Skocz do zawartości

cham na drodze


GregorBa

Rekomendowane odpowiedzi

Mam dziwne wrażenie, że od lat 60-tych, od czasów kiedy coś pamiętam, w Warszawie i nie tylko prawy był najszybszy. Jeszcze mój Ś.P. tato, taksówkarz, mówił o tym. Do dzisiaj nic się nie zmieniło ! Każdy szybki, bogaty i bezkompromisowy jedzie lewym. To mu się należy ! I dlatego, dochodzi do sytuacji, w których na lewym pod światłami stoi 20 samochodów, a na prawym 4. Oczywiście wszyscy na lewym startują jak w F1 i dlatego połowa lewego zostaje w oczekiwaniu na następne zielone. Taka nasza cecha. Zawsze staram się być na prawym i w 75 % przypadków wygrywam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojna jazda bez napinki, pełen luz, a w domu po pracy 10 minut wcześniej. Chodzi o mentalność i efekty, a nie o wyścigi :dance: Przypominam, że skończyłem 64 lata, a i tak na drodze nikt na mnie nie zatrąbił od 8 a może 10 lat. Jazda spokojna, grzeczna, ale przemyślana i często wyrachowana. Polecam :D Przedwczoraj, słabym VW zrobiłem 140 km. Bez przekraczania przepisów. Wyjazd 17:30 a więc w czasie największego natężenia ruchu (W W-wa i okolice). Z Ochoty do Legionowa, Zegrza, Serocka, Łachy, Popowa i nad Narwię przez las. Powrót do Łachy, Nieporęt, Beniaminów, Radzymin, Mokotów, Ochota. Kilka przystanków po drodze, remonty w Legionowie... Czystej jazdy 2 h 5'. Średnia ponad 69 km/h. Praktycznie tylko prawym.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Btw. jest gdzieś topic lub jego fragment, który mówi o tym dlaczego rowerzyści jadą drogą zaraz obok dróg rowerowych. Oczywiście korzystając z normalnego pasa ruchu. Chciałbym zrozumieć postępowanie takich użytkowników dróg- wracając z pracy robi się czasem spowolnienie na set metrów- bo panowie jadą 2 m od ścieżki swoimi szosówkami po 30k zł, a nie ma jak ich wyprzedzić.

Edytowane przez Dymian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg ustawy PoRD (art. 33) w takich sytuacjach nie mogą, no chyba, że jadą w Tour de France tudzież Vuelcie ;)

 

  

13 godzin temu, mz56 napisał:

I dlatego, dochodzi do sytuacji, w których na lewym pod światłami stoi 20 samochodów, a na prawym 4.

 

Często na skrzyżowaniu wybieram lewy, z uwagi na pozostawienie wolnego prawoskrętu jeżeli jest "zielona strzałka". Wielu kierowców tak robi, bynajmniej nie dlatego że:

  

13 godzin temu, mz56 napisał:

Każdy szybki, bogaty i bezkompromisowy jedzie lewym. To mu się należy !

 

Edytowane przez subleo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Dymian napisał:

jadą 2 m od ścieżki swoimi szosówkami po 30k zł

 

Bo asfalt często jest równiejszy od ścieżki rowerowej - szczególnie ta z kostek Bauma - przecież nie będzie taki trząsł d....y na takiej... :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio mnóstwo rowerzystów. i takich co jadą przez przejście dla pieszych. nie ustępuję - raz wyjaśniłem jednej pani chcące jechac, że to jest dla pieszych. czy kierowca ma się spodziewać za znakiem informacyjnym o przejściu tylko dla pieszych rowerzystów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

7 minut temu, Juan Rapru napisał:

Bo asfalt często jest równiejszy od ścieżki rowerowej - szczególnie ta z kostek Bauma - przecież nie będzie taki trząsł d....y na takiej... :facepalm:

 

Niech ćwiczą, zawodowcy na Paris - Roubaix nie narzekają ;)

 

Cobbled Classics: Paris-Roubaix - Hors Categorie

 

 

 

Edytowane przez subleo
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Juan Rapru napisał:

 

Bo asfalt często jest równiejszy od ścieżki rowerowej - szczególnie ta z kostek Bauma - przecież nie będzie taki trząsł d....y na takiej... :facepalm:

 a cieszyłem się jak dziecko, jak przez kilka m-cy budowali całą tą drogę rowerową.

