Skocz do zawartości

Impreza GT


Gość bertas

Rekomendowane odpowiedzi

Szkoda całkowita, zaniżona wartość auta, zawyżona wartość pozostałości, wypłacona jakieś pieniądze wg ich wyceny, czekam na rozpatrzenie odwołania. Od zdarzenia miajają jakoś teraz 2 miesiące, a może to już 3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sukinkoty pewnie kierują się eurotaxem, wg którego np. moje GT ('99) kosztowało w sierpniu ub. roku 23k.

Nie pamiętam czy wtedy mogłem furę doubezpieczyć, bo mnie to nie interesowało wówczas, ale teraz z nowym motorem, nie chciałbym aby jego wartość przy ubezpieczeniu wynikała jedynie z tabel - jak wielu z nas tutaj doprowadzam GT do jak najlepszego stanu, więc już teraz nie mieści się rubrykach eurotaxu.

 

Trzymam kciuki za powodzenie walki z ubezpieczycielem o środki na...kolejne GC8 :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sukinkoty pewnie kierują się eurotaxem, wg którego np. moje GT ('99) kosztowało w sierpniu ub. roku 23k.

Wg Eurotaxu na moment wypadku moje auto z uwzględnieniem przebiegu, daty rejestracji i ilości właściceli było warte 26 tys. zł a ubezpieczalnia wyceniła je na 20 tys. zł. Polisę AC mam na 27 tys. zł.

 

Odpowiedni wydruk z systemu Eurotax / Wirtualna Polska (gdzie można zrobić sobie wycenę za 7 zł) oraz polisę AC załączyłem do odwołania, ale teraz to już spodziewam się najgorszego czyli odrzucenia roszczeń i konieczności wejścia na drogę prawną.

 

Jak dobrze pójdzie, to kiedyś jeszcze gc8 będzie w garażu :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg Eurotaxu na moment wypadku moje auto z uwzględnieniem przebiegu, daty rejestracji i ilości właściceli było warte 26 tys. zł a ubezpieczalnia wyceniła je na 20 tys. zł. Polisę AC mam na 27 tys. zł.

 

Odpowiedni wydruk z systemu Eurotax / Wirtualna Polska (gdzie można zrobić sobie wycenę za 7 zł) oraz polisę AC załączyłem do odwołania, ale teraz to już spodziewam się najgorszego czyli odrzucenia roszczeń i konieczności wejścia na drogę prawną.

 

Jak dobrze pójdzie, to kiedyś jeszcze gc8 będzie w garażu :cool:

 

Czyli co - możesz ubezpieczyć furę na 27k w AC, ale jeśli szkoda jest z OC to i tak jadą sobie po tabelkach i własnych kluczach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg Eurotaxu na moment wypadku moje auto z uwzględnieniem przebiegu, daty rejestracji i ilości właściceli było warte 26 tys. zł a ubezpieczalnia wyceniła je na 20 tys. zł. Polisę AC mam na 27 tys. zł.

 

Czyli co - możesz ubezpieczyć furę na 27k w AC, ale jeśli szkoda jest z OC to i tak jadą sobie po tabelkach i własnych kluczach?

 

Weź pod uwagę, że AC mam w "mojej" ubezpieczalni, powiedzmy firma A, a szkodę rozliczam z OC sprawcy zdarzenia, powiedzmy firma B. Firma B nie wiedziała o tym, jaką mam polisę, i wiedzieć nie musiała, ale powinna posługiwać się tą samą tabelą eurotaxu, na podstawie której ubezpieczyłem w firmie A autocasco, oraz na podstawie której sam sobie wyceniłem samochód na 26k.

 

Moim zdaniem przegięcie jest z tak dużą (20 vs 26) rozbieżnością wartości pomiędzy wyceną firmy B a eurotax-em.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Weź pod uwagę, że AC mam w "mojej" ubezpieczalni, powiedzmy firma A, a szkodę rozliczam z OC sprawcy zdarzenia, powiedzmy firma B. Firma B nie wiedziała o tym, jaką mam polisę, i wiedzieć nie musiała, ale powinna posługiwać się tą samą tabelą eurotaxu, na podstawie której ubezpieczyłem w firmie A autocasco, oraz na podstawie której sam sobie wyceniłem samochód na 26k.

 

Moim zdaniem przegięcie jest z tak dużą (20 vs 26) rozbieżnością wartości pomiędzy wyceną firmy B a eurotax-em.

 

Nie znam się na ich wyliczeniach, ale uważam to za czyste złodziejstwo :evil: . Byłbym w stanie zrozumieć sytuację, w której ubezpieczasz furę np. na 35k w AC - bo na tyle zgodziła się Twoja ubezpieczalnia po oględzinach auta, fakturach na mody, itd. i ta druga firma, w której likwidujesz szkodę z OC sprawcy, chce widzieć tylko eurotax i oddaje Ci to co jest w tabeli, czyli 26k.

Natomiast skąd oni biorą aż takie obniżenie odszkodowania to już tylko ich tajemnica.

Najsmutniejsze jest to, że Ty płacisz stawkę w porządnej firmie i jesteś spokojny - do czasu, aż dostaniesz strzał od kapelusza który zapłacił OC w jakiejś garażowej firemce, albo u cwaniaków, którzy ubezpieczają głównie swoje tyłki.

 

Sorry za off top, ale sądzę, że każdy posiadacz klasyka, może znaleźć się w podobnej sytuacji co TZD i walczyć o swoją kasę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...