pmastal Opublikowano 17 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2016 Księcia Józefa ma na długim odcinku ograniczenie z obu stron 40km/h. To że mało kto go przestrzega to jedno a sama kultura jazdy to drugie. Ale chyba nie do samego ZOO ? Pomyliłeś ulice . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł_P Opublikowano 17 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2016 No nie do samego ZOO, w każdym razie kawał drogi w kierunku Kryspinowa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pmastal Opublikowano 17 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2016 No nie do samego ZOO, w każdym razie kawał drogi w kierunku Kryspinowa.Była by to okrężna droga do ZOO. Zgadza się że dojechałbyś na Bielany i przy okazji do autostrady. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł_P Opublikowano 17 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2016 OK, to pewnie o to chodziło, nie znam Krakowa - w zasadzie znam tylko na tyle żeby właśnie dojechać od Skawiny do "Bonarki" i okolice Błoni + dojazd od Kryspinowa i wyloty na Zakopiankę i na lotnisko tak więc jeśli coś namieszałem to wybaczcie No i ogólnie wybaczcie żale, nie chciałbym tu mieć na forum konfliktu z kimś z Krakowa to bardziej jak napisałem był zawód z zaistniałej sytuacji że nie napotkałem żadnej życzliwości na drodze czy to podczas zmiany pasa ruchu, jakieś dorożki i Melexy tez utrudniały życie, czy ogólnie obserwując co się dzieje dookoła a byłem tam tylko 2-3 godziny. Jeśli macie tam tak codziennie to jest duuużo do zrobienia żeby było trochę lepiej. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pmastal Opublikowano 17 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2016 OK, to pewnie o to chodziło, nie znam Krakowa - w zasadzie znam tylko na tyle żeby właśnie dojechać od Skawiny do "Bonarki" i okolice Błoni + dojazd od Kryspinowa i wyloty na Zakopiankę i na lotnisko tak więc jeśli coś namieszałem to wybaczcie Trochę namieszałeś ale to nie ma znaczenia jak jest się przejazdem. Żadnego problemu nie ma. No i ogólnie wybaczcie żale, nie chciałbym tu mieć na forum konfliktu z kimś z Krakowa to bardziej jak napisałem był zawód z zaistniałej sytuacji że nie napotkałem żadnej życzliwości na drodze czy to podczas zmiany pasa ruchu, jakieś dorożki i Melexy tez utrudniały życie, czy ogólnie obserwując co się dzieje dookoła a byłem tam tylko 2-3 godziny. Jeśli macie tam tak codziennie to jest duuużo do zrobienia żeby było trochę lepiej.Tak jest praktycznie codziennie a szczególnie w godzinach szczytów. Co do samej jazdy to jak pisałem wcześniej dużo jest "przyjezdnych" z podkrakowskich terenów, a im dalsza rejestracja tym gorzej jest z nimi - totalne cwaniactwo, arogancja i bezczelność. Trzeba się przyzwyczaić. Wszystko wskazuje że jak nie będzie więcej "obwodnic" to mało co pomoże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rombu Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 wczoraj rano musialem wbic sie na monte cassino spod radissona przez 25 minut nikt mnie nie wpuscil na lewoskret do ronda O czym piszesz? Jedno i drugi oddalne od siebie o ok. 2km Ale chyba nie do samego ZOO ? Praktycznie do ZOO. Byłem wczoraj rano w Krakowie Byłem wczoraj rano w Krakowie, stałem w korku przed mostem Dębnickim (wjeżdżałem od Skawiny i jechalem na Piłsudskiego), generalnie brak życzliwości, nikt nie wpuści jak się chce pas zmienić (dobre kilkadziesiąt samochodów mnie minęło jak stałem z kierunkowskazem i dopiero przed busa się wryłem), niemal każdy pędzi, piesi stoją jak sieroty bo nie mają jak przejść, ludzie wjeżdżają na skrzyżowania i je blokują, stają na przejściach itd. W porównaniu do B-B to tragedia A patrzyłeś na rejestracje ? Większość aut w Krakowie jest przyjezdna. Ja