Skocz do zawartości

Chorwacja Południowa Dalmacja samochodem.


Adam12

Rekomendowane odpowiedzi

Może jeszcze napisze kilka słów o Czarnogórze. Nie o tym jak jest pięknie, trochę bardziej dziko i mniej komercyjnie bo o tym piszą wszędzie - tu na forum też wielokrotnie co z resztą pomogło mi się zdecydować na obranie właśnie tego celu podróży. Podrzucić chciałbym garść praktycznych i aktualnych informacji bo te są zawsze najbardziej potrzebne.

Po pierwsze drogi - temat rzeka. Dużo Policji, rzadko kiedy z radarem ale się zdarzają. Raczej ugodowi a tradycyjna stawka 20euro załatwia temat. Raz miałem taką niemierzoną kontrolę gdzie po chwili straszenia mandatem 120euro odszedłem tylko z uściskiem dłoni - nawet tych 20 nie wzięli - może dlatego, że było to w głębi interioru a ja powiedziałem, że mieszkam TU a nie w Chorwacji a do tego Czarnogóra to nie tylko wybrzeże i właśnie jedziemy zwiedzić pozostałe zakątki. miejscowi jednak bardzo sie pilnują więc tempo jazdy jest dramatyczne. Główna droga wzdłuż wybrzeża to albo teren zabudowany albo serpentyny i podjazdy więc z wyprzedzaniem krucho. Dość powiedzieć, że typowa średnia z tej drogi nie przekracza 50km/h. Krytyczny moment na trasie północ-południe to Budva - korek o każdej porze dnia i nocy. Alternatywy dla tej trasy nie ma.

Wycieczki krajoznawcze - drogi 2-giej kategorii prowadzące do mniejszych miejscowości, przez góry są praktycznie puste i dające ogromną frajde z samej jazdy a do tego widoki... Bywają osuwiska naprawiane raczej chałupniczo - tłuczniem i żwirem ale tylko raz musieliśmy sie wycofać. trafiliśmy na znak zakazu wjazdu przywiązany drutem do drzewa, przekręcony i daleko od drogi więc uznałem że to może dzieci się bawiły (tuż za wioską). 2 zakręty dalej osuwisko zdjęło drogę doszczętnie. W wiosce był odjazd na inną dróżkę - 3-ej kategorii - szerokość może 3 metry może trochę mniej. DO tego zaraz urwisko zarośnięte krzakami czasem grobla, żółwie na środku drogi, które trzeba zdejmować itd. Fantastycznie choć z odrobiną strachu bo mijanki nader rzadko. na szczęścia częściej spotykaliśmy żółwie niż samochody z naprzeciwka. Takich dróg zaliczyliśmy dość sporo.

Najsłynniejsza droga Czarnogóry z Cetinje do Kotoru - punkt obowiązkowy niestety jest w przebudowie.  Trzeba się śpieszyć bo przebudowują całą drogę. Poszerzają ją do standardu drogi na 2 autokary. Cóż jest to najbardziej malownicza droga a zjazd serpentynami do Kotoru z wysokości ponad 1100m do zera nad morzem to przeżycia jakich mało. Po zakończonym remoncie już nie będzie tak fajnie więc trzeba się spieszyć.

Kolejna sprawa - przejścia graniczne. Jak już pisałem masakra -na wjeździe mieliśmy sporo pecha bo 2 samochody przed nami były sprawdzane po 20 minut każdy (przez Chorwatów). Łącznie w tamta stronę granica zajęła 3 godziny 15 minut z czego Chorwaci załatwili nam 2:40. Powrót tylko 40 minut. Zaliczyliśmy też 1 dzień w Albanii trochę jako rekonesans przed następną wyprawą - granica w tamtą i z powrotem po ok. 40-45 minut mimo, że do odprawy max 8 samochodów. Generalnie Albanię skwituję "bunkrów nie ma ale... wiadomo co". To już jest totalnie inna kultura i warto to zobaczyć jak również ilość mercedesów. A bunkrów faktycznie nie było - przejechaliśmy jakieś 200km przez Albanię i nie widziałem ani jednego z ponad 700 tysięcy jakie wybudował Enver Hodża.

