Skocz do zawartości

cham na drodze


GregorBa

Rekomendowane odpowiedzi

Kolega kolegi hak64 naoglądał się za dużo filmów o Jamesie Bondzie, a Wy się tutaj kłócicie :P Jeżdżąc dzisiaj po Wrocławiu zauważyłem kolejne przykłady "chamstwa na drodze", tzn. jazda na zderzaku w korku i nie wpuszczanie ludzi zmieniających pasy oraz jeżdżenie na głębokim pomarańczu oraz wjeżdżanie bez możliwości opuszczenia skrzyżowania... Jest jednak światełko w tunelu, bo jak się pokaże jak należy robić, to sporo kierowców podłapuje temat :) Po raz kolejny sprawdziło się też, że ludzie z for internetowych - tym razem akurat gość z mazdaspeed - są bardziej ogarnięci. Nie wjechaliśmy na duże skrzyżowanie, słuszna decyzja, ale trąbienie z tyłu było... za to jak ruszyliśmy, to trzeba było uważać, bo chyba z 5 spóźnialskich jeszcze jechało w poprzek :P

Edytowane przez PR7EMEK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Kolega kolegi hak64 naoglądał się za dużo filmów o Jamesie Bondzie,
Polska rzeczywistość, nie filmy. Podejrzewam, że nikt z Was nie widział "służbowego" wozu złodziei samochodowych, a bywają takie, co mają podłużnice wzmacniane szynami, a olej ze spryskiwacza tylnej szyby to tylko niewinny dodatek... 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejsza akcja: Poznań - skrzyżowanie Garbary/Estkowskiego:

 

garbary-akcja.jpg

 

 

Ten pas do skrętu w lewo jest dosyć krótki, więc jeśli pozostałe dwa są zakorkowane (czyli non-stop od 7:00 do 17:30) nagminnie zdarzają się pacjenci, którzy tną przez podwójną ciągłą jeśli widzą, że jest tam miejsce. Już się przyzwyczaiłem. Ale dzisiaj jakiś debil w "2" przeszedł samego siebie - puścił się pod prąd bardzo dobrze WIDZĄC, że z naprzeciwka jadą auta :o Facet w "3" musiał hamować i uciekać w bok - normalnie tylko strzelać... Stałem w "1" i żałuję, że nie mam kamerki.

 

 

 

 

bywają takie, co mają podłużnice wzmacniane szynami

Można wiedzieć po co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejsza akcja: Poznań - skrzyżowanie Garbary/Estkowskiego:

 

 

 

 

bywają takie, co mają podłużnice wzmacniane szynami

Można wiedzieć po co?

 

Pewnie po to, żeby auto wzmocnić, taki taran na wypadek potrzeby ucieczki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z przykrością muszę opisać chamstwo kierowniczki białego subaru na warszawskich numerach na Łódzkim rondzie turbinowym która z prawego zjeżdżającego wepchała sie przedemnie chcąc jechać dalej na wprost na centymetry. Na szczęście nasze domyśliłem sie że będzie chciała dostać sie do obwodnicy i jadąc z centrum by nie pchała sie ponownie w centrum dzięki czemu uniknęliśmy zderzenia. Szkoda że nawet nie przeprosiła za swoje chamskie wymuszenie.

Edytowane przez ipsx82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejsza akcja: Poznań - skrzyżowanie Garbary/Estkowskiego:

 

garbary-akcja.jpg

 

Ten pas do skrętu w lewo jest dosyć krótki, więc jeśli pozostałe dwa są zakorkowane (czyli non-stop od 7:00 do 17:30) nagminnie zdarzają się pacjenci, którzy tną przez podwójną ciągłą jeśli widzą, że jest tam miejsce. Już się przyzwyczaiłem. Ale dzisiaj jakiś debil w "2" przeszedł samego siebie - puścił się pod prąd bardzo dobrze WIDZĄC, że z naprzeciwka jadą auta :o Facet w "3" musiał hamować i uciekać w bok - normalnie tylko strzelać...

