cham na drodze

[Dottoree]

To była yronia kolego, nie ma szybkiego Forka (bo to SK) to sobie zrekompensował 

[Bosman]

Wina nagrywającego. Nie wziął pod uwagę że kierujący Forkiem musi szanować prędkość bo szybko jej nie odzyska

[Dottoree]

7 minut temu, Bosman napisał(a):

Wina nagrywającego. Nie wziął pod uwagę że kierujący Forkiem musi szanować prędkość bo szybko jej nie odzyska

A na koniec pędził już tak bardzo, że go eye sight przyhamował 

[Henryk82]

Codziennie rano od czasu gdy przed pracą jeżdżę do Dino po śniadanie natrafiam na burasa co zawsze zostawia auto na chodzie z kluczykami i idzie robić zakupy, a ostatnio już tak się rozbestwił po rozmowie o gaszeniu auta  że parkuje po skosie zajmując dwa miejsca.

Czy da się skodę fabie chyba II  zamknąć bez użycia kluczyka  to może nauczy się parkować i gasić jak straci czas na otwarcie jej

 

[Snuff]

Czy da się skodę fabie chyba II  zamknąć bez użycia kluczyka  to może nauczy się parkować i gasić jak straci czas na otwarcie jej
 

Nie wiem czy zamknąć, ale zgasić chyba można… ziemniakiem ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Aga]

W dniu 15.11.2023 o 12:57, Blixten napisał(a):

za złośliwy dziad w Subaru

Na dodatek podwójna ciągła była dwa razy, pewnie amerykański

 

[555marcin]

12 godzin temu, Henryk82 napisał(a):

Codziennie rano od czasu gdy przed pracą jeżdżę do Dino po śniadanie natrafiam na burasa co zawsze zostawia auto na chodzie z kluczykami i idzie robić zakupy, a ostatnio już tak się rozbestwił po rozmowie o gaszeniu auta  że parkuje po skosie zajmując dwa miejsca.

Czy da się skodę fabie chyba II  zamknąć bez użycia kluczyka  to może nauczy się parkować i gasić jak straci czas na otwarcie jej

 

Zgaś sam a kluczyki zapoznaj z pobliską florą czy tam fauną 

A jak sytuacja powtarzalna, to SM i nauczą go manier.

[rombu]

13 godzin temu, Henryk82 napisał(a):

Czy da się skodę fabie chyba II  zamknąć bez użycia kluczyka  to może nauczy się parkować i gasić jak straci czas na otwarcie jej

 

Video-instrukcja jak się postępuje.

 

[Aga]

 

 

[Blixten]

Na A1 śnieg z deszczem , temperatura w okolicach 0 stopni. Dwa auta na barierkach; Mercedes i BMW. Ten pierwszy wyleciał na zakręcie, drugi …. na prostej 

[Pan Dziedzic]

Pokazau co potrafi.

Miszcz prostei.

[Henryk82]

31 minut temu, Blixten napisał(a):

Na A1 śnieg z deszczem , temperatura w okolicach 0 stopni. Dwa auta na barierkach; Mercedes i BMW. Ten pierwszy wyleciał na zakręcie, drugi …. na prostej 

Na RWD zawsze można liczyć 

[Blixten]

13 godzin temu, Pan Dziedzic napisał(a):

Pokazau co potrafi.

Miszcz prostei.

Ja jechałem pokornie, czyli łagodnie z gazem jak i kierownicą i …. dojechałem  

[Adi]

Wczoraj spotkałem chama na drodze. Obejrzałem sobie go dokładnie w lustrze.

Coś, za co piętnuję zazwyczaj kierowców, w deszczu, w obcym mieście (Opolu) zdążyło się mi.

Oczywiście, nie zauważyłem, ale to mnie nie tłumaczy. Przejechałem przez pasy, na które już wchodziła osoba. Na szczęście z przeciwnej strony, zagrożenia nie było...ale zawsze.

Zdarzenie to, zauważył patrol, który pojechał za mną "na bombach".

I tak mam słuszną karę. Rok wielkiego uważania, bo 15 punktów i coś sobie muszę odmówić, bo 1600 zł 

 

 

[Gazik]

Współczuję zdobyczy - respekt za pochwalenie się w odpowiednim temacie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Pan Dziedzic]

To chyba najgorsze wykroczenie, przestrzelić przejście dla pieszych.

 

Kij tam z 15pkt czy 1,6 pln.

Ciesz sie że nie masz na koncie zgonu.

[Henryk82]

Ale pieszy też dobry , widocznie mu życie nie miłe że pcha się na pasy nie upewniwszy się że jest widziany przez kierowcę jak święta krowa.