Wreszcie paliwo - tankowałem diesla i nic mi nie było więc chyba ok. Na szczególne uznanie zasługuje IMO fakt, ze wszystkie stacje mają tą samą cenę. Niezależnie jaki koncern, jaka lokalizacja zawsze diesel 1.09€, Pb95 1.13€ a Pb98 1,19€. Wszędzie.

Parkingi - nad wybrzeżem ciężko znaleźć miejsce chyba że płatne i zazwyczaj dość drogie. W Św. Stefanie 2€ za godzinę. w Kotorze w porcie chyba 3€. Budva na ulicy parkomaty 0.90€. w Ulcinj albo parkujemy b. daleko od wybrzeża (stare miasto, plaże, knajpy) albo na jednym z prywatnych parkingów za kilka euro.

 

W razie czego służę innymi informacjami gdyby ktoś się wybierał albo zastanawiał czy warto.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5.8. wyruszam do Kotoru (miejscówka zabookowana od 0,5r.) - z Białegostoku.

Dnia 22.07.2017 o 12:53, STIFF napisał:

W razie czego służę innymi informacjami gdyby ktoś się wybierał albo zastanawiał czy warto.

no właśnie...Warto?

P.S. 5.8. wyruszam do Kotoru (miejscówka zabookowana od 0,5r.) - z Białegostoku. Jak myślisz Czy lepiej jechać tradycyjnie przez Czechy, Austrię, Słowenię, czy Słowację i Węgry? Co w Czarnogórze przede wszystkim warto zobaczyć? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, jak aktualnie  wygląda porównanie cen kwater pomiędzy Chorwacją a Czarnogórą ? W rejonie Chorwcji do którego co roku jeździliśmy - Brela - trudno cokolwiek wolnego znaleźć. Może w Monte Negro byłoby luźniej i łatwiej o ciekawą lokalizację- w sensie spokojnie, bez tłumów i zgiełku wakacyjnego z ciekawymi widokami i fajną plażą - preferuję kamieniste?

Pozdrawiam  Krzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Adasko75 napisał:

Jak myślisz Czy lepiej jechać tradycyjnie przez Czechy, Austrię, Słowenię, czy Słowację i Węgry? Co w Czarnogórze przede wszystkim warto zobaczyć? Pozdrawiam

w niedziele wróciłem. Warto zobaczyc zatoke kotorską, Kotor, perast, budve, sveti stefan, wybrac się do dubrownika, przy okazji wykapac się na klifach w popovici, odwiedzic miasto umarłych hoteli i arboretum w trsteno. Jechalem przez czechy austrie słowenie i było bardzo ok. Z okolic Montenegro ( mieszkałem na granicy w Cro/Montenegro) wyjechałem w sobote o 16 i ku mojemu zdziwieniu nie stałem w żadnym ale to  żadnym korku. Autostrada w  austrii remontowana jak zwykle ale tragedii nie było

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Adasko75 napisał:

5.8. wyruszam do Kotoru (miejscówka zabookowana od 0,5r.) - z Białegostoku.

no właśnie...Warto?

P.S. 5.8. wyruszam do Kotoru (miejscówka zabookowana od 0,5r.) - z Białegostoku. Jak myślisz Czy lepiej jechać tradycyjnie przez Czechy, Austrię, Słowenię, czy Słowację i Węgry? Co w Czarnogórze przede wszystkim warto zobaczyć? Pozdrawiam

Zdecydowanie warto wybrac się na zwiedzanie - sam plażing można zrobić bliżej w Chorwacji. Jeśli jednak chcesz coś zobaczyć to masz wiele ciekawych możliwości. Wiadomym jest, że wizytówką Czarnogóry jest Kotor i Boka kotorska (jedyny w Europie fiord poza skandynawią). Boke warto objechać całą. Kotor moim zdaniem trzeba koniecznie zobaczyć - można powiedzieć, że jest podobny do innych miast regionu ale jest w nim coś innego przez górujące tuż nam miastem szczyty. Poza tym spora częśc góry jest ogrodzona murami obronnymi - 2-3 godziny spaceru ale my z racji 3-latka odpuściliśmy. Fajne wrażenie robią też wielkie wycieczkowce w tej dośc malej zatoce - wpływaja regularnie. koniecznie trzeba się wybrac do Perastu - blisko Kotoru. Maiasteczko żyje jakby w innym - zwolnionym tempie i po prostu jest piękne.