Tak samo trafia się w KRK - rondo Matecznego od strony Kamińskiego. Z parę razy trafił się rodzynek jak 2 grzecznie czeka i jak nie przekracza linii zmianie pas, a 3 tak nerwowa powoduje kolizję - przejechała ciągłą i "żywca w lewo"

Co do blokowania skrzyżowania - częsty widok prawie wszędzie. Przyznam iż podoba mi się patent stosowany w różnych krajach - obszar skrzyżowania jest "obrysowany" widocznymi znakami poziomymi - zatrzymanie się w tym obrysie bo nie zjechałeś często kończy się "pozdrowieniami" z Policji.

 

Stałem w "1" i żałuję, że nie mam kamerki.

Sama przednia mało co pomoże, warto mieć 2 stroną przód i tył.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

bywają takie, co mają podłużnice wzmacniane szynami Można wiedzieć po co?

 

Pewnie po to, żeby auto wzmocnić, taki taran na wypadek potrzeby ucieczki
Dokładnie tak. Kiedyś mundurowi zastawili pułapkę na złodziei (rzecz działa się na parkingu pod Auchan) Gościu skasował trzy radiowozy i uciekł... 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do ciupy go za ukrywanie przestępcy usiłującego spowodować katastrofę lądową i dożywotni zakaz wykonywania zawodu, z pozbawieniem uprawnień emerytalnych i odebraniem wszystkich nagród 10 lat wstecz (nagany mogą zostać ;) ).

 

Z Świątecznym (nie) pozdrowieniem dla wszystkich służb mundurowych (poza strażakami).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Z Świątecznym (nie) pozdrowieniem dla wszystkich służb mundurowych (poza strażakami).

 

A co takiego Ci zrobiły służby mundurowe? Takie to modne od lat CHWDP itp. żeby się kumplom przy piwie przypodobać a jak portfel zginie albo stłuczka się przydarzy to od razu wszyscy Policję wzywają :D

  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do przeciwmgielnych kogo z was oslepiaja? Mnie tam ani razu nie oslepily, w przeciwieństwie do dlugihc i złe wyregulowanych mijania. Ja jeżdżę na przeciwmielgnych w swojej dziadowskiej fabi dwa , bo nie widzę pieszych na poboczu a co jest dość ważne z punktu widzenia ich życia. Czasem ktoś złośliwy mnie oslepil za to długimi i to mnie wkurza. Bo naprawdę oslepianie nimi nie istnieje. Trzeba zrozumieć ze nie wszystkie auta dobrze świecą, a piesi i rowerzyści jeżdżą bez odblaskow.

Oczywiście nie jeżdżę tak cały czas ale zwykle na wsiach po zmroku jak powietrze często jest zadymione od węglowych piecy, pada deszcz i Gucio widzę. Wszystkim oslepiajacym życzę takiego oslepienia aby wylądowali w rowie. Wiem że to bardzo katolickie, ale naprawdę nie rozumiem intencji by w ostatniej chwiliboslepiex mnie długimi lub jeszcze lepiej tiry wszystkim co mają.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do przeciwmgielnych kogo z was oslepiaja? Mnie tam ani razu nie oslepily, w przeciwieństwie do dlugihc i złe wyregulowanych mijania. Ja jeżdżę na przeciwmielgnych w swojej dziadowskiej fabi dwa , bo nie widzę pieszych na poboczu a co jest dość ważne z punktu widzenia ich życia. Czasem ktoś złośliwy mnie oslepil za to długimi i to mnie wkurza. Bo naprawdę oslepianie nimi nie istnieje. Trzeba zrozumieć ze nie wszystkie auta dobrze świecą, a piesi i rowerzyści jeżdżą bez odblaskow.

Oczywiście nie jeżdżę tak cały czas ale zwykle na wsiach po zmroku jak powietrze często jest zadymione od węglowych piecy, pada deszcz i Gucio widzę. Wszystkim oslepiajacym życzę takiego oslepienia aby wylądowali w rowie. Wiem że to bardzo katolickie, ale naprawdę nie rozumiem intencji by w ostatniej chwiliboslepiex mnie długimi lub jeszcze lepiej tiry wszystkim co mają.