[ewemarkam]

Było zamieszanie z tymi przepisami odnośnie pasów i pierwszeństwa. Lemingi dalej myślą że mają pierwszeństwo już zbliżając się do pasów. Pare razy już miałem sytuację że pieszy wtargnął mi na jezdnię no i oczywiście z morda że ma pierwszeństwo.

 

A kolega tak właśnie prawko stracił, lata temu, padało, przy przejściu drzewa, jesień już, po zmroku, no i kobieta na czarno ubrana po prostu weszła sobie nie patrząc na nic. Na szczęście do tragedii nie doszło. Kobieta tylko rękę złamała. Ale Policja winę przypisała jemu. W sądzie na niekorzyść kolegi działał fakt że 2 lata wstecz miał mandat za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o 12km/h. Kamerki oczywiście nie miał. 

Edytowane 21 Listopada 2023 przez ewemarkam

[Luku]

10 minut temu, ewemarkam napisał(a):

padało, przy przejściu drzewa, jesień już, po zmroku, no i kobieta na czarno ubrana po prostu weszła sobie nie patrząc na nic.

 

ci w deszczu w stroju ninja mnie doprowadzają do furii.. wiem, może i mają pierwszeństwo, ale wyobraźni zero

[Blixten]

4 godziny temu, Adi napisał(a):

Wczoraj spotkałem chama na drodze. Obejrzałem sobie go dokładnie w lustrze.

Coś, za co piętnuję zazwyczaj kierowców, w deszczu, w obcym mieście (Opolu) zdążyło się mi.

Oczywiście, nie zauważyłem, ale to mnie nie tłumaczy. Przejechałem przez pasy, na które już wchodziła osoba. Na szczęście z przeciwnej strony, zagrożenia nie było...ale zawsze.

Zdarzenie to, zauważył patrol, który pojechał za mną "na bombach".

I tak mam słuszną karę. Rok wielkiego uważania, bo 15 punktów i coś sobie muszę odmówić, bo 1600 zł 

 

 

Przestań się biczować.

nikt nie jest doskonały - każdemu się zdarza / zdarzy … 

Grunt to starać się. 

[Blixten]

Godzinę temu, Luku napisał(a):

 

ci w deszczu w stroju ninja mnie doprowadzają do furii.. wiem, może i mają pierwszeństwo, ale wyobraźni zero

Głupie, nie potrzebne ryzyko. 

Ja moje dzieci uczę, że mają stać i czekać na chodniku , a wejść na przejście mogą dopiero jak samochód zatrzyma się do zera. 
 

[rafacon]

Godzinę temu, Blixten napisał(a):

Głupie, nie potrzebne ryzyko. 

Ja moje dzieci uczę, że mają stać i czekać na chodniku , a wejść na przejście mogą dopiero jak samochód zatrzyma się do zera. 
 

i nie ma przechodzenia na czerwonym, nawet jeżeli to się zdarza mamie/tacie

[Blixten]

6 godzin temu, rafacon napisał(a):

i nie ma przechodzenia na czerwonym, nawet jeżeli to się zdarza mamie/tacie

Absolutnie - przy dzieciach zachowujemy się wzorowo, a "gdy nie ma w domu dzieci, to jesteśmy ...  

 

 

A propos samobiczowania ... to dzisiaj kolej na mnie. 

Jakiś bezczel wyjechał mi przed maską na krzyżówce (widocznie ocenił moje auto na dużo wolniejsze niż jest ), a ja ... zamiast darować sobie i przyhamować, wcisnąłem głębiej gaz żeby go wyprzedzić lewym pasem na tym skrzyżowaniu  

Nie zajechałem mu w zemście, a tylko strąbiłem i pojechałem dalej, ale warto było ? 

 

Co ja będę znowu tłumaczył się, że spieszyłem się rano do pracy, że problemy piętrzą się w głowie, że stres itp, itd. jak to przecież norma jest. 

Niestety, dzisiaj znowu emocje wzięły górę nad .... rozumem. 

 

Miłego i spokojnego dnia Wszystkim 

 

 

 

[Henryk82]

Niech pierwszy rzuci kamieniem ten  co nie złamał przepisów drogowych lub przypajacował 

 

Dziś jadąc do pracy zapomniałem zabrać narzędzia z garażu i musiałem się cofać do domu na pełnym gazie i trafiłem na mistrza drogi co jechał środkiem zamiast bliżej prawej krawędzi to wyprzedzając go poboczem poczęstowałem jeszcze klaksonem,  a co  niech ma 

Edytowane 22 Listopada 2023 przez Henryk82

[Blixten]

43 minuty temu, Henryk82 napisał(a):

Niech pierwszy rzuci kamieniem ten  co nie złamał przepisów drogowych lub przypajacował 

 

 

Pytanie tylko - jak często nam się to zdarza ...  

 

 

 

Edytowane 22 Listopada 2023 przez Blixten