W rejonie Kotoru koniecznie trzeba wjechać serpentynami drogą prowadzącą do Cetinje przez park narodowy Lovcen. Z poziomu zatoki po niemal natychmiast wspinasz się na ponad 1100m cały czas oglądając Bokę - fantastyczne widoki i radośc z jazdy (dla mniejszych entuzjastów dużo Aviomarinu). Sam park tez wart przynajmniej krótkiego spaceru. natomiast samo Cetinje (stara stolica) już nie zachęca niczym. Podobnie Obecna stolica Podgorica - wielokrotnie niszczona wojnami i trzęsieniami ziemi jest nijaka.

Możesz sie wybrac do Budvy na stare miasto ale w porównaniu do kotoru jest nieco mniej spektakularne. poza tym Budva to ich Łeba - masa klubów, umpa-umpa, tłumy wciętych anglików i innych imprezowiczów.

wspomniany św.Stefan - jeśi masz po drodze można się zatrzymać i popatrzeć z poziomu drogi (wysoko) ew. z poziomu deptaka. Sama wyspa zamknięta (luksusowy hotel). Plaże płatne - jedna 10€/os druga w zasadzie czysto hotelowa 50€/os. Możesz się tam zatrzymac na chwilę w drodze do Ulcinj bo to akurat warto zobaczyć. 70% mieszkańców to Albańczycy więc możesz zaobserwować bardzo ciekawe przenikanie kultur - na jednej plaży na sąsiednich leżakach leżą dziewczyny w bikini i muzułmanki w burkini. Ogólnie miejsce warte zobaczenia.

Warto pokręcić się w głębi kraju bo przyrode mają mocno zróżnicowaną - jezioro Szkoderskie i jego okolice sa bardzo malownicze. Dalej poza linię Podgorica-Niksic sie nie zapuszczaliśmy z braku czasu. może następnym razem.

 

Co do drogi - jechałem w obie strony przez Austrię. W tamta bezproblemowo. Wracając ponad godzinny korek w Wiedniu (czwartek 19:00) i potem do granicy też dramat. Słoweńska autostrade omijaliśmy znanym objazdem przez Lenart. Spanie w Ptuj i do Chorwacji przez góry więc powrót na autostrade już za granicą więc kolejek nie zaliczyliśmy.

 

Co do lokali - w zasadzie tylko w Budvie i w Barze zaczepiali nas naganiacze a nie sa to wg mnie fajne miejsca - za duże miasta. Także lepiej szukać wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Dnia 5.06.2017 o 19:22, lukciosti napisał:

Czy ktoś był w miejscowości Komarna lub Klek? 

Szukam domu do wynajęcia na kilka rodzin w najbardziej obleganym terminie i tylko tam coś znalazłem.

http://www.klek.info/pl/

polecam miejscowość Blace apartament Vedrana. Dom polożony nad samym może - wejście do morza z ogrodu. Wioska położona na uboczu mała wioseczka rybacka z 2 sklepikami i 3 knajpkami. Kilka małych plaż. Koło kilometra wielka plaża piaszczysta (piasek rzeczny - delta Naretwy). Miejscowość cicha i spokojna.

Dnia 5.06.2017 o 19:47, Kubexx napisał:

W tym roku jade na 7 dni do Splitu z znajomymi, ale zastanawiam się ile pieniędzy wziąć z sobą ? 800 kun wystarczy na pobyt, czy to za mało będzie pieniędzy, by nie żyć na zupkach vifona i ichniejszej amarenie ? 

