Skocz do zawartości

cham na drodze


GregorBa

Rekomendowane odpowiedzi

można poddać dyskusji tylko prawidłowe oznakowanie przejścia dla pieszych, powinno być oznakowane znakami pionowymi i poziomymi, warto dodać widocznymi... chodź przed przejściem jest podwójna ciągła.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem posty kolegi od złamanego lusterka z Genewy i odpowiedzi haka64. Pod koniec września mam kolejną rozprawę, jako oskarżyciel posiłkowy, w podobnej sprawie: pod dworcem głównym w Olsztynie psychol skopał mi samochód. Straty wg biegłego ok 5000 PLN. Proces trwa już trzeci rok (to ciągle pierwsza instancja). Ciekawi dalszego rozwoju sprawy? 

 

UWAGA! Informacja istotna dla mieszkańców Warmii (i sąsiadów z Mazur): psychol jest lekarzem jednego ze szpitali*. Z uwagi na RODO służę szczegółami na PW, żebyście nie mieli z nim kontaktu na płaszczyźnie zawodowej, to chyba oczywiste.  

 

*Też przyczynek do tego kim są burakowie z tego wątku... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Dziedzic_Pruski napisał:

Przeczytałem posty kolegi od złamanego lusterka z Genewy i odpowiedzi haka64. Pod koniec września mam kolejną rozprawę, jako oskarżyciel posiłkowy, w podobnej sprawie: pod dworcem głównym w Olsztynie psychol skopał mi samochód. Straty wg biegłego ok 5000 PLN. Proces trwa już trzeci rok (to ciągle pierwsza instancja). Ciekawi dalszego rozwoju sprawy? 

 

UWAGA! Informacja istotna dla mieszkańców Warmii (i sąsiadów z Mazur): psychol jest lekarzem jednego ze szpitali*. Z uwagi na RODO służę szczegółami na PW, żebyście nie mieli z nim kontaktu na płaszczyźnie zawodowej, to chyba oczywiste.  

 

*Też przyczynek do tego kim są burakowie z tego wątku... 

3 lata - dramat :blink:

Możesz opisać jak cała sytuacja pod dworcem wyglądała ? Wzywałeś policję aby ustalić dane delikwenta czy po numerach.

 

Byłbym wdzięczny jakbyś na PW mi więcej szczegółów podał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Olsztyn to mała wioska. Stąd nie będzie więcej szczegółów do końca procesu co do samego przebiegu zdarzenia.

2. Przemku drogi. Różnica pomiędzy człowiekiem niskiej kultury na drodze a psycholem niszczącym mienie w centrum miasta w ataku psychodelicznej furii jest większa niż pomiędzy robieniem łaski a robieniem laski.

Istnieje coś takiego jak charakter człowieka. Pewien zbiór jego przymiotów nie wyłącza się po wyjściu z miejsca pracy. Tak samo za drzwiami nie zostawia tego jaki jest ogólnie i w życiu prywatnym. Ergo, zastanów się czy chciałbyś wejść pod skalpel człowieka, który... kilka chwil wcześniej chciał kogoś zabić. Istotnie napaść, niezrównoważona psychika, ataki furii, groźby karalne i seria innych przymiotów czynią tego akurat człowieka lekarzem  wybitnym. Wszak składał przysięgę... Hipokryty. Ten akurat.

3. Strusiu, to było pokłosie kolizji drogowej. Zablokowałem kolesia i zadzwoniłem na 112. Raz, że koleś chuchro, a dwa - lata treningów w młodości zostają na całe życie. Ale to co zobaczyłem dalej... A raczej wcześnie, w trakcie dzwonienia i po... Podpowiem. Przypomnijcie sobie filmiki z Rosji. 

 

 

4 godziny temu, ThorG. napisał:

a co ma piernik do wiatraka? nie czaję za bardzo tego kierunku stygmatyzacji

To chociażby, że mieli się w nim mąkę na piernika owegoż. 

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co zatem stanowi o tym czy lekarz jest dobry? Powołanie i chęć ratowania ludzkiego życia i zdrowia, rzeczywista  radość z wykonywanej pracy i niesienia pomocy ludziom, czy też skrywana pogarda dla 'pędraków' (acz widoczna w oczach), kamuflowana uśmiechem, a będąca probierzem chciwości? 

 

Nie może być dobrym lekarzem ktoś kto chce pozbawiać życia i zdrowia innych, choćby nie wiadomo jaką miał wiedzę. Bo ta służy wtedy nie niesieniu pomocy, a wydobywaniu kasy od 'frajerów'.  