Z Twojego postu wynika tyle "mam prawo bić lekko żonę, bo sąsiad bije mocniej". Kogo oślepia? - prawie każdego. Odporność na olśnienie jest sprawą bardzo indywidualną i być może Ty próg masz bardzo wysoko. Ale to wyjątek i bazując na swoim przypadku stwarzasz zagrożenie. Ja osobiście co prawda długimi nie walę, bo gość z przeciwka i tak nie rozumie, co robi źle, ale wiem jak ma na imię. Janusz

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeżdżę na przeciwmielgnych w swojej dziadowskiej fabi dwa , bo nie widzę pieszych na poboczu a co jest dość ważne z punktu widzenia ich życia.

No tak, zwłaszcza jeśli zamierzasz też jeździć poboczem...

 

Czasem ktoś złośliwy mnie oslepil za to długimi i to mnie wkurza.

Może nie złośliwy, ale taki którego Ty oślepiasz, tyle że ty nie widzisz własnej złośliwości...

 

Trzeba zrozumieć ze nie wszystkie auta dobrze świecą, a piesi i rowerzyści jeżdżą bez odblaskow.

Rozumiem, że dopuszczalne jest zastosowanie szperacza lotniczego w celu wykrycia ewentualnych przeszkód...

 

Wszystkim oslepiajacym życzę takiego oslepienia aby wylądowali w rowie. Wiem że to bardzo katolickie,

O tak, życzliwy jesteś. Powinieneś jednak stanąć z nimi w kolejce...

 

naprawdę nie rozumiem intencji by w ostatniej chwiliboslepiex mnie długimi lub jeszcze lepiej tiry wszystkim co mają.

 Doprawdy trudno zrozumieć, że odpłacają pięknym za nadobne... 

sjak, sorry, próbowałem wyciąć w edycji twój nick i wstawić właściwy, ale nie bardzo mi to wychodzi...

Edytowane przez hak64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracam z 2 dnia świat do domu  godz 18 ciemno . Jakoś niedaleko zapory w dębem dogadania  mnie gość który już  z daleko oślepia mnie chińskim ledem  .

Mam wysoki samochód zaparowaną tylną szybę a mimo to jego światło jest tak intensywne że po mojej twarzy widać wyraźna linie światła . 

Lusterko w tryb nie odbijania światłą mimo to z bocznych lusterek światło tak  cholernie mocne że boli od patrzenia . 

Zwalniam  żeby debil mnie wyprzedził , trzyma się na moim zderzaku , przed nami za nami pusto . Po 5 min odpalam tylne przeciwmgielne . Mija kolejne 5 min nadal za mną jedzie . Zwalniam do 50 na 70  nadal jedzie ... (gdzie każdy jedzie 100) 

Odchodzę od zmysłów już chce stawać i go walić na ten głupi ryj iii wyprzedził mnie .

Teraz widzę wyraźnie gość ma światła mijania ustawione tak że świeca na korony drzew w odległości 2-3 m od samochodu do tego są cholernie jasne. Nigdy mnie tak nikt nie oślepiał to było jak świecenie latarką w oczy w środku nocy . Co ciekawe czym bliżej jechał tym mocniej mnie oślepiał  z daleka nie było to nawet takiej denerwujące . 

Co ciekawe to był jakiś nowy sedan auto 4-7 lat maks , nawet nie pamiętam tak zdenerwowany byłem .

Cała akcja nagrała się na kamerce ale poleciało tyle mięsa i gróźb karalnych że na pewno nie udostępnię .  Z tego co widziałem doczepił się innego nieszczęśnika który też próbował go spławić .

 

Na spokojnie stawiam 2 tezy , gość jechał na długich bo padły mu mijania (ale długie tak wysoko nie świecą ) , stjunigował sobie światła na hama wpychając inna żarówkę bokiem co zaowocowało świeceniem pionowo do góry  . Teoria o tunigu może potwierdzać fakt że przy wyprzedzaniu mnie zrobił to na postojókach . 

Edytowane przez Karenz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@hak64, może popraw cytaty, bo wina poszła na biednego sjaka :) Czytałem od końca i się zdziwiłem :) 

 

 

 

Wszystkim oslepiajacym życzę takiego oslepienia aby wylądowali w rowie. Wiem że to bardzo katolickie, ale naprawdę nie rozumiem intencji by w ostatniej chwiliboslepiex mnie długimi lub jeszcze lepiej tiry wszystkim co mają.

 

Nie rozumiesz intencji poinformowania Cię, że jednak oślepiasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...