od 10 lat nie mogę poruszać się po swoim mieście samochodem. Niestety trzeba będzie coś z tym zrobić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FOR CVT Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 O czym piszesz? Jedno i drugi oddalne od siebie o ok. 2km powaznie https://www.google.pl/#q=radisson%20krak%C3%B3w&tbs=lf_hd:-1,lf:1,lf_ui:7,lf_pqs:EAE&hotel_dates=2017-01-01,2017-01-02&rflfq=1&rlha=0&rlla=0&rllag=50052914,19931559,613&tbm=lcl&rldimm=7441333710273249831&rlfi=hd:2017-01-01,2017-01-02;si:;mv:!1m3!1d7939.7856705009!2d19.937267040783695!3d50.04729333476841!3m2!1i1180!2i595!4f13.1 tapatalked Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł_P Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 (edytowane) A patrzyłeś na rejestracje ? Większość aut w Krakowie jest przyjezdna. Ja od 10 lat nie mogę poruszać się po swoim mieście samochodem. Niestety trzeba będzie coś z tym zrobić Nie, nie patrzyłem, ale nie sądzę żeby załóżmy większość z tych ludzi była spoza KRK (a że nie wspomnę że pewnie duża część to Krakusy które wyprowadziły się na wieś i teraz dojeżdżają do miasta), jak mieszkańcy Krakowa mają tą rzeźnię codziennie to pewnie jeżdżą tak samo niestety A jakie widzisz rozwiązania? Co można zrobić? Edytowane 18 Grudnia 2016 przez Paweł_P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pmastal Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 O czym piszesz? Jedno i drugi oddalne od siebie o ok. 2kmpowaznie https://www.google.pl/#q=radisson%20kraków&tbs=lf_hd:-1,lf:1,lf_ui:7,lf_pqs:EAE&hotel_dates=2017-01-01,2017-01-02&rflfq=1&rlha=0&rlla=0&rllag=50052914,19931559,613&tbm=lcl&rldimm=7441333710273249831&rlfi=hd:2017-01-01,2017-01-02;si:;mv:!1m3!1d7939.7856705009!2d19.937267040783695!3d50.04729333476841!3m2!1i1180!2i595!4f13.1 Tutaj jesteś OBK CVT nie precyzyjny . Taj jest ParkInn by Radison, pewnie z tego względu rombu nie załapał. Ale zgadza się wyjechać z Bułhaka gdzie na dodatek są jeszcze światła to często jest tam wyczyn. A patrzyłeś na rejestracje ? Większość aut w Krakowie jest przyjezdna. Ja od 10 lat nie mogę poruszać się po swoim mieście samochodem. Niestety trzeba będzie coś z tym zrobić Nie, nie patrzyłem, ale nie sądzę żeby załóżmy większość z tych ludzi była spoza KRK (a że nie wspomnę że pewnie duża część to Krakusy które wyprowadziły się na wieś i teraz dojeżdżają do miasta), jak mieszkańcy Krakowa mają tą rzeźnię codziennie to pewnie jeżdżą tak samo niestety Genralnie to KRA, KWI, KBC, KBR, KMY, KSU. Często można zobaczyć cwaniaczków w takich rejestracjach. Także dużym utrapieniem są tzw BUSy a szczególnie ich kierowcy. Co do poruszania się po KRK. Wszystko zależy od tak wielu czynników że niektóre miejsca są wiecznie zakorkowane. A jakie widzisz rozwiązania? Co można zrobić?Kombunują już rozwiązania, tyle że pewnie nie pomogą za mocno. Znane miejsca są wiecznie zakorkowane np wjazd 7 od północy w aleje 29 listopada. Brak jest obwodnicy od północy KRK to wiecznie jest problem. Kolejne kuriozum to zjazd z A4 na przysłowiową "zakopianką". Często tam także jest horror. Nie licząc innych miejsc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mz56 Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 Generalnie, w Warszawie chyba się lekko poprawia. Oczywiście nie znaczy to, że jest dobrze. Nie ma dnia, żeby ktoś nie zajechał mi drogi jadąc obok mnie ! Czy to martwe pole jest takie wielkie ? Wystarczy spojrzeć w lewo ruszając lekko baniakiem. Z moich obserwacji wynika, że BMW, Superby, oraz rejestracje na L i P są najgorsze. Ale ja jeżdżę tu tyle lat, że mogę być nieobiektywny. Ostatnio mam wręcz wrażenie, że dostawczaki są najbardziej kumate. Łatwo się z nimi porozumieć. Najbardziej kocham takich, którzy widząc np. korek na lewym