7 godzin temu, PR7EMEK napisał:

...co nadal nie świadczy, że jest złym lekarzem. Do stwierdzenia tego potrzeba opinii pacjentów, innych lekarzy, itp. 

 

Oto się nie martw, złociutki. Prawdopodobnie Izba Lekarska będzie się miała okazję wypowiedzieć na ten temat. 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Dziedzic_Pruski napisał:
17 godzin temu, ThorG. napisał:

a co ma piernik do wiatraka? nie czaję za bardzo tego kierunku stygmatyzacji

To chociażby, że mieli się w nim mąkę na piernika owegoż. 

:biglol:

Godzinę temu, sambor napisał:

Ale to, że sąd ustala to już 3 lata to dramat.

jak na usiłowanie zabójstwa to całkiem niezły wynik ;)

 

3 godziny temu, Dziedzic_Pruski napisał:

Co zatem stanowi o tym czy lekarz jest dobry?

nowy off topic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, sambor napisał:

Ale to, że sąd ustala to już 3 lata to dramat.

Moja bardzo prosta sprawa ustalenia sprawcy kolizji (policja była, był świadek, sprawca odmówił przyjęcia mandatu, biegły MUSIAŁ zostać powołany) trwała rok, tak w polskich sądach się pracuje ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Aga napisał:

tak w polskich sądach się pracuje

Drogie koleżanki i koledzy, wszystko zależy od tego kto jest poszkodowanym, lub też sprawcą. Nie od dziś wiadomo, że w tym kraju są równi i równiejsi. Klika przykładów z mojego podwórka.

Pani sędzia spowodowała kolizję, do której się przyznała i napisała stosowne oświadczenie o winie. Kiedy jednak okazało się, że poszkodowana ma złamany obojczyk (od pasów bezpieczeństwa) i po kilku dniach zgłosiła ten fakt na policji (wypadek to przestępstwo i sprawcy grożą poważniejsze konsekwencje, niż tylko utrata zniżek za OC), to nagle okazało się, że pani sędzia została zastraszona i zmuszona do napisania oświadczenia. 

Znajomy pana ministra wyprzedzał kilka samochodów pod rząd i spowodował wypadek z autem skręcającym w lewo. Na miejscu zdarzenia potwierdzał swoją winę, policjanci także nie widzieli innego sprawcy, ale po kilku godzinach "przyszedł" telefon, że trzeba zmienić treść notatki...Prawie trzy lata przepychanek, wniosków dowodowych, opinii i w końcu orzeczenie o współwinie. Niech tylko zmiany w naszym sądownictwie idą dalej w kierunku nakreślonym przez partię rządzącą, a winna będzie leżeć zawsze po stronie gorszego sortu...

  • Super! 1
  • Haha 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Aga napisał:

trwała rok, tak w polskich sądach się pracuje

 

A ja będę jednak bronił sędziów, choć wiadomo, że jedni są lepsi a inni gorsi .. to  całościowo nie wygląda to źle. Problemy wg mnie leżą gdzie indziej, mianowicie:

- mamy skomplikowane, rozbudowane mocno interpretowalne prawo oraz rozbudowane procedury ... i nie zanosi się na lepiej, patrząc jak na kolanie ustawy są pisane

- mamy mega-cwaniactwo wpisane w mentalność i charakter wielu naszych rodaków

 

Ten drugi problem to jakaś zaraza, który trzeba tępić bez skrupułów. Przykłady sami podaliście powyżej:

- @Aga, sprawca kolizji, choć sprawa była oczywista, musiał lecieć "w kulki" ... a nóż się coś uda, później biegły itepe, itede

- @Dziedzic_Pruski, sprawa pewno też oczywista, ale sprawca wykonuje szanowany w społeczeństwie zawód, więc uważa, że jest nietykalny, może więcej itepe, itede

- @hak64, polityk, znajomy ministra, sędzina etc. ... to już są w ogóle kategorie, które pod żaden paragraf nie podlegają ... w zasadzie są niewinni już na mocy tego, że są kim są

 

Zatem dopóki, takie "fi(l)utki" będą mogły sobie kpić z prawa, dopóty sprawy będę trwały latami. Musi się zmienić mentalność Polaków, musi zacząć obowiązywać jakiś kodeks honorowy. Zawaliłem, popełniłem błąd, trudno ... biorę na klatę. Społeczność, rodzina, przyjaciele muszą dać wyraźny sygnał takiemu "miglancowi", który próbuje się wywinąć od odpowiedzialności, że jest to bardzo nie w porządku. A u nas? Przyjedzie sąsiad po pijaku do domu, to we wsi pełen szacun, że go nie dybnęli. Pierdyknie "mąż" żonę z ręki, eee ...nic się nie stało, zasłużyła. Spowoduje proboszcz wypadek, eee ... niemożliwe, przeciez to taki dobry ksiądz ... co rano mszę odprawia ... na pewno nie kłamie.

