cham na drodze

[aflinta]

1 godzinę temu, BelegUS napisał(a):

Że dziadzi należy zabrać prawko i dać karnet na taksówkę to jedno, ale ten pierwszy pieszy to z kategorii tych co mu na nagrobku wyryją że miał pierwszeństwo.

Daleko nie będzie, to jest przy cmentarzu Rakowickim  Z drugiej strony ze względu na układ skrzyżowania i ruch to tam szybo i tak się nie jeździ... a gość już tam stał przy tym przejściu, po prostu kierownik nie lubił hamować. 

[Blixten]

4 minuty temu, aflinta napisał(a):

Z drugiej strony ze względu na układ skrzyżowania i ruch to tam szybo i tak się nie jeździ... a gość już tam stał przy tym przejściu, po prostu kierownik nie lubił hamować. 

Prędzej zabrałbym prawko tym młodym szybkim i wściekłym - tacy są bardziej niebezpieczni niż ten "dziadzia". 

[Lipton]

3 godziny temu, aflinta napisał(a):

Takie coś mi się zarejestrowało w dwa dni:

Ostatnio też miałem kilka takich ciekawych przygód w ciągu dwóch, trzech dni. Odechciewa się do samochodu wsiadać...

[Snuff]

 

[BelegUS]

53 minuty temu, Blixten napisał(a):

Prędzej zabrałbym prawko tym młodym szybkim i wściekłym - tacy są bardziej niebezpieczni niż ten "dziadzia". 

 

Są tak samo niebezpieczni, ale bliższa ciału koszula niż sukmana, c'nie?

Edytowane 9 Października 2023 przez BelegUS

[aflinta]

A tacy ludzie eliminują się sami prędzej czy później 

 

 

[Daroot]

40 minut temu, Snuff napisał(a):

 

 

Z tego wynika, że kierowca kia to - święta krowa lewego pasa. Oczywiście - nic nie broni tutaj kierowcy bmw, ale problem lewego pasa jest ogólnie ogromnym problemem widocznym na drogach w PL. Kto dużo jeździ to widzi.  I nikt z tym nic nie robi, a gdyby sobie kia jechała prawym lub ostatecznie środkowym - samoeliminacja barana w bmw nastąpiłaby bez skutków dla kia. 

 

 

[Blixten]

Godzinę temu, BelegUS napisał(a):

 

Są tak samo niebezpieczni, ale bliższa ciału koszula niż sukmana, c'nie?

Ty dalej będziesz  się upierał i dążył do symetrii, że niedzielny kierowca jest tak samo niebezpieczny co zabójcy jak ten z Krakowa i jemu podobny z A1. 

 

Otóż nie są. 

 

Poczytaj sobie: 

https://www.bankier.pl/moto/mniej-wypadkow-ale-najbardziej-niebezpieczni-mlodzi-kierowcy-policja-podala-statystyki-13193/ 

[BelegUS]

23 minuty temu, Blixten napisał(a):

Ty dalej będziesz  się upierał i dążył do symetrii, że niedzielny kierowca jest tak samo niebezpieczny co zabójcy jak ten z Krakowa i jemu podobny z A1. 

 

Otóż nie są. 

 

Poczytaj sobie: 

https://www.bankier.pl/moto/mniej-wypadkow-ale-najbardziej-niebezpieczni-mlodzi-kierowcy-policja-podala-statystyki-13193/ 

 

Ty dalej będziesz się upierał że statystycznie marginalne przypadki jak ten z A1 czy Bananettim powinny dyktować prawo i ogólnokrajowe działania?

 

W ujęciu przejechanych kilometrów "dziadki" są niemal tak samo niebezpieczni jak młodzi kierowcy. I młodych i starych należałoby kontrolować badaniami.

https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/czy-seniorzy-za-kierownica-powoduja-wiecej-wypadkow-oto-statystyki/f4wm0sd

 

... ale wypadki powodowane przez młodych są bardziej medialne.

[Luku]

1 godzinę temu, aflinta napisał(a):

A tacy ludzie eliminują się sami prędzej czy później 

 

do tego przejeżdżanie przez przejście

[Snuff]

 
Z tego wynika, że kierowca kia to - święta krowa lewego pasa. Oczywiście - nic nie broni tutaj kierowcy bmw, ale problem lewego pasa jest ogólnie ogromnym problemem widocznym na drogach w PL. Kto dużo jeździ to widzi.  I nikt z tym nic nie robi, a gdyby sobie kia jechała prawym lub ostatecznie środkowym - samoeliminacja barana w bmw nastąpiłaby bez skutków dla kia. 
 
 

Może tak, może nie (święta krowa). Mnie też tacy irytują, ale jak wynika z tej analizy, mimo wszystko zjeżdżał na prawy pas. Nie przewidział, że za nim leci pocisk samo sterujący


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Henryk82]

Jak by jechał przepisowo 140 lub zwyczajowo jak to co poniektórzy te 170-180 to by tej tragedii nie było. 

[diuk]

i kolejne #szybkoalebmwspiecznie

 

https://milanos.pl/vid-220558-Jechali-260-kmh-w-terenie-zabudowanym.html?fbclid=IwAR0eLh0T2wlprCh_qpDXSpL-Pb_ynf1R6Lc--HtujU26LUHdpxChfU1_McI

 

czy mi się zdawało, czy fabrycznie powinien być limit na 250km/h

 

IMHO na tak zwanych "tunerów" zdejmujących limiter prędkości też powinien być jakiś paragraf

[BelegUS]

2 minuty temu, diuk napisał(a):

IMHO na tak zwanych "tunerów" zdejmujących limiter prędkości też powinien być jakiś paragraf

 

... bo?