Niestety Chorwacja stała się droga - szczególnie wyspy i kurorty w tym także i Split. Kun nie zabieraj bo w Polsce się ich kupować nie opłaca, lepiej Euro i tam wymieniać w Hrvatska Banka - najlepszy kurs zawsze mieli. W taj chwili coś kolo 7,28. Nie mniej jednak, 800 kun to mało, bardziej bym patrzył w kierunku 200 kn dziennie. Przy złożeniu obiadów w knajpach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w Vodicach 2 lata temu pierwsze 2 tygodnie wrześnie. Super. Polecam bardzo.

 

W północnej części są duże kamieniste plaże wzdłuż promenady (sztuczne - nawieźli mase kamieni). Wybrałem ta lokalizację ze względu na 1,5 roczne wówczas dziecko i to był świetny strzał. Promenada do miasteczka 10-15 minut spaceru wokół cypla s hotelami. Na cyplu i w samym miasteczku plaż raczej mało - bardziej skały. W miasteczku w większości wybrzeże to duża przystań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, trochę wątku poczytałem :) Wybieram się za niecałe dwa tygodnie do Petrovac w Czarnogórze. W planach więcej plażowania, ale zawsze dobrze coś pozwiedzać. Podsumowując: warto w okolicy ruszyć się do Kotoru i zatoki, Perast, Sveti Stefan, Popovici, Trsteno, Ulcinj. Może ktoś jeszcze coś polecić w okolicy? @Karas, @STIFF ?

Co do trasy, to piszecie o objeździe przez Lenart. Chodzi o to, żeby ominąć Maribor, czyli po wjeździe do Słowenii skręcić z E59 na A5, potem w 745 i na wysokości Ptuj wrócić na E59?

 

traska.png.abd4ceb666dd0452def42b9992a99fe3.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, rosaskc napisał:

Podsumowując: warto w okolicy ruszyć się do Kotoru i zatoki, Perast, Sveti Stefan, Popovici, Trsteno, Ulcinj. Może ktoś jeszcze coś polecić w okolicy?

nie zapomnij o Dubrowniku perle adriatyku i może warto jak bedziesz miał czas pojechac na korcule :) Ja zawsze jade przez autostrade i płace te 15E  -ale ja bardzo wygodny jestem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, rosaskc napisał:

Co do trasy, to piszecie o objeździe przez Lenart. Chodzi o to, żeby ominąć Maribor, czyli po wjeździe do Słowenii skręcić z E59 na A5, potem w 745 i na wysokości Ptuj wrócić na E59?

nie - chodzi o to by ominąć krótki płatnu odcinek autostrady od granicy Austrii do Ptuju - nie wiem ile jest tam kilometrów - tak na 20-30 minut jazdy ale płacisz 15€ i to chyba za tydzień więc latwo zapłacić 2x.

Skręcasz na Lenart jeszcze przed granicą w Austrii.

 

Co do Dubrovnika - będąc w Petrovacu to Dubrovnik tylko po drodze w jedną bądź drugą stronę. Samej jazdy będzie ze 4 godziny a dochodzi granica (loteria).

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, STIFF napisał:

nie - chodzi o to by ominąć krótki płatnu odcinek autostrady od granicy Austrii do Ptuju - nie wiem ile jest tam kilometrów - tak na 20-30 minut jazdy ale płacisz 15€ i to chyba za tydzień więc latwo zapłacić 2x

OK, to już wiem, o co cho :)

 

3 minuty temu, STIFF napisał:

Co do Dubrovnika - będąc w Petrovacu to Dubrovnik tylko po drodze w jedną bądź drugą stronę. Samej jazdy będzie ze 4 godziny a dochodzi granica (loteria).

To racja - nie ma sensu tyle się ciągnąć, żeby przez kilka godzin miasto zobaczyć. Przeczuwam, że na powrocie Dubrovnik będzie grany, jeśli dziewczyny nie wydadzą całej gotówki :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój szwagier własnie wrócił z Makarska , powiedział jedno , ostatni raz Chorwacja !!!!! 

Drogo , upalnie ( na to wpływu nie ma ) słabe knajpy , słabe morze ( kamieniste )  , brak na plaży jakiejkolwiek porządku , lipa straszna . 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, carfit napisał:

Mój szwagier własnie wrócił z Makarska , powiedział jedno , ostatni raz Chorwacja !!!!! 