 

Tutaj się niestety zgadzam z @hak64 "gorszy" sort, czy po prostu szary człowiek, zawsze będzie w gorszej sytuacji, nie wiem czy beznadziejnej ale na pewno gorszej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, subleo napisał:

szary człowiek, zawsze będzie w gorszej sytuacji

tak niestety było, jest i będzie

miałem przypadek z "pacjentem", który najpierw ochoczo przyjął odpowiedzialność, a potem podwinął ogon 

kilka tysi w plecy, tylko sądzenie się z siusiumajtkiem byłoby poniżej mojego poziomu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Sambor: jak było wiedzą tylko on i ja. Jak skończy się proces i opiszę wam jak było naprawdę to włos wam się zjeży. Bo ja wiem. On też. Przy czym... znamienne jest, że 3 lata procesu to w dużej mierze dzięki obstrukcji jego mecenasa (powoływanie biegłego do sprawdzenia producenta chusteczek do nosa, w którą się wysmarkałem na sali). 

 

2. Rombu: przedawnienie może mieć miejsce przed rozpoczęciem procesu. Gdy się zaczął już nie grozi bez względu na to ile by trwał. 

 

3. ThorG: nie nowy off topic. Ale gdy ktoś sugeruje, że niezrównoważony psychol może być dobrym lekarzem to mnie krew zalewa. Zwłaszcza, że jestem widzem w I rzędzie całej tej sytuacji.

 

4. Aga: Równolegle ze sprawą karną miała miejsce sprawa o kolizję. Tzn nie połączona, a symultanicznie. Ta zakończyła się nie pamiętam czy w tym czy w zeszłym roku. :D A karnej końca I instantcji nie widać.

 

5. Subleo: przed rozprawami dyskutujemy sobie z prokuratorem na temat różnic pomiędzy systemami prawnymi w Polsce i na świecie. Masz dużo racji, że polski jest rozbudowany i przez to 'rozwodniony'. Dyskusje jednakowoż nie do odtworzenia. Ale dyskusje z nim to coś więcej niż rozmowa dla samego bon tonu. 

 

6. Przemku, twoja obrona psychopaty zaczyna być niesmaczna. Albo nie rozumiesz, albo nie chce ci się czytać tego co do ciebie piszę. Nigdzie nie oceniłem go jako lekarza per se, w sensie jego umiejętności technicznych itp. Piszę tylko, że taki psychol strukturalnie nie może być dobrym lekarzem gdy w odmętach jego pod i świadomości próbuje kogoś pozbawić zdrowia i życia. Moja ocena tego psychopaty nie może być obiektywna z natury. A argument o tym, że lekarz chce pozbawiać życia i zdrowia zamiast te ratować jest najmocniejszym jakie człowiek może sobie wyobrazić dokonując oceny jego nie tyle pracy a przygotowania i przydatności do zawodu. Co to za rozróżnienie, że człowiek chce mnie zabić 'tylko' na drodze, a nie na sali operacyjnej? Ty czytasz siebie przed wysłaniem postu? 

 

Acha, jeszcze jedno, 

zdarzenie miało miejsce w 2016. Czyli liczę trzeci rok (2016, 2017, 2018), nie trzy lata, czyli rozpoczęcie procesu w 2015. Trzeci rok, to nie to samo co trzy lata. Tak samo jak podczas meczu gol strzelony w 45. sekundzie to gol strzelony w pierwszej minucie, nie zerowej. Akurat jeśli chodzi o 'organa' i sądy to te w Prusiech działają nad wyraz szybko, skutecznie i... sprawiedliwie. Jedynie teraz... eh... mamy reorganizację Sąd....u chyba. Zapytam Pani mecenas mej czy to kwestia reorganizacji sądów w Olsztynie (że ostatnią rozprawę miałem nie pamiętam kiedy, chyba w zeszłym roku) czy też, ekhm... No sami wiecie czy to skala ogólnokrajowa spowodowana, ekhm... no sami wiecie.  

Edytowane przez Dziedzic_Pruski
Bo tak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...