersja objazdu parku statkiem, ale drogo wychodziło

parking pod lozovac jest bezpłatny, jest ogromny i mase turystów, zostaw auto pod drzewem, bo po powrocie bedziesz miał niezłą palmę w aucie :D

zdjecia z wejścia do parku KRK, w tle widać autobusy

DSC_9212.JPGDSC_9214.JPGDSC_9274.JPG

DSC_9213.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny był zjazd autokarem z parkingu na pętlę parku :-)

Jesli mowisz o zjeździe z parkingu Lozovac w dół w strone parku Krk to był zajebisty.

 

Szkoda że nie mam fotek,  wąska ulica, bardzo stromo jak ze skarpy i dwa autobusy sie mijają,

 

Niezapomniany widok na park z góry B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie ten zjazd. Dla mnie rewelacyjne, moja żona była zielona.

Ja mam tylko te zdjęcie z tej przejażdżki z autobusu, a szkoda

 

 

 

 

DSC_9208.JPG

DSC_9378.JPG

 

 

 

a pamiętasz te domki jak sie wracało?

 

DSC_9398.JPG

i droga do tej pętli autobusowej ...

 

DSC_9402.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się wybieram w sierpniu ale mam dylemat czym jechać?

Wrx-10/100km czy

C3- 5/100km ale czarny kolor i boję się że się usmażę :)

Co wybrać?

To zależy też czy jedziesz z dziećmi czy bez.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekonomię pomijam w zamian za fotki subaraka.

Zakładam raczej bliżej 4000 km bo mam daleko.

Czarny Citroen to może być masakra a przy objazdówce robi się kiepsko

na pewno WRX szybciej.

 

Ja zrobiłem 4000 km wiec licz sie z ciągłym upałem, juz od Zagrzebia robi sie gorąco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedziemy we dwójkę bez dzieci, wrx 3 cale przelot ale daje radę szczególnie jak załadowany bagażnik.

Trasy takie już ganialiśmy wrx'em bez problemu,zawsze mogę jakiś db killer wykombinować.

No biję się z myślami ale chyba jednak czarna cytryna wygra a oszczędności z paliwa przepijemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...