Skocz do zawartości

cham na drodze


GregorBa

Rekomendowane odpowiedzi

44 minuty temu, markos007 napisał:

dożywotnie zabieranie prawa jazdy

 

Nic nie da. Dalej będą jeździć bez prawa jazdy. Co nie znaczy, żeby nie zabierać - ale powinna być dodatkowo jakaś dotkliwa kara i kontrola, czy nie jeździ. A jak jeździ to chyba do ciupy wsadzać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, jkarp napisał:

Zaś co do wysokości mandatu - np. w Norwegii jest uzależniony od wysokości zarobków.

Jak oni są bezrobotnymi, albo biznesmenami jadącymi na stracie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
2 godziny temu, Dymian napisał:

między miejscowościami, szczere pola na 70 jechał ów 70:

To w Polsce nieco inne doświadczenie. Pomiędzy Częstochową a Tomaszowem, na sławetnej "Gierkówce" postawiono ograniczenie do 70 km/godz.  Ze względu na zły stan nawierzchni. Nawierzchnia istotnie, dobra nie jest. Ale tym sposobem nawet w miejscach niebezpiecznych ( skrzyżowania )., gdzie dotychczasowe ograniczenie do 70  przy dozwolonych 100 na większości kierowców wywierało jakieś wrażenie, teraz, gdy wszędzie jest 70 jakichkolwiek reakcji brak. Ale ad rem. Otóż postanowiłem jechać ostrożnie. Tzn. nie zgodnie z przepisami, bo to skutkowałoby ciągłym poganianiem i wyprzedzaniem przez ciężarówki, lecz tak trochę ponad 90 ( w/g GPS). Wyprzedziły mnie absolutnie wszystkie samochody osobowe   ( z szacunkowymi prędkościami 110 - 140 km/godz ). Wyprzedziły mnie wszystkie dostawczaki, w czym także te z przyczepami. Wyprzedził mnie jeden motorhome ( jeszcze nie sezon wakacyjny ).  Absolutnie nikt nie zwalniał na skrzyżowaniach ( ze "starymi" ograniczeniami do 70 ).

 

Wniosek : im bardziej idiotyczne ograniczenie, tym większa demoralizacja kierowców.

 

  • Super! 3
  • Lajk 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Juan Rapru napisał:

A jak jeździ to chyba do ciupy wsadzać...

Pod warunkiem, że sam "zapracuje" na swój pobyt - np. w kamieniołomie :)

8 godzin temu, jkarp napisał:

Zaś co do wysokości mandatu - np. w Norwegii jest uzależniony od wysokości zarobków.

U nas nic to nie da, wręcz przeciwnie. Skąd info o zarobkach? Pewnie z PIT? No to od razu powiem, że bogacze będą całkiem bezkarni, a ubodzy całkiem dobici. Czemu? Ano temu, że ci zarabiający najwięcej to zazwyczaj właściciele prywatnych firm, którzy tak kombinują, że oficjalnie mają nie to, że minimalny dochód, ale wieczne straty, nie posiadają oficjalnie prawie żadnego majątku, wszystko na firmę (włącznie z paliwem). Za to zwykły Polak "na etacie" oczywiście będzie miał udokumentowany większy (bo uczciwy) dochód (którego nie będzie mógł zaniżyć poprzez kreatywną księgowość) i oberwie większym mandatem. Jest za to sposób idealny wg mnie: mandat uzależniony od wartości samochodu, którym delikwent jedzie - nieważne, czy z wypożyczalni, czy leasing, czy żony lub kolegi - jego wybór, że "wypożyczył" taki a nie inny. Skończyłyby się rajdy drogimi, szybkimi furami -a może przy okazji ożyłby rynek aut zabytkowych i części do nich ;)

  • Super! 1
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minutes ago, jkarp said:

No tak mandat od wartości samochodu też może dobry pomysł. I rodacy kozacy w suvach na slowackich tablicach by się uspokoili.

Na A4 (pomiędzy Niemodlinem a Dębicą) bardzo często spotykam auta ze słowackimi tablicami. Jak poznać, że w aucie jedzie Polak? I jak się takie tablice organizuje? Bo żeby zarejestrować auto w CZ, to trzeba albo mieć potwierdzony pobyt w Czechach (czyli mieszkać ponad 6 miesięcy) albo (tutaj się tylko domyślam) prowadzić działalność gospodarczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, markos007 napisał:

powtarzam, dożywotnie zabieranie prawa jazdy. Inaczej takie cepy będą jeździły po naszych drogach

Myślisz, że im do jazdy potrzebne prawo jazdy? ;)

  • Super! 1
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Aga napisał:

Myślisz, że im do jazdy potrzebne prawo jazdy? ;)

Niestety ale to prawda, ktoś kto łamie w tak radykalny sposób przepisy i najwyższe obostrzenia ma gdzieś, nie będzie się przejmować brakiem prawka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, thomson0073 napisał:

Niestety ale to prawda, ktoś kto łamie w tak radykalny sposób przepisy i najwyższe obostrzenia ma gdzieś, nie będzie się przejmować brakiem prawka. 