[diuk]

4 minuty temu, BelegUS napisał(a):

 

... bo?

bo tak uważam

[diuk]

6 godzin temu, BelegUS napisał(a):

 

Ty dalej będziesz się upierał że statystycznie marginalne przypadki jak ten z A1 czy Bananettim powinny dyktować prawo i ogólnokrajowe działania?

 

W ujęciu przejechanych kilometrów "dziadki" są niemal tak samo niebezpieczni jak młodzi kierowcy. I młodych i starych należałoby kontrolować badaniami.

https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/czy-seniorzy-za-kierownica-powoduja-wiecej-wypadkow-oto-statystyki/f4wm0sd

 

... ale wypadki powodowane przez młodych są bardziej medialne.

dziadki mogą sobie powodować nawet i więcej zdarzeń drogowych, ale zapewne żadne z nich nie jest tak opłakane w skutkach jak te z udziałem młodych zapier...jących

[Turbo]

No i cyk, można zaczynać polowanie na czarownice 

[BelegUS]

7 minut temu, diuk napisał(a):

dziadki mogą sobie powodować nawet i więcej zdarzeń drogowych, ale zapewne żadne z nich nie jest tak opłakane w skutkach jak te z udziałem młodych zapier...jących

 

Ta, tyle że nie.

A teraz nałóż na to ilu aktywnych kierowców jest w każdej z grup oraz przeciętny kilometraż "dziadków" a "młodych gniewnych". W przeliczeniu na kilometr mam podejrzenie graniczące z pewnością że statystyki są dla "dziadków" są jeszcze gorsze, vide:

a także:

 

12 minut temu, diuk napisał(a):

bo tak uważam

 

Masz kaganiec na 180 w GTku? A powinieneś, na Japonię mieli.

[diuk]

a co to dane w tej kolumnie oznaczają?

[diuk]

12 minut temu, BelegUS napisał(a):

 

Masz kaganiec na 180 w GTku? A powinieneś, na Japonię mieli.

mój GTek jest europejski

żaden z moich aut nie miał ani zdejmowanego kagańca, ani podnoszonej mocy.

żaden nie pojedzie >250km/h

[BelegUS]

12 minut temu, diuk napisał(a):

a co to dane w tej kolumnie oznaczają?

To do czego się odniosłem w następnych statystykach:

22 minuty temu, BelegUS napisał(a):

A teraz nałóż na to ilu aktywnych kierowców jest w każdej z grup oraz przeciętny kilometraż "dziadków" a "młodych gniewnych". W przeliczeniu na kilometr mam podejrzenie graniczące z pewnością że statystyki są dla "dziadków" są jeszcze gorsze

Cytat

 

9 minut temu, diuk napisał(a):

mój GTek jest europejski

żaden z moich aut nie miał ani zdejmowanego kagańca, ani podnoszonej mocy.

żaden nie pojedzie >250km/h

 

To uroczo Na firmę BMW która za opłatą zdejmuje ten kaganiec też powinien być paragraf? Albo na firmę Bugatti? Ci to są dopiero siewcy śmierci: chwalą się prędkościami maksymalnymi ponad 400km/h, bez żadnego kagańca.

[diuk]

2 minuty temu, BelegUS napisał(a):

To uroczo Na firmę BMW która za opłatą zdejmuje ten kaganiec też powinien być paragraf? Albo na firmę Bugatti? Ci to są dopiero siewcy śmierci: chwalą się prędkościami maksymalnymi ponad 400km/h, bez żadnego kagańca.

 

oczywiście nie tylko na BMW ale na każdy samochód, który ma fabryczny kaganiec.

może jak następnym razem taki majtbananowiec będzie chciał sobie pozap...lać to jestem ciekaw czy mu tatuś kupi Bugatti, albo mu potem da na testy

 

miałem kiedyś BMW i zdarzyło się, że mnie policja zatrzymała bez powodu. ale widzę, że marka BMW to renomę miała, ma i najwyraźniej nadal będzie mieć.

[Turbo]

Co za różnica, czy zabije cię kierowca w aucie z fabrycznym brakiem limitera, czy w takim który go miał i został zdjęty? 
 

To wciąż wina kierowcy, a nie konkretnego auta, szczególnie że nie słyszymy, żeby modyfikacje spowodowały jakąś awarię itp. 
 

No ale niektórzy lubią złudne poczucie "bezpieczeństwa" dawane przez władze trzymającą wszystkich wszędzie za mordę. 

Edytowane 9 Października 2023 przez Turbo

[diuk]

7 minut temu, Turbo napisał(a):

Co za różnica, czy zabije cię kierowca w aucie z fabrycznym brakiem limitera, czy w takim który go miał i został zdjęty? 
 

To wciąż wina kierowcy, a nie konkretnego auta, szczególnie że nie słyszymy, żeby modyfikacje spowodowały jakąś awarię itp. 
 

No ale niektórzy lubią złudne poczucie "bezpieczeństwa" dawane przez władze trzymającą wszystkich wszędzie za mordę. 

różnica zasadnicza - jechał 325 - wyhamował tylko do 253, jakby jechał 250 to by wyhamował do 140 spokojnie

[Luku]