Skocz do zawartości

cham na drodze


GregorBa

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, pumex1 napisał:

Swoją drogą to jestem zwolennikiem hasła "TIRy na tory". Wszystko co leci tranzytem - na lory i tyle. Wiem, że lobby biznesowo-autostradowe to będzie blokować za wszelką cenę, ale czasem mam wrażenie, że jadąc na trasie oglądam "Konwój". 

 

kolej nie wyrabia już teraz, a Ty chcesz jeszcze ciężarówki wozić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, fulcrum napisał:

kolej nie wyrabia już teraz, a Ty chcesz jeszcze ciężarówki wozić?

a myślałem, że ważna jest ekonomia.... a PKP Cargo szuka z utęsknieniem klientów, bo słabo przędzie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, fulcrum napisał:

oplułem ekran! :)

kumpel sprowadza kruszywa do Poznania, zamawia ciężarówki by rozładować skład. najlepsze jest to, że PKP Cargo nie potrafi powiedzieć kiedy pociąg dojedzie... jakieś pytania?

No to jest tylko jedno wytłumaczenie. Janusze z nadania partyjnego tam siedzą. 

 

BTW - ostatnio jak gadałem ze znajomą, która odpowiada za płynność finansową, to psioczyła że nie ma żadnych nowych stałych kontraktów i nie ma jak budżetować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, fulcrum napisał:

ludzie chcą wozić kruszywa do Wielkopolski z Dolnego Śląsku, ale PKP nie ma czym. Zresztą jak jadą to muszą pracować, po co więc to?

Ja bardziej patrzyłem na oś wschód-zachód. Bo tutaj kupa tranzytu idzie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W centrali PKP zatrudnili bankowców, nauczucieli, informatyków czy też inżynierów od nie kolejowych specjalności.

Bo brakło też już krewnych: ciągłości pokolenia nie można jednak zapewnić bez końca.

PKP samo wygasilo popyt, więc usprawiedliwia zmniejszenie podaży. W latach 90 zaczęto likwidować tory i stacje.

 

Chce ktoś ebooka epub o tym jak niszczono polską kolej? Legalnie sobie kupiłem, więc mogę pożyczyć na email. Warto poczytać

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jkarp napisał:

Chce ktoś ebooka epub o tym jak niszczono polską kolej? Legalnie sobie kupiłem, więc mogę pożyczyć na email. Warto poczytać

Chętnie. Jeśli możesz, to załącz mi w PW. Dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do odstępów powtórzę to co kiedyś pisałem. Najpierw zakaz (egzekwowany) wyprzedzania z prawej, potem odstępy. Inaczej trzymający odstęp będzie musiał przed drogą łyknąć melisy. Odstęp, ktoś wjeżdża, robi odstęp do tego co wjechał, następny wjeżdża, odstęp, następny itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, przymar napisał:

Najpierw zakaz (egzekwowany) wyprzedzania z prawej,

 

Nie, dopóki będzie faktycznego karania za uporczywą jazdę lewym pasem. Wiem, że wyprzedzanie z prawej nie jest bezpiecznym manewrem, ale przy wprowadzeniu i egzekwowaniu powyższego zakazu drogi staną się "nieprzejezdne".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, fulcrum napisał:

po pierwsze mentalność jak za głębokiej komuny, po drugie brak taboru, a potem remonty...

Po czwarte obsada części kierowniczych stanowisk z klucza politycznego - co ciekawe, często z "poprzedniej opcji" politycznej, bo jakoś "swoich" trzeba było poupychać, aż przyjdą "lepsze czasy"... Oczywiście większość takich "obsadzeń" to ludzie bez kompetencji. Zapewniam Was, ci ludzie nie myślą w ogóle o tym, żeby nam - zwykłym obywatelom - było cokolwiek lepiej ani nawet żeby kolej miała się lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.01.2020 o 23:17, GREGG napisał:

 

Ale z Ciebie malkontent :) Wskaż jakiekolwiek miasto na świecie, gdzie każdy pasażer komunikacji publicznej ma gwarancję miejsca siedzącego ;) A wydaje mi się przy tym, że w Krakowie komunikacja miejska jest i tak nieźle rozwinięta

Ale czemu musimy się zawsze oglądać, jak jest u innych? Ja mówię, jak powinno być, żeby było naprawdę dobrze. A co do komunikacji miejskiej w Krakowie, to za "moich czasów" dobrze było ok. 1988-1995, kiepsko (mniej więcej jak teraz) było tylko raz, gdzieś w latach 1996-2000, potem było znacznie lepiej, a od ok. 3 lat jest totalna zapaść, przy czym nastąpiła drakońska zmiana na gorsze w ciągu ost. roku. Dam przykład: moja droga do pracy w ciągu ostatnich 4 lat wydłużyła się z 45 do 70 min., zmieniłem trasę na taką z przesiadkami, ale krótszą i szybszą, która w ciągu tego roku zmieniła się z 45 min. do 60 min. (liczę oczywiście przejazd w 1 stronę). Zaznaczam, że cały czas obracam się w centrum miasta, to nie są peryferia! Autem pokonuję tę trasę w 25 min. przy małych korkach i 45 min. przy ekstremalnych korkach. Rowerem potrafię zejść do 35 min., ale ryzykownie (głównie dla pieszych i konstrukcji roweru, bo straszne wyboje), zazwyczaj rowerem 40-45 min. Zaznaczam też, że MPK ma dodatkową cechę obcą autom czy rowerom - często się nie mieszczę do pojazdu :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Bednarcm napisał:

 

Nie, dopóki będzie faktycznego karania za uporczywą jazdę lewym pasem. Wiem, że wyprzedzanie z prawej nie jest bezpiecznym manewrem, ale przy wprowadzeniu i egzekwowaniu powyższego zakazu drogi staną się "nieprzejezdne".

Ja na dwupasmówkach poza terenem zabudowanym NIGDY nie wyprzedzam z prawej strony, i jakoś daję radę dojechać w zacnym czasie. Ale niestety ze względu na takich jak Ty nie pozwalam sobie na prawidłowe odstępy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Tichy napisał:

a od ok. 3 lat jest totalna zapaść, przy czym nastąpiła drakońska zmiana na gorsze w ciągu ost. roku.

A nie ma to przypadkiem związku z totalnym rozkopaniem głównych szlaków komunikacyjnych z powodu budowy dodatkowych torów kolejowych, niekończącego się remontu Krakowskiej, budowy trasy Łagiewnickiej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, przymar napisał:

Ja na dwupasmówkach poza terenem zabudowanym NIGDY nie wyprzedzam z prawej strony, i jakoś daję radę dojechać w zacnym czasie. Ale niestety ze względu na takich jak Ty nie pozwalam sobie na prawidłowe odstępy.

 

a co w przypadku gdy lewym telepie się jakiś dziadek ~40km/h?

w mojej mieścinie jest to nagminne, z moich obserwacji wynika że jak ktoś będzie skręcał w lewo gdzieś tam za kilka km to potrafi tak ciągnąć lewym pasem od samego początku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, kubanow napisał:

 

a co w przypadku gdy lewym telepie się jakiś dziadek ~40km/h?

w mojej mieścinie jest to nagminne, z moich obserwacji wynika że jak ktoś będzie skręcał w lewo gdzieś tam za kilka km to potrafi tak ciągnąć lewym pasem od samego początku

W Trójmieście też, przez całe Trójmiasto ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...