pasie, wjeżdżając bez kierunkowskazu, na dwa metry przed moją machę, mają wduszony hebel do dna. Wtedy jest bardzo fajnie. Oczywiście, zdarzają się przypadki, że ktoś z bardzo małej miescowości popełnia kardynalne błędy. Od razu z daleka widać, że klient/klientka są spanikowani, tym co się wokół nich dzieje. Brak doświadczenia. Takich staram się traktować jak najuprzejmiej i ustępuję. Może też nie jestem ideałem, ale chamskie pchanie się przez linię ciągłą, pod nos, lekko mnie wkurza. Np. skrzyżowanie Żwirki i Wigury z Wawelską. Skręt w stronę Wisły. Pan nie będzie czekał jak matoł w kolejce 20-30 samochodów. A tam idzie dość szybko. Casami mam ochotę wziąć starego lanosa mojej córki i w takich sytuacjach walić bez zahamowań. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tsunetomo Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 Z moich obserwacji wynika, że BMW, Superby, oraz rejestracje na L i P są najgorsze. Ale ja jeżdżę tu tyle lat, że mogę być nieobiektywny. . Dokładnie tak samo to widzę, ale tez siedzę już w Wawie długo, co powoduje, ze mogę nie byc obiektywny. Z racji rejestracji firm poruszam się często autami z numerami spoza Warszawy, i mam wrażenie, ze faktycznie inni kierowcy traktują mnie jak kogoś z prowincji i wpuszczają chętniej. Często pobłażliwie patrząc ale to i tak miłe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rombu Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 (edytowane) powaznie Mieszkam obok ParkInn'a i jedynego Radissona jakiego kojarzę jest na rogu Zwierzynieckiej i Straszewskiego Edytowane 18 Grudnia 2016 przez rombu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pmastal Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 powaznie Mieszkam obok ParkInn'a i jedynego Radissona jakiego kojarzę jest na rogu Zwierzynieckiej i Straszewskiego No cóż, sieć hoteli ma różne nazwy, a na tamtym rogu to jest Blu Radisson. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rombu Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 Nie, nie patrzyłem, ale nie sądzę żeby załóżmy większość z tych ludzi była spoza KRK Czasami liczę. Czasami na 10 pojazdów potrafi być 8-9 spoza Krakowa. A jakie widzisz rozwiązania? Co można zrobić? Nie wpuszczać do miasta. Oczywiście najpierw trzeba zbudować przed miastem parkingi, duże. +Komunikacja. Obecnie jeżdżę rowerem + komunikacja MPK. Jest bardzo sprawna, coraz szybsza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thomson0073 Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 Taka sytuacja... Od czegoś są linie...Z jednej strony smutne - z drugie, śmieszne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FOR CVT Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 powaznie Mieszkam obok ParkInn'a i jedynego Radissona jakiego kojarzę jest na rogu Zwierzynieckiej i Straszewskiego no to krakusy zrobili mnie na sucho bo na fakturze mam radisson z adresem monte cassino 2 a nocowalem w parkinn tapatalked Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alfik Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 Co do tematu - właśnie przejechałem spory kawałek we mgle - tylne światła przeciwmgielne można stosować, jak widoczność spada poniżej 50 metrów, a jak dobrze widać pozycyjne z 400 to tylko walą po oczach. Mgły krytycznej nie było, a co chwila ktoś na przeciwmgielnych. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mz56 Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 I za to, też powinno się karać. Prawdziwą mgłę, to chyba raz w życiu widziałem. Spod Lubartowa jechałem do Warszawy prawie 6 godzin ! Momentami widoczność na 3-4 metry. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł_P Opublikowano 19 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2016 To też kwestia edukacji bo oczywiście nie dla każdego zdrowy rozsądek jest wystarczającym doradcą, też uważam że w taką pogodę Policja powinna wystawić trochę mandatów (najlepiej pyskaczom bo na pewno tacy się znajdą) a większość pouczyć Ja może 2-3 razy w życiu jechałem na tylnym przeciwmgłowym jak pogoda była naprawdę fatalna a jak raz miałem taką ścianę deszczu że nic nie było widać to po prostu zjechałem na 10 minut na stację benzynową na kawkę po czym pojechałem dalej już bez ulewy 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thomson0073 Opublikowano 19 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2016 pogoda była naprawdę fatalna a jak raz miałem taką ścianę deszczu że nic nie było widać to po prostu zjechałem na 10 minut na stację benzynową na kawkę po czym pojechałem dalej już bez ulewy Jestem tego samego zdania, lepiej stracić 10 minut na dojechanie do celu niż skończyć życie 50 lat wcześniej. 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pmastal Opublikowano 19 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2016 no to krakusy zrobili mnie na sucho bo na fakturze mam radisson z adresem monte cassino 2 a nocowalem w parkinn Przepłaciłeś . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FOR CVT Opublikowano 19 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2016 no to krakusy zrobili mnie na sucho bo na fakturze mam radisson z adresem monte cassino 2 a nocowalem w parkinn Przepłaciłeś . Służbowo więc raczej moja fabryka Wracając do meritum takiego natężenia złych emocji w kierowcach dawno nie widziałem. Trochę jeżdżę i do tej pory rekordy chamówy biła Wawa ale widzę że Krak dopędził mistrza. Oczywiście wiem że wszędzie winne słoiki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pmastal Opublikowano 19 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2016 no to krakusy zrobili mnie na sucho bo na fakturze mam radisson z adresem monte cassino 2 a nocowalem w parkinn Przepłaciłeś . Służbowo więc raczej moja fabryka ale zakładamy że było wygodnie Wracając do meritum takiego natężenia złych emocji w kierowcach dawno nie widziałem. Trochę jeżdżę i do tej pory rekordy chamówy biła Wawa ale widzę że Krak dopędził mistrza. Oczywiście wiem że wszędzie winne słoiki i to jest właśnie smutne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nikoleks Opublikowano 19 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2016 Jechałem kiedyś z koleżką i zajechał nam droge jakiś smutny pan w BMW. Dopadliśmy go na światłach kilka km dale. Wysiedliśmy i kulturalnie chceliśmy go przekonać żeby przeprosił . Ale gość szedł w zaparte i kolega musiał błysnać w ciemności z paralizatora na odległość. Miły Pan przeprosiłi powiedzial, że rzeczywiście o mało nie doprowadził do katastrofy drogowej Groziliście mu paralizatorem po to, żeby was przeprosił? Jeszcze bym rozumiała, gdyby to był wybryk pijanych nastolatków, ale jeśli nimi nie byliści wtedy, to jest na to jedno słowo: patologia. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dottoree Opublikowano 19 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2016 Jechałem kiedyś z koleżką i zajechał nam droge jakiś smutny pan w BMW. Dopadliśmy go na światłach kilka km dale. Wysiedliśmy i kulturalnie chceliśmy go przekonać żeby przeprosił . Ale gość szedł w zaparte i kolega musiał błysnać w ciemności z paralizatora na odległość. Miły Pan przeprosiłi powiedzial, że rzeczywiście o mało nie doprowadził do katastrofy drogowej Groziliście mu paralizatorem po to, żeby was przeprosił? Jeszcze bym rozumiała, gdyby to był wybryk pijanych nastolatków, ale jeśli nimi nie byliści wtedy, to jest na to jedno słowo: patologia. To w 2005r. były paralizatory...? Aleś wykopała Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się