 

Chociaż raz radiowóz był w takim korku i jak po czasie okazało się co było przyczyną ów zatwardzenia, to zajechali cykliście drogę- szybka instrukcja co ma ze sobą zrobić. Kierujący jednośladem miał cały zasób słów i gestów dla Panów niebieskich, ale w momencie jak policjant wychodził z wozu nakładając swoją czapę, cyklista wziął rower nad głowę, przebiegł rów i udał się w siną dal na odpowiedniej dla tego pojazdu drodze. Jak dla mnie tylko nuty z Benny Hill'a tam brakowało :yahoo:

Edytowane przez Dymian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jedzie jezdnią obok ścieżki rowerowej "wannabe kolarz" na szosówce to staram się być wyrozumiały. Ale kiedy to jest ktoś na crossie/góralu/miejskim czy jakimkolwiek innym rowerku to pokłady cierpliwości się kurczą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, DEXiu napisał:

Jeśli jedzie jezdnią obok ścieżki rowerowej "wannabe kolarz" na szosówce to staram się być wyrozumiały

 

Z mojej praktyki wynika, że przede wszystkim takim nie odpowiadają ścieżki rowerowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wcale sie nie dziwie bo na szosowce porusza sie 30+. a na drozce rowerowej to dzieciaki i babcie z torbami i nieszczescie gotowe. Problemem sa nie kolarze a  koszmarne drogi po ktorych nie da sie jezdzic szosowka blisko pobocza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jechał ktoś z was kiedyś taką szosówką? No właśnie. A ja... znam kogoś kto jechał i opowiedział mi to i owo :P W każdym razie moja wyrozumiałość bierze się właśnie stąd, że dla takiego rowerka krzywo ułożona płyta chodnikowa albo 2-centymetrowy krawężnik to przeszkoda niemal nie do pokonania :thumbup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, DEXiu napisał:

W każdym razie moja wyrozumiałość bierze się właśnie stąd, że dla takiego rowerka krzywo ułożona płyta chodnikowa albo 2-centymetrowy krawężnik to przeszkoda niemal nie do pokonania 

Ale w Tour de France jakoś dają radę... Zresztą jest na górze zdjęcie takiego odcinka, nie sądzę by DDR były gorsze. Odnośnie kostki betonowej, nie wiem jak w innych województwach, ale w Małopolsce nie wolno z niej robić żadnego kawałka DDR. Ogólnie to trzeba mieć tolerancję dla zachowania innych - może mają jakiś powód o którym nie wiemy? Może sami nie są świadomi, nie nam jednak edukować bo to częściej prowadzi do stresu i niepotrzebnej agresji niż rozwiązania problemu. Myślmy za innych i liczmy na to, że w chwili naszej słabości ktoś pomyśli za nas.

  • Super! 1
  • Lajk 1
  • Do kitu 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, DEXiu napisał:

Jechał ktoś z was kiedyś taką szosówką? No właśnie. A ja... znam kogoś kto jechał i opowiedział mi to i owo :P W każdym razie moja wyrozumiałość bierze się właśnie stąd, że dla takiego rowerka krzywo ułożona płyta chodnikowa albo 2-centymetrowy krawężnik to przeszkoda niemal nie do pokonania :thumbup:


 

ja jezdzilem kilka lat. opony napompowane na 9 bar. Jak przejezdzasz przez niedopalek to wiesz czy byl z filtrem czy bez

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, DEXiu napisał:

Jechał ktoś z was kiedyś taką szosówką? No właśnie. A ja... znam kogoś kto jechał i opowiedział mi to i owo :P W każdym razie moja wyrozumiałość bierze się właśnie stąd, że dla takiego rowerka krzywo ułożona płyta chodnikowa albo 2-centymetrowy krawężnik to przeszkoda niemal nie do pokonania 

 

Jeśli ktoś kupuje taki rower mając świadomość że w jego mieście nie ma w zasadzie infrastruktury drogowej do jazdy takim pojazdem, to musi się liczyć z tym że będzie ciężko. Zmuszanie innych kierujących pojazdami do tolerancji, bo w godzinach szczytu osobnik wybrał się na przejażdżkę jezdnią w stroju płetwonurka jadąc zawsze środkiem dowolnego pasa jest przejawem egoizmu z jego strony, braku kultury, oraz braku obycia z prawo o ruchu drogowym.

Edytowane przez vince_snd
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w Krakowie wiele razy mijałem rowerzystów jadących w 3-4 osobowych paczkach na Powstańców Śląskich (3 pasy, ograniczenie podniesione do 80km/h).

Nie chcę generalizować, ale jeżeli chodzi o Kraków to rowerzyści sprawiają największy problem w ruchu.

 

Tak samo na Focha, gdzie na całej długości jest asfaltowa ścieżka rowerowa - zawsze znajdzie się jakiś rowerzysta jadący drogą.

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...