Drogo , upalnie ( na to wpływu nie ma ) słabe knajpy , słabe morze ( kamieniste )  , brak na plaży jakiejkolwiek porządku , lipa straszna . 

 

To chyba dawno nad polskim morzem nie był :)

Przed chwilą czytałem komentarz na wykopie o cenie 120zł za dwie porcje ryby z frytkami i piwem za 120zł :D

 

Dla mnie wyjazd na Chorwację to planowanie jakby tu zrobić jak najwięcej kilometrów :) Oczywiście wzdłuż wybrzeża zamiast autostradami :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fakt Makarska to spęd- oczywiście zależy kto co lubi. Jeżeli  komuś nie przeszkadza parawan przy  parawanie i Janusz przy  Januszu nad polskim morzem to w Makarskiej będzie czuł się dobrze

8 godzin temu, carfit napisał:

Drogo , upalnie ( na to wpływu nie ma ) słabe knajpy , słabe morze ( kamieniste )  , brak na plaży jakiejkolwiek porządku , lipa straszna . 

Czy drogo? Doba w pensjonacie kosztuje podobnie co w Polsce. Zarcie w knajpach do tanich nie należy. W Hipermarketach jak Konzum itp troche drożej niż u nas ale tragedii nie ma

Upalnie? Owszem, po to  jedzie się  do Chorwacji  żeby się wygrzać. Jak ktoś nie  lubi może jechac w polskie Tatry

Słabe knajpy ? Jak wszędzie zdarzają się lepsze i  gorsze

Słabe morze?? Adriatyk  jest piękny. Czysty, ciepły z przecudowną fauną. Czego Szwagier oczekiwał?

Plaże  w Chorwacji - Jak są to kamieniste. Ale głównie plaże to prywatne zakątki - wybetonowane lub na kamieniach z ciszą i  spokojem  gdzie  nie ma absolutnie  tłumów, Januszy, parawanów, drących się dzieciaków.

Nie wiem  czego twój Szwagier  oczekiwał. Podróżując  po EU byłem w paru nadmorskich krajach  (  Włochy, Bułgaria-mega dno,  Grecja, Hiszpania ) i do Cro wracam już 8 czy 9 raz. Wspomnieniami wracam do Grecji- bo  jest  mega ale wyprawa autem 3000km w jedną stronę mnie przeraża :) ( tak wiem można samolotem ale ja nie lubie wakacji  stacjonarnych)

Cro każdemu z czystym sumieniem moge polecic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz , każdy czegoś innego oczekuje , przyznasz że doba w pensjonacie o cenie jak w Polsce owszem dostaniesz ...... pensjonat bez klimy , co skutkuje w takie upały że nikt w nocy nie śpi , okna pootwierane i pełno komarów . Znam szwagra na tyle , i wiem jeśli on narzekał , to znaczy że musiało być słabo. W tamtym roku był we Wloszech i mówił ze o niebo lepiej. 

Ja też w tym roku bylem w Rimini-Ricione w lipcu , i jest rewelacyjnie ! , ceny normalne , wogóle nie ma polaków ! , anglików, słowaków, niemców  itp. 95% sami włosi  . Jedzenie wiadomo fantastyczne , plaże zagospodarowane , co druga posiada basen ze słodką wodą , wifi, bojska do siatkówki , jacuzzi, full wypas , do tego piękny drobny piasek , czysta i ciepła woda ( 26st) długie wejście do morza idealne dla dzieciaków , naprawdę bajka ! Nie byłem w tym rejonie 15 lat , szczerze bardzo polecam. :) A i co bardzo ważne , brak totalnie komarów , os, i much :) co dla mojego dziecka ma naprawdę znaczenie :) 

Edytowane przez carfit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co generalizować, zwłaszcza na podstawie pojedynczych przypadków. Zarówno we Włoszech jak i w Chorwacji są miejsca cudowne na wakacje i urlop jak też miejsca po prostu do du ... Zabrzmi to bardzo niepatriotycznie, ale mam taki wskaźnik, im więcej Polaków tym gorsza miejscówka ;) Ale nad patriotyzm przedkładam pragmatyzm ;) Dlatego Makarska to chyba ostatnie miejsce, które bym polecił.