Kiedyś nawet taki jeden pojechał za mną i moim eks na policję, wlazł za nami na komisariat, zamiast dowodu pokazał złotą kartę kredytową ;) , po czym okazało się, że ma zabrane prawko za jazdę pod wpływem ... miałam być świadkiem w sądzie, do tej pory nie dostałam wezwania (minęło jakieś 20 lat :P ) ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na A4 (pomiędzy Niemodlinem a Dębicą) bardzo często spotykam auta ze słowackimi tablicami. Jak poznać, że w aucie jedzie Polak? I jak się takie tablice organizuje? Bo żeby zarejestrować auto w CZ, to trzeba albo mieć potwierdzony pobyt w Czechach (czyli mieszkać ponad 6 miesięcy) albo (tutaj się tylko domyślam) prowadzić działalność gospodarczą.

Tak właśnie, firmy taniej działają na Słowacji. To firmowe auta. Od pewnego czasu się dziwilem czemu tak nagle szybkich Słowaków przybyło
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Tichy napisał:

mandat uzależniony od wartości samochodu, którym delikwent jedzie - nieważne, czy z wypożyczalni, czy leasing, czy żony lub kolegi - jego wybór, że "wypożyczył" taki a nie inny

W czym jest większa wina kierowcy autobusu albo pojazdu specjalistycznego od kierowcy drogiego SUVa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że nie ma jakiejś złotej zasady, ale wartość auta jako podstawa mandatu też ma lukę. Mianowicie "szybcy i wściekli" z prawem jazdy od 3 miesięcy w pełnoletnich wytworach niemieckiej motoryzacji też ostro dają czadu. Nie wspominając o trudnościach i interpretacjach przy wycenie takiego pojazdu.

Niestety, widać tu, że jednak bliżej nam do cywilizacji zza Buga niż zza Odry. W cywilizowanym świecie takie zachowania drogowe spotykałyby się z ostracyzmem, a u nas są dowodem statusu społecznego ("Patrzcie, jaki jestem gość. Mogą mi naskoczyć, a szaraczki i plebs niech mi schodzi z drogi - taki jestem wielki pan")

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze rozwiązanie za popisy na drodze to areszt od tygodnia do 3 miesięcy po takim areszcie odechce się piratowi szarżować po drogach.  I owszem możliwość uniknięcia aresztu po wpłaceniu kaucji i w zależności czy to tydzień czy 3 miesiące to kaucja od 3000 zł do 300000 zł która by szła na policję aby miała środki na łapanie bandytów drogowych w dosadnym znaczeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, aflinta napisał:

W czym jest większa wina kierowcy autobusu albo pojazdu specjalistycznego od kierowcy drogiego SUVa?

 

W niczym. Kara ma być dotkliwa, aby zniechęcić do głupot.

W tym przypadku karę pokrywa firma do której należy pojazd a ta rozlicza się z kierowcą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, jkarp napisał:

Zaś co do wysokości mandatu - np. w Norwegii jest uzależniony od wysokości zarobków.

A co ma zrobić biedna policja, gdy kierownik jest bezrobotny? Albo na zasiłku socjalnym?

 

12 godzin temu, Kytutr napisał:

Jak poznać, że w aucie [ze słowacką blachą] jedzie Polak?

Bardzo prosto: Słowak jedzie o 10 - 20 szybciej niż ograniczenie, Polak - 40 i więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mnie takie uogólnienia narodowe irytują, wszak gdzie indziej same święte krowy jeżdżą.

 

Mandat uzależniony od wartości auta :yahoo::th_dash:  albo od zarobków. Dawno większej bzdury nie słyszałem.

Współpracuję z dealerem min. kombajnów  powyżej 1mln/sztuka. Czasem wyjedzie na publiczną. Ale już kierowca tramwaju/autobusu ma w ogóle przesrane.

Jak pożyczę od kogoś furę za grubą kasę i się zapomnę (nie zdarza mi się ale załóżmy) to mandat x 20? (tak wynika z wartości pojazdów).

Za to samo wykroczenie. Powaliło? 

To kary się zdeaktualizowały  - wystarczy zwiększyć bo 20-500 i kumulacja to widać mało.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Aga napisał:

Kiedyś nawet taki jeden pojechał za mną i moim eks na policję, wlazł za nami na komisariat, zamiast dowodu pokazał złotą kartę kredytową ;) , po czym okazało się, że ma zabrane prawko za jazdę pod wpływem ... miałam być świadkiem w sądzie, do tej pory nie dostałam wezwania (minęło jakieś 20 lat :P ) ...

karta była ważna :mrgreen:

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko nie rozumiem jednego. Dlaczego w Polsce zawsze stara się wyłamać otwarte drzwi?

Dlaczego nie można wykorzystać rozwiązań będących za granicą, w części lub po trochu z każdego dopasowując do polskich warunków.

To oczywiste, że to co działa w Austrii nie koniecznie się sprawdzi w Polsce, ale takie błądzenie z systemem karania kierowców jest dziwne.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...