Co do jedzenia, to muszę powiedzieć, że na wybrzeżu kuchnia chorwacka góruje nad włoską. Niejako uczeń przerósł mistrza :) bo przecież w ogromnym stopniu kuchnia chorwacka korzysta właśnie z włoskiej spuścizny ;) Natomiast jeżeli chodzi o kuchnię kontynentalną, to tutaj Włosi górują nad Chorwatami i to ho, ho znacznie.

Odnośnie cen, to biorąc pod uwagę podobny standard, nie ma już różnic pomiędzy Włochami i Chorwacją.

Edytowane przez subleo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, subleo napisał:

Zabrzmi to bardzo niepatriotycznie, ale mam taki wskaźnik, im więcej Polaków tym gorsza miejscówka

w 100% zgoda , niestety :( 

20 minut temu, subleo napisał:

Odnośnie cen, to biorąc pod uwagę podobny standard, nie ma już różnic pomiędzy Włochami i Chorwacją.

też mam takie wrażenie , więc jeśli nie ma różnicy , to wolę Włochy zdecydowanie ! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, carfit napisał:

Widzisz , każdy czegoś innego oczekuje , przyznasz że doba w pensjonacie o cenie jak w Polsce owszem dostaniesz ...... pensjonat bez klimy , co skutkuje w takie upały że nikt w nocy nie śpi , okna pootwierane i pełno komarów . Znam szwagra na tyle , i wiem jeśli on narzekał , to znaczy że musiało być słabo. W tamtym roku był we Wloszech i mówił ze o niebo lepiej. 

 

Czy ja wiem? Właśnie zarezerwowałem apartament 2 sypialnię, salon z aneksem, oczywiście klima plus podgrzewany basen zewnętrzny za 75 zł osobą za dobę..... Znajdź mi w Polsce takie coś w tych pieniadzach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my w tym roku za apartmani pod Dubrownikiem  płaciliśmy 15eur/osoba + 2 euro za klime za dzień. Także tragedii nie ma a standard bardzo ok. Ja na południu Włoch byłem ładnych pare lat temu(chyba z 15). Byc może obecnie jest zupełnie inaczej ale wtedy Włosi traktowali Polaków jako "klienta drugorzędnego"i bardzo mi to nie przypadło do gustu

Dlatego

11 godzin temu, subleo napisał:

Odnośnie cen, to biorąc pod uwagę podobny standard, nie ma już różnic pomiędzy Włochami i Chorwacją

to wybieram Chorwację bez chwili namysłu.

12 godzin temu, carfit napisał:

Ja też w tym roku bylem w Rimini-Ricione w lipcu , i jest rewelacyjnie ! , ceny normalne , wogóle nie ma polaków ! , anglików, słowaków, niemców  itp. 95% sami włosi

bo wszyscy siedzą w Chorwacji :) Poważnie w Cro pełno cudzoziemców. Ale w takim razie w przyszłym roku rozważę Włoskie wybrzeże i być może zmienie zdanie wyrobione kiedyś tam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam jazdę trasą E 762 wzdłuż kanionu Tara.

W ubiegłym roku na samym początku września byłem w Ulcinj, ale było tak masakrycznie dużo ludzi że pojechaliśmy dalej do Albanii.

26 sierpnia cisnę subarakiem w tamte strony ale chyba dalej na południe Albanii.

20160829_153652.jpg

IMG-20160830-WA0000.jpg

20160901_141619.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 9.08.2017 o 22:50, carfit napisał:

Mój szwagier własnie wrócił z Makarska , powiedział jedno , ostatni raz Chorwacja !!!!! 

Drogo , upalnie ( na to wpływu nie ma ) słabe knajpy , słabe morze ( kamieniste )  , brak na plaży jakiejkolwiek porządku , lipa straszna . 

Makarska - i w tym problem. Ja tamtędy nawet przejeżdżać nie lubię...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...